
Od lat w miarę możliwości bywam na targach staroci. Głównie warszawskich.
Uzbierał się spory zbiorek różnych rekwizytów - w tym dokumentów. Kilkanaście lat temu ktoś przyniósł na Koło dwie teczki różnych papierów - niestety już częściowo przebranych. Oto jeden z nich.
Paszport pruski wystawiony w Warszawie w kwietniu 1918 roku.Właścicielem dokumentu był Stanisław Wyhowski. Imię otrzymał zapewne po sławnym dziadku, ale sam na przełomie XIX i XX w. był wieloletnim mistrzem kolarstwa torowego i szosowego. Takim tamtejszym niedawno zmarłym Szurkowskim. Aktualnie zupełnie zapomniany.
Obecne Warszawskie Towarzystwo Cyklistów, założone w 1886 roku, cztery lata temu umieściło na elewacji swojej siedziby bezimienną płytę poświęconą ok. 60 cyklistom biorącym udział w wojnie 1920 roku dostarczającym rozkazy i inne potrzebne informacje. Nasz bohater z kolei zgłosił się do punktu werbunkowego i trafił jako najstarszy szeregowy(42 lata) do 205 Pułku Ochotniczego. Po jednodniowym "szkoleniu" w Rembertowie pojechali na front i 1 sierpnia prawie cały pułk poległ. Także Stanisław Wyhowski. Sprawa przeleżała na mojej półce i teraz po nią sięgnąłem. Jak wynika z dokumentu urodził się w 1878 roku w miasteczku Sereje k. Suwałk z ojca Aleksandra i Zofii z Moniuszków.Próbuję znaleźć akt urodzenia. Z aktem zgonu jest gorzej. Nekrolog z Gazety Warszawskiej powiada, że pochowany został w Miastkowie, z kolei w rembertowskiej teczce 205 Pułku Ochotniczego jego nazwisko figuruje na liście pochowanych w pobliskim Nowogrodzie i do tego listę podpisał sam Dowódca.

