Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Dzień dobry!
Wszystko wskazuje na to, że moi prapradziadkowie dwa razy brali ślub.
Jan Drozd i Katarzyna Wawrysik.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 2d65bc3a05
Pierwszy raz w 1879 w Rozwadowie i po raz drugi w 1905 r w Ostrowie Lubelskim.
Czy to może chodzić o to, że po 1905 roku można było już brać ślub katolicki?
Widzę też, że w 1905 roku jakby wszyscy Drozdowie z miasteczka Ostrów nagle wzięli śluby.
Jak odnaleźć akt ślubu nr 14 z 1879 z Rozwadowa?
Bardzo dziękuję za wasz czas i wszystkie podpowiedzi,
Magdalena
Wszystko wskazuje na to, że moi prapradziadkowie dwa razy brali ślub.
Jan Drozd i Katarzyna Wawrysik.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 2d65bc3a05
Pierwszy raz w 1879 w Rozwadowie i po raz drugi w 1905 r w Ostrowie Lubelskim.
Czy to może chodzić o to, że po 1905 roku można było już brać ślub katolicki?
Widzę też, że w 1905 roku jakby wszyscy Drozdowie z miasteczka Ostrów nagle wzięli śluby.
Jak odnaleźć akt ślubu nr 14 z 1879 z Rozwadowa?
Bardzo dziękuję za wasz czas i wszystkie podpowiedzi,
Magdalena
-
Serotoninka

- Posty: 493
- Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34
Twoi przodkowie to najpewniej grekokatolicy, uciskani, zmuszani do przyjęcia prawosławia, którzy nie pododawali się i usilowali trwac w wierze katolickiej, więc pierwszy ślub wzięli pewnie potajemnie poza granicami zaboru rosyjskiego. Po 1905 wzięli legalny ślub. Poczytaj o prześladowaniach unitów, ślubach krakowskich i ukazie tolerancyjnym.
Pozdrawiam
Ola W.
Pozdrawiam
Ola W.
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Ślub wzięli raz, w 1879 r. (z aktu nr 113 nie wynika gdzie), a w 1905 r. tylko go zarejestrowali w księgach stanu cywilnego.MagaLena pisze:Wszystko wskazuje na to, że moi prapradziadkowie dwa razy brali ślub.
Tak jak napisała Ola: unici z Królestwa Polskiego brali śluby w parafiach zaboru austriackiego, ale zarejestrować ich nie mogli w Kongresówce, bo formalnie byli traktowani jak prawosławni.
Dopiero po ukazie tolerancyjnym mogli zostać wpisani do ksiąg, ale obrządku łacińskiego, ponieważ obrządku greckiego nie reaktywowano.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Niekoniecznie musieli to być unici. Zdarzało się, i to dość często, że wieśniacy obrządku rzymskokatolickiego chrzcili dzieci w cerkwiach unickich z prostej przyczyny, że do cerkwi mieli bliżej, a chrzest unicki był tak samo ważny. W takich wypadkach ksiądz unicki miał obowiązek przesłać zawiadomienie do kościoła rzymskokatolickiego, ale przeważnie tego nie robił. W rezultacie po roku 1875 człowiek ochrzczony w cerkwi, lub posiadający ochrzczonych w cerkwi przodków (ojca, dziadka) uznawany był za pochodzenia unickiego i odgórnie przypisany do prawosławia. Było to zjawisko masowe, w niektórych wsiach oddalonych od kościoła większość została uznana za prawosławnych, choć w rzeczywistości byli ochrzczeni w kościele rzymskokatolickim. Obowiązywała zasada, że dla udowodnienia swojej katolickości trzeba było mieć akty chrztu rzymskokatolickiego 2 pokoleń przodków, dla mężczyzn w linii męskiej, dla kobiet w linii żeńskiej. Wszystkie wątpliwości były rozstrzygane na korzyść prawosławia. Jeden z moich pradziadków został uznany za prawosławnego ponieważ nie miał aktu chrztu swojego dziadka, gdyż ten pochodził z odległej parafii.
Pozdrawiam
Henryk
Pozdrawiam
Henryk
- Krzysztof_Wasyluk

- Posty: 766
- Rejestracja: śr 02 kwie 2008, 22:51
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Większość wyznań chrześcijańskich uznaje chrzest z innych wyznań. Czyli miejsce chrztu nie ma wpływu na to, czy ktoś jest katolikiem, prawosławnym, czy też należy do większości z wyznań protestanckich. Chrztu się nie powtarza przy zmianie wyznania, nie mówiąc o obrządkach.
Krzysztof Wasyluk
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Bardzo Wam dziękuję! Czy to, że brali ślub potajemnie poza granicami zaboru rosyjskiego może tłumaczyć fakt, że nie zgłosili potem urodzin swojej córki Anny (moje prababcia)? Nie mogę znaleźć jej aktu urodzin (ani ewentualnego rodzeństwa), a w akcie jej ślubu z 1910 r w Ostrowiu jest podane, że miała wtedy 22 lata.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Niekoniecznie poza granicami.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Officinalis_Paeonia

- Posty: 1202
- Rejestracja: wt 26 mar 2019, 20:28
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Szukaj w roku 1905.MagaLena pisze:nie zgłosili potem urodzin swojej córki Anny (moje prababcia)? Nie mogę znaleźć jej aktu urodzin (ani ewentualnego rodzeństwa)
Pozdrawiam.
Elża
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Moi (też z lubelskiego) zawarli ślub w 1894r./par. Lipsk(o) a zgłosili ten ślub dopiero w 1906r./par. Sitaniec. Czworo dzieci ur w różnych latach (1896, 1898, 1900 i 1904) zgłosili dopiero po zarejestrowaniu ślubu w 1906r.
Bożena
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Ewentualnie też w latach następnych. W niektórych parafiach kolejka do zaległych chrztów była bardzo długa, nie wszyscy zdążyli do końca 1905. Znalazłem nawet chrzest 20-letniego młodzieńca w 1909 r.Officinalis_Paeonia pisze:Szukaj w roku 1905.MagaLena pisze:nie zgłosili potem urodzin swojej córki Anny (moje prababcia)? Nie mogę znaleźć jej aktu urodzin (ani ewentualnego rodzeństwa)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Henryk
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
Anna Drozd ur 29.X.1886r. (akt 323 w księdze z 1905r.)
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... ae08e9_max
i jej rodzeństwo:
- Marianna ur 1882r. (akt 321)
Marianna śl 1906r. (akt 5)
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... f90946_max
- Karolina ur 1885r. (akt 322)
Karolina śl 1907r. (akt 86)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 360c2764e2
- Franciszka 1890r. (akt 324)
Franciszka śl 1910r. (akt 108)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... e551358e61
- Aleksander ur 1893r. (akt 325)
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... 54dca9_max
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... ae08e9_max
i jej rodzeństwo:
- Marianna ur 1882r. (akt 321)
Marianna śl 1906r. (akt 5)
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... f90946_max
- Karolina ur 1885r. (akt 322)
Karolina śl 1907r. (akt 86)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 360c2764e2
- Franciszka 1890r. (akt 324)
Franciszka śl 1910r. (akt 108)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... e551358e61
- Aleksander ur 1893r. (akt 325)
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... 54dca9_max
Bożena
Re: Dwa różne akty ślubu prapradziadków
O rany! Ale skarby, jesteście wspaniali! Nie miałam pojęcia, że tak się historia potoczyła i trzeba szukać wytrwale po innych datach. Dziękuję.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Serotoninka pisze:... Poczytaj o prześladowaniach unitów, ślubach krakowskich i ukazie tolerancyjnym.
Pozdrawiam
Ola W.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Magdaleno,
wydaje mi się, że wypadałoby podać biorącym udział w dyskusji w Twoim wątku (czyli poświęcającym na to swój czas), że sprawa się trochę wyjaśniła w tłumaczeniu tego aktu "ślubu" z 1905 r., który okazał się tylko oświadczeniem o zawarciu związku małżeńskiego w 1879 r. Zapewne udzielając swojej ostatniej odpowiedzi w tym wątku znałaś powód dwóch aktów, bo tłumaczenie jego na Forum było wystawione wcześniej ale o tym nie wspomniałaś.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-119754.phtml
Jak napisałem w komentarzu do tłumaczenia:
Pozdrawiam
Artur
wydaje mi się, że wypadałoby podać biorącym udział w dyskusji w Twoim wątku (czyli poświęcającym na to swój czas), że sprawa się trochę wyjaśniła w tłumaczeniu tego aktu "ślubu" z 1905 r., który okazał się tylko oświadczeniem o zawarciu związku małżeńskiego w 1879 r. Zapewne udzielając swojej ostatniej odpowiedzi w tym wątku znałaś powód dwóch aktów, bo tłumaczenie jego na Forum było wystawione wcześniej ale o tym nie wspomniałaś.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-119754.phtml
Jak napisałem w komentarzu do tłumaczenia:
Można by zaryzykować też, że powodem mogłaby być oszczędność środków na korespondencję, brak czasu wyczekiwania na odpowiedź (pilna sprawa) i łatwość z jakim takie oświadczenie było przyjmowane i ufność, że jest prawdziwe. Pomijam wspomniane powyżej perturbacje polityczno-kościelne jako nadzwyczajne, a pisałem tylko o zwykłych powodach.Bagins pisze:nie ma możliwości aby ten sam sakrament (chrzest, małżeństwo itp) odbył się dwa razy. Myślę, że jedną możliwością byłaby radykalna zmiana wiary, bo między chrześcijańskimi wiarami, wydaje mi się, że byłoby przepisanie aktu lub oświadczenie. Takie oświadczenie może też być konieczne w przypadku zaginięcia/zniszczenia/spalenia oryginalnych ksiąg metrykalnych.
Pozdrawiam
Artur