Antonina - Rybicka czy Król?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Serotoninka

Sympatyk
Posty: 493
Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34

Antonina - Rybicka czy Król?

Post autor: Serotoninka »

Witajcie. Ponownie trafiłam na problematyczną historię, którą ciężko mi na razie poukładać. Może zauważycie coś, co pominęłam lub wskażecie jakiś nieobrany przeze mnie dotąd trop, kierunek poszukiwań.

Rzecz dotyczy Antoniny z domu Rybickiej (lub Król, o tym zaraz), która wyszła za mąż za Ignacego Bolka w Głowaczowie (okolice Radomia) w 1892 roku. Antonina urodziła się w 1871 roku, jako córka Walentego i Ludwiki Rotuskiej. Zarejestrowano ją pod nazwiskiem Rybicka, tak samo jak kilkoro jej rodzeństwa:


Tu akt urodzenia Antoniny(144):
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... 42-147.jpg

tu akt jej ślubu (55):
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... 55-056.jpg

tu rodzeństwo Antoniny:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=

Dodam, że bracia Antoniny również pozakładali rodziny jako Rybiccy.

Natomiast w roku 1934 w akcie urodzenia Antoniny pojawił się dopisek, o sprostowaniu jej nazwiska panieńskiego na Król. Po ponad 60 latach od jej urodzenia!

I rzeczywiście, okazuje się, że w bardzo prawdopodobnym akcie ślubu rodziców Antoniny, Walenty wystąpił jako Król, syn Antoniny Król, a o ojcu nie ma ani słowa, tak jakby Walenty był nieslubnym dzieckiem. Tu akt ślubu rodziców Antoniny (nr 8 ):

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... 07-010.jpg

Ślub w 1864. Pan młody to Paweł Walenty przedstawiony jako 24 latek urodzony w Bobrownikach. No tylko że nijak nie mogę znaleźć aktu jego urodzenia, ani w roku 1840 ani w latach sąsiednich...

Badałam jeszcze sprawę matki Walentego - Antoniny Król. Była takowa, wyszła za mąż za Leona Ratuskiego w 1829. Leon zmarł w 1835, a dopiero w 1841 Antonina ponownie wyszła za mąż za Szymona Purchałę. Wydaje mi się jednak, że to nie ta Antonina była matką Walentego. Gdyby to ona miała nieślubne dziecko ok. 1840 roku, przed ślubem z Purchałą, to przecież nie nosiłoby ono chyba jej nazwiska panieńskiego, tylko nazwisko po pierwszym mężu...

Innej Antoniny Król na razie nie znalazłam, ale to było tam dość popularne nazwisko, więc może była... Będę jeszcze szukać.

Bardzo ciekawi mnie co tam się wydarzyło. Chciałabym znaleźć akt urodzenia Walentego i zrozumieć, dlaczego skoro ślub wziął jako Król to później używał nazwiska Rybicki i pod takim chrzcił dzieci. rybiccy pojawiali się w tej parafii, więc jakiś facet Rybicki musiał tam chyba być jako biologiczny ojciec Walentego, albo ojczym... Albo jeszcze jakoś inaczej... No i co takiego mogło się wydarzyć, że po po ponad 60 latach dokonano sprostowania nazwiska Antoniny.

Na razie jestem na początku drogi, nie szukałam jeszcze tych dokumentów sądowych i dopiero wystąpiłam o alegata do ślubu Walentego. Może one coś wniosą. Ale bardzo jestem ciekawa Waszych pomysłów, o co mogło tam chodzić.

Serdecznie pozdrawiam
Ola
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Antonina - Rybicka czy Król?

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

"co pominęłam"
informacje o ewidencji ludności i własnościowych
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Al_Mia

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1367
Rejestracja: pt 08 lis 2013, 19:01

Post autor: Al_Mia »

"Gdyby to ona miała nieślubne dziecko ok. 1840 roku, przed ślubem z Purchałą, to przecież nie nosiłoby ono chyba jej nazwiska panieńskiego, tylko nazwisko po pierwszym mężu... "

W praktyce różnie bywało. To chyba dużo zależało od sporządzającego metrykę urodzenia dziecka wdowy (ponad 300dni od zgonu jej męża). W praktyce spotkać można często takie przypadki że zapisywano takiemu dziecku panieńskie nazwisko matki.

Podejrzewam że tak było w tym przypadku. Zresztą w akcie zgonu potwierdzenie że był synem Antoniny Król i ojca nieznanego. Pozostawia żonę Ludwikę Rotuską.

Ala
Serotoninka

Sympatyk
Posty: 493
Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34

Post autor: Serotoninka »

Władysławie tak, będę szukać, choć na razie niczego nie znalazłam...

Alu bardzo dziękuję za ten komentarz. Poczytałam i rzeczywiście tak bywało i pewnie było w tym przypadku. Nieco dziwi mnie tylko, że skoro wdowie zostawiano nazwisko po mężu i Antonina też wyszła ponownie za mąż jako Rotuska, to że nagle dzieciom dawano nazwisko panieńskie matki, skoro matka do panieńskiego nie wracała... No ale coś musiało być na rzeczy.

No tylko że dalej nie wiadomo, skąd mogło wziąć się nazwisko Rybicki...

I co wydarzyło sie po 60 latach, że sprostowano nazwisko młodszej Antoniny...

Pozdrawiam
Ola W.
Al_Mia

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1367
Rejestracja: pt 08 lis 2013, 19:01

Post autor: Al_Mia »

"I co wydarzyło sie po 60 latach, że sprostowano nazwisko młodszej Antoniny... "

np. sprostowanie nazwiska mogło dotyczyć dochodzenia spraw spadkowych.


"
No tylko że dalej nie wiadomo, skąd mogło wziąć się nazwisko Rybicki... "

Tu można gdybać i fantazjować :)
Nie wiem czy uda się to kiedykolwiek na 100% wyjaśnić.

Gdybyśmy tu urządzili zgaduj zgadulę:
to obstawiałabym że Antonina oddała dziecko na wychowanie Rybickim.
Walenty wychowany przez Rybickich czuł się Rybickim i za chłopaka od Rybickich uchodził we wsi.
Prawnie jednak tego nie uregulowano skutecznie. Jak się potem okazało brak było słusznych dokumentów aby Walenty miał prawa nosić nazwisko Rybicki. Żaden Rybicki nigdy Go nie usynowił zgodnie z prawem. Sprawa wyszła raczej jeszcze za życia Walentego, skoro pochowany pod nazwiskiem Król.
:)

pozdrawiam

Ala

ps. mam też zagadkę w tym stylu, niestety nikt tej mojej teraz jej raczej nie rozwiąże. Ale cuda się przecież zdarzają.
:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”