Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

w tym bazy PTG : Geneteka, Metryki .. Nasze bazy, Wyszukiwarki na Genealodzy.pl oraz szukaj w Postach i Tematach.. na Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
przeski

Członek PTG
Adept
Posty: 566
Rejestracja: pn 26 cze 2006, 13:29

Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: przeski »

Mój program genealogiczny każe mi skorektować nieścisłości.
Znalazła się jedna u mnie, i zauważyłem, w innych drzewach na My Heritage.
Rzecz dzieje się w parafii Pałuki (Północne Mazowsze).
Bartłomiej Gogolewski (1743-1808) poślubia w 1775 roku w Gogolach Wielkich Katarzynę Obidzińską, której dat urodzenia i śmierci nie mamy.
Z Ciechanowskich grodzkich relacjach i oblatach wiemy, że ojcem Katarzyny, żony Bartłomieja Gogolewskiego, był Konstanty Obidziński (1704-1783), syn Wawrzyńca.
Z Geneteki wiemy, że ten Konstanty poślubił w 1762 roku Katarzynę Miłoszewską (ur. koło 1730 w Ostaszewie Pankach, parafia Szyszki, zmarłą po 1785 roku). W roku 1765 roku rodzi się im córka Katarzyna. Nie może być ona jednak żona Bartłomieja, bo w 1775 roku miała 10 lat.
Gdyby na wpisie o ślubie Konstantego Obidzińskiego z Katarzyną Miłoszewską w Szyszkach stało, a nie stoi, że był wdowcem to można przypuszczać, że faktycznie mógł mieć córkę Katarzynę urodzoną gdzieś w 1755 roku. Konstanty miał w 1762 roku 58 lat.
Najdziwniejsze jest to, że w ciechanowskich relacjach i oblatach (patrz skan https://1drv.ms/i/s!AiJEqpjLvprIh69n5PR ... A?e=f0wcDw ) Katarzyna z Miłoszewskich Obidzińska wspomniana jest jako matka Katarzyny żony Bartłomieja Gogolewskiego. Może to pomyłka, może powinno być macocha a nie matka?
Załóżmy, że Konstanty miał córkę Katarzynę z pierwszego małżeństwa i że to ona była żona Bartłomieja Gogolewskiego. Dwie Katarzyny z jednego ojca – możliwe czy nie?
Przemek Kisielewski
Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1820
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

Absolutnie możliwe. U mnie się to zdarza dość często. Kiedyś myślałam, że tylko po śmierci pierwszego dziecka, drugie dostanie to samo imię, ale okazało się, że nie. Co prawda często występuje jeszcze drugie imię, ale nie zawsze jest podawane we wszystkich metrykach. Mam taki przypadek, że mam trzy metryki urodzenia i chrztu tej samej osoby i tylko w jednej (najczęściej łacińskiej) jest dodane drugie imię.
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
Ewa_Migdalska

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 276
Rejestracja: ndz 16 maja 2010, 14:28

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: Ewa_Migdalska »

przeski pisze:Dwie Katarzyny z jednego ojca – możliwe czy nie?
Jak najbardziej możliwe.
W bocznej linii swoich przodków mam dwie Heleny - córki tej samej pary, a różnica wieku miedzy nimi to trzy lata. Żeby było jeszcze śmieszniej starsza Helena wyszła w 1917 r. za Feliksa, a gdy po dwóch latach umiera, to owdowiały Feliks ożenił się z młodszą Heleną!
Takim sposobem w Genetece mamy dwa indeksy tej samej pary (na pierwszy rzut oka), w dwóch różnych rocznikach...

https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Bozenna

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 2473
Rejestracja: pn 07 sie 2006, 16:03
Lokalizacja: Francja

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: Bozenna »

Dzień dobry,

Znane zjawisko, dwoje dzieci żyjących o tym samym imieniu.
U mnie Anna Maria urodzona w 1807 roku i jej młodsza siostra Anna Józefa urodzona w 1814 roku,

Serdeczności,
Bożenna
Nagórski_Bogusław

Sympatyk
Mistrz
Posty: 676
Rejestracja: czw 29 gru 2011, 11:24

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: Nagórski_Bogusław »

Witam z Krakowa!
Nim zaistniał w mojej rodzinie taki przypadek też sądziłem, iż konieczny jest zgon starszej z córek.
Okazało się, że mój przodek miał dwie córki o imieniu Marianna - z dwoma kolejnymi żonami. W odstępie 10 lat. Nie rozróżniało ich drugie imię.
Pozdrawiam
Bogusław
Awatar użytkownika
przeski

Członek PTG
Adept
Posty: 566
Rejestracja: pn 26 cze 2006, 13:29

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: przeski »

Dziękuje! Tak więc była wcześniejsza Karolina, no musiała być bo Bartlomiej i Karolina mieli dzieci. Tylko tyle, że wszystko co o niej wiemy to to, że brała ślub w 1775 roku.
Swoja drogą to mam w drzewie inną ciekawostkę imienną. Siostra mojej babci Emili Wilner nazywała sie Paulina ale uzywała imię zmarłej siostry Albertyny (patrz Geneteka zgony 1887 Supraśl).
Przemek Kisielewski
kminek

Sympatyk
Posty: 159
Rejestracja: pn 29 sie 2022, 17:10

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: kminek »

Jak najbardziej możliwe, niektórym córkom nadawano dwa imiona i używano raz jednego raz drugiego, spotkałam się raczej z używaniem drugiego imienia, więc córki Anna Katarzyna i Maria Katarzyna mogły być nazywane Katarzyną, obie. W przypadku każdej kolejnej żony tego samego męża i ich dzieci pula imion zaczynała się od nowa, wiec mogły być córki Katarzyny z każdej żony, a imię zmarłego dziecka wracało do puli, więc np. każda kolejna córka mogła być nazywana Katarzyna, jeżeli jej starsze siostry umarły. Spotkałam się z przypadkiem nazywania po kolei córek Marianna, wszystkie umarły, bodajże 5 albo 6, dopiero kolejną córkę nazwali inaczej i przeżyła. Chyba stwierdzili, że to pechowe imię.
Katarzyna W.
Ewafra

Sympatyk
Posty: 895
Rejestracja: czw 02 sie 2012, 08:45

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: Ewafra »

przeski pisze:Dziękuje! Tak więc była wcześniejsza Karolina, no musiała być bo Bartlomiej i Karolina mieli dzieci. Tylko tyle, że wszystko co o niej wiemy to to, że brała ślub w 1775 roku.
Swoja drogą to mam w drzewie inną ciekawostkę imienną. Siostra mojej babci Emili Wilner nazywała sie Paulina ale uzywała imię zmarłej siostry Albertyny (patrz Geneteka zgony 1887 Supraśl).
Katarzyna chyba? A czy jest metryka ślubu z 1775 roku? I co wiadomo o Katarzynie urodzonej w 1765 roku? Tzn o jej dalszych losach.

Pozdrawiam
EwaFra
Awatar użytkownika
przeski

Członek PTG
Adept
Posty: 566
Rejestracja: pn 26 cze 2006, 13:29

Re: Dwie córki o takim samym imieniu, 58-letni kawaler?

Post autor: przeski »

"Katarzyna chyba? A czy jest metryka ślubu z 1775 roku? I co wiadomo o Katarzynie urodzonej w 1765 roku? Tzn o jej dalszych losach."

Tak, Katarzyna a nie Karolina. Metryka ślubu jest, ale nic nie wyjaśnia. W dodatku panna młoda mieszkała nie w Obidzinie a w Gogolach Wielkich.
Katarzyna Gogolewska, wdowa 55 lat umiera w 1816 roku w Milewie Brzegędach, parafia Krasne. Zgon zgłosili sąsiedzi. To wszystko. Jedyna informacja to numer domu (8) w Brzegędach. Pod numerem ósmym mieszkał syn Bartłomieja i Katarzyny z Obidzińskich Gogolewskiej, Wojciech. Czyli ta Katarzyna, która umarła w 1816 roku to matka Wojciecha a żona Bartłomieja. Zgodnie z informacja zawartą w metryce zgonu urodziła się w 1761 roku. Myslę, że urodzila sie wczesniej. Z pewnoscia nie w 1765 roku.
Katarzyna mogła być chrzczona w kościele w Gołyminie. Czy ktoś z Was wie co stało sie z osiemnastowiecznymi metrykami tej parafii? Mormoni je z pewnością sfilmowali ale nie ma tych lat na ich stronie.
Przemek Kisielewski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”