'Szpicbródka' Stanisław Cichocki

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

czamara_bog

Nieaktywny
Posty: 46
Rejestracja: wt 30 lip 2024, 19:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: czamara_bog »

Witam
Po pierwsze Stanisław jedno imię -nie posiadał drugiego jak w tytule tematu.
Owszem jakaś tam biografia powstała z posklejanych wycinków zdarzeń gdzieś odnotowanych i ogólnie dostępnych /mowa tu o Szpicbródce/ .Trudno jednak komentować to potomkom rodziny i krewnym /z tego małżeństwa 9-cioro dzieci łącznie: drzewo genealogiczne rodziny https://znajdzprzodka.pl/WEBTREES/indiv ... _Warszawa/ Cichoccy z Warszawy 2767 osób na liście .Dzisiejszy minister finansów lub "ważna persona w Rządzie" z pewnością nie będzie się przyznawać do pokrewieństwa z tak sławną niegdyś personą. Wielu sławnych w negatywnym znaczeniu złodziei ,zabójców i innych przestępców dalej pozostanie w kręgu ludzi których nie należy naśladować bądź ich wielbić ,tak jak wynalazcę ,odkrywcę lub innych odbieranych przez ogół w pozytywnym znaczeniu.
Można to potraktować jako ciekawostkę genealogiczną , ale dociekanie przez innych niespokrewnionych ile otrzymał wyroków ,ile odsiedział w więzieniu i innych tego typu zdarzeń to chyba przesada niedotycząca zajmowania się genealogią najbliższej rodziny ,ale zwykła wścibskość postronnych wyszukujących pokrewieństwa innych osób i rodzin z dziadkiem z "Wermahtu", jedynie po to aby kogoś zdyskredytować ,ogłaszając swoje niepotwierdzone /domysły/ i odkrycia , robiąc z tego sensację na forach publicznych. Sądzę że nie na tym będzie polegała i polega genealogia przyszłości. Pikantne szczegóły dotyczące rodziny powinna ogłaszać rodzina ,a nie łowcy i poszukiwacze sensacji.
czamara_bog Marek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Racja, nie ma po co "Antoniego" używać. Nieistotne jak bywał opisywany. Do identyfikacji wystarczy Stanisław Cichocki "Szpicbródka".
Z innym Stanisławem Antonim może warto być ścisłym - tutaj nie. Szczególnie, że jak sam wątek wykazał- do podlinkowanych kopii AU niektórzy z czytelników nie zajrzeli.

Reszty nie zrozumiałem. O jakie wielbienie chodzi?
Skąd pomysł, że genealogia ma dotyczyć jedynie najbliższej rodziny?
Co ma do tego dyskredytacja? I kogo miałaby dotyczyć?
Jakie pikantne szczegóły?
No i Kto to dojeżdża? "Ważnych person w Rządzie" - tj informuje o powiązaniach?:)


I jak wyżej:
to był (nie tylko miał być, ale był) przykład, że źródło informacji - wyśmiewany, traktowany jako najmniej wiarygodny rodzaj: anonimowy komentarz pod artykułem - może sporo wnieść.
Komentarz, który negował ustalenia zaprezentowane przez historyka, autora owego artykułu. Podawane do dziś w wikipedii, powielane bezmyślnie w wieli miejscach. Pomimo takiej "niskiej rangi" to ten komentarz podawał informacje zgodne z m.in. aktem zgonu, nie publikacje i opracowania oparte nie za bardzo wiadomo na czym,

Kilka faktów, w tym z ostatniego okresu życia "Szpicbródki" chętnie bym poznał. Niezależnie kto jest z nim spokrewniony.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”