Herbarz hetmanów kozackich

Szlachectwo, heraldyka

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen

Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

No i faktycznie, mam jakieś XIX-wieczne wydanie "Ogniem i Mieczem", gdzie po ruski stoi napis "Dopuszczone przez cenzurę". Czyli rozumiem, że wobec mojego opracowania cenzor był niezwykle łaskawy. :-)
Cóż, ktoś stworzył powiedzenie wobec Niemca, albo Moskala. Tu pytanie do znawców tematu - kto zasłużył sobie na pierwszeństwo - Niemiec, czy Moskal. Teraz autentyk, tylko nie mogę ustalić autora tej naukowej publikacji (Może I. Rychlikowa lub J. Sikora-Kulesza?), która zaczyna się tym powiedzeniem z wymianą na Rusina.
Tu, ciekawa genealogia Henryka Sienkiewicza herbu Oszyk:
http://www.henryk-sienkiewicz.pl/index. ... genealogia
Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

Robert_Kostecki pisze:Tu pytanie do znawców tematu - kto zasłużył sobie na pierwszeństwo - Niemiec, czy Moskal
Nie do ustalenia, bo porzekadło "jak świat światem, nigdy" nie tylko do narodowości się odnosiło :(
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

" Czyli rozumiem, że wobec mojego opracowania cenzor był niezwykle łaskawy'
Nie - Sienkiewicz się po prostu autocenzurował. Imperializm rosyjski na Trylogii nie ucierpiał.

Natomiast źródła, opracowania z których korzystał (chyba będzie to przede wszystkim Ludwik Kubala - nie dawno wznowiony jego "Jerzy Ossoliński"), powstawały w CK i to po zmianach relacji Rosji z "blokiem niemieckim". Austro-Węgry nie przyjęłyby sugestii od Rosjan o cenzurowaniu Kubali (tak sądzę). Same już zaczęły swoją grę - nie tylko we Lwowie - w zakresie rusińsko-polskim.

Szkice Kubali (to co Sienkiewicza zapłodniło do pisania Trylogii) nie opracowane, prawie zapomniane; a "myślenie Sienkiewiczem" - tym, który włączył autocencurę) o XVII wieku - rządzi. Udziału Moskwy nie widzimy, najgorszy wróg to Turcja (!) etc
bardzo dobry deal cenzura rosyjska zrobiła, do dzisiaj działa "no jak się sprzymierzyć z Tatarem/Turkiem przeciwko chrześcijańskim, choć prawosławnym .." Sienkiewiczem ustami Sobieskiego. Nie "Krzyżakami" - z każdym (Tatarami p-ko zakonowi NMP), jak interes wymaga.

P.S. Bardzo cenię Sienkiewicza:) Lubię etc.

PPS własnie doczytałem: przedwojenna lwowska ulica Kubali to teraz Szuchewycza..
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Na stronie internetowej, została umieszczona poprawiona kolejna wersja (VII) "Herbarza hetmanów kozackich":
http://www.wladcy.myslenice.net.pl/kozacy/Poczet2.pdf

Informacja dla tych, którzy wcześniej wchodzili w wersję VI Herbarza. Po otworzeniu opracowania w PDF, należy kliknąć (u góry po lewej stronie) na przycisk "Odśwież stronę". Wówczas otworzy się wersja VII.
Wladzislaw

Sympatyk
Posty: 344
Rejestracja: wt 01 sie 2017, 18:41
Kontakt:

Post autor: Wladzislaw »

A dla czego niema herbu Wyhowskiego z uhonorowania herbu?
Związek Szlachty Białoruskiej. Forum Szlachecki: http://www.nobility.by/forum/
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Bo, tu można sobie popatrzeć:
http://www.wladcy.myslenice.net.pl/Pols ... Abdank.htm
A, tu poczytać: A. Prochaska, Wyhowski twórca unii hadziackiej i jego rodzina, Przewodnik Naukowy i Literacki, t. XLVI, Lwów 1920.
Według prof. J.Wolffa - pseudo-kniaziowie.

Co, może Pan dodać na temat tutułu hrabiowskiego dla jednej z linii rodziny Wyhowskich herbu Abdank odm.?
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

https://www.olx.pl/d/oferta/rusin-z-pol ... derIndex=0

Jan Kostecki (*1803–†02.10.1856 Zachoczew), ksiądz unicki, żonaty z Teresą Fedorowicz. W latach 1831-1838 administrował parafią Więckowice, a w latach 1838-1856 parafią Zachoczew. Jego synem był Platon Kostecki (*02.07.1832 Więckowice, pow. samborski – †01.05.1908 Lwów), poeta, publicysta i literat. Gdy miał 5 lat, przeniósł się wraz z ojcem do Leska i tam rozpoczął edukację podstawową. Gimnazjum ukończył w Samborze, a następnie zapisał się na kursy filozoficzne w Przemyślu, które miały być przygotowaniem do studiów uniwersyteckich. Nie poszedł w ślady ojca, chociaż rozważał wstąpienie do zakonu bazylianów. Zapisał się na Uniwersytet Lwowski na Wydział Prawniczy, na którym studiował w latach 1851/52-1853/54, ale studiów nie ukończył. Rozpoczął wówczas niełatwą karierę literata i dziennikarza. Mówił o sobie z dumą: „Gente rutenus natione Polonus” (tłum. „Z pochodzenia Rusin narodowości Polak”). Słynną jest jego modlitwa, zaczynająca się od słów: W imia Otca, Ducha, Syna, to nasza mołytwa, jako trojca tak jedyna Polszcza, Ruś i Łytwa, opublikowana w 1861 roku. Uczestniczył w powstaniu styczniowym 1863 roku. Według skrajnych nacjonalistów ukraińskich - przeniewierca, odstępca, zdrajca (ukr. perekin, perekińczyk), ponieważ dążności do odrębności państwa ukraińskiego nie budował na bazie nienawiści do Polaków.
Postawy biskupów greckokatolickich wobec nacjonalizmu i wpływów skrajnej ideologii ukraińskiej, także były zróżnicowane. Zdecydowanym jej przeciwnikiem był na przykład bp stanisławowski Hryhorij Chomyszyn, który nie tylko był zwolennikiem ograniczenia skrajnego nacjonalizmu w życiu społecznym oraz duchowym wiernych, ale nawoływał także do odrzucenia tych elementów kultury ukraińskiej, które mogłyby stanowić zalążek postaw nacjonalistycznych (twórczość Tarasa Szewczenki i Iwana Franki). Jego postawę wobec przyszłości narodu ukraińskiego ilustruje wypowiedź: „Cóż mamy robić — pisał w 1933 roku — czy zachowywać się biernie, czekać na nasze obumieranie. Czy mamy stać na stanowisku negacji i prowokacji? Czy mamy dalej uprawiać akcję terrorystyczną i w ten sposób roztrzaskać głowę i runąć w przepaść. Nie! Pierwszy krok z naszej strony to stanowisko lojalności
wobec tego państwa w którym się znajdujemy. Bo choć nie otrzymamy pozytywnych rezultatów i pomyślnych korzyści, to przecież zwiążemy Polakom ręce tak, że nie będą mieli powodu nas gnębić i prześladować. Będziemy mogli bodaj przyjść do siebie i ożyć”. Ten przejaw politycznego pragmatyzmu nie oznaczał jednakże całkowitego odrzucenia ukraińskich elementów narodowych. Biskup Chomyszyn stał na stanowisku, że okres dziejowy, w którym znaleźli się Ukraińcy, nie sprzyja takim dążeniom, a upadek Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej jest przykładem niedojrzałości do utworzenia samodzielnego państwa. Tak więc, Jerzy Niemirycz, kanclerz ruski i Jan Wyhowski, hetman wojska zaporoskiego, bohaterowie Herbarza, nie byli ostatnimi, którzy wizję silnego państwa rusińskiego widzieli w braterskim sojuszu z Polską. Jednak, w jakim kierunku potoczyła się historia wzajemnych stosunków, każdy może ocenić. Banderyzm, który swoje korzenie posiada wśród ludności włościańskiej Zachodniej Ukrainy, oparty na nienawiści do drugiego człowieka, zatacza coraz większe kręgi.
jowita_loboda
Posty: 5
Rejestracja: pn 17 lut 2025, 23:48

Post autor: jowita_loboda »

Witam,

Wiem, ze temat troche juz przelezany, ale coz szkodzi sprobowac. Jakis czas temu dotarlismy do rodziny, z ltora wiele pokolen juz naszych nie mialo stycznosci, a jednak jest powatarzana ta sama historia i u nich. Jako, ze rodzina nasza nalezala do kozakow, dostali ziemie w Dąbrowej k. Rzeszowa, parafia Trzciana (na skraju dawnych wojewodztw swietokrzyskiego i ruskiego), badz te ziemie wczesniej czesto zmieniala az osiedli tutaj. Kiedy bylo wezwanie, z chlopow uprawiajacych ziemie mieli sie stawic do walki. Nie wiem jakie to sa lata, ale w metrykach koscielnych doszlam do poczatkow 1800, koncowki 1700 r. (niestety dalej, ksiag w AD w Przemyslu brakuje, a lokalny ksiadz nie jest przychylny do poszukiwan). Znalazlam zapiski dworskie z 1849r. i jest na tych terenach juz duzo Łobodów, bo takie i me nazwisko, gdzie maja duzo pola, co mozna by rzec, ze sa to pogaci włościanie. Stad chcialam zapytac wiecej wiedzacych, gdzie kolejne poszukiwania rozpoczac? Myslalam o rejestrach kozackich, ale nie ma tam zapisania ziemi, moze stad ksiegi grodzkie? tylko jak tego szukac...

Pozdrawiam,
Jowita
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Grzegorz Łoboda (Григорій Лобода), hetman wojska zaporoskiego (1594–1596). Pochodził z bogatej rodziny osiadłej w Kijowszczyźnie. Herbu własnego. Opis herbu: W polu czerwonym serce złote przeszyte trzema skrzyżowanymi strzałami srebrnymi grotami w dół. W klejnocie kopia srebrna w słup. Labry czerwone podbite złotem. Genealogia zna jeszcze rodziny Łobodów herbów: Korab, Lis oraz herbu własnego.
Jeżeli rzeczywiście Łobodowie ze wsi Dąbrowa byli nobilitowanymi Kozakami, to pozostałby jakiś ślad ich pochodzenia. Jak w najstarszych z odszukanych metryk był określany stan społeczny Łobodów ze wsi Dabrowa w parafii Trzciana?
Nazwisko "Łoboda" pochodzi od rośliny znanej również jako lebioda. Nazwisko "Łoboda" może być również używane jako przezwisko dla osoby wątłej lub słabej, nawiązując do wiotkiej rośliny.
jowita_loboda
Posty: 5
Rejestracja: pn 17 lut 2025, 23:48

Post autor: jowita_loboda »

Robert_Kostecki pisze:Grzegorz Łoboda (Григорій Лобода), hetman wojska zaporoskiego (1594–1596). Pochodził z bogatej rodziny osiadłej w Kijowszczyźnie. Herbu własnego. Opis herbu: W polu czerwonym serce złote przeszyte trzema skrzyżowanymi strzałami srebrnymi grotami w dół. W klejnocie kopia srebrna w słup. Labry czerwone podbite złotem. Genealogia zna jeszcze rodziny Łobodów herbów: Korab, Lis oraz herbu własnego.
Jeżeli rzeczywiście Łobodowie ze wsi Dąbrowa byli nobilitowanymi Kozakami, to pozostałby jakiś ślad ich pochodzenia. Jak w najstarszych z odszukanych metryk był określany stan społeczny Łobodów ze wsi Dabrowa w parafii Trzciana?
Nazwisko "Łoboda" pochodzi od rośliny znanej również jako lebioda. Nazwisko "Łoboda" może być również używane jako przezwisko dla osoby wątłej lub słabej, nawiązując do wiotkiej rośliny.
Dziekuje za odpowiedz. Najstarsze akta do jakich udalo mi sie dotrzec sa z 1855, z zapiskiem rodzicow mojego przodka, jako rolnikow. Dodam tez, ze sa to metryki rzymsko katolickie, a i jednak hetman Łoboda to sa lata konca 1500. Tych Łobodow z tego co widze tez bylo duzo, ale jednak legenda rodzinna pobudzila fantazje. Stafd pytanie, co sie moglo wydarzyc przez te 300 lat wlansie na tych terenach i skad ci Łobodowie tam sie znalezli, czy moze faktycznie od jakichs kozakow, skoro sa to tereny gdzie kozackie najazdy byly? Niestety poki co utknelam na 1800 z metrykami koscielnymi.
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Niektóre blisko brzmiące nazwiska tworzyły się w różnych rejonach zupełnie niezależnie od siebie, tzn. nosili je ludzie nie powiązani ze sobą genetycznie. Wśród imion Łobodów związanych w XIX wieku z parafią rzymskokatolicką Trzciana nie ma żadnego, które w jakiś sposób nawiązywałoby do rzekomego kozackiego pochodzenia, a więc prawosławnego. Na tym, wstępnym etapie poszukiwań, należy przypuszczać, że to wszystko bajki "z mchu i paproci". Takich legend, które okazywały się nieprawdziwe, jest w genealogii polskiej cała masa. Ale, w każdej legendzie, podobno tkwi ziarno prawdy!
Wladzislaw

Sympatyk
Posty: 344
Rejestracja: wt 01 sie 2017, 18:41
Kontakt:

Post autor: Wladzislaw »

Герби гетьманів України

https://violity.com/ru/118726874-gerbi- ... a-ukrayini
Związek Szlachty Białoruskiej. Forum Szlachecki: http://www.nobility.by/forum/
Robert_Kostecki

Sympatyk
Posty: 1950
Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33

Post autor: Robert_Kostecki »

Postęp w nauce polega na tym, że każde kolejne opracowanie naukowe wnosi coś nowego. Oczywiście, najlepiej, żeby było poddane recenzji opublikowanej. W temacie herbów szlachty rusińskiej oraz kozaków uszlachconych, przede wszystkim, warto zapoznać się z publikacjami dr Олега Анатолійовича Однороженко.
jowita_loboda
Posty: 5
Rejestracja: pn 17 lut 2025, 23:48

Post autor: jowita_loboda »

Robert_Kostecki pisze:Postęp w nauce polega na tym, że każde kolejne opracowanie naukowe wnosi coś nowego. Oczywiście, najlepiej, żeby było poddane recenzji opublikowanej. W temacie herbów szlachty rusińskiej oraz kozaków uszlachconych, przede wszystkim, warto zapoznać się z publikacjami dr Олега Анатолійовича Однороженко.
Czy sa moze jakies warte publikacje dostepne online? Probowalam cos poszukac, ale ciezko troche bez znajomosci jezyka... Dziekuje i pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szlachta, herbarze”