Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
poz_marecki

- Posty: 378
- Rejestracja: śr 28 cze 2017, 11:34
Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Dzień dobry,
niestety dokumentu/pisma o który pytam w tytule jest mi nieznany.
Fizycznie był widziany w latach 1970-tych w Moskwie,ale jedyna informacja jaką posiadam to to że na dokumencie widniały 2 skrzyżowane klucze.
Oczywiście, prowadziłem kiedyś poszukiwania z nastawieniem że jest to jakiś herb.
Doszłem jednak do wniosku , że to nie to.(Jeżeli ktoś nie wyklucza tej hipotezy, proszę o informacje)
Być może dokument związany z kościołem np zezwolenie na ślub osób spokrewnionych w którymś pokoleniu ? Stąd i klucze jako znak "papieski"?
Dokument mógł pochodzić z terenów Polski /Litwy/Białorusi.Wiek dokumentu nieznany ale raczej lata 1800 lub przed.To z przekazu ustnego sprzed lat.
Język dokumentu nieznany ,raczej nie cyrylica .
Dostęp do dokumentu jest niemożliwy , może gdzieś wypłynie na aukcji jakiegoś portalu rosyjskiego ,jeśli nie znalazł się na śmietniku.
To tyle informacji z mojej strony .
Wszystkie pomysły i domysły mile widziane, może będę mógł skojarzyć z faktami
z życia przodków.
Pozdrawiam
Marek
niestety dokumentu/pisma o który pytam w tytule jest mi nieznany.
Fizycznie był widziany w latach 1970-tych w Moskwie,ale jedyna informacja jaką posiadam to to że na dokumencie widniały 2 skrzyżowane klucze.
Oczywiście, prowadziłem kiedyś poszukiwania z nastawieniem że jest to jakiś herb.
Doszłem jednak do wniosku , że to nie to.(Jeżeli ktoś nie wyklucza tej hipotezy, proszę o informacje)
Być może dokument związany z kościołem np zezwolenie na ślub osób spokrewnionych w którymś pokoleniu ? Stąd i klucze jako znak "papieski"?
Dokument mógł pochodzić z terenów Polski /Litwy/Białorusi.Wiek dokumentu nieznany ale raczej lata 1800 lub przed.To z przekazu ustnego sprzed lat.
Język dokumentu nieznany ,raczej nie cyrylica .
Dostęp do dokumentu jest niemożliwy , może gdzieś wypłynie na aukcji jakiegoś portalu rosyjskiego ,jeśli nie znalazł się na śmietniku.
To tyle informacji z mojej strony .
Wszystkie pomysły i domysły mile widziane, może będę mógł skojarzyć z faktami
z życia przodków.
Pozdrawiam
Marek
Re: Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Co to znaczy „widniały”? Jako rysunek? Jako pieczęć?poz_marecki pisze:na dokumencie widniały 2 skrzyżowane klucze.
Gdyby to była pieczęć, to mogła by to być po prostu pieczęć jakiegoś kościoła pw. św. Piotra.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
-
poz_marecki

- Posty: 378
- Rejestracja: śr 28 cze 2017, 11:34
Re: Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Rysunek,(mógł to też być nadruk jakiegoś pisma urzędowego np.koscielnego) ze wspomnień położony w górnej części dokumentu.
To wszystko co wiem i jest to przekaz od osoby, która widziała ten dokument przez krótką chwilę dawno temu.
Pozdrawiam
Marek
To wszystko co wiem i jest to przekaz od osoby, która widziała ten dokument przez krótką chwilę dawno temu.
Pozdrawiam
Marek
-
Irena_Powiśle

- Posty: 2432
- Rejestracja: sob 22 paź 2016, 23:36
Re: Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Dwa klucze to herb Watykanu. Jeśli dotykało to osoby fizycznej, to dokument mógł być zezwoleniem na rozwód, np.
https://pl.wikipedia.org/wiki/God%C5%82 ... acy_SE.svg
https://pl.wikipedia.org/wiki/God%C5%82 ... acy_SE.svg
Pozdrawiam,
Irena
Irena
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
albo poznański dyplom mistrza kaletnictwa
nie no serio bądźmy:) bez szans ktoś gdzieś coś i zbudujmy hipotezę
nie no serio bądźmy:) bez szans ktoś gdzieś coś i zbudujmy hipotezę
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
poz_marecki

- Posty: 378
- Rejestracja: śr 28 cze 2017, 11:34
Re: Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
Dziękuję Irena za udział w dyskusji.Tak ,zakładam również że może być to dokument/zgoda na rozwód kościelny lub zgoda na ślub kościelny między dalekimibkrewnymi.Niestety nie widziałem takich dokumentów nigdy i nie wiem czy są tam watykańskie krzyże.Irena_Powiśle pisze:Dwa klucze to herb Watykanu. Jeśli dotykało to osoby fizycznej, to dokument mógł być zezwoleniem na rozwód, np.
https://pl.wikipedia.org/wiki/God%C5%82 ... acy_SE.svg
Pozdrawiam
Marek
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
Tu współczesne unieważnienie
https://www.concordatwatch.eu/annulment--k37615
Uśmiechnij się do wujka google, może znajdzie starsze
https://www.concordatwatch.eu/annulment--k37615
Uśmiechnij się do wujka google, może znajdzie starsze
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
-
poz_marecki

- Posty: 378
- Rejestracja: śr 28 cze 2017, 11:34
Dzień dobry, spróbuję.W 2010 roku, kiedy zacząłem drążyć temat tego dokumentu, szukałem w internecie ale bez rezultatu.Od tego czasu dużo się zmieniło.Krystyna.waw pisze:Tu współczesne unieważnienie
https://www.concordatwatch.eu/annulment--k37615
Uśmiechnij się do wujka google, może znajdzie starsze
Dzisiaj spędzę na tym część nocy zapewne.
Pozdrawiam
Marek
Jeśli dokument był dość stary, to dla mnie jest niemal pewne, że nie miał on nic wspólnego z dyspensami albo sprawami o nieważność małżeństw.
Po pierwsze zwykle tego rodzaju sprawy były załatwiane lokalnie, bez uciekania się do Stolicy Apostolskiej.
A po drugie, jeśli już odwoływano się do Stolicy Apostolskiej, to nie spotkałem się z tym, żeby na takich dokumentach umieszczano rysunki albo stemple, albo nadruki kluczy Piotrowych.
Poza tym dyspensy rzymskiej nie przekazywano osobom prywatnym: Stolica Apostolska wysyłała ją do odpowiedniej kurii, na jej podstawie biskup wydawał własny dekret, który przesyłał do właściwego proboszcza.
Tego rodzaju dokumenty normalnie nie wypływały do obiegu prywatnego: były przechowywane w archiwach diecezjalnych, a w Rosji Sowieckiej można przypuszczać, że były przejmowane przez archiwa państwowe.
Po pierwsze zwykle tego rodzaju sprawy były załatwiane lokalnie, bez uciekania się do Stolicy Apostolskiej.
A po drugie, jeśli już odwoływano się do Stolicy Apostolskiej, to nie spotkałem się z tym, żeby na takich dokumentach umieszczano rysunki albo stemple, albo nadruki kluczy Piotrowych.
Poza tym dyspensy rzymskiej nie przekazywano osobom prywatnym: Stolica Apostolska wysyłała ją do odpowiedniej kurii, na jej podstawie biskup wydawał własny dekret, który przesyłał do właściwego proboszcza.
Tego rodzaju dokumenty normalnie nie wypływały do obiegu prywatnego: były przechowywane w archiwach diecezjalnych, a w Rosji Sowieckiej można przypuszczać, że były przejmowane przez archiwa państwowe.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
-
poz_marecki

- Posty: 378
- Rejestracja: śr 28 cze 2017, 11:34