Ja, dziadek i nasz wspólny mach - prośba o pomoc w interpret
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Serotoninka

- Posty: 493
- Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34
Ja, dziadek i nasz wspólny mach - prośba o pomoc w interpret
Witajcie.
Zrobiłam swego czasu test w MyHeritage. Dostałam właśnie informacje o nowym machu, nazwijmy go Panem Karolem, z którym mam 0,6% wspólnego DNA (45,1 cM), 2 wspólne segmenty, najdłuższy 37,7 cM.
Przeanalizowałam drzewo Pana Karola, które ma fajnie opracowane, z podaniem większości 3x pradziadków, a często także dalej i znalazłam wspólnych przodków - zarówno dla mnie jak i dla Pana Karola byli to 4 x pradziadkowie. Nazwijmy ich Jan i Antonina Muszyńscy. Innych wspólnych przodków z Panem Karolem nie widzę - do 2x pradziadków każde z nas ma drzewo opracowane na 100% i żadne nazwiska nie powtarzają się, ja mam wszystkich do 5x pradziadków, u Pana Karola niektóre linie kończą się na 2x pradziadkach.
I teraz zagwozdka, która mnie trapi. Bo test zrobiłam także mojemu dziadkowi, temu który jest "po drodze" do Jana i Antoniny. Dziadek jest na pewno dziadkiem - mamy 23% zgodności DNA.
Ale już dziadek z Panem Karolem ma tylko 0,5% zgodności (33 cM), 4 segmenty, najdłuższy 12,5 cM. A więc ja mam większą zgodność DNA z Panem Karolem, z którym mamy wspólnych 4x pradziadków niż mój dziadek będący na drzewie dwa piętra wyżej.
Jak to jest możliwe? Czy to oznacza, że część DNA wspólnego z panem Karolem musiałam odziedziczyć po innych przodkach niebędących przodkami dziadka? Bo jeśli z Panem Karolem mielibyśmy jednych wspólnych przodków, będących jednocześnie przodkami dziadka, to chyba wszystko to co mam zgodne z Panem Karolem powinnam odziedziczyć od dziadka?
Ale patrzę też na obrazki pokazujące które fragmenty na których chromosomach mamy wspólne i jeszcze bardziej nie rozumiem. Na 1 chromosomie mam długi wspólny fragment z dziadkiem, nazwijmy go A-B. Znaczny kawałek tego fragmentu mam wspólny z Panem Karolem, nazwijmy
go C-D i CD zawiera się w AB. A już Karol i dziadek mają CD wspólny tylko kawałkami... Nielogiczne wydaje mi się, że ja mam ten sam fragment wspólny zarówno z dziadkiem jak i z Karolem, a już oni razem wspólnego go nie mają? Załączam obrazek.
https://docs.google.com/document/d/1_42 ... ue&sd=true
Wyjaśnijcie proszę jak to jest możliwe, ewentualnie proszę o odesłanie do jakichś informacji jak to należy interpretować - jestem raczej laikiem w interpretacji tych wyników i być może nie rozumiem w czym rzecz i po prostu muszę się dokształcić.
Dzięki z góry!
Ola
Zrobiłam swego czasu test w MyHeritage. Dostałam właśnie informacje o nowym machu, nazwijmy go Panem Karolem, z którym mam 0,6% wspólnego DNA (45,1 cM), 2 wspólne segmenty, najdłuższy 37,7 cM.
Przeanalizowałam drzewo Pana Karola, które ma fajnie opracowane, z podaniem większości 3x pradziadków, a często także dalej i znalazłam wspólnych przodków - zarówno dla mnie jak i dla Pana Karola byli to 4 x pradziadkowie. Nazwijmy ich Jan i Antonina Muszyńscy. Innych wspólnych przodków z Panem Karolem nie widzę - do 2x pradziadków każde z nas ma drzewo opracowane na 100% i żadne nazwiska nie powtarzają się, ja mam wszystkich do 5x pradziadków, u Pana Karola niektóre linie kończą się na 2x pradziadkach.
I teraz zagwozdka, która mnie trapi. Bo test zrobiłam także mojemu dziadkowi, temu który jest "po drodze" do Jana i Antoniny. Dziadek jest na pewno dziadkiem - mamy 23% zgodności DNA.
Ale już dziadek z Panem Karolem ma tylko 0,5% zgodności (33 cM), 4 segmenty, najdłuższy 12,5 cM. A więc ja mam większą zgodność DNA z Panem Karolem, z którym mamy wspólnych 4x pradziadków niż mój dziadek będący na drzewie dwa piętra wyżej.
Jak to jest możliwe? Czy to oznacza, że część DNA wspólnego z panem Karolem musiałam odziedziczyć po innych przodkach niebędących przodkami dziadka? Bo jeśli z Panem Karolem mielibyśmy jednych wspólnych przodków, będących jednocześnie przodkami dziadka, to chyba wszystko to co mam zgodne z Panem Karolem powinnam odziedziczyć od dziadka?
Ale patrzę też na obrazki pokazujące które fragmenty na których chromosomach mamy wspólne i jeszcze bardziej nie rozumiem. Na 1 chromosomie mam długi wspólny fragment z dziadkiem, nazwijmy go A-B. Znaczny kawałek tego fragmentu mam wspólny z Panem Karolem, nazwijmy
go C-D i CD zawiera się w AB. A już Karol i dziadek mają CD wspólny tylko kawałkami... Nielogiczne wydaje mi się, że ja mam ten sam fragment wspólny zarówno z dziadkiem jak i z Karolem, a już oni razem wspólnego go nie mają? Załączam obrazek.
https://docs.google.com/document/d/1_42 ... ue&sd=true
Wyjaśnijcie proszę jak to jest możliwe, ewentualnie proszę o odesłanie do jakichś informacji jak to należy interpretować - jestem raczej laikiem w interpretacji tych wyników i być może nie rozumiem w czym rzecz i po prostu muszę się dokształcić.
Dzięki z góry!
Ola
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Ja, dziadek i nasz wspólny mach - prośba o pomoc w interpret
Niepokoi Cię brak fragmenty w wynikach próbki dziadka - tzn wszystko wskazuje, że kawałek, który masz - masz po dziadku, a on go nie ma - tak?
Aj zbadasz swoje dwie z różnego czasu też nie będzie 100,00% zgodności
I to nie z powody błędy pomiaru.
Tylko sporo tego zatraconego..raczej zejście błędu pomiaru i zmian niż same zmiany na przestrzeni "od przekazania do oddania próbki do badań"
Aj zbadasz swoje dwie z różnego czasu też nie będzie 100,00% zgodności
I to nie z powody błędy pomiaru.
Tylko sporo tego zatraconego..raczej zejście błędu pomiaru i zmian niż same zmiany na przestrzeni "od przekazania do oddania próbki do badań"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Serotoninka

- Posty: 493
- Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
No to chyba jednak do końca
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Serotoninka

- Posty: 493
- Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34
-
michalmilewski

- Posty: 196
- Rejestracja: wt 27 paź 2009, 12:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ja, dziadek i nasz wspólny mach - prośba o pomoc w inter
Jest chyba kilka możliwych wyjaśnień. Mając podobne do Twoich doświadczenia z MH podejrzewam, że może to być po prostu jakiś błąd (techniczny?) ze strony MyHeritage. Najlepszym sposobem na zweryfikowanie tej możliwości jest załadowanie wszystkich trzech wyników do GEDmatch (https://www.gedmatch.com/) i sprawdzenie, czy te wspólne fragmenty wyglądają tam mniej więcej tak samo, czy może jednak wyraźnie się różnią (szczególnie w odniesieniu do kluczowego fragmentu chromosomu 1).Serotoninka pisze: Wyjaśnijcie proszę jak to jest możliwe
Jak wspomniałem, miałem kiedyś problem może nie identyczny, ale dość podobny. Moja teściowa miała sporo wspólnego DNA (82 cM) z pewną panią (nazwijmy ją panią A), która okazał się być jej daleką krewną (jej ojciec i moja teściowa mieli wspólnych 2xpradziadków, czyli byli tzw. "trzecimi kuzynami"). Zaskakujące okazało się to, że pani A miała rodzoną siostrę (panią B), która nie pojawiła się w ogóle na liście trafień mojej teściowej, choć widniała na analogicznych listach obojga jej dzieci (26 i 17 cM), podobnie zresztą jak to było w przypadku pani A ( z którą dzieci mojej teściowej miały odpowiednio aż 61 i 59 cM wspólnego DNA). Podejrzewaliśmy oczywiście, że pani B miała mniej wspólnego DNA z moją teściową niż jej siostra (pani A), ale jednak powinna go mieć co najmniej tyle, ile miała wspólnego DNA z jej dziećmi (czyli co najmniej 26 cM), a więc powinna być widoczna na liście trafień teściowej. Poprosiliśmy osobę opiekującą się DNA pani B o załadowanie jej wyników do GEDmatch (gdzie były już wyniki mojej rodziny), i potwierdziło to nasze przypuszczenia, tzn. pani B miała rzeczywiście więcej wspólnego DNA z moją teściową niż z jej dziećmi, ale z jakiegoś powodu MyHeritage tego wyniku nie raportował (czy też nie widział).
Inne potencjalne rozwiązanie Twojej zagadki, to możliwość, o której wcześniej sama wspominałaś, czyli że możesz być spokrewniona z panem Karolem na kilka różnych sposobów, a dziadek jest Twoim "pośrednikiem" tylko w jednej z tych dwóch lub kilku nici pokrewieństwa. To się zdarza wcale nie tak rzadko (mam sporo takich przypadków w mojej rodzinie), zwłaszcza jeśli wielu przodków z różnych linii pochodzi z tego samego regionu. Jeśli sugerowana powyżej analiza wyników w GEDmatch nie przyniesie wyjaśnienia, to spróbowałbym na Twoim miejscu przetestować oboje Twoich rodziców - to powinno potwierdzić lub wykluczyć tę drugą możliwość.
Pozdrawiam,
Michał
Szukam Milewskich z różnych linii, którzy chętni byliby poddać się badaniu Y-DNA
https://www.familytreedna.com/groups/milewski/about
https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... 218753&z=6
https://www.familytreedna.com/groups/milewski/about
https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... 218753&z=6
-
Serotoninka

- Posty: 493
- Rejestracja: ndz 05 gru 2021, 09:34
Bardzo dziękuję za pomoc, ważne było dla mnie żeby potwierdzić, że dobrze o tym myślę! Skorzystam oczywiście z rady z GEDMatch! Rzeczywiście historia z Twoją teściową jest wręcz bardzo podobna - teraz sprawdziłam i tu u Karola też jest przetestowane jego dziecko i u tego dziecka i dziadka jest zgodność całego fragmentu! Czyli chyba ewidentnie z Karolem jakiś błąd. Zobacze co wyjdzie w tym GEDMatch. Wielkie dzięki!
Ola
Ola
Dlatego warto wgrywać wykonane testy do innych firm/baz, m.in. właśnie w celu weryfikacji wyniku. Namawiać też matche do tego oczywiście, jak jest kontakt i są zainteresowane rozwikłaniem problemów. Bo sam "wynik" w jednej firmie to może być mało, trzeba analizować ten wynik i właśnie m.in. weryfikować gdzie indziej. FTDNA oprócz Gedmatch jeszcze bywa przydatny.
Kiedyś czytałam, że u starszych osób mogą być w odczycie takie "przerwy". Jak FTDNA miało kiedyś malutkie odcinki w odczycie (1cM) to wręcz było to widać "na obrazku", porównywałam swój wynik i rodziców, to się zdarzało. W rezultacie odczyt u mnie był dłuższy niż np. u ojca. Ale głowy za to co teraz napisałam nie dam (bo FTDNA te malutkie odczyty zniosło dawno).
Łucja
Kiedyś czytałam, że u starszych osób mogą być w odczycie takie "przerwy". Jak FTDNA miało kiedyś malutkie odcinki w odczycie (1cM) to wręcz było to widać "na obrazku", porównywałam swój wynik i rodziców, to się zdarzało. W rezultacie odczyt u mnie był dłuższy niż np. u ojca. Ale głowy za to co teraz napisałam nie dam (bo FTDNA te malutkie odczyty zniosło dawno).
Łucja