*Off-Topic Warszawa, Parafia pod wezwaniem Św. Krzyża

[Sroczyński_Włodzimierz]

sporo wejść i nikt nic
znaczy się nieskuteczna słaba informacja była
spróbujesz sam znaleźć przez forumowe narzędzie "szukaj"?

[dominikk]

Beata,
a gdybym chcialbym dotrzeć do aktu zgonu z 1750 r. to gdzie powinienem się zwrócić? też do urzędu (USC, bo pewnie to miałaś na myśli w swoim poście)?

Włodzimierz,
wyraźnie napisałeś. Na parafii poinformowano. Wszystko się zgadza, tylko chce to zweryfikować jeszcze. Twoją informację o USC też zweryfikuje, ponieważ sam nie jesteś jej pewien, a tym bardziej ja. Jak będe miał taką informację podzielę się z nią na forum, żeby ktoś potrzebujący informacji z tych lat mial klarowność sytuacji.
Myślę, że przyda się tu taka klarowność.

[Sroczyński_Włodzimierz]

a sprawdzaj sprawdzaj
nic w tym złego, że sprawdzisz
zgrzyta, że bez sprawdzenia- (pal sześć, że mnie:) korona mi z głowy nie spadnie - rzucasz tekjsty o kancelarii
sprawdź, potem pisz

zastanawia mnie jak sprawdzisz...skoro odnalezienie i informacji o tym co jest w USC Warszawa i wątku o parafii za trudne, to ciekawym jak znajdziesz infromacje "do weryfikacji"
a wiem! zapytasz:)

[dominikk]

już znajdę sposób nic nie prawdziwego o kancelarii nie napisałem. chce tylko to co uzyskałem sprawdzić. taki mam charakter, że lubie potwierdzać coś. sam nie jesteś pewien czy interesujące mnie lata są w USC - powinnien być, chyba nie ma, to nie słowa określające pewność. nie wiele poszukiwań prowadziłem na terenie Warszawy, dlatego dobrze nie znam zasobu parafii i USC. skoro tak dobrze się orientujesz...takie osoby prosiłem o pomoc w poście.
jak będziesz potrzebowal informacji z okolic Rawy Mazowieckiej i Tomaszowa Mazowieckiego i będe posiadał na ten temat wiedze odpowiem Ci-jest albo nie ma...konkretnie.

[ELADAB]

Dominik bardzo grzecznie sie pyta i prosi o pomoc... Nie kazdy ma wiedze co i gdzie szukac i milo by bylo grzecznie odpowiedziec lub nie odpowiedziec wogole jesli ma to przybrac taka forme jak powyzej.... Sama przestalam sie pytac w obawie przed podobnymi reakcjami...trudno! Wole zaprzestac poszukiwan niz byc zbesztana... A innym jak moge tak pomagam i bede pomagac w tym zakresie co potrafie ...
Pozdrawiam. Elzbieta

[Sroczyński_Włodzimierz]

a jak myślisz skąd takie mniemanie?
jeśli "genealog" który ma informacje na tacy (USC Warszawa), kopie bezpłatnie (z kancelarii, z AAW, czasem) pytał będzie zamiast poszukać
a jak zapyta i otrzyma odpowiedź to napisze "pewnie trzeba sprawdzić, bo dziwna ta odpowiedź: nie wiecie czy mnie nie okłamali?"

jaka lista proboszczów? co więcej potrzeba niż opublikowane, dostepne zdjecia jako dowód? jest mocniejszy? mógłby być?
kurcze genealogia to przede wszystkim szukanie i kojarzenie, spięcie między nami dotyczy tego czego dotknąłeś pisząc o "opinii jaką miewają"
całkiem bezpodstawnie miewają?
po lekturze tego wątku? pierwszego w nim postu?

[dominikk]

teraz analiza słów i co jeszcze. piszesz bardzo zawile i nie konkretnie, wiec czasami trudno zrozumieć o co chodzi. nie dziw sie. jak stwierdziłem poczekam na wolny czas i skrupulatniej wszystko sprawdze. myslałem, że ktoś z forum miał doczynienia i wie, i nie będzie problemem jeżeli się ta informacją podzieli. na temat parafii nie możesz mi pomóc jak przypuszczam, bo nie wiesz czy te lata się tam znajdują, a o taką odpowiedz prosiłem. dla mnie nie jest problemem, jasno odpowiedzieć, czy w jakiejś parafii jest jakaś księga, jeżeli z niej korzystalem.

dyskusja z Tobą już nioc nowego nie wnosi.
Dziękuje Anecie i Jerzemu za pomoc w ustaleniu pewnych faktów. Elżbieto, dziękuje za te słowa, które napisałaś. sa jakby potwierdzeniem pewnych faktów na tym forum.
Wlodzimierzu, ja chce coś zweryfikować. Czy masz wiedzę na temat ksiąg znajdujących się w kancelarii? Są interesujące mnie roczniki (któryś z roczników, który zawiera zgony). Przypuszczam, że nie, bo o tym nie piszesz, albo nie chcesz. A takiej prostej odpowiedzi oczekiwałem, jeżeli ktoś wie, ma taka wiedzę. Jeżeli nie, nic nie zrobie i będe dalej sam sprawdzał.

[Sroczyński_Włodzimierz]

przecież napisałeś, że dasz sobie radę i nic nowego nie wnosi
zainteresowany Twoją weryfikacją moich stwierdzeń lub przypusczeń (które - patrz wyżej -piszesz, że nei są dla ciebie zrozumiałe) -nie jestem
dziwne?

[Sroczyński_Włodzimierz]

Niemniej? Młodość w sprzeczności z docenianiem jest?:)
Skok ze zgonu do urodzenia z pominięciem małżeństwa jest ryzykowny niepotrzebny. Jak nie ma małżeństwa - nie ma wyjścia, ale w pozostałych przypadkach lepiej krok po kroku z rozglądaniem się.

[Sensi]

Niemniej? Młodość w sprzeczności z docenianiem jest?:)
Skok ze zgonu do urodzenia z pominięciem małżeństwa jest ryzykowny niepotrzebny. Jak nie ma małżeństwa - nie ma wyjścia, ale w pozostałych przypadkach lepiej krok po kroku z rozglądaniem się.

Nie każdy ma ułatwione zadanie, bo zdarza się, że nikt w rodzinie nic nie wie (albo udaje) albo nie chce mówić. A najlepiej to jest "nie interesuj się; siedź cicho". I jak mam cokolwiek znaleźć? Jeśli o każdy element jest szarpanie się?
Małżeństwa też nie ma, bo jest na zasadzie "podobno". I nie wiadomo, gdzie szukać.

[Sroczyński_Włodzimierz]

Akwarystom też nie cała familia aktywnie kibicuje:)

[Sroczyński_Włodzimierz]

proszę,

ale wątku nie przeczytałeś - prawda?:P

[Sroczyński_Włodzimierz]

Cieszę się, że przeczytałeś wątek. Dziwię się, że uważasz to za jakiś wyjątek od normalnego procedowania, (zasługę?), powód do strzelenia focha.
Jeśli uważasz, ze na forum nie ma informacji mówiącej wprost o zasobie (czyli, ze NIE warto jechać do parafii) - dopisz.

[bjasinski]

Panie Włodzimierzu, śledzę to forum od lat, znam cięte komentarze nie wnoszące nic do tematu i w końcu niestety trafiło na mnie, że muszę się z tym zmierzyć. Ja nie potrzebuję docinek, niegrzecznych uwag o fochach, tylko potrzebuję konkrety. Większość postów dotyczy urodzeń i małżeństw oraz ksiąg łacińskich, mnie interesuje okres bazgrołów rosyjskich i zgony. Określenia "raczej nie należy się spodziewać, może kiedyś, trzeba czekać, można samemu jak się spieszy itd. mnie nie interesują. Konkret to dla mnie:
Nikt dotąd tego nie sfotografował TAK / NIE (nie każdy publikuje co sfotografował, ale udziela informacji)
W żadnym archiwum tego nikt nie znalazł: TAK/ NIE (nie mam co pisać do archiwum, ani płacic za kwerendę)
Rocznik znajduje się TYLKO na parafii: TAK / NIE (trzeba szukać kogoś kto tam bywa)
Nikt tą parafią się obecnie nie zajmuje i w niej nie specjalizuje: TAK / NIE (muszę sam nawiązać kontakt i zdobyć zaufanie by mnie do ksiąg dopuszczono)
Nikt za opłatą nie pojedzie i tego nie uzupełni: TAK / NIE (30zł / za 1000 zdj było kiedyś, teraz aktualne?)
Mając takie konkrety wiem jakie kroki podjąć dalej. Pana odpowiedzi nie przybliżają mnie ani na milimetr do uściślenia tematu jak znaleźć to czego szukam, a skoro tak, to po co Pan pisze? Czekam na odpowiedź od kogoś, kto mi coś konkretnego odpowie.

[Sroczyński_Włodzimierz]

I nie znalazłeś odpowiedzi na forum na te pytania (pomijam te obraźliwe)?
Serio?
Poczytaj jeszcze raz, wyjdź poza bieżący wątek.

Cieszę się, ze biernie korzystasz z serwisu. W nawiązaniu do deklaracji "cieszę się, ze mogę pomóc" pomyślisz ni o "jak ktoś zapyta, to odpowiem", a o inwentaryzacji, digitalizacji, publikacji..10..no może jednej parafii

Będzie mi niezmiernie miło...w zasadzie nie miło, a użytecznie. Do tego czasu może spokojniej z porównaniami

Piszę, by zachęcić do szukania informacji i do czytania. I do niepisania sugestii w stylu szantażu "albo ktoś mi odpowie albo zmusi mnie do pojechania do parafii:)

pozdrawiam i czekam na jakieś np krakowskie skany i opracowania;)
może byc na początek z krakowskiego archiwum księży Misjonarzy..by trzymać się trochę tematu wątku:)