Walenty Deptuła - zagadka dwóch losów i tajemnica munduru

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Bialas_Malgorzata

Sympatyk
Adept
Posty: 1846
Rejestracja: czw 31 lip 2014, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Walenty Deptuła - zagadka dwóch losów i tajemnica mundur

Post autor: Bialas_Malgorzata »

https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/579224

akta IPN tego młodszego Walentego

https://www.debata.olsztyn.pl/archiwum1 ... eniu-.html

może to już widziałeś, ale na wszelki wyp
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

Grazyna_Gabi pisze:
Walentego okreslono jako - robotnik a nie pracownik - kiedys robotnik
oznaczalo pracownik fizyczny . Obecnie juz te roznice sie zatarly i stosuje sie inne nazewniczwo.


OK, rozumiem. Domyślałem się, że był to pracownik/robotnik najniższego szczebla. Piszesz o tym w sensie, ze o pracownikach najniższego szczebla nie będzie raczej informacji do znalezienia w archiwach?
Patryk Deptuła
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Ale dlaczego najniższego szczebla?
ot pracownik fizyczny, nie biurowy. Biurowym chyba trudniej byłoby pracować przy wyrębie niż robotnikom wykonywać większość prac biurowych więc pod kątem "ścieżki awansu" tym bardziej nie najniższego szczebla:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4120
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Grazyna_Gabi »

DukeV pisze:
Grazyna_Gabi pisze: Walentego okreslono jako - robotnik a nie pracownik - kiedys robotnik
oznaczalo pracownik fizyczny . Obecnie juz te roznice sie zatarly i stosuje sie inne nazewniczwo.
Domyślałem się, że był to pracownik/robotnik najniższego szczebla. Piszesz o tym w sensie, ze o pracownikach najniższego szczebla nie będzie raczej informacji do znalezienia w archiwach?
Tak jest okreslony w niemieckich dokumentach - robotnik lesny i nie ma to nic wspolnego z
szukaniem dokumentow w innych archiwach. To kim byl z zawodu raczej nie ma znaczenia. Dla Niemcow waznym bylo to co robil przeciwko nim.

Juz widze, Wlodek dobrze wyjasnil.
Nie moge pojac Twojego rozumowania :roll:

Grazyna
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Bo my na hodowani na następnym do raju:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

Grazyna_Gabi pisze:
DukeV pisze:
Grazyna_Gabi pisze: Walentego okreslono jako - robotnik a nie pracownik - kiedys robotnik
oznaczalo pracownik fizyczny . Obecnie juz te roznice sie zatarly i stosuje sie inne nazewniczwo.
Domyślałem się, że był to pracownik/robotnik najniższego szczebla. Piszesz o tym w sensie, ze o pracownikach najniższego szczebla nie będzie raczej informacji do znalezienia w archiwach?
Tak jest okreslony w niemieckich dokumentach - robotnik lesny i nie ma to nic wspolnego z
szukaniem dokumentow w innych archiwach. To kim byl z zawodu raczej nie ma znaczenia. Dla Niemcow waznym bylo to co robil przeciwko nim.

Ja tu dopytywałem w kontekście czy po robotnikach/ pracownikach leśnych niskiego szabla zachowały się jakie archiwa pod ogólną wiedzę o pradziadku, a nie pod moją "tezę" z której się wycofałem

Juz widze, Wlodek dobrze wyjasnil.
Nie moge pojac Twojego rozumowania :roll:

no ale ja się z Włodkiem zgadzam co mu zresztą przyznałem więc i z tobą Ja chcę dzięki waszej pomocy dowiedzieć o pradziadku jak najwięcej prawdy, a nie potwierdzać jakąś wydumaną tezę

No a dzięki Twojemu znalezisku, za co jeszcze raz bardzo dziękuje, wiem, że miał współwięźnia Konstantego Młynarskiego z tej samej miejscowości co on. Tylko nie potrafię stwierdzić czy trafili tam w tym samym czasie (brak daty osadzenia w IPN a w Arolsen nie potrafię odczytać) ale skoro na liście są jeden po drugim, można tak przypuszczać ?
  • ś
Patryk Deptuła
Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4120
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Grazyna_Gabi »

Patryk,
Mlynarski Konstanty, kawaler, rolnik, zam. i ur. Surowe tez byl wiezniem politycznym tak jak Walenty.
Wg tego co stoi w tej ksiedze wiezniow politycznych oraz dokumentach z archiwum, trafil tam z tego samego
powodu co Twoj pradziadek, aresztowany przez ten sam urzad SiPo Schröttersburg 29.11.44 r.
Prawdopodobnie wpadli razem.
Sa to ksiegi ewidencyjne wiezniow z podstawowymi danymi i to wszystko.

Pozdrawiam
Grazyna
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

Bardzo Ci dziękuje Grażyno za te informacje, nawet nie wiesz jak dla mnie to ważne.

Jak myślicie, czy da się dowiedzieć, co konkretnie zrobili? Czy było ich więcej? Prawdopodobnie te informacje tylko w aktach gestapo? Dobrze myślę?
Patryk Deptuła
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

a już do ipn i do sądu napisałeś?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:a już do ipn i do sądu napisałeś?


Jeszcze nic nie pisałem, na dniach się tym zajmę.
Patryk Deptuła
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

to tym bardziej po co budować na niczym...:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

DukeV pisze:
Sroczyński_Włodzimierz pisze:a już do ipn i do sądu napisałeś?


Jeszcze nic nie pisałem, na dniach się tym zajmę.


Ok, a jest jakiś wątek na forum (ja nie widzę), który przedstawiałby jak się zabrać do pozyskiwania takich dokumentów? Bo patrząc po regulaminie IPN to nie takie hop siup. :| Chyba że coś źle patrzę.... w sensie wnioskując do IPN potrzebny mi akt zgonu pradziadka przede wszystkim. To by trzeba było najpierw do sądu (którego?). Co w takim wniosku napisać? Posługiwać się sygnaturami? Czy pisać coś w stylu potrzebuję wszystkiego, co macie o Walentym Deptule (ale to już raczej do IPN) i to wszystko listownie albo osobiście ma się rozumieć?
Patryk Deptuła
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

nie jest niezbędny
dowiedz się tel/mail o konkretny przypadek

a poza tym...no AZ przodka to warto mieć:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
DukeV

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: sob 26 paź 2024, 22:20

Post autor: DukeV »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:nie jest niezbędny
dowiedz się tel/mail o konkretny przypadek

a poza tym...no AZ przodka to warto mieć:)
Dzięki. Zapytanie do IPN wysłane
Patryk Deptuła
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”