Prosiłabym o pomoc w kilku kwestiach, dotyczących pradziadka:
JACENTY KAROL ŚLUSARCZYK (ur. 14.08.1890 w Ciężkowice), syn Marcina i Julii z domu OLKUSKA.
Dzięki wydanym mi z Archiwum Narodowego aktom pracowniczym dowiedziałam się, że Jacenty należał od 1911r. do 1918r. do armii austriacko-carskiej (1 pułk ułanów); od 4.08.1920 do 15.01.1921r. (Batalion Mostów Kolejowych), w tym 26.08.1920 do 30.10.1920 na froncie bolszewickim. Posiadam również info o numerze księgi wojskowej - P.K.U. Wadowice nr 1426 (kapral).
I tu rodzi się pierwsze pytanie - czy dokumenty ze służby da się namierzyć?
Drugie pytanie dotyczy rodziców Jacentego, o których nic nie wiem, oprócz tego, że mieszkali w Ciężkowicach (obecnie Śląsk-Jaworzno, wówczas małopolska), czyli:
Marcin Ślusarczyk oraz Julia z domu Olkuska.
Diecezja sosnowiecka poinformowała mnie, że pewne księgi z tej dzielnicy zostały skradzione, przez co nie ma metryk. Oprócz aktu ślubu Jacentego z Anną Ciołczyk 4.05.1920r., córką Jana i Marianny z domu Ciołczyk, nie mam możliwości wyciągnąć aktów urodzeń. Są wyłącznie wpisy w skorowidzu, lecz nie można określić czy osoby w nim pojawiające się to te, których szukam. Tym samym dalsze poszukiwania stoją w miejscu.
Wiem, że Jacenty miał 12lat starszego brata Tomasza Ślusarczyka (ur.20.10.1878r.) - rodzice ci sami, więc ich ślub musiał odbyć się w okolicach 1878r. Nie wiem nic o większej ilości rodzeństwa. Zmarli przed rokiem 1919 (w aktach pracowniczych, przed przyjęciem do pracy, Jacenty zaznaczył to we wniosku).
Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc. Proszę wybaczyć lekki chaos wypowiedzi, ale ciężko nieraz tak to dookreślić by było jasno i przejrzyście
