Jak uzyskać kserokopię akt USC cz.2

[bielecki]

Na marginesie tego, co napisałeś: za rok-dwa WSZYSTKIE śluby i zgony z tych nieszczęsnych "monografii metrykalnych wsi" z dawnej Galicji będą już podpadać pod limit 80-telni, więc mam nadzieję, że genealodzy dołożą swoją cegiełkę do wysiłków, by to wszystko sprawnie przeniesiono do AP-ów.

Łukasz

[Sroczyński_Włodzimierz]

Urodzenia to limit nie 80, a minimum 100. Małżeństwa - nieszczęsne sprawdzanie albo przerzucenie problemu np na AP Przemyśl, Rzeszów czyli niesprawdzenie to jak praktykowane przez lata zdawanie ksiąg bez konserwacji - nie rozwiązywanie problemu , a zwalanie go..na biedniejszego
Ale zgony - tak. W końcu:)
Jak dobrze pójdzie za dwa, dwa i pół roku zgony z religijnych, religijno-cywilnych i innych do 1945 włącznie zostaną przekazane wszystkie. A tam bywają zapisy o urodzonych w XVII wieku. rzadko, ale jednak. W USC o świadkach przemarszu Sobieskiego!
Gdzieś tak w 2028 już powinno być wszystko dostępne. Dobrze by było gdyby na ten 2026 NDAP zaplanował szybkie skanowanie ksiąg xxx-1945 przekazanych z USCów. Będzie ich więcej niż przeciętnie i dobrze byłoby nie niszczyć przeglądaniem.
Chyba, że znów pojawi się argument "to NGOsy zrobią, my co najwyżej możemy łaskę zrobić i zaproponować "współpracę"

[irena2]

Dzisiaj byłam w USC w Kaliszu i poprosiłam o akt zgonu mojego wujka, brata mojej mamy, który prawdopodobnie zginął w Warszawie w czasie Powstania Warszawskiego, Niestety odmówiono mi, bo według prawa nie jestem jego rodziną. Wujek był żonaty, nie miał dzieci a żona wyszła powtórnie za mąż i też nie miała dzieci. Wszystkie te osoby jak i wujka rodzeństwo nie żyją. Jestem jego siostrzenicą i poinformowano mnie, że mogę otrzymać akt zgonu jedynie na drodze sądowej. Czy istnieje inny sposób uzyskania aktu zgonu? Za informację z góry serdecznie dziękuję
Irena

[Sroczyński_Włodzimierz]

"bo według prawa nie jestem jego rodziną"
Nie. Według prawa nie jesteś upoważniona do otrzymania odpisu aktu zgonu - nie ma wielkiego związku z byciem rodziną.
"Czy istnieje inny sposób uzyskania aktu zgonu?"
Odpowiedź różna w zależności m.in.
od tego kiedy była wystawiony i jak
co masz na myśli pisząc "uzyskanie aktu zgonu"
do czego Ci jest potrzebny

Post pojawił się w wątku o "kserokopii" więc chyba nie chodzi o odpis.
Dlaczego USC w Kaliszu ma księgę, w której jest AZ z którego chciałaś "kserokopię"?

[bielecki]

Dlaczego USC w Kaliszu ma księgę, w której jest AZ z którego chciałaś "kserokopię"?

Pewnie wystawiono zastępczy akt zgonu z fikcyjną datą zgonu rok po wojnie - tak czyniono wobec osób, które według wszelkiego prawdopodobieństwa zginęły w czasie wojny i nie powróciły i nie dały znaku życia. To chyba mogło się dokonać w miejscu, gdzie o wystawienie takowego wystąpiono.

Chyba Janusz Korczak też ma taki akt zgonu.

Łukasz

[Sroczyński_Włodzimierz]

Może, a może niekoniecznie.
Jeśli tak to po co AZ, a nie dostęp do akt (Sądu Grodzkiego w Kaliszu w AP w Kaliszu)?
Zgadywanki. Potrzeba informacji nie domysłów by coś proponować.

[irena2]

Oczywiście chodzi mi o odpis aktu zgonu. Zaledwie kilka dni temu dowiedziałam się, że żona mojego wujka (ur.w 1908 roku) przeżyła i wyszła powtórnie za mąż, więc musiała posiadać akt zgonu poprzedniego małżonka z którym wzięła ślub w Warszawie w Kościele św. Michała w dniu 20 sierpnia 1939 roku, na 10 dni przed wybuchem wojny. Metrykę tą znalazłam dopiero w 2013 roku i wtedy zaczęłam ponowne poszukiwania również przez Arolsen, a moja rodzina zaraz po wojnie.
"Dlaczego USC w Kaliszu ma księgę, w której jest AZ z którego chciałaś "kserokopię"?" Nie wiem, ale myślę że każdy USC ma dostęp do wszystkich aktów z całej Polski.
Irena

[Sroczyński_Włodzimierz]

Nie, nie ma. Księga jest fizycznie jedna. Ale odpis może Ci dostarczyć - jeśli jesteś uprawniona
Nie jest oczywistym, ze chodzi Ci o odpis, wręcz odwrotnie - miejsce w którym piszesz wskazywałoby , że nie o odpis Ci chodzi.Zarówno wątek jak i całe forum, skazuje raczej na bogatszą kopię niż odpis.
Odpis to raczej do urzędowych spraw niż genealogicznych. No ale tego ni piszesz "po co Ci":)

[HotShotCharlie]

Cześć.
Może mi ktoś podpowiedzieć czy jest jakaś opcja by uzyskać fotokopię/kserokopię aktu zgonu (zgon w 1951) nie będąc osobiście w urzędzie? W końcu znaleziono AZ mojej Praprababki, ale jest na drugim końcu Polski. Pytałem o przesłanie kopii dokumentu o której pisano tu na początku (te 5zł/jedna strona), ale nic z tego.

Odpowiedź na pierwszego maila, z pytaniem o niezbędne pisma/dokumenty i przesłanie kopii, ze względu na lokalizację:

"Dzień dobry,
Księga zgonów z 1951r. nie jest jeszcze księgą archiwalną dlatego wydanie aktu następuje zgodnie z art. 45 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego. Jednocześnie art. 130 ust. 5 tejże ustawy stanowi, że osobie uprawnionej do otrzymania odpisu można umożliwić nieodpłatne wykonanie fotokopii aktu stanu cywilnego sporządzonego w księdze stanu cywilnego prowadzonej przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, jeżeli jej wykonanie nie zagraża trwałości księgi i zawartych w niej aktów stanu cywilnego. Fotokopia aktu stanu cywilnego nie ma mocy dokumentu urzędowego."


Odpowiedź na drugiego, w którym napisałem, że to wiem, ale z uwagi, że wnioskowałem jedynie o odpisy/koperty, pytam jakie konkretne pisma/wnioski/itp. mam wysłać oraz o kopie, które inne osoby uzyskują:

"Dzień dobry,
Panie Karolu, nie wiem jaka jest praktyka innych urzędów, ustawa Prawo o aktach stanu cywilnego wyraźnie precyzuje komu i na jakich zasadach można udostępnić akt.
1. Osoba uprawniona do otrzymania odpisu skróconego czy też zupełnego może złożyć wniosek w dowolnie wybranym urzędzie stanu cywilnego ( nadmienię, że akt zgonu Marcjanny Pukmiel jest w systemie)
2. Art. 130 ust. 5 mówi wyraźnie, że osobie uprawnionej do otrzymania odpisu umożliwia się wykonanie fotokopii aktu stanu cywilnego.
Z uwagi na potrzebę ochrony ksiąg stanu cywilnego nie jest możliwe dokonywanie kserokopii zamieszczonych w nich aktów. Przywołany art. 130 ust. 5 dotyczy tylko i wyłącznie dokonania fotokopii.
Reasumując chcąc dokonać fotokopii, powinien Pan osobiście zgłosić się do naszego urzędu, wykazać że jest Pan osobą uprawnioną do pozyskania aktu, złożyć podanie i po spełnieniu powyższych przesłanek można dokonać fotokopii aktu własnym urządzeniem cyfrowym."

[Sroczyński_Włodzimierz]

Poprosić, ładnie poprosić - o zdjęcie, przy okazji zamówienia odpisu.
Urzędnik może je wykonać, wręcz "prywatnie" prywatnym telefonem i uprawnionemu przesłać wg uzgodnień
Możesz ew. załączyć pełnomocnictwo i dowód opłaty za jego udzielenie, jeśli ktoś będzie skłonny zadziałać jako Twój pełnomocnik do tej czynności ale tylko gdy dostanie to na piśmie.

tak jak jest to opisane w wątkach. Nic się nie zmieniło:)

btw: tak zwana kserokopia jest jak najbardziej fotokopią
czy urządzenie wyprodukowane przez Xero czy przez inne przedsiębiorstwo, pod inną marką
w odróżnieniu od kopii chemicznych:) (i ozalidów chyba też:)

[HotShotCharlie]

Proszenie tutaj raczej nic nie pomoże, bo już prosiłem w 3 mailach, także 4 więcej nie wniesie, stąd pytanie czy można to jakoś formalnie załatwić, bo już nie chcę pisać o logice jedynie własnoręcznego wykonania zdjęcia. Tzn. rozumiem, jakbym prosił kogoś żeby mi to załatwił, ale skoro urzędnik i tak zna "dane wrażliwe", to nie wiem co zmienia moja obecność, gdyby udokumentowanie pokrewieństwa zostało wysłane.

[Heropolitanska_Izabela]

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2014 r., III CSK 254/13, Opublikowano: OSNC-ZD 2016/1/12
Kserokopia jest formą technicznego (z wykorzystaniem fotoelektrycznego) odtworzenia i utrwalenia dokumentów, rysunków i innych dwuwymiarowych elementów graficznych. Nie różni się zasadniczo, jeśli chodzi o rezultat w postaci kopii od fotokopii.
Postanowienie Sądu Najwyższego zapadło na tle art. 308 kodeksu postępowania cywilnego, w którym została wymieniona fotokopia, ale ma znaczenie uniwersalne.
Zatem jeżeli USC będzie chciał, to może zrobić kserokopię asc bowiem nie narusza w ten sposób przepisu art. 130 ust. 5 ustawy o aktach stanu cywilnego. Może ale nie musi. Jak odmówi to będzie miał do tego prawo.
Może Pan spróbuje napisać czwartego maila powołując w nim postanowienie SN. Jak bowiem wynika z maila USC, ich koronnym argumentem jest, że kserokopia to co innego niż fotokopia.

[Sroczyński_Włodzimierz]

Nie rozumiem tej wypowiedzi ("udokumentowanie pokrewieństwa" i inne)
Są dwa wątki, jest ustawa.

[HotShotCharlie]

No są dwa "warunki" według podsumowania i tych artykułów na które się powołują, czyli bycie wstępnym/zstępnym dla osoby której akt chcę uzyskać, bo nie minęło 80 lat od jej zgonu oraz własnoręczne wykonanie fotokopii.

Tak więc wysłanie "udokumentowanego pokrewieństwa" (jak np. robiłem to dla kopert dowodowych) załatwia pierwszą sprawę. Stąd jak pisałem powyżej, kwestionuję logikę osobistego stawiennictwa w celu wykonania zdjęcia, skoro i tak urzędnik ma wgląd w te dane i mógłby to zrobić. A nawet mógłbym im więcej zapłacić niż ta stawka za kopię czy jak to się nazywa.

[Sroczyński_Włodzimierz]

Nie, nie załatwia.
Też jesteśmy krewnymi i być może mogę to udokumentować - nie ma to jednak żadnego przełożenia na prawo uzyskania odpisu Twojego ASC.

Kwestionuj. To bez znaczenia.