Niemieckie nazwiska wśród grekokatolików

[natalia_ry]

Dzień dobry,

ostatnio znalazłam niemieckie nazwiska u moich grekokatolickich i prawosławnych przodków mieszkających na terenach dzisiejszej Ukrainy/podkarpacia. W metrykach widnieją oni jako "koloniści", jednak osiedlali się w miejscowościach na prawie wołoskim, do których prawdopodobnie przybyli ze wschodu. Nie mam niemieckich korzeni. Być może ktoś wie skąd takie nazwiska?

Serdecznie pozdrawiam.

[Lakiluk]

Kiedyś czytałem o Głuchoniemcach i tak skojarzyłem, ale to tylko luźna sugestia.

[diabolito]

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 3OHHhz1ebP

[Kornaś_Maciek]

Temat bardzo ciekawy.
M.in. wśród duchowieństwa greckokatolickiego były takie osoby. Ja kojarzę rodzinę o nazwisku "Papp" (byli popami), którzy koligacili się z przedstawicielami innych rodzin należących do duchowieństwa greckokatolickiego. Wiele informacji można znaleźć w schematyzmach.

Pozdrawiam,
Maciek Kornaś

[Krystyna.waw]

koligacili się z przedstawicielami innych rodzin należących do duchowieństwa greckokatolickiego

Po "rozpracowaniu" moich grekokatolickich Kowszewiczów mam wrażenie, że paroch to był rodzinny zawód, profesja przekazywana z pokolenia na pokolenie a córki parochów za parochów szły za mąż.

[swigut]

W metrykach widnieją oni jako "koloniści", jednak osiedlali się w miejscowościach na prawie wołoskim,

Kolonistami określano ludzi, którzy osiedlili się później na innych prawach, nie obejmowały ich prawa ani obowiązki wynikające z przepisów prawa magdeburskiego lub wołoskiego. Np. nie odrabiali pańszczyzny ale też nie mieli dostępu do wspólnotowych posiadłości.
W tej części Polski było zdarzało się osadnictwo kolonialne w istniejących wsiach w XVII-XVIII wieku. Z tego okresu w zasadzie świadczy o tym tylko zapis kolonista w metrykach - nie spotkałem się z dokumentacją poza tradycją rodzinną. Dużo było osiedleńców ze Słowacji, Węgier i Czech.
Później była też kolonizacja Józefińska z Niemiec, która jest dość dobrze udokumentowana.

Tomek

[Robert_Kostecki]

Np. nazwiska Reindl, Umer. Asymilacja z miejscowym żywiołem rusińskim odbywała się też w sposób naturalny. Najczęściej mężczyźni - osadnicy, osoby pochodzenia niemiecko-austriackiego, wchodzili czasami w związki małżeńskie z miejscowymi grekokatoliczkami. Później ich potomstwo (zależy chłopiec lub dziewczynka) zwyczajowo stawało się, w tym przypadku Rusinami. Poza tym, decydował los, kiedy ojciec odszedł, w taki, czy inny sposób , a jego dzieci były wychowywane w duchu ukraińskim przez matkę i jej rodzinę. Do tego trzeba wziąć pod uwagę dostępność do lokalnej świątyni. Niekiedy, z uwagi na bardzo kłopotliwą podróż, chodzono do najbliższej cerkwi lub kościoła i z czasem konwersja następowała spontanicznie.

[dzika_jagoda]

Ja mam następującą zagwozdkę...
Mianowicie szukałam jakichś informacji na temat nazwiska "Warchowski" i mam pewne rozdwojenie odnośnie jego etymologii...
Wydaje się ono trochę niemieckie w moich uszach jednak odnalazłam ,po pewnym drążeniu tematu, na regestry.lubgens ,ludzi o tym nazwisku ,którzy byli greko-katoliccy i nosili wschodnie imiona typu Dymitr albo Eliasz
Mianowicie znalazłam akt zgonu jednego parocha o imieniu Damian Warchowski, który w wieku 37 lat zmarł osieracając 3 dzieci...

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/ ... 23d7bbe21c

Natomiast mój przodek Stefan Warchowski był organistą w Konopnicy na Lubelszczyźnie w XVIII w. i zastanawia mnie czy mógł on pochodzić ze ściany wschodniej lub dzisiejszej Ukrainy czy też był raczej z kujawsko-pomorskiego...gdzie to nazwisko również występuje a skąd prawopodobnie wziął sobie żonę syn Stefana - Błażej Andrzej Warchowski - gdyż nazwisko jego żony wskazywałoby na małą wieś o nazwie Grochowalsk właśnie w kujawsko pomorskim...
co mogłoby wskazywać na to ,że Warchowscy pochodzą z tamtych terenów...

Prawdopodobna wydaje mi się również opcja, że nazwisko "Warchowski" pochodzi od ukraińskiego słowa "wierch" oznaczającego szczyt ale jak wspomniałam, nazwisko mogło być zniekształcone albo z niemieckiego albo z ukraińskiego ,np "Werchowski" na "Warchowski"

Czy ktoś mógłby podpowiedzieć w którą stronę poszukiwań etymologicznych się zwrócić ?

[szczesna]

Proszę zajrzeć na temat "Kolonizacja józefińska w Galicji", może tam znajdziesz wyjaśnienie.
Metrykalne dokumenty niemieckich przodków znalazłam w księgach z cerkwi w Kuryłówce.
Pozdrawiam
Joanna