Dzień dobryNowik_Andrzej pisze:Mam nadzieję, że kiedyś takie opracowanie powstanie. Wielkim krokiem w tym kierunku są obie publikacje Elżbiety Sęczys oraz coraz więcej źródeł udostepnianych w Internecie. Ze swej strony opublikowałem już wstępną rekonstrukcję wywodu braci Romana Dmowskiego, pracuję nad rekonstrukcją wszystkich wywodów Malinowskich z herbem Pobóg.Robert_Kostecki pisze:Wdzięczny temat i chyba rozwojowy oraz wydaje się, że użyto dobre słowo "rekonstrukcja". Do tego dodać Kijów, Kraków i Poznań oraz ewentualnie katalog zachowanych/zlokalizowanych dyplomów HKPol. i wyjdzie "BOMBA". Tylko, kto to wszystko ogarnie, żeby wyszło opracowanie kompilacyjne, pewnie wielotomowe. Praca życia. Może jest okazja, żeby paru z Panów powiązało siły?
Nie pisałem o rekonstrukcji pełnej, ale rekonstrukcji częściowej, a ta jest możliwa. W toku kwerendy często można odnaleźć również informacje o pozostałych dowodach przy wywodzie. Proszę też zwrócić uwagę, że jeżeli wywód był krótki, obejmował np. trzy pokolenia, to dowody dotyczące osoby legitymującej się i jej rodziców są czesto w aktach deputacji, a regest dokumentu pierwszego dotyczącego dziadka ojczystego jest w kopii ksiąg szlacheckich.Tomasz_Lenczewski pisze:Rekonstrukcja akt Heroldii Królestwa Polskiego to za duże słowo. Ilość osób wylegitymowanych jest znana i można, co najwyżej skomasować materiały wtórne istniejące w wielu miejscach, porównać je i skonfrontować. Podstawowe informacje genealogiczne i źródła o osobie wylegitymowanej. Istotą akt były protokoły posiedzeń Heroldii wyliczające dowody jakimi się posłużono przy legitymacji, kolejno w punktach z odwołaniem do archiwaliów (dziś częściowo nie istniejących) i metryk. Dalej cytowano genealogię, właściwie głównie po mieczu, często przytaczaną w niekompletnym herbarzu Uruskiego. Protokoły pozwalają bezbłędnie ocenić duży stopień prawdopodobieństwa sfałszowania czy podrobienia genealogii. Oczywiście mając do dyspozycji w przyszłości materiał Kaczanowskiego można będzie wyrobić sobie takie czy inne zdanie. Ale nie wszyscy byli klientami Kaczanowskiego.
Linki do wyżej wymienionych źródeł podałem w tym wątku, kopii dla lit. Ł jeszcze nie opublikowałem.jotzet pisze:Jaka jest dostępność w Warszawie do wspomnianej wyżej kopii księgi szlachty Heroldii dla litery Ł?
Co do herbarzy Bonieckiego czy Uruskiego pewnie po Covicie, gdzieś w stolicy do nich dotrę, chyba, że są dostępne on line?
Andrzej Marek Nowik
https://www.youtube.com/channel/UC7PzXR ... OVrarh--5g
Czy jest gdzieś dostępna kopia księgi szlachty Heroldii dla litery B?
Szukam Bieńkiewicz h. Radwan.
U Uruskiego str. 217: https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/public ... 68/content
Pozdrawiam
Kasia
