Zmartwychwstała
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sobierajski_Jan

- Posty: 134
- Rejestracja: wt 05 sie 2008, 10:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Zmartwychwstała
Dobry wieczór
Mam taki problem , Antonina córka Stanisława i Katarzyny Gosik małożonków Sobierajczyków umiera w 1820 mając 28 tygodni , aktu ur. nie ma w poprzednim roku , ale w 1842 bierze ślub ? , gdzie tu jest pies pogrzebany ?
Drugie pytanie w akcie zgonu tej Antoniny , przy zgłaszający zgłaszających jest /sławetni / , pomyłka księdza , bo przy innych metrykach nigdy tak nie byli określani ?
akt ślubu Antoniny nr.22 Gołuszyn
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 700&zoom=1
akt zgonu Antoniny nr 24 Bielawy Złotowskie
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 567&zoom=1
Pozdrawiam
Jan Sobierajski
Mam taki problem , Antonina córka Stanisława i Katarzyny Gosik małożonków Sobierajczyków umiera w 1820 mając 28 tygodni , aktu ur. nie ma w poprzednim roku , ale w 1842 bierze ślub ? , gdzie tu jest pies pogrzebany ?
Drugie pytanie w akcie zgonu tej Antoniny , przy zgłaszający zgłaszających jest /sławetni / , pomyłka księdza , bo przy innych metrykach nigdy tak nie byli określani ?
akt ślubu Antoniny nr.22 Gołuszyn
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 700&zoom=1
akt zgonu Antoniny nr 24 Bielawy Złotowskie
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 567&zoom=1
Pozdrawiam
Jan Sobierajski
Zmartwychwstała
Dobry wieczor,
W czym jest problem?
Jedna Antonina zmarla jako dziecko.
Urodzila sie nastepna dziewczynka i dostala imie po poprzedniej.
Serdecznosci,
Bozenna
.
W czym jest problem?
Jedna Antonina zmarla jako dziecko.
Urodzila sie nastepna dziewczynka i dostala imie po poprzedniej.
Serdecznosci,
Bozenna
.
Zmartwychwstała
Być może kolejne dziecko małżonków Sobierajczyków, to była również córka i ponownie nadano imię Antonina??? Może należy sprawdzić urodzenia w 1820.
pzdr. Adam Markiewicz
pzdr. Adam Markiewicz
-
Michał_Kazimierz

- Posty: 266
- Rejestracja: czw 16 paź 2014, 12:12
Spotkałem się z taką sytuacją, że rodzą się dwie Marianny w odstępie 2 lat. Pierwsza była bardzo chora, więc rodzice pewnie myśleli, że zaraz umrze, a w tym samym czasie na świecie pojawiła się ich druga córka, której dali imię tej obłożnie chorej. I tak sobie żyły dwie siostry o tym samym imieniu.
Potem dopiero, jak jedna z nich wychodziła za mąż (w wieku 24 lat), w księdze chrztów ksiądz dopisał jej drugie imię Anna, i była Marianna i Marianna Anna...
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
Potem dopiero, jak jedna z nich wychodziła za mąż (w wieku 24 lat), w księdze chrztów ksiądz dopisał jej drugie imię Anna, i była Marianna i Marianna Anna...
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
-
michalbaranski

- Posty: 140
- Rejestracja: wt 26 wrz 2023, 10:39
-
Sobierajski_Jan

- Posty: 134
- Rejestracja: wt 05 sie 2008, 10:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Tak wiem że bywają takie przypadki ponawiania imienia dziecka. Tylko że w tym przypadku i tej parafii Radzanów . wiem że najbardziej można ufać wiekowi nowożeńców czy świadków w aktach ślubów , więc jeśli jest podane że miała 22 lata , to inna córka tej pary nie mogła wchodzić w grę , tym bardziej że między 1816-20 nie rodzi się tej parze żadna córka , a przynajmniej nie ma aktów. Zastanawiałem się nad opcją pomyłki księdza , gdyż rodzi się w omawianym okresie Antonina Gosik córka Grzegorza i też Katarzyny / swoją drogą Gosiki w tej okolicy zdominowali wszystkie metryki i populację
/ tak więc wszyscy to wujowie i stryjowie . Skoro ksiądz myli się i nobilituje do sławetnych Gosika i Sobierajczyka / a ja nic o tym nie wiem ? chyba że przed 1800 rokiem coś było o tym wiadomo ?, bo nagle z Sobierajów Sobierajczyków zaczynają się pisać Sobierajski ?/
Pozdrawiam Sobierajski Jan
Pozdrawiam Sobierajski Jan
Dlaczego nie może wchodzić w grę? Akta urodzeń gminy Radzanów z 1820 r. są tylko do kwietnia — mogła się przecież urodzić w którymś z następnych miesięcy.Sobierajski_Jan pisze:Tylko że w tym przypadku i tej parafii Radzanów . wiem że najbardziej można ufać wiekowi nowożeńców czy świadków w aktach ślubów , więc jeśli jest podane że miała 22 lata , to inna córka tej pary nie mogła wchodzić w grę
Tak samo nie ma AU tej pierwszej Antoniny (zmarłej w 1820 r.), bo akta gminy Radzanów z 1819 r. są od sierpnia — a ona mogła się urodzić w którymś z poprzednich miesięcy.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
-
Sobierajski_Jan

- Posty: 134
- Rejestracja: wt 05 sie 2008, 10:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Andrzej75 - i tu mnie złapałeś ,nie zauważyłem że te roczniki są nie pełne ,co zmienia postać rzeczy i wyjaśnia braki niektórych aktów . Pytanie gdzie jest zestawienie braków akt z poszczególnych roczników ?
Reansumując -1sza Antonina rodzi się około sierpnia 1819 i umiera w lutym 1820 /28 tygodni/, a druga rodzi się po kwietniu 1820 i to ona bierze ślub w 1842 jako 22 latka , albo do ślubu starszej Antoniny jest wyciągnięty akt młodszej bo tego chyba nie dało by się sprawdzić ?
Pozdrawiam Jan S
Reansumując -1sza Antonina rodzi się około sierpnia 1819 i umiera w lutym 1820 /28 tygodni/, a druga rodzi się po kwietniu 1820 i to ona bierze ślub w 1842 jako 22 latka , albo do ślubu starszej Antoniny jest wyciągnięty akt młodszej bo tego chyba nie dało by się sprawdzić ?
Pozdrawiam Jan S
Witam,
Trzeba zobaczyć jaką funkcję społeczną pełnił Sobieraj, Sobierajczyk, że ksiądz "uszlachetnił" jego nazwisko. Może sołtys, może organista, a może ekonom?
Gienia
Trzeba zobaczyć jaką funkcję społeczną pełnił Sobieraj, Sobierajczyk, że ksiądz "uszlachetnił" jego nazwisko. Może sołtys, może organista, a może ekonom?
Gienia
Sobierajski_Jan pisze:Tak wiem że bywają takie przypadki ponawiania imienia dziecka. Tylko że w tym przypadku i tej parafii Radzanów . wiem że najbardziej można ufać wiekowi nowożeńców czy świadków w aktach ślubów , więc jeśli jest podane że miała 22 lata , to inna córka tej pary nie mogła wchodzić w grę , tym bardziej że między 1816-20 nie rodzi się tej parze żadna córka , a przynajmniej nie ma aktów. Zastanawiałem się nad opcją pomyłki księdza , gdyż rodzi się w omawianym okresie Antonina Gosik córka Grzegorza i też Katarzyny / swoją drogą Gosiki w tej okolicy zdominowali wszystkie metryki i populację/ tak więc wszyscy to wujowie i stryjowie . Skoro ksiądz myli się i nobilituje do sławetnych Gosika i Sobierajczyka / a ja nic o tym nie wiem ? chyba że przed 1800 rokiem coś było o tym wiadomo ?, bo nagle z Sobierajów Sobierajczyków zaczynają się pisać Sobierajski ?/
Pozdrawiam Sobierajski Jan
To znaczy, chyba na odwrót: do ślubu młodszej Antoniny przedstawiono by metrykę urodzenia starszej?Sobierajski_Jan pisze:albo do ślubu starszej Antoniny jest wyciągnięty akt młodszej bo tego chyba nie dało by się sprawdzić ?
Co prawda załączniki do akt ślubnych nie zachowały się za rok 1842, więc nie wiadomo, jakim dokumentem legitymowała się Antonina, ale gdyby przedstawiono metrykę urodzenia Antoniny urodzonej w 1819 r., to w akcie ślubu napisano by, że ma 23 lata — a napisano, że ma 22 lata.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
-
Sobierajski_Jan

- Posty: 134
- Rejestracja: wt 05 sie 2008, 10:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Masz rację bo ślub był już po sierpniu , więc miała by 23 lata.Andrzej75 pisze:To znaczy, chyba na odwrót: do ślubu młodszej Antoniny przedstawiono by metrykę urodzenia starszej?Sobierajski_Jan pisze:albo do ślubu starszej Antoniny jest wyciągnięty akt młodszej bo tego chyba nie dało by się sprawdzić ?
Co prawda załączniki do akt ślubnych nie zachowały się za rok 1842, więc nie wiadomo, jakim dokumentem legitymowała się Antonina, ale gdyby przedstawiono metrykę urodzenia Antoniny urodzonej w 1819 r., to w akcie ślubu napisano by, że ma 23 lata — a napisano, że ma 22 lata.
-
Sobierajski_Jan

- Posty: 134
- Rejestracja: wt 05 sie 2008, 10:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
quote="niki.ix"]Masz akt ślubu Stanisława i Katarzyny?
Katarzyna, Stanisław i Antonina to popularne imiona. W akcie ślubu Antoniny nie ma nazwiska panieńskiego Katarzyny. Może to są dwie różne rodziny i dwie różne Antoniny.
pozdrawiam
Anka[/quote]
Samego aktu nie mam , w skorowidzu tylko zaistnieli 20 III 1806 w parafii Radzanów , ale jak wiadomo tam nie ma rodziców ani wioski. ale że Stanisław jest z drugiego małżeństwa jak wydedukowałem, synem Rocha i Marianny ? Sobierajczyków . Dużo wcześniej już założyłem że gniazdo rodziny było w Bielawach i to przynajmniej od 1684 roku , co prawda nie skleiłem do końca tych nitek, ale opierając się tylko na skorowidzach, Rocha podpiąłem jeszcze pod Walentego i Ewę co daje 1729 urodzenie Rocha a ślub jego rodziców rodziców trzeba by przesunąć w okolice 1722 bo jest jeszcze starszy brat Rocha. Tak że nie nie powiązałem jeszcze z Jakubem lub Kazimierzem tymi najstarszymi z linku poniżej bo brakuje śladu akt czy w skorowidzu. Bielawy i Pączkowo dzieli tylko 5-6 metrowa rzeczka Mławka. O Gosikach wiem mało , Katarzyna umiera między 1823-35 przed Stanisławem ,z lat narodzin dzieci i narodzin Katarzyn Gosik wywnioskowałem że mogła być córką Pawła i Marianny i urodzić się w 1781 , ale to nie jest pewne bo przy narodzinach pierwszego syna Jakuba z 1816 w akcie pojawia się dziadek Grzegorz Gosik / tu mam zagwozdkę ?/ ,był też u tej pary drugi Jakub w 1823 roku. Mój pradziadek a wnuk Stanisława i Katarzyny mieszkał 1 km od Bielaw , a przeżył 101,5 roku , podobno często odwiedzał Gosików - to wiem z opowiadań rodzinnych , ale już jak to młodzi nie kojarzyli że są spokrewnieni z Gosikami i Bielawami - tu nadmieniłem o ojcu i jego rodzeństwie. Tak że nie sądzę że chodzi tu o dwie różne rodziny , pomimo że Bielawscy Sobieraje ,czyki szybko się rozpełzli z Bielaw i po narodzinach Stanisław 1775 już da się zauważyć ich zanik w gnizdzie i tylko on jak by wskrzesza na jeszcze jedno pokolenie Sobierajów w Bielawach
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
Katarzyna, Stanisław i Antonina to popularne imiona. W akcie ślubu Antoniny nie ma nazwiska panieńskiego Katarzyny. Może to są dwie różne rodziny i dwie różne Antoniny.
pozdrawiam
Anka[/quote]
Samego aktu nie mam , w skorowidzu tylko zaistnieli 20 III 1806 w parafii Radzanów , ale jak wiadomo tam nie ma rodziców ani wioski. ale że Stanisław jest z drugiego małżeństwa jak wydedukowałem, synem Rocha i Marianny ? Sobierajczyków . Dużo wcześniej już założyłem że gniazdo rodziny było w Bielawach i to przynajmniej od 1684 roku , co prawda nie skleiłem do końca tych nitek, ale opierając się tylko na skorowidzach, Rocha podpiąłem jeszcze pod Walentego i Ewę co daje 1729 urodzenie Rocha a ślub jego rodziców rodziców trzeba by przesunąć w okolice 1722 bo jest jeszcze starszy brat Rocha. Tak że nie nie powiązałem jeszcze z Jakubem lub Kazimierzem tymi najstarszymi z linku poniżej bo brakuje śladu akt czy w skorowidzu. Bielawy i Pączkowo dzieli tylko 5-6 metrowa rzeczka Mławka. O Gosikach wiem mało , Katarzyna umiera między 1823-35 przed Stanisławem ,z lat narodzin dzieci i narodzin Katarzyn Gosik wywnioskowałem że mogła być córką Pawła i Marianny i urodzić się w 1781 , ale to nie jest pewne bo przy narodzinach pierwszego syna Jakuba z 1816 w akcie pojawia się dziadek Grzegorz Gosik / tu mam zagwozdkę ?/ ,był też u tej pary drugi Jakub w 1823 roku. Mój pradziadek a wnuk Stanisława i Katarzyny mieszkał 1 km od Bielaw , a przeżył 101,5 roku , podobno często odwiedzał Gosików - to wiem z opowiadań rodzinnych , ale już jak to młodzi nie kojarzyli że są spokrewnieni z Gosikami i Bielawami - tu nadmieniłem o ojcu i jego rodzeństwie. Tak że nie sądzę że chodzi tu o dwie różne rodziny , pomimo że Bielawscy Sobieraje ,czyki szybko się rozpełzli z Bielaw i po narodzinach Stanisław 1775 już da się zauważyć ich zanik w gnizdzie i tylko on jak by wskrzesza na jeszcze jedno pokolenie Sobierajów w Bielawach
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
Samego aktu nie mam , w skorowidzu tylko zaistnieli 20 III 1806 w parafii Radzanów , ale jak wiadomo tam nie ma rodziców ani wioski. ale że Stanisław jest z drugiego małżeństwa jak wydedukowałem, synem Rocha i Marianny ? Sobierajczyków . Dużo wcześniej już założyłem że gniazdo rodziny było w Bielawach i to przynajmniej od 1684 roku , co prawda nie skleiłem do końca tych nitek, ale opierając się tylko na skorowidzach, Rocha podpiąłem jeszcze pod Walentego i Ewę co daje 1729 urodzenie Rocha a ślub jego rodziców rodziców trzeba by przesunąć w okolice 1722 bo jest jeszcze starszy brat Rocha. Tak że nie nie powiązałem jeszcze z Jakubem lub Kazimierzem tymi najstarszymi z linku poniżej bo brakuje śladu akt czy w skorowidzu. Bielawy i Pączkowo dzieli tylko 5-6 metrowa rzeczka Mławka. O Gosikach wiem mało , Katarzyna umiera między 1823-35 przed Stanisławem ,z lat narodzin dzieci i narodzin Katarzyn Gosik wywnioskowałem że mogła być córką Pawła i Marianny i urodzić się w 1781 , ale to nie jest pewne bo przy narodzinach pierwszego syna Jakuba z 1816 w akcie pojawia się dziadek Grzegorz Gosik / tu mam zagwozdkę ?/ ,był też u tej pary drugi Jakub w 1823 roku. Mój pradziadek a wnuk Stanisława i Katarzyny mieszkał 1 km od Bielaw , a przeżył 101,5 roku , podobno często odwiedzał Gosików - to wiem z opowiadań rodzinnych , ale już jak to młodzi nie kojarzyli że są spokrewnieni z Gosikami i Bielawami - tu nadmieniłem o ojcu i jego rodzeństwie. Tak że nie sądzę że chodzi tu o dwie różne rodziny , pomimo że Bielawscy Sobieraje ,czyki szybko się rozpełzli z Bielaw i po narodzinach Stanisław 1775 już da się zauważyć ich zanik w gnizdzie i tylko on jak by wskrzesza na jeszcze jedno pokolenie Sobierajów w BielawachSobierajski_Jan pisze:quote="niki.ix"]Masz akt ślubu Stanisława i Katarzyny?
Katarzyna, Stanisław i Antonina to popularne imiona. W akcie ślubu Antoniny nie ma nazwiska panieńskiego Katarzyny. Może to są dwie różne rodziny i dwie różne Antoniny.
pozdrawiam
Anka
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=[/quote]
Kluczem do rozwiązania zagadki będzie Katarzyna. Szukaj aktu zgonu. aktu urodzenia, aktu ślubu. Może w parafii mają coś więcej. Trzeba by było porównać imiona rodziców Katarzyny z aktów żeby mieć pewność że to ta sama osoba. Potem zająć się Stanisławem.
Zobacz tu:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... te=&exac=1
W roku 1903 rodzą się dwie Józefy Cyganek. W 1904 trzecia. W jednej wsi są trzy Józefy Cyganek które rozróżnisz tylko po imionach rodziców. Z czego dwie tylko po imionach matek. Jak jeszcze poślubią panów o tym samym nazwisku, to bez rodziców nie przeskoczysz dalej.
Z Katarzyną może być podobnie. Może masz w rodzinie inną Katarzynę Gosik która wyszła za Sobierajczyka albo ta druga Katarzyna nie jest Katarzyną Gosik, tylko zupełnie inną Katarzyną która wyszła za Sobierajczyka.
pozdrawiam
Anka
ps. nie wiem czy zauważyłeś ale tam jest jeszcze jedna Antonina Sobierajczyk. Żona Andrzeja Gosika.
Jej syn Antoni Gosik bierze ślub w 1844 r z Marianną Olszewską
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
pozdrawiam
Anka
Jej syn Antoni Gosik bierze ślub w 1844 r z Marianną Olszewską
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
pozdrawiam
Anka