Różne imiona i nazwiska

w tym bazy PTG : Geneteka, Metryki .. Nasze bazy, Wyszukiwarki na Genealodzy.pl oraz szukaj w Postach i Tematach.. na Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

MarcinBulaga

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 260
Rejestracja: sob 28 gru 2019, 10:02
Lokalizacja: Łętowice\ Tarnów

Różne imiona i nazwiska

Post autor: MarcinBulaga »

Serwus

Natrafiłem podczas poszukiwań przodków na kilka przypadków różnych imion i z mniejszą częstotliwością nazwisk dla tych samych osób.
Przykładowo w miejscowości Radłów rodzi się Katarzyna córka Wincentego Ryby i Marianny Kuczek, kilkanaście lat później Katarzyna rodzi syna ale jej rodzice to Józef Ryba i Marianna Kuczek. Kolejne dziecko to już wnuk Wincentego i Marianny. Numery domów się zgadzają i pozostałe dane więc nie ma mowy o pomyłce. Dodam że gdy rodziły się dzieci Katarzyna jej rodzice już nie żyli.
I tutaj moje pytanie czy spotkaliście się z czymś takim? Jeśli tak to skąd taka rozbieżność w imionach, chyba dzieci wiedziały jak rodzice mieli na imię.
Pozdrawiam
Marcin Bulaga
Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

Częste pomyłki
- Katarzyna rodzi syna, zgłasza ojciec, który przekręca imię teścia albo ksiądz na kartce dobrze zapisał, ale przepisując do księgi popatrzył na akt obok
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
MarcinBulaga

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 260
Rejestracja: sob 28 gru 2019, 10:02
Lokalizacja: Łętowice\ Tarnów

Post autor: MarcinBulaga »

Brałem taką opcję pod uwagę , brałem również inna znana mi z sąsiedztwa, na mojego wujka wszyscy mówili Jan chociaż na imię miał Tadeusz. Najśmieszniejsze było gdy ktoś z poza wsi go szukał i pytano gdzie mieszka Tadeusz Zając, odpowiedź miejscowych była taka że żaden taki tu nie mieszka.
Pozdrawiam
Marcin Bulaga
Głowacki_Bartosz

Sympatyk
Adept
Posty: 60
Rejestracja: śr 23 wrz 2009, 19:18

Post autor: Głowacki_Bartosz »

Pomylki zdarzaly sie czesto, zwlaszcza w ksiegach zgonow, bazgroly pisane na kolanie. A wiadomo: jak zapiszesz, tak sie wyspisz. Ja indeksuje teraz zgony z XVIII w. - jest tragedia, 60% wpisow nie da sie w ogole powiazac z ksiega urodzen, ktora ktos inny bardzo dobrze zindeksowal. Analizuje teraz ksiege jeszcze raz, slowo po slowie, zeby te nedzne dane mialy jakakolwiek wartosc dla ludu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”