Udoskonalenie skanoteki - informacje o rocznikach akt
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Udoskonalenie skanoteki - informacje o rocznikach akt
Obserwując fora zewnętrzne (na facebook) bardzo często można natknąć się na pytania dotyczące brakujących roczników z jakiejś parafii. Czy dokumenty istnieją, czy zaginęły, czy zarządca nie chce ich udostępnić itp. Najczęściej taką wiedzę mają głównie osoby które skanowały daną parafię lub USC a jest to informacja cenna.
Warto byłoby dodać rubrykę na skanotece i genetece z informacjami o brakujących rocznikach które opcjonalnie wypełniałaby osoba skanująca lub indeksująca.
Mariusz Jaskółka
Warto byłoby dodać rubrykę na skanotece i genetece z informacjami o brakujących rocznikach które opcjonalnie wypełniałaby osoba skanująca lub indeksująca.
Mariusz Jaskółka
Ostatnio zmieniony czw 28 sie 2025, 14:51 przez mjaskolka, łącznie zmieniany 1 raz.
Takie informacje powinny być podawane tutaj: https://parafie.genealodzy.pl/
Pozdrawiam
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.
Rozumiem, w parafiach które przeglądałem są podane przedziały ale nie ma informacji o tym skąd wynikają luki. Chcę przez to powiedzieć że jeżeli nie ma usystematyzowanej procedury, choćby pola w formularzu, aby takie informacje umieszczać, to osoby wgrywające skany mogą po prostu o tym nie pomyśleć żeby takie informacje dopisać.
-
Bańkowski_Leszek

- Posty: 50
- Rejestracja: sob 19 kwie 2008, 23:15
To bardzo ważna uwaga.
Osoba skanująca nie ma czasu na drobiazgi i tego nie zauważy.
Mam w komputerze skany metryk z kilkunastu parafii podlaskich i gdy przyszło mi je indeksować postanowiliśmy, wraz ze współpracownikiem dokładnie posortować cały zasób na roczniki. I okazało się, że deklaracja np. w sprawie Archidiakonatu Białostockiego, że metryki chrztu są dostępne z lat 1808-1834 jest nieprawdą. Brak np. jednego całego rocznika, a inne są niekompletne. Bo czy kompletny jest rocznik, który kończy się we wrześniu.
Na Podlasiu, dla wielu parafii są jeszcze akta dziekańskie, które uzupełniają braki. Mam teraz na rozkładzie parafię, gdzie brak metryk małżeńskich w zasobach mormońskich. Ale są w dziekańskich. Tylko że są tylko w AD.
Luki i pozory dostępności mają różną naturę. Pozory, to na przykład osobna księga dla jednej wsi z danej parafii. Jest wrażenie, że dany rocznik metryk jest, ale tylko dla tej jednej wsi.
W indeksach te niuanse nie są widoczne.
Leszek Bankowski
Osoba skanująca nie ma czasu na drobiazgi i tego nie zauważy.
Mam w komputerze skany metryk z kilkunastu parafii podlaskich i gdy przyszło mi je indeksować postanowiliśmy, wraz ze współpracownikiem dokładnie posortować cały zasób na roczniki. I okazało się, że deklaracja np. w sprawie Archidiakonatu Białostockiego, że metryki chrztu są dostępne z lat 1808-1834 jest nieprawdą. Brak np. jednego całego rocznika, a inne są niekompletne. Bo czy kompletny jest rocznik, który kończy się we wrześniu.
Na Podlasiu, dla wielu parafii są jeszcze akta dziekańskie, które uzupełniają braki. Mam teraz na rozkładzie parafię, gdzie brak metryk małżeńskich w zasobach mormońskich. Ale są w dziekańskich. Tylko że są tylko w AD.
Luki i pozory dostępności mają różną naturę. Pozory, to na przykład osobna księga dla jednej wsi z danej parafii. Jest wrażenie, że dany rocznik metryk jest, ale tylko dla tej jednej wsi.
W indeksach te niuanse nie są widoczne.
Leszek Bankowski
-
Świętczak_Sebastian

- Posty: 680
- Rejestracja: pt 17 cze 2022, 07:30
Mnie też by się marzyła wielka baza z informacją o księgach metrykalnych z podziałem na parafie i lata i takimi danymi jak: jakie miejscowości były w danych latach w parafii, jakie księgi się zachowały, czy są unikatem, duplikatem, kolejną kopią, gdzie są przechowywane, czy i gdzie są dostępne skany, których ksiąg brakuje i czy wiadomo co ewentualnie się stało (zaginiecie, potwierdzone zniszczenie). Zdarza się, że w USC są nadaj księgi obejmujące jeszcze XVIII lub księgi znajdują się w nieoczywistym miejscu. Np. w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku znajdują się księgi z Horochowa z diecezji łuckiej na Wołyniu.
--
Sebastian
Sebastian
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
Marzyć fajna rzecz, ale parafii rzymskokatolickich jest grubo ponad 10 tys.Świętczak_Sebastian pisze:Mnie też by się marzyła wielka baza z informacją o księgach metrykalnych z podziałem na parafie
Do tego inne wyznania, zmiany granic parafii, zmiany granic państwa...
Może kiedyś sztuczna inteligencja to posortuje, ale kto ją nakarmi danymi?
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
-
Bańkowski_Leszek

- Posty: 50
- Rejestracja: sob 19 kwie 2008, 23:15
Nie liczyłbym na sztuczną inteligencję. Ale jeśli ktoś jest bardzo zainteresowany daną parafią, a nie tylko kilkoma rocznikami, to takie porządki zajmują mniej więcej miesiąc. Porządkuję w tej chwili czwarta parafię podlaską i efekt jest zaskakujący.Krystyna.waw pisze:Marzyć fajna rzecz, ale parafii rzymskokatolickich jest grubo ponad 10 tys.Świętczak_Sebastian pisze:Mnie też by się marzyła wielka baza z informacją o księgach metrykalnych z podziałem na parafie
Do tego inne wyznania, zmiany granic parafii, zmiany granic państwa...
Może kiedyś sztuczna inteligencja to posortuje, ale kto ją nakarmi danymi?
Wtedy, dowolny akt jest do odnalezienia w 15 sekund.
Problem w tym, że trzeba cały zasób mieć na komputerze.
Leszek Bańkowski
Skoro tyle ludzi poświęca mnóstwo czasu żeby zeskanować kilka tysięcy stron ksiąg, przekatalogować i wrzucić do skanoteki, to dodatkowe 10min żeby dopytać dajmy na to księdza które księgi są niedostępne w archiwum i dlaczego tych i tych brakuje, a potem wpisanie tej informacji (jeżeli uda się ją uzyskać) do skanoteki razem ze wszystkimi skanami to kropla w morzu poświęconego czasu. Przynajmniej na chłopski rozum tak się wydaje.
Mariusz Jaskółka
Mariusz Jaskółka
-
JarekBaczewski

- Posty: 64
- Rejestracja: pt 22 paź 2021, 07:39
Informacja dotycząca powodu dlaczego brakuje pewnych roczników jest bardzo istotną kwestią. Świadomość czy zostały zniszczone, czy nie są udostępnione pozwala na oszczędzenie sporo czasu. Każda osoba która próbuje odkryć swoje historię rodzinną pisze sporo maili z zapytaniem do archiwów, parafii, i bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek z zapytaniem o luki w dokumentach kościelnych. Odpisywanie w kółko na te same maile pewno jest bardzo irytujące. Ułatwiłoby to znacznie nasze poszukiwania. Być może jest w Polsce 10 tyś parafii ale jest też rzesza pasjonatów, która posiada rozległą wiedzę o zasobach poszczególnych parafii.
Myślę, że Mariusz podzielił się bardzo dobrym pomysłem. Na pewno wymaga to sporo pracy ale czyni też skanotekę bardzie użyteczną a poszukiwania łatwiejszymi.
Pozdrawiam
Jarek Baczewski
Myślę, że Mariusz podzielił się bardzo dobrym pomysłem. Na pewno wymaga to sporo pracy ale czyni też skanotekę bardzie użyteczną a poszukiwania łatwiejszymi.
Pozdrawiam
Jarek Baczewski
-
Bańkowski_Leszek

- Posty: 50
- Rejestracja: sob 19 kwie 2008, 23:15
To nie wszystko. Często podaje się, że na przykład są metryki z lat 1778-1795 i 1795-1810. Tylko, że po dokladnym obejrzeniu widać, że rocznik 1795 kończy się w lutym, a z drugiej strony zaczyna w listopadzie. Czyli tak naprawdę brak więcej niż połowy rocznika rocznika. Na pozór wszystko jest OK. Czasem brak wynika z błędu fotografowania (sklejone lub przerzucone strony księgi). Takie braki też widać przy dokładnym oglądaniu zdjęć. To niestety dodatkowa robota, ale bez tego ani rusz.JarekBaczewski pisze:Informacja dotycząca powodu dlaczego brakuje pewnych roczników jest bardzo istotną kwestią. Świadomość czy zostały zniszczone, czy nie są udostępnione pozwala na oszczędzenie sporo czasu. Każda osoba która próbuje odkryć swoje historię rodzinną pisze sporo maili z zapytaniem do archiwów, parafii, i bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek z zapytaniem o luki w dokumentach kościelnych. Odpisywanie w kółko na te same maile pewno jest bardzo irytujące. Ułatwiłoby to znacznie nasze poszukiwania. Być może jest w Polsce 10 tyś parafii ale jest też rzesza pasjonatów, która posiada rozległą wiedzę o zasobach poszczególnych parafii.
Myślę, że Mariusz podzielił się bardzo dobrym pomysłem. Na pewno wymaga to sporo pracy ale czyni też skanotekę bardzie użyteczną a poszukiwania łatwiejszymi.
Pozdrawiam
Jarek Baczewski
To żaden nowy pomysł, tylko nikt tego nie chce robić, chyba że na własne potrzeby.
Leszek Bańkowski
-
Paweł_Zawadzki

- Posty: 308
- Rejestracja: sob 02 lis 2019, 20:11
Bez najmniejszych problemów, każdy chętny może dopisać informacje o księgach w wątku o interesującej go parafii
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewforu ... 876e.phtml
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewforu ... 876e.phtml
Paweł
Dzień dobry!
W całości zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami. Takie informacje bardzo by były przydatne.
Panie Pawle, to rozwiazanie jest tak niepraktyczne i skomplikowane… Wszystko jest nieuporządkowane, a wyszukiwanie na naszym forum jest bardzo uciążliwe…
W całości zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami. Takie informacje bardzo by były przydatne.
Panie Pawle, to rozwiazanie jest tak niepraktyczne i skomplikowane… Wszystko jest nieuporządkowane, a wyszukiwanie na naszym forum jest bardzo uciążliwe…
Pozdrawiam
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.
-
Paweł_Zawadzki

- Posty: 308
- Rejestracja: sob 02 lis 2019, 20:11
-
JarekBaczewski

- Posty: 64
- Rejestracja: pt 22 paź 2021, 07:39
Rozumiem ze inicjatywa Mariusza nie przypadła do gustu. Ironia jednak nie jest tu potrzebna. Skoro użytkownicy piszą ze przydałaby się taka opcja to znaczy że brakuje im tej informacji, a nie ze chcą się nią dzielić. Osobiście nie posiadam wiedzy na temat przyczyn braku pewnych ksiąg z parafii których jestem zainteresowany. Nie mniej pewne roczniki są mi bardzo dobrze znane i w tej kwestii mógłbym pomóc.
Pozdrawiam,
Jarek
Pozdrawiam,
Jarek
-
La_Papesse

- Posty: 17
- Rejestracja: pt 03 sty 2014, 22:05
To właściwie przyczynek do szerszej dyskusji nie tylko o tym, jakie dodatkowe informacje według forumowiczów powinny znaleźć się przy skanach, ale również o przestarzałej stronie genealodzy.pl. Cały portal delikatnie mówiąc zatrzymał w poprzedniej dekadzie, poczynając od nieintuicyjnego działu z parafiami, poprzez zupełnie nieaktualizowane inne działy (np. indeksy meldunkowe czy biblioteki), a na samym wyglądzie strony kończąc. Dość powiedzieć, że na moim monitorze ze wszystkich portali i baz genealogicznych (państwowych i prywatnych) genealodzy.pl to "najwęższa" strona z najmniejszymi literami. Dawno już pożegnaliśmy stare monitory i tak wąska szpalta stała się bardzo mało czytelna, ale chyba nikt tego nie zauważył (?).
Aby nie zbaczać z tematu - postulowałbym, by dział 'parafie' przekształcić właśnie w bazę wszystkich nie tylko parafii wyznań chrześcijańskich, ale również gmin wyznaniowych żydowskich, znajdujących się załóżmy na terytorium dwudziestowiecznej Polski, to jest II RP i współczesnej Polski, aby wprowadzić jakieś ograniczenie terytorialne. Baza z takim zasięgiem, uzupełniana przez nas wszystkich o parafie, z czytelną mapą i tabelami, szybko stałaby się podstawowym przewodnikiem w poszukiwaniach genealogicznych. Wyobraźmy sobie taką genealogiczną "Biblię" - na jednej stronie wszystkie parafie i gminy żydowskie, każda jako aktywny przycisk - po rozwinięciu szczegółowe dane dotyczące metryk i dodatkowych dokumentów oraz zakresu ich dostępności (np. z odnośnikami do skanoteki oraz zewnętrznych portali z cyfrowymi wersjami metryk). To byłby wielki wysiłek nas wszystkich, ale jeżeli udałoby się to zrealizować, odpadłoby mnóstwo problemów - mniej zapytań do parafii i archiwów, mniej godzin spędzonych przez internautów na czasem bezowocnym przeszukiwaniu całego Internetu, wreszcie baza stanowiłaby w zasadzie centralny inwentarz akt metrykalnych całej Polski w podziale na parafie, niezależny od diecezji i archiwów państwowych oraz niezależny od dostępności ich inwentarzy.
Przede wszystkim zniknąłby problem luk w metrykach danej parafii, spowodowanych tylko tym, że znajdują się w trzech czy czterech różnych miejscach (oprócz przypadku Horochowa przechowywanego we Włocławku spotkałem się też z przypadkiem księgi metrykalnej z Warszawy przechowywanej w Ukrainie). Na takim portalu umieszczalibyśmy parafię, a przy niej wszystkie odnośniki do metryk uporządkowane chronologicznie z informacją, gdzie się znajdują bądź dlaczego ich nie ma. Ach marzenia ...
Pozdrawiam,
Alek
Aby nie zbaczać z tematu - postulowałbym, by dział 'parafie' przekształcić właśnie w bazę wszystkich nie tylko parafii wyznań chrześcijańskich, ale również gmin wyznaniowych żydowskich, znajdujących się załóżmy na terytorium dwudziestowiecznej Polski, to jest II RP i współczesnej Polski, aby wprowadzić jakieś ograniczenie terytorialne. Baza z takim zasięgiem, uzupełniana przez nas wszystkich o parafie, z czytelną mapą i tabelami, szybko stałaby się podstawowym przewodnikiem w poszukiwaniach genealogicznych. Wyobraźmy sobie taką genealogiczną "Biblię" - na jednej stronie wszystkie parafie i gminy żydowskie, każda jako aktywny przycisk - po rozwinięciu szczegółowe dane dotyczące metryk i dodatkowych dokumentów oraz zakresu ich dostępności (np. z odnośnikami do skanoteki oraz zewnętrznych portali z cyfrowymi wersjami metryk). To byłby wielki wysiłek nas wszystkich, ale jeżeli udałoby się to zrealizować, odpadłoby mnóstwo problemów - mniej zapytań do parafii i archiwów, mniej godzin spędzonych przez internautów na czasem bezowocnym przeszukiwaniu całego Internetu, wreszcie baza stanowiłaby w zasadzie centralny inwentarz akt metrykalnych całej Polski w podziale na parafie, niezależny od diecezji i archiwów państwowych oraz niezależny od dostępności ich inwentarzy.
Przede wszystkim zniknąłby problem luk w metrykach danej parafii, spowodowanych tylko tym, że znajdują się w trzech czy czterech różnych miejscach (oprócz przypadku Horochowa przechowywanego we Włocławku spotkałem się też z przypadkiem księgi metrykalnej z Warszawy przechowywanej w Ukrainie). Na takim portalu umieszczalibyśmy parafię, a przy niej wszystkie odnośniki do metryk uporządkowane chronologicznie z informacją, gdzie się znajdują bądź dlaczego ich nie ma. Ach marzenia ...
Pozdrawiam,
Alek