Dokumenty żołnierza cesarsko-królewskiej armii

[Ma_Rel]

Szukam informacji o służbie mojego prapradziadka w CK Armii:
Józef Węgrzyn, ur. 1890 r. w Wołowem, powiat Bóbrka, syn Antoniego
Relacja rodziny i jego dzeci: podobno został powołany do Korpusu Kadetów we Lwowie na krawca, którym był z zawodu. Później zostali wysłani do Petersburga, żeby chronić stogów niewymłóconego zboża przed spaleniem przez bolszewików (sic!), był kurierem w Mołdawii, gdzie przewoził wędliny, kilkurotnie jeździł do Budapesztu, Pragi, Wiednia.
Wychodzi na to, że wojenne losy bogate, a w kilku miejscach polecanych na Forum jakichkolwiek śladów brak.
Proszę o pomoc, może da się coś jeszcze znaleźć.

[Irena_Powiśle]

Czyli prapradziadek służył w wojsku cesarskim?
Lwowska szkoła kadecka w roku 1914 została przeprowadzona w głąb Austrii. Czyli "studiował na kadeta" do roku 1914, no i wiek lat 24 to na kadeta za późno.
W gmachu Szkoły kadetów podczas I WŚ znajdowały się skrócone kursy oficerskie.

Czy brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej?
Petersburg w tych czasach miał nazwę Piotrogród oraz od roku 1918 trwała tam wojna domowa i już po niej wojna Polsko-bolszewicka.
W razie jeśli walczył właśnie przeciw bolszewików - była to już wojna Polsko-bolszewicka.
Podczas tej wojny bitew lub potyczek między Polską a Rosją radziecką ani w Piotrogrodzie, ani w okolicach tego miasta nie było. Linia frontu była gdzieś indziej.
Ale mogło to być w Wyborgu/ w okolicach Wyborga- w tym czasie była to Fińska Republika Niezależna i niedaleko Piotrogrodu.
Znanych walk i bitew tam nie było, ale jednostki mogły być tam wysłane właśnie w celu zabezpieczenia tej linii granicznej, tym bardziej że Mannerheim chociaż i wycofał się z życia politycznego po przegraniu w wyborach, ale był przyjacielem Odrodzonej Polski, spotkał się z Piłsudskim.

Inna wersja wydarzeń - brał udział w IWŚ, trafił do niewoli, był jeńcem, w okolicach Piotrogrodu istniały jenieckie obozy pracy; po rewolucji październikowej/ po zakończeniu IWŚ stał po stronie białogwardzistów lub działo to - "chronienie stogów niewymłóconego zboża przed spaleniem przez bolszewików", -jeszcze podczas pracy w obozie, pod dowództwem carskiego oficera-białogwardzisty.

Oczywiście że to wszystko moim zdaniem) i może nie mieć nic wspólnego z tym co się zdążyło w rzeczywistości. W tych czasach.

[Grazyna_Gabi]

Przeszukales kartoteke ?
https://www.familysearch.org/de/search/ ... 43612066-1
https://www.familysearch.org/de/search/ ... ha:1713234

Jest jakis kuzyn z miejscowosci Wolowe.
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 47&lang=de

Na listach strat jest ich wiecej, zapewne rodzina.
https://des.genealogy.net/ou1wk/search? ... rch=Suchen
https://des.genealogy.net/ou1wk/search? ... rch=Suchen
https://des.genealogy.net/ou1wk/search? ... rch=Suchen
https://des.genealogy.net/ou1wk/search? ... rch=Suchen
Twojego Jozefa brak bo mial bezpieczne zajecie. Przy odrobinie szczescia moze bedzie jego kartoteka.

Pozdrawiam
Grazyna