Konwersja a zmiana imienia
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Nagórski_Bogusław

- Posty: 676
- Rejestracja: czw 29 gru 2011, 11:24
Konwersja a zmiana imienia
Witam z Krakowa!
Gdy w XIX w. mój powinowaty dokonał konwersji z judaizmu na katolicyzm to zmianie uległo jego imię oraz przybrał sobie nowe nazwisko zwąc się Stanisław Włodowski.
Gdy mój matczyny przodek 100 lat wcześniej (w połowie XVIII w.) w Szubinie w wyniku konwersji z "akatolika" stał się "katolikiem" to zmianie uległo tylko jego imię (z Gotfryd na Bogusław), bez zmiany nazwiska (Leper).
Konwersji dokonał wraz z "małoletnim" synem Michałem oraz żoną Ewą. Której później próżno szukać w dokumentach.
Czy w takiej sytuacji zmianie mogłyby (powinny?) ulec zmianie ich imiona?
Z Michała na Józefa lub Jana? Z Ewy na Mariannę?
Czy to wówczas praktykowano? Takie były "normy"?
Pozdrawiam
Bogusław
Gdy w XIX w. mój powinowaty dokonał konwersji z judaizmu na katolicyzm to zmianie uległo jego imię oraz przybrał sobie nowe nazwisko zwąc się Stanisław Włodowski.
Gdy mój matczyny przodek 100 lat wcześniej (w połowie XVIII w.) w Szubinie w wyniku konwersji z "akatolika" stał się "katolikiem" to zmianie uległo tylko jego imię (z Gotfryd na Bogusław), bez zmiany nazwiska (Leper).
Konwersji dokonał wraz z "małoletnim" synem Michałem oraz żoną Ewą. Której później próżno szukać w dokumentach.
Czy w takiej sytuacji zmianie mogłyby (powinny?) ulec zmianie ich imiona?
Z Michała na Józefa lub Jana? Z Ewy na Mariannę?
Czy to wówczas praktykowano? Takie były "normy"?
Pozdrawiam
Bogusław
-
julia_jarmola

- Posty: 606
- Rejestracja: ndz 12 lut 2012, 12:47
Re: Konwersja a zmiana imienia
Nie wypowiem się na temat drugiej części wypowiedzi, natomiast mogę się odnieść do pierwszej.Gdy w XIX w. mój powinowaty dokonał konwersji z judaizmu na katolicyzm to zmianie uległo jego imię oraz przybrał sobie nowe nazwisko zwąc się Stanisław Włodowski
Konwertyci nie pozostawali po chrzcie przy pierwotnych imionach. Przybierali nowe, utrwalone w kościele katolickim ,jak również przyjmowali nowe nazwiska. Tym bardziej , że do pewnego momentu większość Żydów nazwisk nie miała, posługiwała się imieniem ojca , np. Mojżesz Jankielowicz ( Jankiel). Na Kresach często rodzice chrzestni - wprowadzający , proponowali nowe nazwisko, czasami "ofiarowywali " swoje. Jeżeli podczas katechumenatu rodziców , urodziło się dziecko, to czekano z nadaniem imienia do chrztu w kościele.
Pozdrawiam,
Julia
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1939
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Konwersja a zmiana imienia
Przy okazji, taka ciekawostka:
Ambroży (†1625), syn Rubina z Łobozowa niedaleko Żarnowca, służył u Hieronima Trepki h. Topór z Czapli k/ Miechowa. Później był kuchmistrzem żupnika krakowskiego, u którego pracując dorobił się znacznego majątku na pokątnym handlu solą. Ambroży ożenił się z mieszczką krakowską i miał z nią kilku synów. W momencie kiedy dorobił się majątku, dodał do imioniska Rubin sufiks –ski nazywając się Rubinkowskim oraz zaczął używać herbu Topór. Jednym z jego synów był Jan Hieronim Rubinowicz, zamożny kazimierski Żyd, później ławnik krakowski. Miał kilku synów, wśród nich Jana Macieja Rubinkowskiego, kupca korzennego, ojca Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego, sekretarza królewskiego, burgrabiego oraz rajcy i burmistrza toruńskiego. W lipcu 1660 r. w Warszawie Jan Hieronim Rubinkowski, obywatel krakowski, ochrzcił swoje dzieci: Kazimierza Mikołaja i Annę. On sam zmienił wiarę razem z żoną przed 1660 r., bowiem księgi kościelne nazywają go w metryce "antea Judaeas nunc baptisatus".
W 1695 r. Jakub Kazimierz Rubinkowski sam sobie wytoczył proces o naganę szlachectwa, ze względu na pewną nieufność panującą wokół niego. Wynajął on niejakiego Przyłuskiego, by ten wysunął przeciw niemu zarzut nieszlachectwa. Jakub Kazimierz Rubinkowski miał urodzić się w dniu 1 maja 1668 roku w Szaflarach k/Nowego Targu jako syn Wojciecha Rubinkowskiego i Katarzyny Niegoszowskiej, co wynikało z metryki wyciągniętej z ksiąg parafialnych w Szaflarach na potrzeby procesu. Warto zauważyć, że tę metrykę podpisał jego brat przyrodni – Jan Kazimierz Rubinkowski, proboszcz nowotarski. Przyłuski odwołał swoje oskarżenie. Jakub Kazimierz Rubinkowski kupił ziemię, na której założył folwark Rubinkowo. Później przyłączając okoliczne tereny rozszerzył swoją posiadłość i założył wieś o tej samej nazwie (obecnie dzielnica Torunia). W tym okresie był już powszechnie uznawany za szlachcica.
Swoją drogą, to pod Wiedniem walczyło czterech Rubinkowskich herbu Poraj (sic!):
https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/public ... 65/content
1. Teodor Joske-Choiński, Neofici Polscy. Materyały historyczne, Warszawa 1904, s. 17
2. Adam Kaźmierczyk, Konwersja Żydów na chrześcijaństwo w Krakowie w okresie staropolskim, Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, Kraków 2017.
3. Kazimierz Maliszewski, Jakub Kazimierz Rubinkowski : szlachcic, mieszczanin toruński, erudyta barokowy, Warszawa 1982.
4. Walerian Nekanda Trepka, Liber Generationis Plebeanorum, Ossolineum 1995, s. 348.
Ambroży (†1625), syn Rubina z Łobozowa niedaleko Żarnowca, służył u Hieronima Trepki h. Topór z Czapli k/ Miechowa. Później był kuchmistrzem żupnika krakowskiego, u którego pracując dorobił się znacznego majątku na pokątnym handlu solą. Ambroży ożenił się z mieszczką krakowską i miał z nią kilku synów. W momencie kiedy dorobił się majątku, dodał do imioniska Rubin sufiks –ski nazywając się Rubinkowskim oraz zaczął używać herbu Topór. Jednym z jego synów był Jan Hieronim Rubinowicz, zamożny kazimierski Żyd, później ławnik krakowski. Miał kilku synów, wśród nich Jana Macieja Rubinkowskiego, kupca korzennego, ojca Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego, sekretarza królewskiego, burgrabiego oraz rajcy i burmistrza toruńskiego. W lipcu 1660 r. w Warszawie Jan Hieronim Rubinkowski, obywatel krakowski, ochrzcił swoje dzieci: Kazimierza Mikołaja i Annę. On sam zmienił wiarę razem z żoną przed 1660 r., bowiem księgi kościelne nazywają go w metryce "antea Judaeas nunc baptisatus".
W 1695 r. Jakub Kazimierz Rubinkowski sam sobie wytoczył proces o naganę szlachectwa, ze względu na pewną nieufność panującą wokół niego. Wynajął on niejakiego Przyłuskiego, by ten wysunął przeciw niemu zarzut nieszlachectwa. Jakub Kazimierz Rubinkowski miał urodzić się w dniu 1 maja 1668 roku w Szaflarach k/Nowego Targu jako syn Wojciecha Rubinkowskiego i Katarzyny Niegoszowskiej, co wynikało z metryki wyciągniętej z ksiąg parafialnych w Szaflarach na potrzeby procesu. Warto zauważyć, że tę metrykę podpisał jego brat przyrodni – Jan Kazimierz Rubinkowski, proboszcz nowotarski. Przyłuski odwołał swoje oskarżenie. Jakub Kazimierz Rubinkowski kupił ziemię, na której założył folwark Rubinkowo. Później przyłączając okoliczne tereny rozszerzył swoją posiadłość i założył wieś o tej samej nazwie (obecnie dzielnica Torunia). W tym okresie był już powszechnie uznawany za szlachcica.
Swoją drogą, to pod Wiedniem walczyło czterech Rubinkowskich herbu Poraj (sic!):
https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/public ... 65/content
1. Teodor Joske-Choiński, Neofici Polscy. Materyały historyczne, Warszawa 1904, s. 17
2. Adam Kaźmierczyk, Konwersja Żydów na chrześcijaństwo w Krakowie w okresie staropolskim, Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, Kraków 2017.
3. Kazimierz Maliszewski, Jakub Kazimierz Rubinkowski : szlachcic, mieszczanin toruński, erudyta barokowy, Warszawa 1982.
4. Walerian Nekanda Trepka, Liber Generationis Plebeanorum, Ossolineum 1995, s. 348.
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Konwersja a zmiana imienia
Sytuacja konwertytów jak to zwykle bywa generalnie zależy od czasu i terenu.
stan wyjściowy
imiona
Imiona żydowskie nie były w zasadzie znormalizowane. Stad w dokumentach jeden człowiek moze wystepowac zamiennie z różnymi ale pochodnymi formami.
nazwiska
Żydzi w zasadzie do końca I RP nie stosowali nazwisk dziedzicznych tylko patronimy. Na marginesie nie była to jakas niespotykana praktyka w nacjach europejskich.
Po zaborach w zasadzie wszyscy zaborcy uregulowali tę kwestię przepisami prawa wymagajac od Żydów przyjęcia nazwisk dziedzicznych ale nie stało się to z dnia na dzień. I tutaj wystapiły różne praktyki stąd Żydzi z Rosji nie mają nazwisk jakie u nas uważa się za typowo żydowskie czyli neo-nazwisk w postaci zlepków opartych na slowach z języka niemieckiego.
konwersja
Konwertyta dostawał imię chrzescijańskie (w sensie po świętym/świetej). Nie umiem powiedzieć czy zawsze zmieniano imię nawet jeśli poprzednie przypadkiem było takie jak typowe chrześcijańskie. Ale np imię Ewa było z mojego doświadczenia raczej dyskusyjne bo w praktyce często wiązało się z dziećmi nieślubnymi. A imię Maria było praktycznie zastrzeżone w XIX wieku na wielu obszarach.
Nazwisko
Nazwisko zmieniano czy raczej do poczatku XIX wieku właściwie nadawano bo konwertyci nie mieli zwykle nazwiska dziedzicznego. Te nowe nazwiska mają różną genezę i brak chyba jednego wzorca.
Jednak przykładowo w Królestwie Polskim i Rosji proces ten zatrzymano o ile pamietam około 1850. Po tej dacie konwertyci utrzymywali swoje nazwisko z przed konwersji a zmieniani jedynie imię.
Było pewne możliwości prawne lub faktyczne zmiany nazwisk ale to już inny proces.
stan wyjściowy
imiona
Imiona żydowskie nie były w zasadzie znormalizowane. Stad w dokumentach jeden człowiek moze wystepowac zamiennie z różnymi ale pochodnymi formami.
nazwiska
Żydzi w zasadzie do końca I RP nie stosowali nazwisk dziedzicznych tylko patronimy. Na marginesie nie była to jakas niespotykana praktyka w nacjach europejskich.
Po zaborach w zasadzie wszyscy zaborcy uregulowali tę kwestię przepisami prawa wymagajac od Żydów przyjęcia nazwisk dziedzicznych ale nie stało się to z dnia na dzień. I tutaj wystapiły różne praktyki stąd Żydzi z Rosji nie mają nazwisk jakie u nas uważa się za typowo żydowskie czyli neo-nazwisk w postaci zlepków opartych na slowach z języka niemieckiego.
konwersja
Konwertyta dostawał imię chrzescijańskie (w sensie po świętym/świetej). Nie umiem powiedzieć czy zawsze zmieniano imię nawet jeśli poprzednie przypadkiem było takie jak typowe chrześcijańskie. Ale np imię Ewa było z mojego doświadczenia raczej dyskusyjne bo w praktyce często wiązało się z dziećmi nieślubnymi. A imię Maria było praktycznie zastrzeżone w XIX wieku na wielu obszarach.
Nazwisko
Nazwisko zmieniano czy raczej do poczatku XIX wieku właściwie nadawano bo konwertyci nie mieli zwykle nazwiska dziedzicznego. Te nowe nazwiska mają różną genezę i brak chyba jednego wzorca.
Jednak przykładowo w Królestwie Polskim i Rosji proces ten zatrzymano o ile pamietam około 1850. Po tej dacie konwertyci utrzymywali swoje nazwisko z przed konwersji a zmieniani jedynie imię.
Było pewne możliwości prawne lub faktyczne zmiany nazwisk ale to już inny proces.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Re: Konwersja a zmiana imienia
Nie jestem specjalistą w tym temacie, ale mnie to ciekawi, bo czytając akta też się z czymś takim spotkałem. Czy w tym wypadku nastąpiła zmiana imienia, czy nastąpiło tylko jego spolszczenie? Obydwa imiona są teoforyczne. Czytając akta z początku XIX wieku, gdy proboszcz katolicki był urzędnikiem USC i spisywał akta kolonistów niemieckich, ewangelików, miałem wrażenie, że dowolnie żonglował parami imion: Gotlieb-Bogumił, Gotfryd-Bogusław.Nagórski_Bogusław pisze: ndz 30 lis 2025, 10:11 w wyniku konwersji z "akatolika" stał się "katolikiem" to zmianie uległo tylko jego imię (z Gotfryd na Bogusław)
Pozdrawiam,
Rafał
-
Janiszewska_Janka

- Posty: 1123
- Rejestracja: sob 28 lip 2018, 05:34
Re: Konwersja a zmiana imienia
Także często spotykałam takie spolszczenie imion ewangelików i to niekoniecznie w wyniku konwersji. Był taki okres gdy prowadzono księgi wspólne dla wszystkich, czyli ewangelików i katolików np. Nowe Miasto nad Pilicą w XVIII i udzielano im ślubów mieszanych. Zaznaczano wówczas tym określeniem akatolik i raz pisano imię z brzeniu niemieckim, a raz w polskim, ale także czasami po łacinie Deogratus.rafal_rr pisze: wt 02 gru 2025, 09:03Nie jestem specjalistą w tym temacie, ale mnie to ciekawi, bo czytając akta też się z czymś takim spotkałem. Czy w tym wypadku nastąpiła zmiana imienia, czy nastąpiło tylko jego spolszczenie? Obydwa imiona są teoforyczne. Czytając akta z początku XIX wieku, gdy proboszcz katolicki był urzędnikiem USC i spisywał akta kolonistów niemieckich, ewangelików, miałem wrażenie, że dowolnie żonglował parami imion: Gotlieb-Bogumił, Gotfryd-Bogusław.Nagórski_Bogusław pisze: ndz 30 lis 2025, 10:11 w wyniku konwersji z "akatolika" stał się "katolikiem" to zmianie uległo tylko jego imię (z Gotfryd na Bogusław)
Pozdrawiam,
Rafał
Pozdrawiam
Janka
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Konwersja a zmiana imienia
Mamy tu dwa zupełnie inne zjawiska
akatolik to chrześcijanin ale nie katolik, konwersja ewangelika czy prawosławnego nie wiąże się z chrztem (przynajmniej nie powinna), to upraszczajac tylko "zmiana w ewidencji" i zapis w księdze konwertytów
w przypadku Żyda mamy wejście do chrześcijaństwa i chrzest jest stałym elementem a za nim idzie nadanie chrzescijańskiego imienia (potoczne pojęcie konwersji jest mylące bo zapis jest w księdze chrztów)
Zgadzam się, ze tu jest de facto utrzymanie imienia. Gotlib wg mojego słownika to Gumpel, Gimpel albo Jedydja. Ale i bez tego z niemieckiego Gotlieb to Bogumił.
Spolszczanie imion ale też nazwisk ewangelików w księgach polskojęzycznych jak najbardziej się zdarzało. Zresztą i dziś tak się dzieje gdzu ktos wyjeżdzą do środowska obcojęzycznego.
akatolik to chrześcijanin ale nie katolik, konwersja ewangelika czy prawosławnego nie wiąże się z chrztem (przynajmniej nie powinna), to upraszczajac tylko "zmiana w ewidencji" i zapis w księdze konwertytów
w przypadku Żyda mamy wejście do chrześcijaństwa i chrzest jest stałym elementem a za nim idzie nadanie chrzescijańskiego imienia (potoczne pojęcie konwersji jest mylące bo zapis jest w księdze chrztów)
Zgadzam się, ze tu jest de facto utrzymanie imienia. Gotlib wg mojego słownika to Gumpel, Gimpel albo Jedydja. Ale i bez tego z niemieckiego Gotlieb to Bogumił.
Spolszczanie imion ale też nazwisk ewangelików w księgach polskojęzycznych jak najbardziej się zdarzało. Zresztą i dziś tak się dzieje gdzu ktos wyjeżdzą do środowska obcojęzycznego.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Re: Konwersja a zmiana imienia
Dobry wieczór!
Pozwolę dopiąć się do tego wątku.
Mój przodek był kupcem krakowskim w drugiej połowie XVIII wieku. Nazywał się Goettlieb Benjamin Fergen. Przeszedł z Luteranizmu na Katolicyzm przed przyjęciem prawa miejskiego w 1761 roku „ za rekomendacją prześwietnego i najprzewielebniejszego archiprezbitera krakowskiego został dopuszczony do krakowskiego prawa miejskiego” (cf. https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.p ... en#p747848 ).
W 1762 roku ożenił się w bazylice Mariackiej.
Niestety nie umiem znaleść księgi konwersji lub jakiegoś świadectwa.
Gdzie takich zasobów można poszukiwać?
Proszę o pomoc.
Pozwolę dopiąć się do tego wątku.
Mój przodek był kupcem krakowskim w drugiej połowie XVIII wieku. Nazywał się Goettlieb Benjamin Fergen. Przeszedł z Luteranizmu na Katolicyzm przed przyjęciem prawa miejskiego w 1761 roku „ za rekomendacją prześwietnego i najprzewielebniejszego archiprezbitera krakowskiego został dopuszczony do krakowskiego prawa miejskiego” (cf. https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.p ... en#p747848 ).
W 1762 roku ożenił się w bazylice Mariackiej.
Niestety nie umiem znaleść księgi konwersji lub jakiegoś świadectwa.
Gdzie takich zasobów można poszukiwać?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.
Marcin
Nazwiska: Brauer, Cywiński, Dobrzański, Öhm(e), Nadolski, Rokicki, Rzączyński, Torriani, Visconti, etc.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Fergen i o mieszczaństwu krakowskim w XVIII wieku.