mam problem ze znalezieniem informacji, gdzie została pochowana moja prababka Julianna Roszczęda, która zmarła w szpitalu przy ul. Panieńskiej 10 na Pradze w Warszawie. Pochodziła z okolic Gielniowa i nic nie wiem dlaczego trafiła do szpitala do Warszawy i na co umarła. Zostawiła "osieroconego" męża Łukasz, który 5 tygodni po śmierci Julianny ożenił się ponownie (!!!!!).
Moje pytanie brzmi: czy w takim przypadku ciało musiało być zabrane do parafii skąd pochodziła zmarła czy chowano w Warszawie a jeśli w Warszawie, to gdzie?
Proszę o pomoc w rozwikłaniu tej zagadki.
Pozdrawiam Małgosia
