Edukacja

[A.Michałowski]

Witam,

Czy jest gdzieś zamieszczona informacja,w jakim wieku dzieci szły do gimnazjum w XIX wieku,i ile lat trwała nauka ?


Pozdrawiam,

Aleksander.

[Sroczyński_Włodzimierz]

ciut za ogólne pytanie
generalnie to pomysł na ujednolicenie wieku uczniów w klasach to niedawny wymysł, więc "dzieci" (raczej młodzież) "szły" (nie było obowiązku, a na tym etapie nauki i powszechności) do "gimnazjum" (realnego?, klasycznego?, zawodowego? -bo i szkoły zawodowe gimnazjami zwano) w "XIX wieku" (inaczej np w latach 30 inaczej w 90, inaczej w Prusach, inaczej w Kongresówce przed 1860, inaczej po, inaczej w guberniach włączonych bezpośrednio do Rosji) - wtedy kiedy uznano że ma to sens:)
gimnazjalista - raczej już nie dziecko, czasem zupełnie dorosły człowiek, choć młody:)
http://www.historia.org.pl/index.php?op ... Itemid=606

[Mirek_K]

Spotkałem się z opinią, że obowiązek szkolny w XIX wieku obowiązywał od 6 roku życia do 14 roku życia. Ale to chyba chodzi o szkołę podstawową. Tak przynajmniej było na ziemi Lubelskiej.

[Sroczyński_Włodzimierz]

trochę o Lublinie
http://www.tnn.pl/tekst.php?idt=658&f_2 ... rescPage=2

[Bea]

[url=hhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Obowi%C4%85zek_szkolny]Obowiązek szkolny w Polsce na Wikipedii[/url]

Od początków XIX wieku przymus szkolny istnieje w większości systemów prawnych (1819 Prusy, 1869 Austria, 1872 Japonia, 1876 W. Brytania, 1882 Francja, 1848–1918 USA, 1930 ZSRR).
W Polsce wprowadzenie obowiązku szkolnego postulował już Andrzej Frycz Modrzewski w dziele "O naprawie Rzeczypospolitej" (1555, księga O szkole), jednak odpowiednie ustawodawstwo nadeszło dopiero pod zaborami. Udało się go za to wprowadzić zaborcom w 1825 r. w Wielkopolsce i na Pomorzu, a w 1873 w Galicji.


W zaborze rosyjskim, z tego wynika, nie było takiego obowiązku - co by się zgadzało z moimi przekazami rodzinnymi (Mazowsze północne).

[helenka]

Witaj,
poczytaj co napisałam na podobny temat na Forgenie
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=6265
może się przyda, pozdrawiam serdecznie ,Helenka

[A.Michałowski]

Dziękuję bardzo za pomoc i wyczerpujące informacje.

Pozdrawiam ,

Aleksander.