Czy Agnieszka mogła stać się Anielą?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Bett

Sympatyk
Posty: 170
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 23:23
Lokalizacja: Szklarska Poręba

Czy Agnieszka mogła stać się Anielą?

Post autor: Bett »

Witam. Szukam Anieli, a znajduję Agnieszkę, rodzice, miejsce urodzenia i wiek się zgadza, sprawdzałam w kilku źrodłach po kilkanaście lat w obie strony, Anieli nie ma. Czy to możliwe, że na Agnieszkę wołano potem Aniela i pod takim imieniem wystepuje od swojego ślubu? Dodam, że chrzestna znalezionej Agnieszki miała własnie Aniela.
Pozdrawiam, Bett
Kurzyjamski_Wojciech

Sympatyk
Mistrz
Posty: 26
Rejestracja: pn 01 sie 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław (Łódź)

Re: czy Agnieszka mogła stać się Anielą?

Post autor: Kurzyjamski_Wojciech »

Bett pisze:Witam. Szukam Anieli, a znajduję Agnieszkę, [...] Czy to możliwe [...] ?
Pewnie, ze tak - bledy sie zdarzaly. Jesli Agnieszka pojawia sie tylko ten jeden raz to z b.duzym prawdopodobienstwem mozesz zalozyc blad piszacego. Rozumiem, ze wykluczylas Agnieszke jako drugie imie Anieli?

Pozdrawiam, Wojtek
Awatar użytkownika
Dampc_Kasia

Członek PTG
Adept
Posty: 172
Rejestracja: pt 13 lut 2009, 14:35
Lokalizacja: Kaszuby

Re: czy Agnieszka mogła stać się Anielą?

Post autor: Dampc_Kasia »

hej:)

Mój pradziadek w dokumentach kościelnych miał Ignacy August (chrzest i ślub), a używał tylko imienia August - i takie miał jako ojciec swoich dzieci, w akcie zgonu dla odmiany - tylko Ignacy:) Takie ciekwostki można odnaleźć w rodzinie... ale utrudnia to poszukiwania, przodek nie pomyślał o tym, że ponad sto lat później jego potomek będzie go szukał... Nie był przewidujący:)

pozdrawiam
Kasia
Marszycki

Sympatyk
Posty: 955
Rejestracja: wt 11 gru 2007, 22:16

Re: czy Agnieszka mogła stać się Anielą?

Post autor: Marszycki »

Moja praprapra miała na imie KOrnelia,Marinna,Tekla.Całe swoje zycie była Marianną.W akcie małżeństa Marianna,zgonu Marianna na grobie Marianna.
Widocznie nasze Panie nie przepadaly czasami za imionami dawanymi im przez rodziców jako pierwsze imię.
Inna to Józefa,Maria ale tylko raz bo w chrzcie spotkałem się u niej z imieniem Józefa/po ojcu!/.Potem była juz tylko Marią.
Może była Anielą,Agnieszką ale uzywała drugiego imienia?
Stefan
Bett

Sympatyk
Posty: 170
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 23:23
Lokalizacja: Szklarska Poręba

Post autor: Bett »

Poszukiwana Aniela miała jedno imię, a znaleziona Agnieszka na drugie miała Rozalia.
Bett
DanutaP

Sympatyk
Posty: 186
Rejestracja: wt 25 gru 2007, 16:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanutaP »

Witam
Niedawno trafiłam na brata mojego przodka:
Urodził się Ignacy, a zmarł Adam (trzy kwartały mający).
pozdrawiam
Danka
MaggdaK
Posty: 4
Rejestracja: wt 29 maja 2007, 19:25
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: MaggdaK »

Witaj. Błędy zdarzają się bardzo często. Moja prababcia w dowodzie osobistym i akcie zgonu miała Leokadia (i cała rodzina wiedziała, że tak ma na imię), a okazało się, że w akcie urodzenia widnieje Larysa.
Moje dwie kolejne prababcie to Marianny, a na grobie jedna i druga ma wpisane Maria. Czasami zdarzają się też zdrobnienia - znam osoby, na które przez całe życie mówiło się Isia i Lusia a były to Ewelina i Elżbieta (ale kiedy coś się utrwali w świadomości, to o pomyłkę nie trudno). W swoim drzewie mam też osoby, które posługiwały się drugim imieniem właśnie lub jednym z członów imienia. Także myślę, że jeżeli daty się zgadzają, to bardzo prawdopodobne, że Agnieszka i Aniela to te same osoby.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda.
Bartek_M

Członek PTG
Adept
Posty: 3340
Rejestracja: sob 24 mar 2007, 12:47
Kontakt:

Post autor: Bartek_M »

W brzmieniu łacińskim te imiona są jeszcze bardziej podobne do siebie niż w polskim: Agnes i Angela.
Bartek
LenkaW

Sympatyk
Posty: 282
Rejestracja: czw 10 kwie 2008, 21:20

Post autor: LenkaW »

Moja babcia o swojej mówiła, że miała na imię Agnieszka. Tymczasem w dokumentach jest Anastazja. Szukam więc dalszych aktów mając na uwadze oba imiona.
Helena
garpat

Sympatyk
Posty: 162
Rejestracja: wt 19 lip 2011, 08:31

Post autor: garpat »

Warto jeszcze dodac, ze przy chrzcie proboszcz zmienial imie dziecka. Metryki nie dawal wiec nikt nie sprawdzal. Takze zylo sie w nieswiadomosci, az do czasow gdy kazdy moze pisac i czytac. Pat
Bett

Sympatyk
Posty: 170
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 23:23
Lokalizacja: Szklarska Poręba

Post autor: Bett »

"Warto jeszcze dodac, ze przy chrzcie proboszcz zmienial imie dziecka" Jak to? Co masz na mysli?
Bett
garpat

Sympatyk
Posty: 162
Rejestracja: wt 19 lip 2011, 08:31

Post autor: garpat »

Zwykle dawano imie swietego/tej, w ktorym dziecko sie urodzilo. Jesli rodzice wybrali inne imie to ksiadz zmienil, powiedzial, ze nadaje imie "Jan." Dlatego tez latwiej bylo zapamietac, kiedy sie urodzil/la. Oczywiscie ksieza sa tylko ludzmi niedoskonalymi jak kazdy z nas. Przygladajac sie uwazniej notatkom poczynionym przy chrzcie widzimy, ze w tym samym dniu i godzinie "przynioslo" do kosciola szesc lub dziesiec dzieci. W praktyce to bylo niemozliwe, poniewaz przynoszono dziecko zaraz po urodzeniu. Majac notatki poczynione "w glowie" czasami zdarzala sie pomylka. W naszych warunkach chrzty sa w niedziele, a w Wielkim Poscie odkladane na Wielka Sobote. Warto takze "zagladnac" to obecnych ksiag parafialnych. Pat
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”