Geneteka - nasze wspólne dzieło

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Marynicz_Marcin

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2313
Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
Lokalizacja: Międzyrzecz

Re: Geneteka -mały niedosyt

Post autor: Marynicz_Marcin »

krzysztof_lubieński pisze:Witam
W księgach pisanych po łacinie (okolice Ciechanowca)występują imiona w brzmieniu łacińskim- np.Laurentius.
Czy indeksując można opuszczać orginalne brzmienie a wpisywać odpowiedniki polskie - w tym przypadku Wawrzyniec ?
Wdzięczny będę za fachową radę.
Krzysiek
Witaj ! ;)
Z tego, co się orientuję, to zalecane są formy teraźniejsze :D
To tak samo jakbyś zapytał, czy imiona zapisane w oryginale po rosyjsku wpisać po tymże języku. Gdy nie mamy pewności, jakie to imię, to korzystamy "ze ściąg" z imionami. Chyba, że jest problem z odczytaniem, to wtedy wystarczy zgłosić się na forum
:)
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz

Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
krzysztof_lubieński

Sympatyk
Posty: 87
Rejestracja: ndz 17 lip 2011, 16:09

Re: Geneteka -mały niedosyt

Post autor: krzysztof_lubieński »

Mam wątpliwości Marcinie biorąc pod uwagę uwagi zawarte w projekcie indeksacji metryk,ale bym się przychylał do twojego zdania.
Pozdrawiam - Krzysiek
Krzysztof Lubieński
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Re: Geneteka -mały niedosyt

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Osobiście indeksowałam zgodnie z wytycznymi dla Projektu metryki.genealodzy, czyli łacińskie metryki po łacinie. W taki właśnie sposób opracowałam śluby parafii św. Krzyża w Warszawie za lata 1826-1831. Niezależnie od tego były opracowywane za ten okres księgi polskie.
Przykład:
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... 71wa&op=gt

Oczywiście w przypadku metryk rosyjskich trudno sobie wyobrazić indeksację cyrylicą, więc tu tłumaczę na język polski.

Pozdrawiam
Aneta
Ostatnio zmieniony ndz 29 sty 2012, 12:22 przez Kaczmarek_Aneta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bozenabalaw

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 248
Rejestracja: śr 02 sty 2008, 13:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Geneteka -mały niedosyt

Post autor: bozenabalaw »

Zawsze piszę imiona po polsku (wszystkie imiona łacińskie, niemieckie i rosyjskie). Robię to od wielu lat zgodnie z zaleceniami genealogów. Jedyny raz zdarzyło mi się pisać po łacinie i musiałam tłumaczyć z niemieckiego dla Gdańska. Wrzucając te dane do geneteki konsekwentnie poprawiłam na j. polski
Serdeczności Bożena Balawender
Awatar użytkownika
Michał_Zieliński

Zarząd PTG
Legenda
Posty: 1123
Rejestracja: wt 22 lut 2011, 13:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Michał_Zieliński »

kwroblewska pisze:
legrand028 pisze:Wszyscy często korzystamy z bazy danych Geneteki. Jest ona bardzo pomocna w naszych poszukiwaniach korzeni rodzinnych. Odnoszę wrażenie , iż wiadomości w niej zawarte są zbyt ubogie .
Co sądzą o tym czytelnicy forum ?

Szanowny "legrand028"

Spisz 1000 indeksów małżeństw.
Jeśli dysponujesz taką ilością czasu, że możesz jeszcze spisać imiona rodziców, lata młodych, w przypadków wdów podać nazwisko panieńskie - ZRÓB TO – dane te umieść w kolumnie uwagi, sądzę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko.
Tylko zacznij indeksować a nie tylko korzystać z Geneteki.

Krystyna
Wracając jeszcze do wieczornego wątku - temat niejednokrotnie poruszany, ale zapewne dlatego że jest ważany i nigdy za dużo dyskusji na ten temat - skoro dotyczy naszego wspaniałego dzieła :D

Po pierwsze mała uwaga do Krystyny: uważam, że niewłaściwe jest krytykowanie kogoś kto zgłasza swoją uwagę/refleksję do geneteki, tylko dlatego że nie indeksuje (chociaż i tego nie wiadomo), w myśl często tu pojawiającej się zasady "skoro nie indeksujesz to siedź cicho i nie narzekaj, tylko ciesz się tym co masz od nas". Trzeba pamiętać, że nie indeksujemy dla siebie, tylko dla innych, stąd wszelkie uwagi ludzi korzystających z geneteki (choćby trąciły malkontenctwem - choć uwaga legranda moim zdaniem nie ma nic wspólnego z malkontenctwem tylko była życzliwym zaproszeniem do dyskusji) są cenne i mogą pozwolić zastanowić się/zmienić podejście/może coś udoskonalić. Wszak to że coś robiliśmy od początku w pewien sposób nie stoi na przeszkodzi, żeby ten modus operandi udoskonalić - jeśli oczywiście idneksujący będą się z tym zgadzali.

Osobiście zgadzam się z uwagą legranda. Znam oczywiście zasady/różnice stojące za indeksacją w standardzie geneteki i w standardzie metryk.
Geneteka ma jedną dużą przewagę nad metrykami: obejmuje dużo większy zakres zbiorów metryk (w tym w dużej częśći indeksowane z indeksów) i daje bardziej kompletne wyniki wyszukiwania. Stąd uważam, że jeśli można indeksować także w standardzie geneteki w sposób kompletny a nie mimalistyczne, zwiększa to jej użyteczność jako narzędzia pomocniczego w poszukiwaniach genealogicznych.

Osobiście uważam, że przy indeksowaniu (także w standardzie geneteki) z akt metrykalnych powinno się w uwagach wpisywać przy urodzeniach i małżeństwach i imiona rodziców, przy zgonach wiek/nazwisko panieńskie kobiety, ew. dane małżonka. Oczywiście o ile takie dane są w zawarte w aktach (jak bardzo przytomnie zauważył Rysiek - jak takich danych nie ma to indeksujący ich nie wymyśli :wink: ). To że zajmuje to więcej czasu - owszem zajmuje (ale też nie przesadzajmy), ale uważam że skoro robimy coś, to warto to robić od początku do końca dobrze, a nie po najmniejszej linii oporu.

Może to za daleko idąca analogia, ale coś chyba jest w naszej mentalności (vide sportowcy), że jak mamy świadomość, że osiągnęliśmy coś wielkiego - bo geneteka jest wielkim dziełem nas wszystkich - to trochę osiadamy na laurach zadowoleni tym co osiągnęliśmy, nie staramy się aby to wielkie dzieło było dopracowane pod każdym względem. Tym bardziej, że wysiłek na prawdę nie jest taki wielki - skoro już poświęcamy czas na czytanie metryki po metryce, żeby wysupłać nazwiska urodzonych/zaślubionych/zmarłych - to tuż obok są nazwiska rodziców - na prawdę niewiele dodatkowo czasu trzeba poświęcić, żeby indeks był KOMPLETNY. Wolałbym, żeby było zindeksowanych 10 lat KOMPLETNIE a nie 15 lat MINIMALISTYCZNIE.

Jaka jest różnica w praktyce? Jak ktos ma mało popularne nazwisko, to w praktyce pewnie różnicy nie odczuje. Jak je wpisze to nawet jeśli wyskoczy mu kilkanaście/kilkadziesiąt rekordów to może sobie je przejrzeć (o ile są dostępne skany), lub atakować w archiwum konkretne pozycje, i zorientować się szybko o kogo chodzi. Z popularnym nazwiskiem w dużych parafiach będzie gorzej: jak w Warszawie wpiszę Zieliński to przy urodzeniach mam 1444 pozycje, przy małżeństwach 1456, a przy zgonach 856. W większości z nich w polu uwag nie ma nazwisk rodziców - więc oczywiście idę do skanu. Tu pojawia się często kolejny przejaw minimalizmu przy indeksacji (mnie osobiście bardziej przeszkadzający niż brak rodziców w polu uwag) - link podany jest do całego zbioru dokumentów (np wszystkich aktów urodzeń/zgonu/małżeństwa z tej parafii/z rocznika), mimo że można podać link bezpośrednio do aktu (wysiłek nie jest wielki, owszem nie można wtedy skopiować jednego linku dla wszystkich wpisów z danego roku, tylko link trzeba modyfikować co kilka wpisów, ale mimo wszystko, co kilka aktów trzeba poświęcić dodatkowe 10 sekund na zmianę linku). Gdyby w polu uwagi byli wpisani rodzice, dużej części z tych setek akt nie musiałbym otwierać (albo co więcej wertować niemal każdy rocznik parafii w szukajwarchiwach - bo rzadko kiedy link jest do aktu).

Co więcej - warto spróbować spojrzeć w przyszłość - za kilka lat, daj Boże, jak indeksujących będzie przybywało - rekordów będzie kilkanaście, potem kilkadziesiąt milionów - jak się komuś wyświetli kilkaset Mariann Kowalskich, bez wskazania czyją córką była to powodzenia w przeglądaniu.

Oczywistym jest, że rekord w genetece nie ma zastąpić dokumentu źródłowego - metryki, a jest jedynie narzędziem ułatwiającym znalezienie tego dokumentu. Skoro możemy to narzędzie uczynić (w niektórych sytuacjach - o ile dokument źródłowy i warunki indeksacji pozwalają) bardziej użytecznym, to czemu tego nie zrobić?

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, zarówno indeksujących jak i nie indeksujących :D
Michał Zieliński

P.S. Żeby nie wywołać niepotrzebnego oburzenia: indeksuję (od grudnia, m.in. parafia Bujwidze na Litwie), od początku zgodnie z zasadami jakie napisałem powyżej - mam na razie lekko ponad 2.000 pozycji (plus mniej więcej drugie tyle oczekujące na publikacje) - pewnie zamiast 4.000 moich rekordów mogłoby być 6-7 tys., gdybym zrezygnował z wpisów w polu uwag. Ale wolę wolniej a użyteczniej - ktoś kto będzie korzystał z tych indeksów na pewno to doceni :wink:
Ostatnio zmieniony ndz 29 sty 2012, 13:02 przez Michał_Zieliński, łącznie zmieniany 1 raz.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

to nie jest relacja 1.5/1 czyli zamiast 15 lat 10 kompletnie
raczej 15:1
czyli zamiast 15 ze skorowidzów to czy 1 pełny zweryfikowany


kwestia braku zamienników/alternatywy
wtedy, gdy indeksujący ma dostęp jedynie do rejestrów
a taka sytuacja była normą jeszcze nie tak dawno
luksus "są zdjęcia ksiąg" pojawił się niedawno
czasem w wersji wypas - są i można publikować
no i jeszcze kwestia kosztów


indeksujący dla potrzeb geneteki!
nie dajcie (przez przypadek, bo jesteście twarde sztuki:) się zepchnąć w kanał "nie róbcie bo to bez sensu jak są błędy czy niepełne":)

pozdrawiam ekipę:)
poszukujących ulepszeń oczywiście też!
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
legrand028

Sympatyk
Posty: 50
Rejestracja: pn 12 gru 2011, 18:49

Post autor: legrand028 »

Zdecydowana większość osób wypowiadających się na forum stara się pomagać ,dzielić się swoim doświadczeniem i jest przyjaźnie nastawiana do dyskusji.Są jednak osoby próbujące nas szczypać czy smagać pokrzywami , nie wnosząc nic konstruktywnego . Przecież nie o to chodzi.
W pełni popieram głos Pana Michała Zielińskiego, mam te same odczucia i napotykam podobne trudności, które uważam ,że można zminimalizować przy niewielkim nakładzie pracy przy indeksowaniu.
Z szacunkiem dla wszystkich.
Legrand 028
Awatar użytkownika
Jado

Sympatyk
Ekspert
Posty: 79
Rejestracja: czw 30 wrz 2010, 21:04
Kontakt:

Post autor: Jado »

legrand028 pisze:Zdecydowana większość osób wypowiadających się na forum stara się pomagać ,dzielić się swoim doświadczeniem i jest przyjaźnie nastawiana do dyskusji.Są jednak osoby próbujące nas szczypać czy smagać pokrzywami , nie wnosząc nic konstruktywnego . Przecież nie o to chodzi.
W pełni popieram głos Pana Michała Zielińskiego, mam te same odczucia i napotykam podobne trudności, które uważam ,że można zminimalizować przy niewielkim nakładzie pracy przy indeksowaniu.
Z szacunkiem dla wszystkich.
Legrand 028


Chciałem się odnieść do wypowiedzi wyżej o nicku mziel lecz sporo napisał a ja nie widzę sensu powtarzania tego co było wałkowane setki razy.Istotą budowania Geneteki jak i podobnych poważnych baz , jest to aby poszukujący mógł odnaleźć parafię imię nazwisko i wreszcie najważniejsze nr aktu na podstawie wpisu któremu ktoś poświęcił swój czas.Od tego czasu drodzy użytkownicy macie ułatwione w 99% poszukiwanie Waszych przodków ,znajdujące sobie właściwe AP zamawiacie zdjęcie cyfrowe koszt 2 zł i cieszycie się metryką przodka bez drogiej kwerendy i szukania po omacku.Proszę zajżeć na listę indeksujących i zobaczyć jak nie wielu nas proporcjonalnie do liczby użytkowników np tego forum.Jakiekolwiek dodatkowe wymagania w stosunku do indeksujących uważam że są nie na miejscu.Miliony metryk ledwie kilka setek indeksujących do tego dziesiątki tysięcy czekających na to kiedy "wreszcie" się ukaże ich miejscowość,kiedy dobrniemy do równowagi? Niestety nigdy,jak i w życiu tak i w genealogii są "producenci" i konsumenci z tym że ci drudzy by chcieli ale....................



Jacek
Awatar użytkownika
genealog1981

Sympatyk
Posty: 229
Rejestracja: śr 03 paź 2007, 20:50

Post autor: genealog1981 »

Witam Wszystkich,

Pozwolcie ze ja tez wrzuce swoje dwa grosze do tego tematu jak to sie mowi.
Ja mieszkam za granica, moja mama urodzila sie w Polsce i poszukuje jej korzeni w Polsce.
Gdyby nie takie wspaniale projekty jak metryki i geneteka to bym nigdy nie odnalazl moich przodkow.

pozdrawiam,

Sandro
Sandro Barblan
Nastian

Sympatyk
Ekspert
Posty: 135
Rejestracja: sob 25 lip 2009, 08:10

Post autor: Nastian »

Pierwszą parafię zindeksowałem w wersji big, ale teraz indeksuję w wersji midi (wpisuję wiek oraz poprzednie nazwiska kobiety - dotyczy to zarówno ślubów jak i zgonów; chrztów nie indeksuję w chwili obecnej). To najlepszy wybór wg przelicznika ilość informacji/czas indeksacji. I kropka.
P_Jast

Sympatyk
Posty: 85
Rejestracja: śr 06 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: P_Jast »

witam
zindeksowałem zgony,
Warka 1820 ,
do genetyki przesłałem 25.10.2011, i do dziś ich nie ma !?

tak wygląda "nasze wspólne dzieło" ?

przepraszam za sarkazm ;
pozdrawiam

Przemek
marta1044

Sympatyk
Mistrz
Posty: 582
Rejestracja: wt 03 lut 2009, 11:57

Post autor: marta1044 »

P_Jast pisze:witam
zindeksowałem zgony,
Warka 1820 ,
do genetyki przesłałem 25.10.2011, i do dziś ich nie ma !?

tak wygląda "nasze wspólne dzieło" ?

przepraszam za sarkazm ;
Nie mam takiej przesylki w archiwum poczty.
Moze byla wyslana na genetYka@genealodzy.pl ?
To by bylo najprostsze wytlumaczenie czemu nie dotarla.

Od razu uprzedzam pytania o to czemu nie ma jeszcze z mojej strony wstawki. Niestety zdechl mi komputer i czekam az go naprawia (o ile sie uda) ;(

Pozdrawiam,
Marta Nalazek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

btw: zgony wareckie 1820 to pewnie zaraz przyśle grupa Pawła Dobrzyńskiego w formacie metryki, czyli pełne, zweryfikowane
info o tym, ze jest w trakcie jest na
http://metryki.genealodzy.pl/plany.php
łącznie z adresem kontaktowym
to nie sarkazm:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Nastian

Sympatyk
Ekspert
Posty: 135
Rejestracja: sob 25 lip 2009, 08:10

Post autor: Nastian »

P_Jast pisze:do genetyki przesłałem 25.10.2011, i do dziś ich nie ma !?
Długo Pan zwlekał ze sprawdzeniem czy i dlaczego nie dotarła tak na marginesie.
Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Post autor: Brozek_Oskar »

A mnie interesuje czy opracowane metryki przesyłać na adres geneteka@genealodzy.pl czy metryki@genealodzy.pl, bo także wysyłałem w grudniu zgony z parafii Bejsce do projektu metryki i też nic się nie dzieje.

Chodzi mi tylko o to czy na właściwy adres to wysłałem i czy wogóle doszło. Bo rozumiem że moga być różne problemy z serwerami i trzeba czekać.

Pozdrawiam, Oskar Brożek. :)
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
Zablokowany

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”