genealodzy.pl

Witam.

Tak zgadza się - odznaka szkół podoficerskich wz. 19, Jeżeli chcesz poznać stopień to daj całe zdjęcie. To że nosił patki nie znaczy od razu że był oficerem, patki nosili wszyscy )
Ja jeszcze dodam od siebie że patki są zapewne całe czarne czyli służyła ta osoba w Pociągach Pancernych, chociaż nie jestem w 100 % pewny czy tam nie ma wypustki "pąsowej" na końcu patek wtedy były by to oddziały saperów.

leszcz pisze:Czy możliwe jest określenie stopnia wojskowego z zdjęcia dzięki kołnierzowi od munduru?
Nie znam się na tym

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fd ... 1d08e.html

Prosze o pomoc.

Witam,
Tak jest możliwe - to szeregowy. Tylko słuchacze szkół podoficerskich nosili te oznaki (nie: odznaki i nie: korpusówki).
Pozdrawiam
WZ

Witam,
chciałbym odnaleźć informacje o służbie wojskowej mojego pradziadka STANISŁAWA LEWCZUKA ur. 27.12.1915 roku.
Dołączam zdjęcia, które może w czymś pomogą... Z tego co wiem z przekazów rodzinnych, dziadek służył w Pułku Artylerii...
Pradziadek służył w Wojsku dwa razy... Za pierwszym razem na pewno z obowiązku służbym. To ile mógł mieć wtedy lat ? W którym roku mogło to mieć miejsce ? A drugi raz po wybuchu wojny od 01.09.1939 do 20.09.1939 roku. Tak odczytałem w jego książeczce wojskowej. Jego synowie mówili, że znalazł się, aż pod Katyniem a stamtąd wrócił koniem do domu... Tylko czy to się zgadza ? Proszę o ewentualną pomoc... Gdzie mógłbym odszukać jakiekolwiek informacje, które by to potwierdziły ? Czy ze zdjęć można wywnioskować, jaki to pułk ? Jaki stopień wojskowy pradziadka ?

To zdjęcie z tego co widzę, zostało zrobione najprawdopodobniej w Lublinie przy Krakowskim Przedmieściu. Mój pradziadek pierwszy z prawej w pierwszym szeregu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b48 ... 3a537.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a06 ... 82341.html

Tutaj mój pradziadek pierwszy z prawej, siedzący na białym koniu, pierwszy rząd. Najprawdopodobniej Iłża, choć nie jestem w 100% pewny.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/961 ... 2febe.html

Pozdrawiam,
Oskar.

Witaj.

Skoro Twój pradziadek urodził się w 1915 roku to powołany został do odbycia służby po ukończeniu 21 roku życia, czyli w 1936 r.

Teraz postaram Ci się powiedzieć coś co ze zdjęć widać:
1. Żołnierze Wojska Polskiego, mają płaszcze wojskowe wz. 36, pasy jednobolcowe szeregowców, na głowie rogatywki wz. 35., Co do butów to nie mam 100 % pewności czy są one wysokie, kawaleryjskie. Otoki Czarne zapewne. Są to szeregowcy. Masz troszku pecha że zdjęcie zrobione zostało w płaszczach, bo jak by byli w samych kurtkach można by ustalić więcej szczegółów.
2. Żołnierze mają na głowach furażerki, mundury po reformie w 1935/ 1936 r. Znów brak widocznych proporczyków na kołnierzach.
3. O tym zdjęciu możemy powiedzieć już więcej. Są to żołnierze Artylerii Konnej, płaszcze wz. 36, dowódca na koniu ma rogatywkę polowa wz. 37, a więc zdjęcie gdzieś z 1937 - 38 r.

Wedle tego stwierdzam że Twój pradziadek służył Artylerii Konnej tylko którym Dywizjonie tego nie jestem w stanie określić. Skoro Artyleria Konna to służył dwa lata i jeden miesiąc, czyli 1936 - 1938 r. Piszesz że informacje odczytałeś z książeczki wojskowej, czyli w niej masz zapewne wpisane informacje o przydziale do danej jednostki. Sprawdź więc szlak bojowy tego oddziału jak daleko zaszedł i wtedy możesz określić czy jest to informacja prawdziwa. Odczytaj jak najwięcej informacji z książeczki.

Pozdrawiam.
Mateusz.

Witam.
Dziękuję za podpowiedź. Książeczka o której wspomniałem to nie jest w prawdzie książeczka wojskowa tylko książeczka kombatancka, gdzie zostało wpisane, że służył podczas Kampanii Wrześniowej w dniach od 01-20.09.1939 r. I tylko ta informacja się tam znajduję. Postaram się zapytać prababcię czy posiada jeszcze jakieś inne dokumenty po dziadku... Może wtedy uda mi się coś odczytać.
A czy w jakiś archiwach nie odnalazłbym informacji o służbie skoro służył w Artylerii Konnej ?

Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.

Witam,
Może niewiele pomogę, ale w rodzinie mojej mamy jeden z braci powrócił spod wschodniej polskiej granicy po 20.09.1939 r w przebraniu chłopa, a mundur zakopał. Podobno tak ich rozformowano po przegranej bitwie polsko rosyjko niemieckiej. Był pobity kolbami i ranny, a nie było warunków leczenia, więc musiał sam przedzierać się do Polski bez munduru. Na podstawie Twoich przekazów rodzinnych mogła być podobna sytuacja i dlatego udało mu się wydostać z kotła sowieckiego.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach i radzę skorzystać z wikipedii na temat informacji o polskich formacjach wojskowych z tego czasu. Tam jest też wiele odnośników do materiałów źródłowych.
Pozdrawiam
Janina

Z przekazów mojego Dziadka (syna wspomnianego żołnierza) wiem, że pradziadek był prawdopodobnie, aż pod Katyniem. Nie wiem o ile ta wiadomość jest prawdziwa. I tam zostali wzięci do niewoli, jako jeńcy... Dziadek wspominał, że kazali pokazywać ręce. Ten, który miał ręce zniszczone pracą na roli zostawał wypuszczany, a ten który miał ręce "gładkie", niezniszczone zostawał rozstrzeliwany. Było to jednoznaczene z tym, że należał do inteligencji....
A czy ktoś się orientuję, gdzie ewentualnie mógłbym odnaleźć jakiekolwiek informacje na temat wspomnianej Artylerii Konnej ? Może jakoś dokładniej, gdzie mój pradziadek służył ? W jakim pułku, dywizjonie ? Czy gdzieś w Archiwach znajdują się takie informacje ? O żołnierzach i ich przebiegu służby wojskowej ?

Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.

Witaj.

Myślałem że posiadasz w całości książeczkę wojskową, ale skoro nie to zmienia postać rzeczy. Skoro był kombatantem i masz dokument w którym kole był to w pierwszej kolejności udałbym się tam spróbować zapytać czy nie posiadają jakiś danych o członkach, może życiorysy lub inne dane? W dalszej kolejności spróbowałbym napisać do CAW z zapytaniem o dane o przodku. W CAW zachowały się jedynie teczki osobowe oficerów, a Twój pradziadek nie był oficerem z tego co widać po zdjeciach i z obliczeń czasu służby. Ale mozesz odnaleźć go w listach odznaczonych i w wniosku o odznaczenie powinien być wpisany jego przydział i szlak bojowy. Ale najpierw przejrzyj wszystkie stare dokumenty jak na dokumentach wojskowych natrafisz na skrót DAK czyli jednak Artyleria Konna.

Pozdrawiam.
Mateusz.

Witam.
Przeglądając legitymację kombatancką nie zwróciłem uwagi na informacje w którym był kole... A co oznacza to określenie "w kole" ? A gdzie proponujesz udać się i sprawdzić czy nie mają informacji o członkach, życiorysie lub innych danych ? Co do CAW to tam już pisałem i dostałem odpowiedź, że nie ma informacji o Stanisławie Lewczuku ur. w 1915 roku... A te listy odznaczonych i wnioski o odznaczenie to gdzie mógłbym odnaleźć ?

Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.

Witaj.

Kombatanci są zrzeszeni zazwyczaj w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej który podzielony jest na poszczególne koła terenowe, zazwyczaj koła kombatantów obejmują gminy lub powiaty. Zapewne w Legitymacji jest napisane na pieczątce lub w innym miejscu że np. "Związek Kombatantów lub Koło Światowego Związku żołnierzy Armii Krajowej tu i tu .." Udaj się do tej miejscowości i przy znajdź miejsce gdzie odbywały się lub odbywają nadal spotkania kombatantów i zapytaj. Sam szukając informacji o bratu pradziadka służącym w PSZ i później mieszkającym w Kanadzie, miałem informację że był członkiem Koła Kombatantów nr. ...., pisałem wiadomość do zarządu z zapytaniem czy posiadają dane o członkach - kombatantach. Odpis dostałem że takie dane powinny się zachować, jednak że jak na razie nowych informacji nie dostałem.
Skoro CAW odpisało Ci że nie posiadają danych to w CAW nie ma co szukać, zapewne odpisując na Twoją wiadomość sprawdzili te listy odznaczonych bo tam można jedynie znaleźć informacje o osobach. Sam również sprawdzając dane o pradziadku pisałem do CAW i odpisali mi że w listach odznaczonych i innych danych nie znaleziono o moim pradziadku informacji.

Odczytaj w takim razie Jaka instytucja (Koło, Stowarzyszenie, Związek ...) wydał Twojemu pradziadkowi legitymację kombatancką. Skoro wydana została mu legitymacja kombatancka musiał w jakiś sposób przedłożyć jakiegoś typu dokument że walczył na wojnie (Karta mobilizacyjna, przydział do jakiejś jednostki...) te dokumenty lub kopie zostały zapewne w archiwum instytucji która wydawała Legitymację Kombatancką. Legitymacja Kombatancka wiązała się z rożnego typu ulgami (wiem na pewno że na bilety komunikacji) dlatego więc wydający taki dokument musiał miec potwierdzenie że osoba miała na 100 % udział w walkach. Jak by tak nie było to wiele osób mogłoby sobie wymyślić historię o walce w Wrogiem i tego typu legitymacji miałoby mnóstwo osób, myśląc w prosty sposób.

Pozdrawiam.
Mateusz.

Dziękuję Ci Mateuszu za tam wyczerpującą odpowiedź. Na pewno mi to pomoże w moich poszukiwaniach. Przy następnej wizycie u prababci sprawdzę tę książeczkę i postaram się odczytać z niej niezbędne informacje.

Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.

w ZBOWiDzie wystarczało dwóch świadków:)
np relacja o wysadzaniu pociągów
choć najbliższe tory - 50 kilometrów dalej:)

Jeśli ZBoWiD, to można spróbować tu -> http://www.udskior.gov.pl/ (oni "przejęli schedę"). Da się załatwić korespondencyjnie i w miarę szybko - u mnie zajęło niecałe 2 tygodnie. Kopie (np. ksero) dokumentów muszą być potwierdzone przez "jakąś instytucję" za zgodość z oryginałem (np notatka odręczna z pieczęcią zakładu pracy), ja potwierdzałem w UM. Generalnie bezzstresowo i problemowo da się sprawę załatwić w przychylnej atmosferze, polecam zadzwonić i omówić sprawę, mają prawdopodobnie jakąś bazę opisującą ich zasoby, mnie odpowiedzi czy "są papiery" udzielili telefonicznie dość szybko (nie pamiętam czy od ręki, na pewno nie czekałem dłużej niż w dwa dni).

Kontaktowałem się z Biurem Ewidencji i Archiwum -> http://www.udskior.gov.pl/Departamenty, ... ml#content

Arturze dzięki za wskazówkę zadzwoniłam i od ręki dostałam informację czy mają jakieś dokumenty (muszą mieć bazę komputerową) o moich przodkach. Teraz wystarczy tylko napisać i udokumentować pokrewieństwo a otrzymam informacje

Tak ! Teraz sobie przypominam, że wspomniane przeze mnie książeczka była właśnie książeczką, legitymacją Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. To w takim razie gdzie mogę szukać informacji, jeśli pradziadek należał do tego Związku ?

Pozdrawiam,
Oskar.