Witaj Władysławie, witajcie drodzy przyjaciele z tego genforum,
A więc "moskole", staropolskie placki są głównym źródłosłowiem, Tomku, świetnie uzupełniłeś etymologię nazwiska MOSKAL, MOSKALIK (głównie syn Moskala, ale też mały placek, ...) i inne nazwiska bliskoznaczne.
I warto zwracać uwagę na nazwy rodzinnych miejscowości i okolic, tam gdzie blisko RUDA, HUTA, itd., to Władysław kapitalnie uzupełnia w swoim ostatniej wiadomości pracę Prof. Rymuta, te placki to mogą być właśnie mieszanki węgla drzewnego i rudy darniowej, dla dymarek wieki temu gęsto rozrzuconych w wielu częściach Polski, głównie na południu, i bliżej centrum - w świętokrzyskiem.
To może pomóc wielu poszukiwaczom w rozczytaniu etymologii ich nazwiska i określeniu pierwszego zajęcia przodka. Wyobrażnia może tu pomóc w opisaniu życia przodków danej rodziny - zawsze do tego namawiam, bo z nich przeszłość, tradycja, teraźniejszość i wytłumaczenie wielu naszych cech osobistych, rodzinnych i narodowych - wracam znów do tej części GENELAOGII danej RODZINY I OPISANIA TRADYCJI PRZODKÓW w części 'lżejszej' - jeśli MOSKALE byli opisywani również jako: żarłok, smakosz, gourmant, to to się zamieniło w XXI wieku w ludzi głodnych... wiedzy, tradycji, historii, i niech tak będzie do końca świata i jeszcze dłużej
OPISUJMY TRADYCJĘ NASZYCH RODZIN i MAŁYCH OJCZYZN jak najszybciej, póki wiele zapisów jeszcze nie przeminęło w czeluściach archiwów i szaf parafialnych (choć wielu księży to rozumie i pomaga do nich dotrzeć jak najszerzej) - dla wszystkich następnych pokoleń - wielu jeszcze nie wie, że Rodzinna Genealogia stanie się kiedyś dobrem najcenniejszym, i kompletnie nie chodzi tu o wyrażenie wszystkiego w pieniądzach.
Udanych poszukiwań wszystkim życzę,
Wasz,
Tadeusz
http://www.narodowa.pl
PolTG23