(MoiKrewni.pl) vs. MyHeritage.pl

Wzajemna pomoc w tworzenie drzewa genealogicznego, dyskusje o genealogicznych programach , opowiadania historyczno-genealogiczne o rodzinie , nasze blogi genealogiczne...

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

dede43

Sympatyk
Posty: 410
Rejestracja: śr 05 maja 2010, 08:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: "MyHeritage"

Post autor: dede43 »

Mnie przeszkadza jedna rzecz - w darmowej wersji nie mogę wydrukować danych jednej osoby -żadnego albumu, w którym przechowuję zdjęcia dokumentów źródłowych, żadnego tekstu opisującego osobę. Ale mogę za to zrobić dowolne drzewko, bo tych możliwości jest sporo.
Pozdrowienia
Danuta
Pilnie poszukuję aktu ślubu Józefa Kwiatkowskiego (1829/32-1884)z Anielą Wrońską(1823-1905) oraz ich aktów urodzenia.
sylwia.ka

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 119
Rejestracja: pt 16 paź 2009, 23:12

Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: sylwia.ka »

Kolejny portal zostanie wchloniety przez myheritage.
Co Wy na to? Jaki jest myheritage?

Pozdrawiam
Sylwia
Pozdrawiam,
Sylwia
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Sawicki_Julian »

Witam , kiedy było drzewko na Moi Krewni w ilości nie ograniczonej osób to było cacy , po zmianie na firmę nie Polską tylko były odwiedziny jakichś nieznanych osób i na każde włączeni komputera przypominanie o zapłacie . Uważam że już wiele kosztowało czasu i nerwów w poszukiwaniach absolutnie nie licząc kosztów ( bo chcę i szukam ) by je stworzyć i podać jak na talerzu w komputer za darmo w nadziei ze ktoś coś dopisze z rodziny . Najlepsze drzewko i tylko moje to to co jest w szufladzie w postaci książki ,mogę dodawać strony i je zmieniać według nowych wiadomości , a najważniejsze ze nikomu nie jestem nic winien i pokaże go temu komu ja chce . Pozdrawiam - Julian
Jurek_Plieth

Sympatyk
Posty: 259
Rejestracja: śr 22 gru 2010, 08:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Jurek_Plieth »

sylwia.ka pisze:Kolejny portal zostanie wchloniety przez myheritage.
Co Wy na to? Jaki jest myheritage?
W dużym skrócie. Mocne i szybkie serwery. Praca tamże to czysta przyjemność w porównaniu z np. MoiKrewni.Pl Poza tym pięknie działająca opcja wyszukiwania podobieństw w innych drzewach.
Z mojego punktu widzenia największa wada to możliwość nawiązania kontaktu email z innymi użytkownikami jedynie w płatnej opcji Premium.
Awatar użytkownika
Dławichowski

Członek PTG
Ekspert
Posty: 1042
Rejestracja: ndz 24 wrz 2006, 16:58
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Dławichowski »

Dzień dobry!
Musimy zadać sobie pytanie: Czego oczekujemy od programu w którym umieszczamy nasze drzewo genealogiczne?
Jeżeli chcemy budować dzrewo dla swoich potrzeb i bliższej rodziny z potrzebą udostępniania wyników poszukiwania im - i tylko im , to wystarczy PAF czy "Drzewo genealogiczne". Ten ostatni program posiada także opcję rodowej strony www. dostępnej za pomocą przekazanago czlonków rodu hasła wszystki, ktorym to hasło udostępnimy - co umożliwi im ingerencję (uzupełnianie i poprawiania).
Jeżeli natomiast umieszczając wyniki swoich poszukiwań w internecie oczekujemy by nasze drzewo stało się częścią innych drzew tam umieszczanych - to jedynym rozwiązaniem są programy interaktywne. Im ten program silniejszy w rozumieniu zainstalowanych tam przez inne osoby swych drzew, tym lepszy jako że większe prawdopodobieństwo isnienia "pokrewnych dusz". W tych programach: My Heritage", "Geni", "Mundia", "Genbox", "Famiva", Genoom", Rodovid" i inne umieszczjac dane przestajesz być właścicielem tych danych. Na poczatku są one darmowe, ale z chwilą nagromadzenia danych ich utrzymanie na serwerach kosztuje i stają sie płatne. I prawidlowo. Nikt nikomu nie każe.
Notomiast rzeczywiście budzi niesmak, kiedy te silne programy wchłaniają te mniejsze, a dane "nasze" są tam transponowane bez naszej jakby zgody. No własnie. Ale przecież mieliśmy świadomość, że nasze dane wstawiane do jakiegokolwiek programu interaktywnego przestały być już naszymi. ich część stała się danymi drzew rodowych innych rodzin. Dla nich, to też JUŻ ich dane.
Pytanie zasadnicze!
Co robią właściciele z umieszczonymi tam danymi? Jaki ONI mają w tym buissnes? cp prawda dane dotyczą osób zmarlych, ale...
No właśnie. Zastanawia się:
Krzycho z Koszalina
Jurek_Plieth

Sympatyk
Posty: 259
Rejestracja: śr 22 gru 2010, 08:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Jurek_Plieth »

Dławichowski pisze: Co robią właściciele z umieszczonymi tam danymi? Jaki ONI mają w tym buissnes? cp prawda dane dotyczą osób zmarlych, ale...
No właśnie. Zastanawia się:
Krzycho z Koszalina
Pytanie ma dużo szerszy zasięg. Co robią operatorzy komórkowi z naszymi billingami? Co robi Google z informacjami o naszych wyszukiwaniach? Co robią bankowcy z wyciągami z naszych kart bankomatowych?
Itd.
IMO są dwie możliwości. Albo rozsądnie korzystać z osiągnięć współczesnych technologii, albo zakopać się gdzieś na zabitej deskami wsi i praktykować tzw. reprodukcje prostą. W tym drugim przypadku jakiekolwiek badania genealogiczne tracą jednak swój sens.
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Re: Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Sawicki_Julian »

Wiadomo że podać drzewko swoje w komputer to jest do czytania tym kto na niego natrafi tylko jedno ale , ja się otworzyłem do czytania wszystkim , a jeśli ktoś to przejrzał i był tam adres do jego drzewka , a kiedy ja chciałem gościowi zajrzeć do jego drzewka to stop bo prywatne i nic nie zobaczy , moim zdaniem to ludzie nie dorośli jeszcze do tej techniki i stosują prawo Kalego ; pozdrawiam - Julian
Piotr_Juszczyk

Sympatyk
Ekspert
Posty: 684
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 01:07

Re: Bliscy.pl vs myheritage.pl

Post autor: Piotr_Juszczyk »

MH poprawiło się dużo od chwili gdy wchłonęło MK.
Byłem wtedy na MK. Przeżyłem szok i na parę miesięcy dałem sobie spokój z drzewami. Nie chodzi o to że to były moje dane, raczej były to informacje przeze mnie zebrane. Bardziej chodzi o to że to była moja praca i jej efekty bez żadnych konsultacji nie tylko ze mną ale i z innymi sprzedano biorąc za to dużo kasy. Czyli pomogłem komuś zarobić, jak wielu poczułem się wykorzystany wtedy.
Niemniej po roku MH zaczęło się poprawiać.
Dużą zaletą są dopasowania automatyczne czyli automatyczne znajdywanie podobnych osób.
Wadą jest wyszukiwarka w której nie da się nic znaleźć, nazwiska są zniekształcone mocno.
Zaletą przejścia z MK na MH jest możliwość budowy nieograniczonego drzewa, podczas gdy inni muszą płacić już powyżej 250 osób.
Wadą jest nadal słaba obsługa języka polskiego przez współpracujący program MH do budowy drzewa lokalnie.
Nie do końca też plik GEDCOM z MH współpracuje z innymi programami genealogicznymi. Przy imporcie czasem są błędy.
Do drzew prywatnych także jest dostęp chociaż ograniczony ale daje się zdobyć dużo informacji tylko trzeba kombinować.
Awatar użytkownika
Michał_Zieliński

Zarząd PTG
Legenda
Posty: 1123
Rejestracja: wt 22 lut 2011, 13:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Michał_Zieliński »

Ja należałem do tych co przeszli z MK do MH i dzięki temu nie mam ograniczenia co do liczby osób w drzewie.

Zgadzam się z tym, że jeśli ktoś zamieszcza tam swoje drzewo to godzi się na to, że inni mają do niego dostęp i o to chodzi! Też nie rozumiem tych którzy ustawiają sobie opcje drzewa na prywatne, bez prawa wglądu - moim zdaniem opcja "ograniczony dostęp" (osoby zmarłe wyświetlają się w pełni, a żyjące tylko nazwisko) wystarczająco chroni prywatność. Z całym szacunkiem, ale to że pan X Kowalski ma za przodka Marka Kowalskiego nie jest jakąś niezwykłą tajemnicą interesującą milyjony.

A MH ma cudowną opcję SmartMatches, dzięki której rozwinąłem niesamowicie moje drzewo, poznałem nie tak dalekich krewnych, dowiedziałem się, że moim krewnym (i to dosyć bliskim) jest Tadeusz Konwicki i pozwoliło mi w jedno miejsce, w sposób przejrzysty i uschematyzowany wrzucić wszystkie informacje jakie zebrałem o moich krewnych.

To co mi się nie podoba to opcja wyszukiwania nazwisk, która mocno kuleje.
Poza tym jestem wielkim fanem MH.

Pozdrawiam,
Michał
zielas

Sympatyk
Posty: 28
Rejestracja: pt 18 lis 2011, 19:36

Post autor: zielas »

Witam. Ja oprócz MH (które jak już ustaliliśmy, posiada dużo ciekawych i wygodnych funkcji) mam na własnym serwerze uruchomione drzewo - za pomocą zabawek PHP konkretnie WEBTREES. Po eksporcie danych z MH muszę tylko zrobić konwersję znaków z ANSI na UTF8 i importuję do WEBTREES. Może nie wygląda tak pięknie jak MH, ale jest darmowe, brak żadnych ograniczeń, zapraszam kogo chcę i jak chcę, mam nad tym pełną kontrolę, mogę też rozbudować to własne kawałki skryptów itp. Pamiętajmy, jak już napisał ktoś powyżej, że mamy wybór.
Kolank0

Sympatyk
Adept
Posty: 367
Rejestracja: wt 03 sty 2012, 15:07

Post autor: Kolank0 »

Nie trzeba płacić MyHeritage by mieć wydruk swojego drzewa genealogicznego.

Wystarczy wygenerować sobie drzewo i pobrać ze strony plik pdf, a nastepnie udać się do drukarni posiadającej ploter lub umożliwiającej druk wieloformatowy. Samemu drukowałem swoje drzewo od pradziadka, w którym jest 6 pokoleń i około 120 osób. Wydruk ma szerokość prawie 3 metry.

W kwestii albumów i monografii rodzinnych. Wspomninane wyżej drzewo genealogiczne było załącznikiem do rodzinnego albumu w formie książkowej. Album zawiera krótkie noty biograficzne + kilka wybranych zdjęć o każdym ze 120 członków rodziny. Do tego książka adresowa i kalendarium rocznicowe. ilość stron około 120. koszt przy nakładzie 40 egz około 50-60 zł.
Podany koszt jest tylko kosztem druku bez drzewa genealogicznego. opracowanie albumu, jego składem i przygotowaniem do druku zajmowałem się samemu z małżonką.

Podobnie opłaca się zebrać rodzinne zdjęcia ułozyć np chronologicznie lub tematycznie i samemu wydać w postaci książkowej. Im więcej chętnych na taki album maleje koszt jednostkowy. Wprawdzie takie zdjęcia, często po obróbce graficznej nie mają już taiego klimatu ja zdjęcia tradycyjne ale nie płowieją i nie niszczeją. Zawsze też można taki album dodrukować.

Wojciech P.
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Post autor: dpawlak »

Drzewko generowane przez myHeritage niezbyt dobrze gospodaruje przestrzeń. Ja używam do wydruków Anhenblatt, wydruk potomków pradziadka to też sześć pokoleń ale, 309 osób (jeszcze nie wszyscy :( ) i zajmuje 271cm szerokości, dla szerokości ramki 22mm. Kwestia dobrania odpowiedniej ramki. W tym wypadku jak najwęższej. Wszystkie dane są pod zdjęciem, a nie obok. Dla mnie idealną ramką jest Wappen (kształt tarczy herbowej).
Tyle, że Danusi nie chodziło akurat o drzewko, a o wszystko inne.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Kolank0

Sympatyk
Adept
Posty: 367
Rejestracja: wt 03 sty 2012, 15:07

Post autor: Kolank0 »

Tak to prawda z tym rozmieszczniem. Musiałem poprawiać pdf'a. Poza tym jestem wciąż początkującym poszukiwaczem i poza tym jednym przypadkiem nie bawiłem się w generowanie większych zestawień. Poza tym mam opory przed nadmiernym wprowadzaniem danych o rodzinie do sieci. MyHeritage uzywam do szybkiego przeglądania powiązań rodzinnych. resztę trzymam na komputerze w domu.
Pozdrawiam
Wojciech P.
DorotaP

Sympatyk
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: czw 24 lis 2011, 15:05
Lokalizacja: Dziechciniec

Post autor: DorotaP »

Witam
mam pytanie do użytkowników programu MyHeritage. Jak w tym programie mogę dokonać podwójnego zapisu jednej osoby (złamanie drzewa). Program wprawdzie dopuszcza istnienie jednej osoby w dwóch miejscach ale zupełnie głupieje i nie pokazuje właściwego połączenie.
Nie wiem czy napisałam zrozumiale więc może na przykładzie. Mąż mojej siostry to dla mnie nie tylko szwagier ale i wujek (jego matka i mój dziadek to rodzeństwo). Co powinnam zrobić aby program pokazał oba połączenia
Dorota
Awatar użytkownika
Pieniążek_Stanisław

Nieaktywny
Mistrz
Posty: 923
Rejestracja: pt 14 lip 2006, 15:34
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pieniążek_Stanisław »

Nie rozumiem jak ma pokazać dwa połączenia.
On jest Twoim szwagrem i ciotecznym bratem Twojego ojca.
Cioteczny brat Twojego ojca to już dla Ciebie tylko powinowactwo.
Gdyby był wujkiem dla Ciebie to przecież także i dla Twojej siostry.
A wtedy było by za bliskie pokrewieństwo by można było zawrzeć związek małżeński.
Staszek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze drzewa, Programy genealogiczne, Monografie o rodzinach”