Pochodzenie nazwisk (cz.7)

Pochodzenie (etymologia) nazwisk

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

teresa_kisztelińska

Sympatyk
Posty: 112
Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54

Post autor: teresa_kisztelińska »

Witam,

Chcę zapytać o pochodzenie nazwiska Kuczynko. Czy to nazwisko tatarskie?

Pozdrawiam,
Teresa
nepirk

Sympatyk
Posty: 348
Rejestracja: wt 22 mar 2011, 11:57

Rozważania o ewentualnym pochodzeniu nazwiska Bęcławski.

Post autor: nepirk »

Czy ktoś spotkał się z nazwiskiem Gogo ew. Goggo lub Gogga? Moi przodkowie mieszkający na warszawskiej Pradze tak sie pisali. W metrykach występuje równiez określenie z Gogów. Skąd może pochodzić to nazwisko?
pozdrawiam,
Michał
Gawroński_Zbigniew

Sympatyk
Posty: 2694
Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29

Post autor: Gawroński_Zbigniew »

Słowo "gogo" ma kilka znaczeń.
1. fircyk, zalotnik, piękniś, elegant.
2. gatunek kaczki; nie mam teraz dostępu do "Sokołowskiego" aby sprawdzić dokładnie co to za gatunek. Typuję że gągoł, albo lodówka.
3. gogotać = mówić niewyraźnie, bełkotać w kilku gwarach.

Od którego z nich pochodzi nazwisko, trudno orzec. Niemieckie źródełka typują kaczkę, rosyjski Всемил Гого pojawił się w latopisach w roku 1417. Był stolnikiem w miasteczku Волок-Ламский. W Polsce nazwisko Goga pojawiło się w zapiskach w 1445 roku.

Tak się patrzę na to nazwisko w rosyjskich zapiskach i okazuje się, że kilkanaście podobnych nazwisk tropami wiedzie do Czerwienia, Bełza i Włodzimierza. Zaznaczam, że do rosyjskich źródełek trzeba podchodzić baardzo ostrożnie.

Nazwisko Kuczynko to raczej od staropolskiego/czeskiego/serbołużyckiego określenia szałasu albo straganu/kramu = kuczki (kucza, kuczka, kuça) pochodzi, ewentualnie, jeśli ma korzenie niemieckie to od jednego z kilkudziesięciu zdrobnień imienia Konrad. Rosyjski źródłosłów кучить oznacza targować się, handlować drobiazgami i wyraźnie koresponduje znaczeniowo z wyżej podanymi.
Zbigniew
teresa_kisztelińska

Sympatyk
Posty: 112
Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54

Post autor: teresa_kisztelińska »

Serdecznie dziękuję, Panie Zbigniewie:)
Nazwisko Kuczynko, to nazwisko mojej prababci po mężu. Mieszkała ona na Litwie w okolicy Wilna. Chcę jeszcze zapytać o nazwiska: Markowski i Satkiewicz i Romankiewicz, Romiejko.

Pozdrawiam,
Teresa
magdasab

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: czw 24 lis 2016, 09:43

Nazwisko FICIŃSKI

Post autor: magdasab »

Witam, czy ktoś ma wiedzę na temat pochodzenia nazwiska FICIŃSKI?
Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

Tu pytaj, ale bez krzyku (wielkie litery)
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 327#350327
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
magdasab

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: czw 24 lis 2016, 09:43

Post autor: magdasab »

Bez przesady proszę, duze litery nie odnoszą się tylko symbolicznie jako forma wrzasku w społecznosciach internetowych. Zresztą z mojego zapytania nie wynika agresja słowna lub chęć wszczęcia awantury. Chodziło o zaakcentowanie nazwiska. Dziwi mnie ta uwaga, naprawdę. dziekuje za link
magdasab

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: czw 24 lis 2016, 09:43

Post autor: magdasab »

Witam, czy ktoś się orientuje skąd pochodzi nazwisko Ficiński? oraz jaką popilarnoscią cieszylo sie w latach 1750-1850 imię Bonawentura. Czy sądzicie, że mogło byc nadawane przez ludność wiejską?
Gawroński_Zbigniew

Sympatyk
Posty: 2694
Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29

Post autor: Gawroński_Zbigniew »

Markowski.

Jeśli w nazwisku jest -ski i nie widać na oko, że ze szlachcicem całą gębą mamy do czynienia, to nazwisko takie pochodzi od nazwy miejscowości. Pochodzi ono najprędzej od Markowa albo Markowej. Takich miejscowości trochę jest. Oczywiście mogło być też tak, że onegdaj jakiś Onufry Marek dołożył nieco cwancygerów proboszczowi przy chrzcie i ten dziecko owego Onufrego ochrzcił zapisując już nie Marek ale Markowski. W indeksacjach często takie "kwiatki" się widzi.

Nazwisko Satkiewicz pochodzi moim zdaniem i tylko moim od saty. Każdy kto mieszkał i pamięta wieś w jej realiach czasów przedgierkowskich powinien wiedzieć co to jest sata/szata. To specjalne grube, przypominające wyglądem flanelę płótno z którego szyło się specjalny worek, albo obszywało dużą kwadratowawą chustę. Służył on do produkcji sera. Worek, albo chustę, tj satę "naciągało się" na jakieś wiadro. Ser, tj. kwaśne mleko ogrzane na zapiecku wlewało się do saty a tę po pierwszym odcieknięciu serwatki ściskało deszczułkami, żeby wyszła taka fajna sercowata gomuła. Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od satania tj. spazmatycznego płaczu albo od bliżej nieokreślonej szaty.


Romankiewicz i Romiejko - na pewno od imienia Roman, ale sprawa jest tu bardzo poplątana i wymaga sporo czasu by jakoś informacje usystematyzować.


-=-=-=

Ficiński to jest spolonizowane niemieckie Wohnstättenname pochodzące od środkowowysokoniemieckiego słowa phütze = studnia miejska. Nazwisko można wiec mniej więcej przetłumaczyć jako "mieszkajacy obok studni". Nazwiska podobne w brzmieniu niemieckim to m.in.: Pfütze, Pfützner, Pfitzner i młodsze: Fitzi, Fitze. Pierwsze z podanych zanotowane już w 1284 roku.

Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od znanego z okolic Krakowa gwarowego "ficać-hysać". Co to słowo znaczy? Zwierzęta u żłobu ficają-hysają nogami i łbem to znaczy machają, fikają nogami i charakterystycznie "rzucają" łbami oganiając się od much.

Imię Bonawentura nie istniało, było sztuczne, to w istocie Jan. Święty Jan z przydomkiem Bonawetura był jednym z następców św Franciszka z Asyżu. Kilka takich sztucznych imion weszło jednak do powszechnego użycia tak, że dzisiaj mało kto wie, że słowo to nie jest imieniem. Przykładem jest Nepomucen - takiego imienia też nie było, to przydomek innego świętego Jana z Pragi. Tolentino - Mikołaja: ostatnio widziałem księdza, który podpisywał się jako Tolentino Kantak. Współcześnie doszło do sytuacji odwrotnej. Mało kto wie, że Bonawentura i Nepomucen to w istocie Janki. :wink:
Zbigniew
teresa_kisztelińska

Sympatyk
Posty: 112
Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54

Post autor: teresa_kisztelińska »

Dziękuję, za bardzo cenne opracowanie. Zaintrygowało mnie wyjaśnienie pochodzenia nazwiska Satkiewicz. Tak brzmiało nazwisko rodowe mojej prababci. Posiadała ona umiejętność wyrabiania serów i klarowania masła. Rodzina jej męża nie znała tych technik. Obawiali się, że spożywanie smażonych serów ich zatruje. Przetwarzanie mleka uważali za marnotrawstwo:)

Serdeczne pozdrowienia,Teresa
Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

Gawroński_Zbigniew pisze:Imię Bonawentura nie istniało, było sztuczne, to w istocie Jan. Święty Jan z przydomkiem Bonawetura był jednym z następców św Franciszka z Asyżu
A to niespodzianka :)
Doczytałam, że przydomek pochodzi z XIII wieku od "buona fortuna", nosił go
Giovanni "Bonaventura" Fidanza doctor seraphicus
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
magdasab

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: czw 24 lis 2016, 09:43

Post autor: magdasab »

Dziękuję za odpowiedź. Moje pytanie wzięło się z tego, gdyż moja pra pra babka była z domu Ficińska. Moja babcia, opowiadała mi, że to nazwisko w naszej rodzinie pojawiło się, gdyż niejaki emigrant z Włoch spolszczył je z nazwiska włsokiego Ficcini/Ficini. Pra pra babcia pochodziła z Wróblewa, gdzie to nazwisko przez wiele generacji widnieje. najwczesniej figuruje własnie Bonawentura z dopiskiem o ojcu Janie. Jan we włoszech to Giovanni. podejrzewam,że może Jan był tym przybyłym i nazwał tak z włoskiego syna. bonawentura mial syna i w jego akcie urodzenia jest wpis, ze nie umie pisac i czytac. Stad moje pytanie bylo, czy ludzie prosci nadawali takie imiona. Bo brzmi bardzo wyszukanie jak na taki przypadek.
Gawroński_Zbigniew

Sympatyk
Posty: 2694
Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29

Post autor: Gawroński_Zbigniew »

Skoro tak rzeczy stoją to trzeba szukać dalej co do etymologii nazwiska Ficiński. Niestety nie mam pojęcia nawet gdzie szukać co do włoskich powiązań znaczeniowych. Nazwisk Fico-podobnych jest kilkadziesiąt i dostępne mi źródła jednoznacznie nakierowywały na studnie, fikanie, ewentualnie na imię męskie (którego nie podałem wcześniej) Wincenty. Tak bardzo często się zdarza, że już ładnie wszystko pasuje i mamy znaczenie słowa-nazwiska, a tu bach inny koniec Europy. :| :lol:

Niedawno tutaj, bodajże pan Roman zacytował profesora Rymuta jak to z etymologią nazwisk jest, mianowicie, że nawet takie same nazwiska z dwóch rożnych sąsiednich wiosek mogą mieć całkiem odrębne znaczenia. Bądź tu mądry i pisz wiersze... :mrgreen:

Pozdrawiam pięknie.
Zbigniew
Awatar użytkownika
Jan.Ejzert

Sympatyk
Adept
Posty: 922
Rejestracja: pt 25 mar 2011, 17:06
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post autor: Jan.Ejzert »

Możliwe jest również uszlachetnienie (spolszczenie) nazwiska Fita -> Ficiński.
Fita to inaczej średnicomierz, klupa - urządzenie do pomiaru średnicy drewna.
Ficiński - nazwisko mogło powstać od osoby obsługującej fitę.
Pozdrawiam,
Czarek

Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
magdasab

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: czw 24 lis 2016, 09:43

Post autor: magdasab »

Właśnie przestudiowałam w genetece to nazwisko i FICIŃSKI występuje własciwie tylko w województwie łódzkim. Jedna osoba, kobieta tylko występuje poza tym woj. bo w Mszczonowie rodzice jej NN. Zaczynam myśleć, że to nazwisko jest unikatowe. Skoro wystepuje tylko na tych terenach, notabene mojej pra pra babci.... Być może faktycznie moj przodek z włoch zapoczątkował to nazwisko. Pierwsze w spisie pojawia się w roku 1842, lecz wymienione sa tam 2 poprzednie pokolenie. Wspomniany Bonawentura r.1806 oraz jego 2 bracia i być moze siostra Salomea i ich ich ojciec Jan -to byłyby juz lata przed 1800. Czekam na odpowiedz z archiwum w łodzi.
Zablokowany

Wróć do „Pochodzenie nazwiska”