Pochodzenie nazwisk (cz.7)
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
teresa_kisztelińska

- Posty: 112
- Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54
Rozważania o ewentualnym pochodzeniu nazwiska Bęcławski.
Czy ktoś spotkał się z nazwiskiem Gogo ew. Goggo lub Gogga? Moi przodkowie mieszkający na warszawskiej Pradze tak sie pisali. W metrykach występuje równiez określenie z Gogów. Skąd może pochodzić to nazwisko?
pozdrawiam,
Michał
pozdrawiam,
Michał
-
Gawroński_Zbigniew

- Posty: 2694
- Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29
Słowo "gogo" ma kilka znaczeń.
1. fircyk, zalotnik, piękniś, elegant.
2. gatunek kaczki; nie mam teraz dostępu do "Sokołowskiego" aby sprawdzić dokładnie co to za gatunek. Typuję że gągoł, albo lodówka.
3. gogotać = mówić niewyraźnie, bełkotać w kilku gwarach.
Od którego z nich pochodzi nazwisko, trudno orzec. Niemieckie źródełka typują kaczkę, rosyjski Всемил Гого pojawił się w latopisach w roku 1417. Był stolnikiem w miasteczku Волок-Ламский. W Polsce nazwisko Goga pojawiło się w zapiskach w 1445 roku.
Tak się patrzę na to nazwisko w rosyjskich zapiskach i okazuje się, że kilkanaście podobnych nazwisk tropami wiedzie do Czerwienia, Bełza i Włodzimierza. Zaznaczam, że do rosyjskich źródełek trzeba podchodzić baardzo ostrożnie.
Nazwisko Kuczynko to raczej od staropolskiego/czeskiego/serbołużyckiego określenia szałasu albo straganu/kramu = kuczki (kucza, kuczka, kuça) pochodzi, ewentualnie, jeśli ma korzenie niemieckie to od jednego z kilkudziesięciu zdrobnień imienia Konrad. Rosyjski źródłosłów кучить oznacza targować się, handlować drobiazgami i wyraźnie koresponduje znaczeniowo z wyżej podanymi.
1. fircyk, zalotnik, piękniś, elegant.
2. gatunek kaczki; nie mam teraz dostępu do "Sokołowskiego" aby sprawdzić dokładnie co to za gatunek. Typuję że gągoł, albo lodówka.
3. gogotać = mówić niewyraźnie, bełkotać w kilku gwarach.
Od którego z nich pochodzi nazwisko, trudno orzec. Niemieckie źródełka typują kaczkę, rosyjski Всемил Гого pojawił się w latopisach w roku 1417. Był stolnikiem w miasteczku Волок-Ламский. W Polsce nazwisko Goga pojawiło się w zapiskach w 1445 roku.
Tak się patrzę na to nazwisko w rosyjskich zapiskach i okazuje się, że kilkanaście podobnych nazwisk tropami wiedzie do Czerwienia, Bełza i Włodzimierza. Zaznaczam, że do rosyjskich źródełek trzeba podchodzić baardzo ostrożnie.
Nazwisko Kuczynko to raczej od staropolskiego/czeskiego/serbołużyckiego określenia szałasu albo straganu/kramu = kuczki (kucza, kuczka, kuça) pochodzi, ewentualnie, jeśli ma korzenie niemieckie to od jednego z kilkudziesięciu zdrobnień imienia Konrad. Rosyjski źródłosłów кучить oznacza targować się, handlować drobiazgami i wyraźnie koresponduje znaczeniowo z wyżej podanymi.
Zbigniew
-
teresa_kisztelińska

- Posty: 112
- Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54
Nazwisko FICIŃSKI
Witam, czy ktoś ma wiedzę na temat pochodzenia nazwiska FICIŃSKI?
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
Tu pytaj, ale bez krzyku (wielkie litery)
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 327#350327
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 327#350327
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
-
Gawroński_Zbigniew

- Posty: 2694
- Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29
Markowski.
Jeśli w nazwisku jest -ski i nie widać na oko, że ze szlachcicem całą gębą mamy do czynienia, to nazwisko takie pochodzi od nazwy miejscowości. Pochodzi ono najprędzej od Markowa albo Markowej. Takich miejscowości trochę jest. Oczywiście mogło być też tak, że onegdaj jakiś Onufry Marek dołożył nieco cwancygerów proboszczowi przy chrzcie i ten dziecko owego Onufrego ochrzcił zapisując już nie Marek ale Markowski. W indeksacjach często takie "kwiatki" się widzi.
Nazwisko Satkiewicz pochodzi moim zdaniem i tylko moim od saty. Każdy kto mieszkał i pamięta wieś w jej realiach czasów przedgierkowskich powinien wiedzieć co to jest sata/szata. To specjalne grube, przypominające wyglądem flanelę płótno z którego szyło się specjalny worek, albo obszywało dużą kwadratowawą chustę. Służył on do produkcji sera. Worek, albo chustę, tj satę "naciągało się" na jakieś wiadro. Ser, tj. kwaśne mleko ogrzane na zapiecku wlewało się do saty a tę po pierwszym odcieknięciu serwatki ściskało deszczułkami, żeby wyszła taka fajna sercowata gomuła. Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od satania tj. spazmatycznego płaczu albo od bliżej nieokreślonej szaty.
Romankiewicz i Romiejko - na pewno od imienia Roman, ale sprawa jest tu bardzo poplątana i wymaga sporo czasu by jakoś informacje usystematyzować.
-=-=-=
Ficiński to jest spolonizowane niemieckie Wohnstättenname pochodzące od środkowowysokoniemieckiego słowa phütze = studnia miejska. Nazwisko można wiec mniej więcej przetłumaczyć jako "mieszkajacy obok studni". Nazwiska podobne w brzmieniu niemieckim to m.in.: Pfütze, Pfützner, Pfitzner i młodsze: Fitzi, Fitze. Pierwsze z podanych zanotowane już w 1284 roku.
Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od znanego z okolic Krakowa gwarowego "ficać-hysać". Co to słowo znaczy? Zwierzęta u żłobu ficają-hysają nogami i łbem to znaczy machają, fikają nogami i charakterystycznie "rzucają" łbami oganiając się od much.
Imię Bonawentura nie istniało, było sztuczne, to w istocie Jan. Święty Jan z przydomkiem Bonawetura był jednym z następców św Franciszka z Asyżu. Kilka takich sztucznych imion weszło jednak do powszechnego użycia tak, że dzisiaj mało kto wie, że słowo to nie jest imieniem. Przykładem jest Nepomucen - takiego imienia też nie było, to przydomek innego świętego Jana z Pragi. Tolentino - Mikołaja: ostatnio widziałem księdza, który podpisywał się jako Tolentino Kantak. Współcześnie doszło do sytuacji odwrotnej. Mało kto wie, że Bonawentura i Nepomucen to w istocie Janki.
Jeśli w nazwisku jest -ski i nie widać na oko, że ze szlachcicem całą gębą mamy do czynienia, to nazwisko takie pochodzi od nazwy miejscowości. Pochodzi ono najprędzej od Markowa albo Markowej. Takich miejscowości trochę jest. Oczywiście mogło być też tak, że onegdaj jakiś Onufry Marek dołożył nieco cwancygerów proboszczowi przy chrzcie i ten dziecko owego Onufrego ochrzcił zapisując już nie Marek ale Markowski. W indeksacjach często takie "kwiatki" się widzi.
Nazwisko Satkiewicz pochodzi moim zdaniem i tylko moim od saty. Każdy kto mieszkał i pamięta wieś w jej realiach czasów przedgierkowskich powinien wiedzieć co to jest sata/szata. To specjalne grube, przypominające wyglądem flanelę płótno z którego szyło się specjalny worek, albo obszywało dużą kwadratowawą chustę. Służył on do produkcji sera. Worek, albo chustę, tj satę "naciągało się" na jakieś wiadro. Ser, tj. kwaśne mleko ogrzane na zapiecku wlewało się do saty a tę po pierwszym odcieknięciu serwatki ściskało deszczułkami, żeby wyszła taka fajna sercowata gomuła. Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od satania tj. spazmatycznego płaczu albo od bliżej nieokreślonej szaty.
Romankiewicz i Romiejko - na pewno od imienia Roman, ale sprawa jest tu bardzo poplątana i wymaga sporo czasu by jakoś informacje usystematyzować.
-=-=-=
Ficiński to jest spolonizowane niemieckie Wohnstättenname pochodzące od środkowowysokoniemieckiego słowa phütze = studnia miejska. Nazwisko można wiec mniej więcej przetłumaczyć jako "mieszkajacy obok studni". Nazwiska podobne w brzmieniu niemieckim to m.in.: Pfütze, Pfützner, Pfitzner i młodsze: Fitzi, Fitze. Pierwsze z podanych zanotowane już w 1284 roku.
Źródła rymutopodobne wywodzą nazwisko od znanego z okolic Krakowa gwarowego "ficać-hysać". Co to słowo znaczy? Zwierzęta u żłobu ficają-hysają nogami i łbem to znaczy machają, fikają nogami i charakterystycznie "rzucają" łbami oganiając się od much.
Imię Bonawentura nie istniało, było sztuczne, to w istocie Jan. Święty Jan z przydomkiem Bonawetura był jednym z następców św Franciszka z Asyżu. Kilka takich sztucznych imion weszło jednak do powszechnego użycia tak, że dzisiaj mało kto wie, że słowo to nie jest imieniem. Przykładem jest Nepomucen - takiego imienia też nie było, to przydomek innego świętego Jana z Pragi. Tolentino - Mikołaja: ostatnio widziałem księdza, który podpisywał się jako Tolentino Kantak. Współcześnie doszło do sytuacji odwrotnej. Mało kto wie, że Bonawentura i Nepomucen to w istocie Janki.
Zbigniew
-
teresa_kisztelińska

- Posty: 112
- Rejestracja: pt 12 lut 2016, 11:54
Dziękuję, za bardzo cenne opracowanie. Zaintrygowało mnie wyjaśnienie pochodzenia nazwiska Satkiewicz. Tak brzmiało nazwisko rodowe mojej prababci. Posiadała ona umiejętność wyrabiania serów i klarowania masła. Rodzina jej męża nie znała tych technik. Obawiali się, że spożywanie smażonych serów ich zatruje. Przetwarzanie mleka uważali za marnotrawstwo:)
Serdeczne pozdrowienia,Teresa
Serdeczne pozdrowienia,Teresa
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
A to niespodziankaGawroński_Zbigniew pisze:Imię Bonawentura nie istniało, było sztuczne, to w istocie Jan. Święty Jan z przydomkiem Bonawetura był jednym z następców św Franciszka z Asyżu
Doczytałam, że przydomek pochodzi z XIII wieku od "buona fortuna", nosił go
Giovanni "Bonaventura" Fidanza doctor seraphicus
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Dziękuję za odpowiedź. Moje pytanie wzięło się z tego, gdyż moja pra pra babka była z domu Ficińska. Moja babcia, opowiadała mi, że to nazwisko w naszej rodzinie pojawiło się, gdyż niejaki emigrant z Włoch spolszczył je z nazwiska włsokiego Ficcini/Ficini. Pra pra babcia pochodziła z Wróblewa, gdzie to nazwisko przez wiele generacji widnieje. najwczesniej figuruje własnie Bonawentura z dopiskiem o ojcu Janie. Jan we włoszech to Giovanni. podejrzewam,że może Jan był tym przybyłym i nazwał tak z włoskiego syna. bonawentura mial syna i w jego akcie urodzenia jest wpis, ze nie umie pisac i czytac. Stad moje pytanie bylo, czy ludzie prosci nadawali takie imiona. Bo brzmi bardzo wyszukanie jak na taki przypadek.
-
Gawroński_Zbigniew

- Posty: 2694
- Rejestracja: wt 16 cze 2015, 13:29
Skoro tak rzeczy stoją to trzeba szukać dalej co do etymologii nazwiska Ficiński. Niestety nie mam pojęcia nawet gdzie szukać co do włoskich powiązań znaczeniowych. Nazwisk Fico-podobnych jest kilkadziesiąt i dostępne mi źródła jednoznacznie nakierowywały na studnie, fikanie, ewentualnie na imię męskie (którego nie podałem wcześniej) Wincenty. Tak bardzo często się zdarza, że już ładnie wszystko pasuje i mamy znaczenie słowa-nazwiska, a tu bach inny koniec Europy.
Niedawno tutaj, bodajże pan Roman zacytował profesora Rymuta jak to z etymologią nazwisk jest, mianowicie, że nawet takie same nazwiska z dwóch rożnych sąsiednich wiosek mogą mieć całkiem odrębne znaczenia. Bądź tu mądry i pisz wiersze...
Pozdrawiam pięknie.
Niedawno tutaj, bodajże pan Roman zacytował profesora Rymuta jak to z etymologią nazwisk jest, mianowicie, że nawet takie same nazwiska z dwóch rożnych sąsiednich wiosek mogą mieć całkiem odrębne znaczenia. Bądź tu mądry i pisz wiersze...
Pozdrawiam pięknie.
Zbigniew
- Jan.Ejzert

- Posty: 922
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 17:06
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Właśnie przestudiowałam w genetece to nazwisko i FICIŃSKI występuje własciwie tylko w województwie łódzkim. Jedna osoba, kobieta tylko występuje poza tym woj. bo w Mszczonowie rodzice jej NN. Zaczynam myśleć, że to nazwisko jest unikatowe. Skoro wystepuje tylko na tych terenach, notabene mojej pra pra babci.... Być może faktycznie moj przodek z włoch zapoczątkował to nazwisko. Pierwsze w spisie pojawia się w roku 1842, lecz wymienione sa tam 2 poprzednie pokolenie. Wspomniany Bonawentura r.1806 oraz jego 2 bracia i być moze siostra Salomea i ich ich ojciec Jan -to byłyby juz lata przed 1800. Czekam na odpowiedz z archiwum w łodzi.