Strona 9 z 22

: pn 12 lis 2012, 09:04
autor: tomaszi
Do kolekcji "Wielcy malarze" - akt chrztu Józefa Pankiewicza.
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
Lublin, katedra Św. Jana - rok 1866.
Akt przesłany przez Sławka Worwąga ;)

------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: wt 13 lis 2012, 09:35
autor: tomaszi
Akt chrztu Maksymiliana Gierymskiego
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
- Warszawa św. Andrzej 1846. Akt przesłany przez Sławka Worwąga.


W uzupełnieniu prezentowanych prze nas aktów metrykalnych dotyczacych malarzy - gorąco polecamy rewelacyjną galerię malarstwa polskiego prowadzoną przez Witolda Raczunasa.
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/
Ciekawe czy i wam się spodoba? ;)


------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: wt 13 lis 2012, 14:10
autor: Bea
worwag pisze:
tomaszi pisze:Akt chrztu Antoniego Fertnera
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
- wybitnego przedwojennego aktora komediowego.
Częstochowa 1874.
Akt od Sławka Worwąga.

------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!
W akcie jest ponadto dopisek z informacją, której nie ma na wikipedii, a mianowicie, że rok przed śmiercią 17.03.1958 wziął ślub w parafii św. Floriana w Krakowie z Janiną Zaleską.
Hasło na Wikipedii, nie chwaląc się, jest mojego autorstwa i choć od pierwszego jego wyglądu sporo się na zmieniało (potrzebnie i niepotrzebnie), chętnie uzupełnię dane. Ale przytoczony akt mnie przeraża swoją czytelnością - wyłowi mi ktoś dane rodziców i parafię ? bo sama sobie nie poradzę.

: wt 13 lis 2012, 14:58
autor: Worwąg_Sławomir
Antoni Dezyderiusz Fertner. Parafia św. Zygmunta w Częstochowie, rodzice Teofil Fertner i Eleonora z Pleszyńskich

: wt 13 lis 2012, 15:01
autor: Bea
dzięki ;-)

[edit]
W haśle brakuje informacji o datach śmierci rodziców (oboje zmarli gdy Antoni był jeszcze dzieckiem i wtedy rodzina przeniosła się do Piotrkowa, obecnie Trybunalskiego). Przydało by się również źródło na potwierdzenie, że anegdoty o zostaniu ojcem są prawdziwe. Drugi ślub wziął w wieku 84 lat, a dziecko (syn) miało się urodzić dużo wcześniej - podobno. O ile to prawda i o ile matką dziecka była druga żona.
Swoją drogą - ciekawe czy żyje, bo nagrobek mistrza nie wskazuje, że został tam jeszcze ktoś pochowany... Mam nadzieję, że pani Janina jednak żyje i ma się zdrowo.

Oczywiście to tak na zaś - gdyby ktoś przy okazji szperał w okolicy.

Muszę przyznać, że znalezienie aktu urodzenia Antoniego Fertnera sprawiło mi dużo radości, bo uwielbiam filmy z jego udziałem.
Polecam ten artykulik: http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... 93578.html

jeszcze raz dzięki !

[edit 2]
i jeszcze nie wiadomo kiedy otrzymał te wyróżnienie francuskie: Legię Honorową

: śr 14 lis 2012, 14:06
autor: tomaszi
Rok 1844, warszawska parafia Nawiedzenia NMP - akt małżeństwa Józefa Gierymskiego i Julianny Kilichowskiej
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
- rodziców Aleksandra i Maksymiliana Gierymskich.

---------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: śr 14 lis 2012, 14:17
autor: Sroczyński_Włodzimierz
to jak po Gierymskich lecimy to jako ciekawostka - już na forum było w wątku
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... %2A#135768

Warszawa Św. Aleksandra 1858, nr 656
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 55-658.jpg

: czw 15 lis 2012, 09:15
autor: tomaszi
Jak mawia Włodek Sroczyński - "lecimy dalej po Gierymskich" :)
Tym razem prezentujemy akt chrztu drugiego z braci Gierymskich - Aleksandra Gierymskiego
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
- Warszawa, św. Aleksander - 1850. Akt od Sławka Worwąga - dziękujemy.

---------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: pt 16 lis 2012, 09:15
autor: tomaszi
Tym razem publikujemy akt zgonu Marii Skłodowskiej Curie - przesłany wraz z tłumaczeniem przez Andre z Francji. ;)
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
„Nr 47
Akt zgonu
Skłodowska Maria Salomea
Czwartego lipca 1934r. o godzinie szóstej rano, zmarła w mieście Sancellemoz, Maria Salomea Sklodowska, Magister Wydziału Nauk w Paryżu (Faculté des Sciences), mieszkała w Paryżu, 36 Quai de Bethune, 4ème Arrondissement (dzielnica 4), Seine [departament, województwo], córka rodziców, których nazwiska nam nie są znane; wdowa Pierre Curie.
Akt przygotowany tego samego dnie, o godz. ósmej wieczorem po deklaracji Piotra (Pierre) Henri Vallet, właściciel hotelu, 29 lat, mieszkaniec tej gminy, który, po przeczytaniu, podpisał z nami, Henri Theophile Vallet, Rycerz Legii Honorowej, Burmistrz miasta Passy.”
Andre - dziękujemy!

----------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: sob 17 lis 2012, 19:18
autor: tomaszi
Akt chrztu Zofii Nałkowskiej
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
- Warszawa św. Aleksander 1885. Nadesłał Sławek Worwąg.

--------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich badaczy historii rodzinnej!
Polecajcie nas swoim znajomym na Facebooku!

: sob 17 lis 2012, 20:23
autor: Sroczyński_Włodzimierz
hmm...dlaczego Maria Salomea umarła jako Skłodowska? każda wdowa tak miała wg francuskiego prawa?
i dodatkowe dla biegłych w przepisach tego kraju - ew. korekta byłaby dla nas widoczna (dopisek na akcie)?

: sob 17 lis 2012, 22:05
autor: elgra
No bo się urodziła jako Skłodowska. :D

We Francji akt zgonu kobiety wystawia się na nazwisko panieńskie.
W akcie natomiast wymienia się męża/mężów.

Maria Salomea Skłodowska-Curie była Profesorem (tytuł uniwersytecki) Wydziału Nauk (Ścisłych).

Pieczątka na marginesie potwierdza zgodność kserokopii z oryginałem.

We Francji akty stanu cywilnego wydaje się wyłącznie w postaci kserokopii, właśnie z taką pieczątka i mają one moc prawną.
No, chyba ze księgi są w złym stanie, to wtedy uprzejmy urzędnik przepisuje akt (jeśli do celów genealogicznych).

: sob 17 lis 2012, 22:30
autor: Bea
tam stoi, że zmarła w mieście Sancellemoz ?
bo podobno zmarła w Passy, a Sancellemoz to nazwa sanatorium (co tłumaczy właściciela hotelu w akcie zgonu)

: sob 17 lis 2012, 23:04
autor: Sroczyński_Włodzimierz
dziękuję, w XIX wieku (lata 70 okolice wojny) też tak było? pytam, bo kiedyś proszono mnie o pomoc w odnalezieniu aktu zgonu mężatki (czy też wdowy)..brak wiedzy o panieńskim mógł stanowić przeszkodę? tj skorowidze po mężowskim czy domowym?
a może pytanie w ogóle bez sensu:)

: sob 17 lis 2012, 23:12
autor: elgra
Bea pisze:tam stoi, że zmarła w mieście Sancellemoz ?
bo podobno zmarła w Passy, a Sancellemoz to nazwa sanatorium (co tłumaczy właściciela hotelu w akcie zgonu)
Oczywiście masz racje.

Zmarła w sanatorium Sancellemoz, w mieście Passy.


Sroczyński_Włodzimierz pisze:dziękuję, w XIX wieku (lata 70 okolice wojny) też tak było? pytam, bo kiedyś proszono mnie o pomoc w odnalezieniu aktu zgonu mężatki (czy też wdowy)..brak wiedzy o panieńskim mógł stanowić przeszkodę? tj skorowidze po mężowskim czy domowym?
a może pytanie w ogóle bez sensu:)
Zawsze tak było. Spisy, nie roczne ale 10 letnie, tez po panieńskim nazwisku, nawet jak nie była wdowa i mąż jej żył.

I to jest ten niuans miedzy genealogią francuską i polską.