genealodzy.pl

Kiedy rodzi się Zofia 1892r., ojca nie ma, urodzenie zgłasza dziadek Zofii - Michał Góral
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 500&y=1145

Tam napisano coś o ojcu (dlaczego to nie on zgłasza) ale mój rosyjski nie jest na tyle dobry aby odczytać. Może daj ten akt do działu tłumaczeń i poproś o przetłumaczenie tego fragmentu.

Dałem, ale niczego nowego się nie dowiedziałem niż daty, rodzice i obecność dziadka - Michałą Górala.

Mam jeszcze jedno pytanie, w związku z nowym wątkiem w sprawie tej rodziny.
Znalazłem bliźniaczo do siebie rekordy dot. Tekli Góral, szwagierki Konrada Żurkowskiego.
Ma córkę nazwaną tym samym imieniem i okazuje się, że:

1/ pierwszy raz płynie do niego statkiem FRANKFURT, wyruszając dnia 20 kwietnia 1907 z portu w Bremen, docierając do portu w Baltimore dnia 4 maja 1907 r.:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 3A2CS2-FYV

2/ drugi raz płynie do niego statkiem BRSLAU, wyruszając dnia 4 maja z portu w Bremen, docierając do portu w Baltimore dnia 18 maja 1907:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 3A2CS2-LBS

Co więcej, nie zgadza się też jej wiek, bowiem mając 55 lat w 1907 musiałaby się urodzić ok. 1852. Jej rodzice (Michał i Tekla z Sokołowskich) wzięli natomiast ślub w 1866 roku, w Staszowie.
Akt urodzenia Tekli jest, ale z 1886 roku - wiekiem więc pasuje do córki Tekli z manifestu, ale rodzice wskazują na Teklę-szwagierkę Konrada:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=

Proszę o podpowiedź, jak to wytłumaczyć, czy być może ja coś przeoczyłem.... Bo niemożliwym jest by w 1 dzień (czyli 4 maja) zawróciła z Baltimore do Bremen, by znów wrócić do Baltimore.
Awykonalne no i nielogiczne przede wszystkim...

kamil_360 pisze: Proszę o podpowiedź, jak to wytłumaczyć, czy być może ja coś przeoczyłem.... Bo niemożliwym jest by w 1 dzień (czyli 4 maja) zawróciła z Baltimore do Bremen, by znów wrócić do Baltimore.
Awykonalne no i nielogiczne przede wszystkim...

Te skreślone rekordy z SS Frankfurt z komentarzem "not on bd" oznaczają, że tych pasażerów nie było na statku.

Najciemniej pod latarnią...kompletnie nie zastanawiałem się nad znaczeniem skreśleń. Dziękuję.
Zostaje zatem zagadka wieku Tekli.
Odnalazłem kolejny rekord, dot. jej córki, w którym wymieniona jest jej siostra, Justyny:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 3AJXJ3-W3K

i jeszcze jeden:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cc=2018318

Nadal zastanawia mnie wiek... Być może chodzi o Teklę Sokołowską voto Góral i jej córkę...Ale wówczas nie zgadzałaby się relacja z Konradem jako brother in low, bo powinno być son in low...
No i wiek, także - wg aktu ślubu, Tekla urodziła się w 1844, nie 1852.

Idąc dalej... określenie brother in low być może omyłkowo wpisano przy niedopowiedniej osobie. Pomyłka aż o 8 lat zdaje się znacząca, zwłaszcza wziawszy pod uwagę niewielką różnicę w przyapdku młodszej Tekli.
Wydaje mi się, mimo wszystko, że to właściwy punkt patrzenia.

Witam. Poszukuję krewnego Józefa Chmieleckiego ur. 1872 w par.Grabów woj.Łódzkie który około 1907-1914 wyjechał do Usa gdzie najprawdopodobnie z przekazów rodzinnych zmarł około 1920-24r. Ostatnie miejsce zamieszkania przed wyjazdem do Usa z metryk Duninów k.Płocka. Poproszę o ew. mozliwość odszukania manifestu wyjazdu do USA.
Dziekuję. Leszek.

Witam Państwa!

Od pewnego czasu poszukuję informacji na temat mojego pradziadka Józefa KONWENT urodzonego 18 stycznia 1880 roku (6 stycznia 1880 wg kalendarza juliańskiego) we wsi Wólka - parafia Służewo (okolice Aleksandrowa Kujawskiego) - obecnie województwo Kujawsko Pomorskie, syn Pawła KONWENT i Magdaleny z domu KRÓTKOWSKA. Pradziadek wyjechał do USA w okresie od czerwca 1908 do maja 1909 prawdopodobnie z Gdańska (wg przekazu ustnego). Podczas pobytu w USA przebywał prawdopodobnie w Baltimore lub okolicach, ewentualnie Chicago, ale inne lokalizacje też są możliwe.
Uprzejmie proszę osoby posiadające możliwość sprawdzenia danych o ustalenie następujących informacji:
1. Jego podróż do USA - porty, nazwa statku
2. Informacja nt. jego pobytu w USA, data śmierci oraz miejsce pochówku.
Możliwe jest, że pradziadek zaczął"nowe życie" i założył rodzinę zatajając fakt posiadania żony i dzieci w Polsce.
Za wszelkie informację będę bardzo wdzięczny.
Wojtek Kaczmarek

Józef Konwent był na statku Main, który wypłynął z Bremy 31 grudnia 1908 r. i przybył do Baltimore 15 stycznia 1909 r.
Wiek 28, żona Maria zamieszkała w Aleksandrowie. Józef jechał do szwagra zamieszkałego w Baltimore, który miał na imię Walenty.

Dodam do tego co napisał Michał
Szwagier Walenty Niewiadomski, zam. 428 S. Bond Street, Baltimore, Maryland.

Możesz próbować szukać w spisie powszechnym z 1910, kto tam mieszkał aczkolwiek to żmudna robota.

Pozdrawiam
Paweł

Super! Dziękuję bardzo, będę drążył temat, w razie by ktoś miał jakieś informacje jeszcze to proszę pisać A czy ktoś może ustalić jakieś dane nt Walentego Niewiadomskiego? Wg wyemigrował z żoną Genowefą, emigracja nastąpiła kilka lat wcześniej . Pozdrawiam Wojtek.

To i ja się dopiszę.
Poszukuję jakiejkolwiek informacji na temat mojego pradziadka. Teofil Faszcza ur. 1869, wyjechał do Stanów po 1915 roku i jeszcze przed II WŚ zmarł. Wyjechał (z Zaręby Krztęki, Zambrów) do brata Adolfa (Amsterdam, NY). Wszystkie dane dotyczące brata pradziadka i jego rodziny mam, jego prawnuczka niestety niewiele wie na temat swojego pradziadka i nic na temat jego brata. Gdyby przy okazji, gdzieś, komuś coś wpadło w ręce, będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Paweł

Mój pradziadek Piotr Renberg wsiadł na statek w Antwerpii 30 listopada 1907 roku. Dotarł do Nowego Jorku i... nie mam nawet pewniści, że go wpuścili. Może ktoś potwierdzić moje przypuszczenia?
Ps. Czy mogę tu umieścić zdjęcie karty z Ellis?
Pozdrawiam, Marta

Witam serdecznie po długim czasie.
Mam do Szanownych forumowiczów następującą prośbę.Na stronie MyHeritage odnalazłem wiadomość o Pauline Susanne Storek , napisano tam że zmarła w dniu 1 października 1882 roku w miejscowości White w stanie Georgia w Stanach Zjednoczonych (urodziła się 15 czerwca 1861 r. w Wędzinie).Jeśli ktoś z Państwa ma dostęp do rozszerzonej wersji strony MyHeritage i Ancestry uprzejmie proszę o sprawdzenie czy są tam także inne informacje o tej osobie.
Z góry dziękuję bardzo za pomoc w poszukiwaniach i życzę Wesołych Świąt.

MartaRogowska pisze:Mój pradziadek Piotr Renberg wsiadł na statek w Antwerpii 30 listopada 1907 roku. Dotarł do Nowego Jorku i... nie mam nawet pewniści, że go wpuścili. Może ktoś potwierdzić moje przypuszczenia?
Ps. Czy mogę tu umieścić zdjęcie karty z Ellis?
Pozdrawiam, Marta

Tę kartę masz na myśli ?
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 3AJX6P-X61
wygląda na to, że pojechali z żoną ale bez dzieci

Arku dokładnie tą kartę mam na myśli. Przy numerach pozycji są x lub słowo admitted. u dziadka Piotra jest x. jestem ciekawa co oznacza. Jeśli zaś chodzi o babcię Marię, to wydaje mi się, że w tej kolumnie wskazane sa najbliższe osoby, które zostały w miejscu skąd człowiek przypłynął. Ale oczywiście mogę się mylić.

MartaRogowska pisze: Jeśli zaś chodzi o babcię Marię, to wydaje mi się, że w tej kolumnie wskazane sa najbliższe osoby, które zostały w miejscu skąd człowiek przypłynął.

Tak. Ta kolumna to najbliższa rodzina w ostatnim miejscu zamieszkania.

"Odbiorca" czyli osoba, do której się płynęło jest na następnej stronie i tam jest Karol Wlasewitz, przyjaciel.

Pozdrawiam
Paweł