Jakie to nazwisko? - prośba o pomoc - j.polski

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

ŁukaszEf pisze:mama Zofia...? Woj. Lubelskie, parafia Bystrzyca
W Lubelskim korzystam ze spisów nazwisk danej parafii
https://regestry.lubgens.eu/viewpage.ph ... 052&par=80
Przy... :)
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Jan.Pacek

Sympatyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 13 sty 2025, 15:00

Post autor: Jan.Pacek »

Jak widać korzystanie ze spisu nazwisk nie daje rezultatu... :-)
Zofia Przychodna - Przychodzeń
Tak w lubelskim i nie tylko nazywano osoby spoza parafii, które się nagle pojawiły.
Czasem wpisypwano nazwisko Obcy, Obca... częściej Przychodzeń, Przychodzień, Przychodny.
ŁukaszEf

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: sob 02 lis 2024, 20:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: ŁukaszEf »

Proszę mnie nie traktować jak lenia, wszystkie spisy itp. przewertowałem. Po wyczerpaniu mojej puli pomysłów, To Forum zostało moją ostatnią deską ratunku. Zawsze lepiej skorzystać z prawdziwej a nie sztucznej inteligencji. Dziękuję za pomoc i za naprowadzenie na właściwy kierunek :)
Jan.Pacek

Sympatyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 13 sty 2025, 15:00

Post autor: Jan.Pacek »

ŁukaszEf pisze:Proszę mnie nie traktować jak lenia, wszystkie spisy itp. przewertowałem. Po wyczerpaniu mojej puli pomysłów, To Forum zostało moją ostatnią deską ratunku. Zawsze lepiej skorzystać z prawdziwej a nie sztucznej inteligencji. Dziękuję za pomoc i za naprowadzenie na właściwy kierunek :)
Poszperałem w sieci i znalazłem trochę informacji o tej rodzinie.
Przy chrzcie Mateusza Mazurka 9.09.1798 obok ojca Szymona podana jest matka Zofia - córka Walentego Wieleby.
Mateusz umiera 11.09.1798 a kilka dni później umiera Zofia Mazurek - 16.9.1798 w wieku 28 lat.
Po śmierci Zofii Szymon żeni się z Jadwigą Gałus 14.10.1798 i mają co najmniej 3 dzieci
Szymon umiera 24.02.1810 w wieku 40 lat.
Jadwiga 20.09.1812 wychodzi za Tomasza Lenarta.
Tekla była prawdopodobnie pierwszym dzieckiem, ochrzczona 7.12.1791
Miała co najmniej 2 rodzeństwa: 1793 Marianna i 1798 Mateusz.
Ostatnio zmieniony pn 17 lut 2025, 12:43 przez Jan.Pacek, łącznie zmieniany 1 raz.
ŁukaszEf

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: sob 02 lis 2024, 20:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: ŁukaszEf »

Z aktu ślubu Tekli Mazurek i Kajetana Ziomaka(Szycha) https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... f9bf7f1407 z roku 1825 wynika że rodzice Tekli nie żyją od 12 lat. Nie oceniam tu sposobu pomiaru czasu w tamtych latach, zawsze mogło to być + - 5-7 lat (może i więcej).
Czy Tekla w chwili ślubu była tak mocno zestresowana? może nie chciała wdawać się w szczegóły, może to był tzw. "skrót myślowy"... nie wiem, ale naciągnąć datę śmierci matki do 27 lat?
Zdarzają się metryki z różnymi przekręconymi informacjami, ale po co podawać nieprawdziwe informacje przed księdzem, którego wszyscy szanowali i traktowali z powagą?
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Jest link do jednostki. Mamy zwrócić uwagę na któryś konkretny skan?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
ŁukaszEf

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: sob 02 lis 2024, 20:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: ŁukaszEf »

Tak, skan nr 45, tak jak w zapytaniu o rozszyfrowanie nazwiska.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Przepraszam coś mi się omsknęło z https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jed ... tka/313494
są jakieś aneksy do tego małżeństwa?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Jan.Pacek

Sympatyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 13 sty 2025, 15:00

Post autor: Jan.Pacek »

ŁukaszEf pisze:Czy Tekla w chwili ślubu była tak mocno zestresowana? może nie chciała wdawać się w szczegóły, może to był tzw. "skrót myślowy"... nie wiem, ale naciągnąć datę śmierci matki do 27 lat?
Nie naciągała... taka była jej wiedza z rachowania.
Tekla była niepiśmienna, analfabeta... może umiała liczyć tylko do 10, o ile miała wszystkie palce. Liczba powyżej 10 do dla niej znaczyło "dużo".
Dużo to było określenie i na 15 i na 27.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Ale to wyobrażenie ma jakieś podstawy?
Czy tylko z pogardy płynie?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Jan.Pacek

Sympatyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 13 sty 2025, 15:00

Post autor: Jan.Pacek »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:Ale to wyobrażenie ma jakieś podstawy?
Czy tylko z pogardy płynie?
Na podstawie lektury opracowań postrzegania świata przez analfabetów oraz na podstawie zmarłej w 1976 roku mojej niepiśmiennej babci, a szczególnie jej sposobu liczenia.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Nie przerzucaj tego na obraz całości, na społeczeństwo. Anegdota to nie dowód.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Jan.Pacek

Sympatyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 13 sty 2025, 15:00

Post autor: Jan.Pacek »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:Nie przerzucaj tego na obraz całości, na społeczeństwo. Anegdota to nie dowód.
Ja nic nie przerzucam... ja tylko podaję fakty.
Przykładowo w Polsce w 1931 roku analfabetyzm wynosił około 15%.
A moja babcia to nie była anegdota... jako dzieci chcieliśmy ją nauczyć liczenia.
W lewej dłoni miała 3 kwiaty, w prawej 6. Pytamy ile masz kwiatów;
No to odpowiada, że w lewej 3 a w prawej dużo.
I to nie była anegdota.
ŁukaszEf

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: sob 02 lis 2024, 20:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: ŁukaszEf »

Dodam jeszcze pytanie odnośnie nazwisk, tylko że, z metryki pisanej łaciną.
Województwo lubelskie, parafia Syrniki (dziś Serniki), Grzegorz Lato, chrzest 1797r. Prawy górny róg, miejscowość Ruska Wola.

https://ksiegimetrykalne.pl/viewer/#ser ... 5_0025.jpg

W podanym przykładnie osoba indeksująca wpisała nazwisko panieńskie matki - Bartkowicz.
W podobnym okresie zostały zawarte 2 śluby Macieja Lato (być może zbieżność nazwisk) i 2 innych Mariann ale o jeszcze innych nazwiskach. Indeksy dostępne na lubgens.eu
Nie jestem historykiem, nie wiem skąd w metrykach urodzenia z tamtego okresu wzięło się akurat n. Bartkowicz...może mi ktoś wytłumaczyć? :)
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

W wątku "odczyt nazwiska z języka polskiego"?
mam nadzieję, że nie:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”