GenBaza - Metryki Genpolu
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen
Witam,
chciałbym przedstawić swój pomysł dotyczący ulepszenia Genbazy i jednocześnie odciążenia osób, które pośredniczą pomiędzy nią, a indeksującymi.
Mianowicie przyszło mi do głowy, że gdyby możliwe było ściągnięcie całego rocznika z Genbazy, nie byłoby trzeba pisać do Pani Marty o przygotowanie i wysłanie plików, co na pewno zajmuje jej bardzo dużo czasu, w zasadzie niepotrzebnie. Druga sprawa, to przy kazdym ściągnięciu nick ściągającego mógłby być widoczny gdzieś obok rocznika, albo lepiej żeby rocznik ten miał obok status "w indeksacji". To z kolei pozwoliłoby na uaktualnianie informacji n.t. indeksowanych ksiąg. Pani Marta brała by udział w całym cyklu tylko przy odbiorze indeksów. Po tym status rocznika "w indeksacji" zmieniałby się na "zindeksowana".
Nie wiem, czy wdrożenie tego jest technicznie łatwe. Udostępnienie linku do całej paczki pewnie tak.
Plusy-oszczędność czasu przez ominięcie zgłaszania chęci indeksacji, przygotowania roczników i ich wysłania
Minusy-nie każde pobranie księgi oznaczałoby, że ktoś będzie ją indeksować. To dość poważny minus.
-nie wiem, czy udostępnienie w Genbazie całych roczników w formie paczek jest dozwolone w umowie z Archiwum.
Proszę o dyskusję i pomoc w rozwiązaniu sprawy minusów, a także dodanie swoich spostrzeżeń. Może mój pomysł zainteresuje administrujących Genbazą.
Pozdrawiam,
Kuba
chciałbym przedstawić swój pomysł dotyczący ulepszenia Genbazy i jednocześnie odciążenia osób, które pośredniczą pomiędzy nią, a indeksującymi.
Mianowicie przyszło mi do głowy, że gdyby możliwe było ściągnięcie całego rocznika z Genbazy, nie byłoby trzeba pisać do Pani Marty o przygotowanie i wysłanie plików, co na pewno zajmuje jej bardzo dużo czasu, w zasadzie niepotrzebnie. Druga sprawa, to przy kazdym ściągnięciu nick ściągającego mógłby być widoczny gdzieś obok rocznika, albo lepiej żeby rocznik ten miał obok status "w indeksacji". To z kolei pozwoliłoby na uaktualnianie informacji n.t. indeksowanych ksiąg. Pani Marta brała by udział w całym cyklu tylko przy odbiorze indeksów. Po tym status rocznika "w indeksacji" zmieniałby się na "zindeksowana".
Nie wiem, czy wdrożenie tego jest technicznie łatwe. Udostępnienie linku do całej paczki pewnie tak.
Plusy-oszczędność czasu przez ominięcie zgłaszania chęci indeksacji, przygotowania roczników i ich wysłania
Minusy-nie każde pobranie księgi oznaczałoby, że ktoś będzie ją indeksować. To dość poważny minus.
-nie wiem, czy udostępnienie w Genbazie całych roczników w formie paczek jest dozwolone w umowie z Archiwum.
Proszę o dyskusję i pomoc w rozwiązaniu sprawy minusów, a także dodanie swoich spostrzeżeń. Może mój pomysł zainteresuje administrujących Genbazą.
Pozdrawiam,
Kuba
- dorocik133

- Posty: 1077
- Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
- Lokalizacja: Ozorków
Witam!
Jeżeli chodzi o stronę techniczną pomysłu trudno mi się wypowiadać, na pewno dla pani Marty z jednej strony byłoby to ułatwienie, ale z drugiej brak kontroli nad tym co i kto indeksuje. Pewne roczniki, czy nawet całe mniejsze parafie już są zindeksowane, albo w trakcie. Inne nie ruszone. W GenBazie brak takiej informacji, a osoba ściągająca dany rocznik niekoniecznie podjęłaby się i indeksacji. Podejrzzewam, że wśród ściagających roczniki przeważałyby osoby je przeglądające jedynie.
Pozdrawiam
Dorota
Jeżeli chodzi o stronę techniczną pomysłu trudno mi się wypowiadać, na pewno dla pani Marty z jednej strony byłoby to ułatwienie, ale z drugiej brak kontroli nad tym co i kto indeksuje. Pewne roczniki, czy nawet całe mniejsze parafie już są zindeksowane, albo w trakcie. Inne nie ruszone. W GenBazie brak takiej informacji, a osoba ściągająca dany rocznik niekoniecznie podjęłaby się i indeksacji. Podejrzzewam, że wśród ściagających roczniki przeważałyby osoby je przeglądające jedynie.
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
-
Piotr_Juszczyk

- Posty: 684
- Rejestracja: czw 30 gru 2010, 01:07
- dorocik133

- Posty: 1077
- Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
- Lokalizacja: Ozorków
Ja też i przeglądam i indeksuję, ale oczywiście nie wszystko, bo czasu brakuje. Aktualnie pracuję nad Ozorkowem, ale interesują mnie też i inne parafie (zdjęcia są, czasu brak).
Miałam na myśli fakt, że ściągnięcie danego rocznika nie oznaczałoby automatycznie jego indeksacji. Poza tym musiałaby się pojawić jednocześnie informacja, które parafie i roczniki są obecnie opracowywane czy też opracowane. Chyba jednak nie da się tego zrobić automatycznie
Pozdrawiam
Dorota
Miałam na myśli fakt, że ściągnięcie danego rocznika nie oznaczałoby automatycznie jego indeksacji. Poza tym musiałaby się pojawić jednocześnie informacja, które parafie i roczniki są obecnie opracowywane czy też opracowane. Chyba jednak nie da się tego zrobić automatycznie
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
Tylko po co proch wymyślać od nowa i dlaczego Marcie głowę zawracać. Zdjęcia w genbazie pochodzą z różnych projektów. Kieleckie ze Świętogenu, łódzkie z zespołu skupionego wokół Elizy, białostockie, warmińskie i wokółwarszawskie też mają swoich koordynatorów, którzy rozdzielają pliki, zbierają zgłoszenia chcących indeksować itd. Genbaza, to jedynie zbiorcze składowisko plików z tych projektów, powstała głównie do przeglądania zdjęć, a nie do ich masowego ściągania całymi rocznikami i księgami. Chcesz indeksować kontretne akta zgłoś się do konkretnego zespołu potwierdź to u koordynatora danego projektu i od niego oczekuj plików.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Ja to wszystko wiem. Tylko proszę pomyśleć w ten sposób: do p. Marty, która rozsyła roczniki z AP Łódź, oprócz mnie pisze też parę innych osób, które indeksują świeże zdjęcia. Musi ona sprawdzić pocztę, odczytać maila, dotrzeć do zasobów, zapakować je, wysłać(to też wcale czasochłonne), zaktualizować spisy i listy, potem odebrać indeksy i zamieścić je w Genetece i znów uaktualnić listy, a w między czasie takich cyklów ma jeszcze kilka. Z kolei czekając na reakcję p. Marty tracimy, jeśli nie mam innych roczników do zrobienia, my, indeksujący. W związku z czym znowu mamy opóźnienie. W tym wszystkim chodzi o efektywność pracy.
Udostępnienie roczników do ściągnięcia, usamodzielniło by indeksujących z zyskiem i dla projektu, i dla p. Marty, która ma na swoich barkach dużo obowiązków wokół indeksacji.
Kuba
Udostępnienie roczników do ściągnięcia, usamodzielniło by indeksujących z zyskiem i dla projektu, i dla p. Marty, która ma na swoich barkach dużo obowiązków wokół indeksacji.
Kuba
Witam,
może dajmy się wypowiedzieć tym osobom które zarzadzają zasobami czy jest jakiś problem czy nie. Po co zastanawiać się nad problemem którego być może nie ma. Jeśli chodzi o udostępnianie całych roczników to zgadzam się z przedmówcami że zachodzi takie "niebezpieczeństwo" że zamiast kolejnych chętnych do indeksowania zapanuje pustynia w tym zakresie bo większość ściągnie sobie to co ich interesuje a reszta nie będzie ich interesować, a chyba nie o to chodzi. Genbaza służy jako pomoc w większym projekcie czyli indeksacji zasobów udostepnianych przez archiwa. Rozumiem że niektórzy się niecierpliwią ale niestety taka jest ta praca, albo są chętni do wpólpracy na rzecz ogółu albo tylko czekają aby skorzystac z czyjejś ciężkiej pracy. Jakby na to nie patrzeć jest to wolontariat i albo komuś to pasuje albo powinien grzecznie poczekać aż inni dokonają indeksacji. Jeszcze raz podkreślam że wypowiedzieć się powinni ci których sprawa dotyczy, a zmiany powinny służyć dobru całego projektu. Może zarządzający indeksowaniem potrzebują kogoś do pomocy przy korespondecji czy innych czynnościach to niech wskażą w czym możemy im pomóc. Pomóc zawsze mozna ale najpierw dowiedzmy się czy jest ona potrzebna.
Pozdrawiam,
Anetta (też indeksująca).
może dajmy się wypowiedzieć tym osobom które zarzadzają zasobami czy jest jakiś problem czy nie. Po co zastanawiać się nad problemem którego być może nie ma. Jeśli chodzi o udostępnianie całych roczników to zgadzam się z przedmówcami że zachodzi takie "niebezpieczeństwo" że zamiast kolejnych chętnych do indeksowania zapanuje pustynia w tym zakresie bo większość ściągnie sobie to co ich interesuje a reszta nie będzie ich interesować, a chyba nie o to chodzi. Genbaza służy jako pomoc w większym projekcie czyli indeksacji zasobów udostepnianych przez archiwa. Rozumiem że niektórzy się niecierpliwią ale niestety taka jest ta praca, albo są chętni do wpólpracy na rzecz ogółu albo tylko czekają aby skorzystac z czyjejś ciężkiej pracy. Jakby na to nie patrzeć jest to wolontariat i albo komuś to pasuje albo powinien grzecznie poczekać aż inni dokonają indeksacji. Jeszcze raz podkreślam że wypowiedzieć się powinni ci których sprawa dotyczy, a zmiany powinny służyć dobru całego projektu. Może zarządzający indeksowaniem potrzebują kogoś do pomocy przy korespondecji czy innych czynnościach to niech wskażą w czym możemy im pomóc. Pomóc zawsze mozna ale najpierw dowiedzmy się czy jest ona potrzebna.
Pozdrawiam,
Anetta (też indeksująca).
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
zaraz moment bo tu jakieś nieporozumienie wychodzi chyba
albo wychodzi właśnie to co przemilczane jest
genbaza nie jest pomocą przy indeksacji, tj nie to jest celem
jest jednym ze sposobów wywiązania się z obowiązku upublicznienia kopii wykonywanych w archiwach, który to obowiązek przewidują umowy na udostępnienie zasobu do kopiowania
i nie jest on ograniczony "żadnym "tylko do indeksacji""
pomocą do indeksacji (niesamowicie obciążającą) jest deklaracja Leszka "wyślę płyty chętnym"
albo wychodzi właśnie to co przemilczane jest
genbaza nie jest pomocą przy indeksacji, tj nie to jest celem
jest jednym ze sposobów wywiązania się z obowiązku upublicznienia kopii wykonywanych w archiwach, który to obowiązek przewidują umowy na udostępnienie zasobu do kopiowania
i nie jest on ograniczony "żadnym "tylko do indeksacji""
pomocą do indeksacji (niesamowicie obciążającą) jest deklaracja Leszka "wyślę płyty chętnym"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Właśnie, Genbaza to miejsce, w którym udostępniane są zdjęcia m.in z AP w Łodzi. A że korzystają z niej także indeksujący,mogłaby nabrać cech, które upraszczałyby proces tworzenia indeksów. Bez angażowania w to nadmiernej ilości osób lub obciążania tym obowiązkiem jednej osoby. Każdy i tak ma zapewniony dostęp do ksiąg czy chce indeksować, czy nie, bo do tego przeznaczona jest strona. Ja proponowałem tylko usprawnienia, ponieważ stroną kierują genealodzy, nie Archiwum.
Prawda jest taka, że trochę tu mamy biurokracji, a można by usprawnić pracę i zwolnić z "obowiązków" pośredników pomiędzy rocznikami a chcącymi je indeksować.
Kuba
Prawda jest taka, że trochę tu mamy biurokracji, a można by usprawnić pracę i zwolnić z "obowiązków" pośredników pomiędzy rocznikami a chcącymi je indeksować.
Kuba
Czyli Leszek ma dobre serce tylko mało czasu
Tak czy inaczej jeśli Genbaza sluży do wywiązywania się z obowiązku upubliczniania (sorry przeoczyłam to) to myślę że sposób w jaki to nalezy zrobić bądź jego modernizacja wymaga wypowiedzi osób które obecnie Genbaza zawiadują, przecież samo się nie zmieni. Myślę że skoro wynikła już tutaj jakaś burza mózgów to mozna ją wykorzystac i jeśli faktycznie jest potrzeba wparcia naszych "technicznych" (że tak powiem) to może wypowiedzą się czy istotnie pomoc jest wskazana, bo czasami dobrymi chęciami to niebo jest wybrukowane. Czekamy na info czy można usprawnic udostępnianie skanów przy wykorzystaniu obecnego narzędzia, a może potrzebne jest jakieś inne rozwiązanie ale np. wymaga nakładow finansowych? Napiszcie, bo po co wymieniać się uwagami jeśli coś jest poza naszym zasięgiem.
Pozdrawiam,
Anetta.
Tak czy inaczej jeśli Genbaza sluży do wywiązywania się z obowiązku upubliczniania (sorry przeoczyłam to) to myślę że sposób w jaki to nalezy zrobić bądź jego modernizacja wymaga wypowiedzi osób które obecnie Genbaza zawiadują, przecież samo się nie zmieni. Myślę że skoro wynikła już tutaj jakaś burza mózgów to mozna ją wykorzystac i jeśli faktycznie jest potrzeba wparcia naszych "technicznych" (że tak powiem) to może wypowiedzą się czy istotnie pomoc jest wskazana, bo czasami dobrymi chęciami to niebo jest wybrukowane. Czekamy na info czy można usprawnic udostępnianie skanów przy wykorzystaniu obecnego narzędzia, a może potrzebne jest jakieś inne rozwiązanie ale np. wymaga nakładow finansowych? Napiszcie, bo po co wymieniać się uwagami jeśli coś jest poza naszym zasięgiem.
Pozdrawiam,
Anetta.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Kuba...a kto spakuje i prześle taką ilość danych (tj dodatkowo te same pliki w formie "ściągnij cały rocznik"
Ty?
czy znów Leszek?:))
zapraszam - mam 450 GB do opracowania, skompresowania, przesłania
jeśli jesteś chętny to będzie i więcej w najbliższych tygodniach
kto zapłaci za (wtedy wymaganą) dwukrotnie większą przestrzeń?:)
fajnie działa w teorii i w praktyce, ale dla stosunkowo niewielkiej ilości
ta forma co jest ma chętnych do obsłużenia i wypełnia minimum (z nawiązką) publikacyjne
pewnie gdybyś przesłał szybki dysk np Leszkowi toby znalazł czas, żeby coś zgrać i wstawiaj! co stoi na przeszkodzie?
zresztą co ja Leszka mieszam
podać Ci mój adres? będę czekał na kuriera
Ty?
czy znów Leszek?:))
zapraszam - mam 450 GB do opracowania, skompresowania, przesłania
jeśli jesteś chętny to będzie i więcej w najbliższych tygodniach
kto zapłaci za (wtedy wymaganą) dwukrotnie większą przestrzeń?:)
fajnie działa w teorii i w praktyce, ale dla stosunkowo niewielkiej ilości
ta forma co jest ma chętnych do obsłużenia i wypełnia minimum (z nawiązką) publikacyjne
pewnie gdybyś przesłał szybki dysk np Leszkowi toby znalazł czas, żeby coś zgrać i wstawiaj! co stoi na przeszkodzie?
zresztą co ja Leszka mieszam
podać Ci mój adres? będę czekał na kuriera
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Co do spakowania-dotychczas dla każdego osobno robi to p. Marta.
Co do pojemności serwera-nie wiem czy dobrze myślę, ale jest chyba możliwość przeglądania plików(zdjęć) w folderze i ściągnięcia całego folderu, bez tworzenia kopii znajdujących się w nim plików.wtedy takiego problemu nie ma.
Ja też uważam że osoby które mogą podejmować decyzje powinny się wypowiedzieć na ten temat, zresztą były do tego zaproszone wraz z innymi zainteresowanymi w pierwszym moim poście.
Wszyscy prezentują tylko argumenty przeciw. A przecież jednorazowe zmodyfikowanie strony to nieduży trud w porównaniu z oddzielnymi czynnościami, które trzeba wykonać żeby udostępnić indeksujący kopie, w tym momencie.
Kuba
Co do pojemności serwera-nie wiem czy dobrze myślę, ale jest chyba możliwość przeglądania plików(zdjęć) w folderze i ściągnięcia całego folderu, bez tworzenia kopii znajdujących się w nim plików.wtedy takiego problemu nie ma.
Ja też uważam że osoby które mogą podejmować decyzje powinny się wypowiedzieć na ten temat, zresztą były do tego zaproszone wraz z innymi zainteresowanymi w pierwszym moim poście.
Wszyscy prezentują tylko argumenty przeciw. A przecież jednorazowe zmodyfikowanie strony to nieduży trud w porównaniu z oddzielnymi czynnościami, które trzeba wykonać żeby udostępnić indeksujący kopie, w tym momencie.
Kuba
"kto zapłaci za (wtedy wymaganą) dwukrotnie większą przestrzeń?Smile "
ale po co dwukrotnie większa przestrzeń? wystarczyłoby, żeby twórcy genbazy usunęli to niezmiernie irytującą przeszkodę w postaci:
http://metryki.genbaza.pl/img/zakaz_wjazdu.png
w jakim celu zostało to stworzone? czy po to, żeby denerwować i drażnić użytkowników?
alzheimer
ale po co dwukrotnie większa przestrzeń? wystarczyłoby, żeby twórcy genbazy usunęli to niezmiernie irytującą przeszkodę w postaci:
http://metryki.genbaza.pl/img/zakaz_wjazdu.png
w jakim celu zostało to stworzone? czy po to, żeby denerwować i drażnić użytkowników?
alzheimer
Przepraszam bo ja też przestaję rozumieć o co w tym wszystkim chodzi sadziłam,ze Genbaza służy do przeglądania a nie do sciągania całych ksiąg .Czy osoby indeksujące mają problem z otrzymaniem materiału do indeksacji wypowiadam się w sprawie projektu AP Łódź jeśli taka sytuacja ma miejsce proszę o kontakt : lodzkie.metryki ( ) gmail.com
pozdrawiam serdecznie
Eliza
poszukuję aktu urodzenia Wincenty Rychliński ok.roku 1792 syn Mateusza
Eliza
poszukuję aktu urodzenia Wincenty Rychliński ok.roku 1792 syn Mateusza

