genealodzy.pl

Przepraszam, już milczę

W akcie ur jest Michał Dołgan 12.IX.1885r./Sulmice/par. prawosławna Sulmice. Matka niezamężna Katarzyna Dołgan 20 lat
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 56b3be741a

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 6d449f610d

Katarzyna Dołgan (26 lat) umiera 18.XII.1891r./Sulmice/par. prawosławna Sulmice (akt 33), Zostawiła 2 małoletnich synów: Michała 6 lat i Jana 3 lata.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... d87d978937

Sugerowałabym pozyskać dane rodziców z aktu małż. Jana.

Jan ur 3.XII.1888r./Sulmice/par. prawosławna Sulmice (akt 54), matka Katarzyna (Benedyktówna - córka Benedykta) Dołgan
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... abb6e643ad

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... b23e805290

Katarzyna Dołhań (córka Benedykta i Marii Wodyk) ur 16.X.1865r./Sulmice/par. gr.-kat. Sulmice (akt 35)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... ab48ca407c

puszek pisze:Jan ur 3.XII.1888r./Sulmice/par. prawosławna Sulmice (akt 54), matka Katarzyna (Benedyktówna - córka Benedykta) Dołgan
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... abb6e643ad

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... b23e805290

Katarzyna Dołhań (córka Benedykta i Marii Wodyk) ur 16.X.1865r./Sulmice/par. gr.-kat. Sulmice (akt 35)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... ab48ca407c

Czyli to znaczy że Michał Dołhan przyjął nazwisko od matki?

Michał i Jan byli panieńskimi synami Katarzyny (nie była mężatką)

puszek pisze:Michał i Jan byli panieńskimi synami Katarzyny (nie była mężatką)

To jak teraz ojca znalezc

Alan_Doman pisze:

puszek pisze:Michał i Jan byli panieńskimi synami Katarzyny (nie była mężatką)

To jak teraz ojca znalezc

Nie ma możliwości abyś ustalił teraz ojca tych dzieci.
Ojcowie pozostali jako NN.

Ala

Historia zaczęła się od "słyszałem że rodzina Doman pochodzi po mieczu od Domaniewskich herbu Lubicz. Lecz z czasem gałąz Domaniewskich z woj Lubelskiego zubożała i straciła końcówkę", a skończyła nieślubnym dzieckiem grekokatolickiej włościanki nazwiskiem Dołgan (Dołhan).

adamrw pisze:Historia zaczęła się od "słyszałem że rodzina Doman pochodzi po mieczu od Domaniewskich herbu Lubicz. Lecz z czasem gałąz Domaniewskich z woj Lubelskiego zubożała i straciła końcówkę", a skończyła nieślubnym dzieckiem grekokatolickiej włościanki nazwiskiem Dołgan (Dołhan).

Tak...I?

Alan_Doman pisze:

adamrw pisze:Historia zaczęła się od "słyszałem że rodzina Doman pochodzi po mieczu od Domaniewskich herbu Lubicz. Lecz z czasem gałąz Domaniewskich z woj Lubelskiego zubożała i straciła końcówkę", a skończyła nieślubnym dzieckiem grekokatolickiej włościanki nazwiskiem Dołgan (Dołhan).

Tak...I?

I po raz kolejny okazało się, że rzeczywistość potrafi brutalnie zweryfikować rodzinne mity.
Żeby była jasność - to klasyka. Mój jakoby wysokiej rangi oficer, którego rodzina miał mieć dworek zajęty po wojnie przez państwo, okazał się podoficerem (aczkolwiek zasłużonym w latach odzyskiwania niepodległości, później zamordowanym przez Rosjan w 1940), pochodzącym z prostej, grekokatolickiej rodziny, który we wspominanym dworku mógł co najwyżej koni doglądać. Nastawienie się na "wysokiej rangi oficera" zaowocowało kilkuletnim opóźnieniem w odszukaniu losów przodka (nikt nie wiedział co się z nim działo od września 1939 roku).
Wniosek - nie ma co herbów i herbarzy szukać, gdy brak metryk, choćby z XIX wieku.

Benedykt był synem Spirydiona, ten zaś synem Jana.

W poł. XIX wieku, w aktach pisanych po polsku, nazwisko rodziny brzmi Dołhań.

Akta unickiej par. Sulmice sięgają 1732 roku. To wspaniałe pole do poszukiwań.

„To jak teraz ojca znaleźć” – matka Michała i Jana zmarła stosunkowo młodo. Jeżeli ojciec żył jeszcze dość długo, to zapewne jakoś zaistniał w życiu braci. Tylko, czy znajdziemy to w dokumentach? Każde znalezione nazwisko trzeba sprawdzić.

Może jest jakieś imię wśród dzieci Michała i Jana, które można skojarzyć z ich poszukiwanym ojcem?

Pozdrawiam
Krzysiek

PS
Spirydion? – całkiem fajne. Mam w rodzinie Ksenofonta

Do Krzyśka
„To jak teraz ojca znaleźć” – matka Michała i Jana zmarła stosunkowo młodo. Jeżeli ojciec żył jeszcze dość długo, to zapewne jakoś zaistniał w życiu braci. Tylko, czy znajdziemy to w dokumentach? Każde znalezione nazwisko trzeba sprawdzić.
Może jest jakieś imię wśród dzieci Michała i Jana, które można skojarzyć z ich poszukiwanym ojcem?

Krzysiek- jak to Twoim zdaniem stwierdzić?
Moim zdaniem:
Jak widać to w metrykach ślubu dorosłych już synów -ojciec nie "zaistniał".
Teraz to przysłowiowe szukanie igły w stogu siana. Brak tu jakiegokolwiek punktu zaczepienia i odniesienia. Tylko badania DNA mogłyby to stwierdzić, gdyby żyli synowie i domniemany ojciec/ojcowie.

pozdrawiam
Ala

Al_Mia pisze:Do Krzyśka
„To jak teraz ojca znaleźć” – matka Michała i Jana zmarła stosunkowo młodo. Jeżeli ojciec żył jeszcze dość długo, to zapewne jakoś zaistniał w życiu braci. Tylko, czy znajdziemy to w dokumentach? Każde znalezione nazwisko trzeba sprawdzić.
Może jest jakieś imię wśród dzieci Michała i Jana, które można skojarzyć z ich poszukiwanym ojcem?

Krzysiek- jak to Twoim zdaniem stwierdzić?
Moim zdaniem:
Jak widać to w metrykach ślubu dorosłych już synów -ojciec nie "zaistniał".
Teraz to przysłowiowe szukanie igły w stogu siana. Brak tu jakiegokolwiek punktu zaczepienia i odniesienia. Tylko badania DNA mogłyby to stwierdzić, gdyby żyli synowie i domniemany ojciec/ojcowie
pozdrawiam
Ala

W sumie to wiem z opowieści że ojciec Michała pracował jako leśniczy w Ordynacji Zamojskiej.

Mogą mi państwo powiedzieć jakie imiona i nazwiska występują w tym skanie (akt.33)
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/ ... 56b3be741a