Nic o nas bez nas - po co się zrzeszać (komentarz)
Moderatorzy: Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Pieniążek_Stanisław

- Posty: 923
- Rejestracja: pt 14 lip 2006, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
Aneto i reszta "samowystarczalnych" o niezdecydowanych.
Prezesowi możecie nie uwierzyć. Szaremu członkowi PTG i czynnemu uczestnikowi wszystkich for genealogicznych od lat powinniście.
Otóż nikt w PTG nie narzuca nikomu żadnej pracy społecznej. Jest to obowiązek Statutowy.
....branie czynnego udziału w realizacji celów statutowych Towarzystwa...
To jest wyjęte ze Statutu PTG. Obowiązkiem członka każdego Towarzystwa jest czynne uczestniczenie w realizacjii celów statutowych. Nasze celew to przede wszystkim upowszechnianie genealogii i pomoc, w miare możliwości, we własnych poszukiwaniach innym. Wprawdzie by to czynić nie trzeba byc członkiem PTG jednak by nasza organizacja rosła w siłę i mogła dla środowiska coś wywalczyć musimy być liczni.
TYLKO LICZNA ORGANIZACJA BĘDZIE ZDOLNA COKOLWIEK WYWALCZYĆ DLA ŚRODOWISKA.
TYLKO Z LICZNĄ ORGANIZACJĄ JAKIEKOLWIEK WŁADZE CZY URZĘDY W POLSCE BĘDĄ CHCIAŁY ROZMAWIAĆ JAK Z LICZĄCYM SIE PARTNEREM.
Zachęcam więc. Na stronie http://www.genealodzy.pl/mod-subjects-l ... id-1.phtml jest do pobrania Deklaracja Członkowska.
Wypełniając ją powiększacie liczbowo PTG. Jedna osoba nic nie znaczy. Siła w ilości.
Szaraczek w PTG
Stanisław Pieniążek
Prezesowi możecie nie uwierzyć. Szaremu członkowi PTG i czynnemu uczestnikowi wszystkich for genealogicznych od lat powinniście.
Otóż nikt w PTG nie narzuca nikomu żadnej pracy społecznej. Jest to obowiązek Statutowy.
....branie czynnego udziału w realizacji celów statutowych Towarzystwa...
To jest wyjęte ze Statutu PTG. Obowiązkiem członka każdego Towarzystwa jest czynne uczestniczenie w realizacjii celów statutowych. Nasze celew to przede wszystkim upowszechnianie genealogii i pomoc, w miare możliwości, we własnych poszukiwaniach innym. Wprawdzie by to czynić nie trzeba byc członkiem PTG jednak by nasza organizacja rosła w siłę i mogła dla środowiska coś wywalczyć musimy być liczni.
TYLKO LICZNA ORGANIZACJA BĘDZIE ZDOLNA COKOLWIEK WYWALCZYĆ DLA ŚRODOWISKA.
TYLKO Z LICZNĄ ORGANIZACJĄ JAKIEKOLWIEK WŁADZE CZY URZĘDY W POLSCE BĘDĄ CHCIAŁY ROZMAWIAĆ JAK Z LICZĄCYM SIE PARTNEREM.
Zachęcam więc. Na stronie http://www.genealodzy.pl/mod-subjects-l ... id-1.phtml jest do pobrania Deklaracja Członkowska.
Wypełniając ją powiększacie liczbowo PTG. Jedna osoba nic nie znaczy. Siła w ilości.
Szaraczek w PTG
Stanisław Pieniążek
- Fronczak_Waldemar

- Posty: 676
- Rejestracja: śr 28 cze 2006, 23:44
- Lokalizacja: Łódź
Anetko,
wiesz jak bardzo Ciebie lubię i szanuję, zatem nie śmiałbym powiedzieć czegoś, czego bym później żałował.
Mimo, że kibicowałem od samego początku powstawaniu PTG, to miałem duże opory przed formalnym wstąpieniem w jego szeregi.
Podobnie jak Ty, lubię chadzać własnymi drogami i pracować własnym rytmem. Nie cierpię jakichkolwiek przymusów. Wolność cenię ponad wszystko. Muszę być do czegoś przekonany, aby to robić.
Gdyby PTG cokolwiek usiłowało narzucać, to maja legitymacja natychmiast by wylądowała w koszu.
Robię to co zwykle, czasami łączymy wspólnie siły przy realizacji jakichś pomysłów, które mi się podobają, przy innych zachowuję neutralność, bo uważam je za durne. Wiem jednak, że łączą nas wspólne cele, a w grupie możemy liczyć na pomoc. Raz ja pomagam innym, a może kiedyś będę sam potrzebował wsparcia.
Ty Anetko właściwie jesteś już członkiem PTG. Z owoców Twojej pracy korzystają już inni. Legitymacja to tylko formalność. Jedyne czego nie możesz teraz zrobić, to wygryźć ze stanowiska prezesa tej starej zrzędy, Jacka
Pozdrawiam serdecznie
inna stara zrzęda
Waldek
wiesz jak bardzo Ciebie lubię i szanuję, zatem nie śmiałbym powiedzieć czegoś, czego bym później żałował.
Mimo, że kibicowałem od samego początku powstawaniu PTG, to miałem duże opory przed formalnym wstąpieniem w jego szeregi.
Podobnie jak Ty, lubię chadzać własnymi drogami i pracować własnym rytmem. Nie cierpię jakichkolwiek przymusów. Wolność cenię ponad wszystko. Muszę być do czegoś przekonany, aby to robić.
Gdyby PTG cokolwiek usiłowało narzucać, to maja legitymacja natychmiast by wylądowała w koszu.
Robię to co zwykle, czasami łączymy wspólnie siły przy realizacji jakichś pomysłów, które mi się podobają, przy innych zachowuję neutralność, bo uważam je za durne. Wiem jednak, że łączą nas wspólne cele, a w grupie możemy liczyć na pomoc. Raz ja pomagam innym, a może kiedyś będę sam potrzebował wsparcia.
Ty Anetko właściwie jesteś już członkiem PTG. Z owoców Twojej pracy korzystają już inni. Legitymacja to tylko formalność. Jedyne czego nie możesz teraz zrobić, to wygryźć ze stanowiska prezesa tej starej zrzędy, Jacka
Pozdrawiam serdecznie
inna stara zrzęda
Waldek
- Młochowski_Jacek

- Posty: 1725
- Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Tu bym się nie zgodził. Do wyborów prawie 2 lata, ale mam nadzieję, że będzie wtedy wśród nas wiele osób mogących ciągnąć "ten wózek" we właściwą stronę, oraz że wspólnie wybierzemy tę najlepszą.Fronczak_Waldemar pisze:Jedyne czego nie możesz teraz zrobić, to wygryźć ze stanowiska prezesa tej starej zrzędy, Jacka
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Jacek Młochowski
- Kaczmarek_Aneta

- Posty: 6295
- Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
No...muszę przyznać, że PTG, nie dość, że w swoich szeregach zrzesza najlepszych i skromnych genealogów, to jeszcze niezłych psychologów!
Waldku !
Musisz wiedzieć, że nigdy w życiu nie miałam zapędów (ani predyspozycji) do kierowania ludźmi, a co dopiero planować zamach na fotel Prezesa ??
! O nie, nie…to nie dla mnie…ja tam wolę siedzieć cicho w kąciku i robić swoje.
Wracając do meritum, jak wygląda komunikacja pomiędzy Zarządem a Członkami PTG ? Czy zebrania są konieczne ?
Pozdrawiam,
Aneta
Waldku !
Musisz wiedzieć, że nigdy w życiu nie miałam zapędów (ani predyspozycji) do kierowania ludźmi, a co dopiero planować zamach na fotel Prezesa ??
Wracając do meritum, jak wygląda komunikacja pomiędzy Zarządem a Członkami PTG ? Czy zebrania są konieczne ?
Pozdrawiam,
Aneta
- Młochowski_Jacek

- Posty: 1725
- Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Jedyne konieczne zebrania to Walne Zgromadzenia Członków odbywające się raz w roku w Warszawie. Nasze kontakty są wirtualne, najczęściej email i skype. Z racji dzielących nas odległości nie organizujemy, wzorem innych TG, comiesięcznych spotkań, choć spotykamy się czasem nieobowiązkowo przy innych okazjach. Np. 4-urodziny Genpolu, Piknik genealogiczny w Borsku itp.Kaczmarek_Aneta pisze:Wracając do meritum, jak wygląda komunikacja pomiędzy Zarządem a Członkami PTG ? Czy zebrania są konieczne ?
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Jacek Młochowski
Rozwiązanie dla wirtualnego uczestniczenia w Walnych Zgromadzeniach dla Kol Prezesa.
http://www.vidcom.pl/
Program darmowy.Test 14 dniowy.Przewyższa znacznie możliwości Skype.
Pozdrawiam
http://www.vidcom.pl/
Program darmowy.Test 14 dniowy.Przewyższa znacznie możliwości Skype.
Pozdrawiam
- Młochowski_Jacek

- Posty: 1725
- Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Cieszę się, że mój apel spotyka sie ze zrozumieniem. Jak widać nie jesteśmy karną kompanią lecz stowarzyszeniem sympatyków genealogii. Wspieranie genealogii jest statutowymi działaniami wszystkich, bez wyjątków, Towarzystw Genealogicznych, lecz jako stowarzyszenie ogólnopolskie chcemy przyjąć na siebie trochę inne zadania, tj. głównie te ogólniejszej natury dotyczące każdego genealoga - amatora. Nasz stosunek do Towarzystw Regionalnych opisałem w lipcu 2006 r. http://www.genealodzy.pl/name-News-article-sid-18.phtml . Uważam, że Polskie TG nie zastąpi Towarzystw Regionalnych a Towarzystwa Regionalne nie zastąpią Polskiego, podobnie jak Śląskie TG nie zastąpi Pomorskiego TG i vice versa. Będziemy się raczej uzupełniać. Dlatego nie dziwi fakt, że wiele osób należy do 2-3 Towarzystw w zależności od obszarów będących w kręgu ich zainteresowań i poszukiwań. I to jest słuszne. Dlatego właśnie PTG wprowadziło 50% ulgę w składkach m.in. dla członków innych Towarzystw aby obciążenia finansowe nie były przeszkodą w udzielaniu się w kilku z nich. Zakładamy, że PTG przyniesie poprzez swoje działania korzyści swoim członkom jak również całemu Środowisku. Dlatego zachęcam do poparcia PTG poprzez swoją przynależność. Szczegóły tutaj.Kaczmarek_Aneta pisze:Zarówno do celów, jakie stawia sobie PTG, jak i do argumentów ZA przytoczonych przez Jacka przekonywać mnie nie trzeba, bowiem sposób, w jaki traktowane jest nasze Środowisko przez instytucje państwowe to, delikatnie mówiąc, ogromna niesprawiedliwość (żeby nie ująć tego dosadniej...). ... a ponadto argumenty Jacka przekonały mnie co do tego, że aby wywalczyć lepsze jutro, PTG powinno rosnąć w siłę.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Jacek Młochowski
- Kaczmarek_Aneta

- Posty: 6295
- Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
-
Kuśmierski-Jarosław

- Posty: 17
- Rejestracja: śr 30 maja 2007, 17:30
- Fronczak_Waldemar

- Posty: 676
- Rejestracja: śr 28 cze 2006, 23:44
- Lokalizacja: Łódź
To pocieszające, że tak wiele młodych osób garnie się do naszej organizacji. Przyda nam się nowe spojrzenie, zapał i energia. Mówię trochę wampirycznie, o tym zastrzyku świeżej krwi, ale bałem się, że niebawem PTG przekształci się w zakład geriatryczny 
Moje obawy rozwiały się, jak pojechałem na II Walne. Nie jest tak źle, a będzie jeszcze lepiej.
Anetko, jakby co, to pamiętaj kto pierwszy typował Ciebie na prezesa!!!
Wiktor, widzę, że konsekwentnie realizujesz swoją linię działania. To bardzo poważne i cenne dla nas posunięcia. Moje gratulacje.
Ale aby nie było tak słodko: Ty powiedz temu senatorowi, że u nas jest zakaz uprawiania polityki, bo tu są poważni ludzie, którzy się wzajemnie szanują i lubią. Jeśli na to przystanie, to serdecznie witamy!
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
Moje obawy rozwiały się, jak pojechałem na II Walne. Nie jest tak źle, a będzie jeszcze lepiej.
Anetko, jakby co, to pamiętaj kto pierwszy typował Ciebie na prezesa!!!
Wiktor, widzę, że konsekwentnie realizujesz swoją linię działania. To bardzo poważne i cenne dla nas posunięcia. Moje gratulacje.
Ale aby nie było tak słodko: Ty powiedz temu senatorowi, że u nas jest zakaz uprawiania polityki, bo tu są poważni ludzie, którzy się wzajemnie szanują i lubią. Jeśli na to przystanie, to serdecznie witamy!
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
- Kornelia_Major

- Posty: 474
- Rejestracja: wt 10 kwie 2007, 22:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
- Młochowski_Jacek

- Posty: 1725
- Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt: