genealodzy.pl

Witam,
1. porucznik piechoty - rezerwy?
2. szeregowy piechoty, po 1934 r. - Kurs Podchorążych Rezerwy - ?
Sznur "dobrego strzelca" oczywiście zawieszony odwrotnie )
Portret jest rzeczywiście kiepski, jak na artystę malarza - raczej nie do przyjęcia - pachnie amatorszczyzną. Jednak jeśli ów pan miał wykształcenie przynajmniej maturalne proponuję przyjąć iż był oficerem (rezerwy?).
Pozdrawiam
WZ

Witam

Bardzo dziekuję za info.Niestety ,ale w akcie slubu nie ma nic wspomniane.jesli chodzi natomiast o zgon informację posiadam z aktu urodzenia jego córki z 1944 r w którym jest wpis ze zginoł w 1943 r. Natomiast posiadam akt zgonu osoby w którym jest napisane ze zgon nastapił 15 lipca 1944 r Kolejna zagadka do rozwiazania. Wiem ze został rozstrzelany przez niemcow niestety do dzis nie znam miejsca pochówku.

Pozdr Agnieszka.

zastrzelony a rozstrzelany to (być może)kolosalna różnica egzekucja/morderstwo/walka -zupełnie inna sytuacja
skąd informacja "rozstrzelany (czy poprzednio zastrzelony) przez Niemców"
pochówek jedna rzecz, inna gdzie i jak zginął -to się nie musi pokrywać
a co w akcie zgonu? kiedy sporządzony? na jakiej podstawie sporządzony? kto stawał? jakiś dokument?

Tadeusz Czarnowski r. 1910 (z Wwy?) występuje w bazie www. straty.pl
- proponuję upewnić się czy to ten.
WZ

Witam

Jesli chodzi o baze strat niestety to nie jest ta osoba Tadeusz Czarnowski ur 1911 r.

Faktycznie ma Pan racje to wielka róznica zastrzelony a rozstrzelany.Informacja od zony Tadeusza. Osoba jechała wozem na którym były ziemniaki lecz pod nimi była bron.Przypadkiem najechał na wóz niemiecki patrol dokonał kontroli. Po tym incydencie osoba została zatrzymana i przesłuchana na Pawiaku pokilku dniach rostała rozstrzelana na jednej z ulic Warszawy na publicznej erzekucji.

Jesli chodzi o akt zgonu został sporzadzony 1956 r w Warszawie Dane co miejsca i czasu zgonu 15 lipca 1944 r Warszawa.
podpis urzednik stanu cywilnego. to wszystkie info z aktu zgonu.

Agnieszka.

Na jakiejś podstawie musiał być przecież wystawiony, jeśli nie ma w treści, to może w powojennych Monitorach obwieszczenie o uznaniu za zmarłego naprowadzające na ew. dokumentację sadową (oświadczenia, zeznania)
jeśli połowa lipca to pewnie ruiny getta, Nowolipki , Gęsiówka , Koło
chyba łatwiej byłoby ustalić/spróbować zweryfikować czas
może okoliczności
coś z opowieści *("czyja broń?" "co wcześniej robił?")

Witam

Doczytałam się adnotacji że zgon stwierdzono prawomocnym postanowieniem Sądu Powiatowego w Stargardzie Szczecińskim w 1955 r.

Jak wspomniałam wczesniej z aktu urodzenia jego córki wynika ze zgon nastapił w pazdzierniku 1943 r . Nie mam pojecia co jest prawdą ?
Okolicznosci opisała w.w. poscie.
ciągle usiłuję ustalic miejsce pochówku?

Pozdr Agnieszka.

Może warto spróbować do akt sprawy? Nie zawsze się to odbywało "ogłoszenie i jak się nie zgłosi to uznajemy za zmarłego" mogą być przesłuchania świadków (i to nie tylko wnioskujących), jakaś kwerenda (w PCK? w Głównej Komisji Badania Zbrodni)
jeśli ktoś już jakąś pracę wykonał (a wynik kwerendy "nie znaleziono w x, y, z " bardzo dużo może dać) to można skorzystać bezpośrednio lub wykorzystać
można kombinować...ale chyba nie ma podstaw,żeby którąś z hipotez wyróżniać specjalnie i się na tym skupiać
ale ..jeśli 1944 lipiec nie 1943 sąd przyjął to może miał jakieś podstawy...

Witam

Wydaje mi sie ze jestem bliska rozwiazania zagadki smierci i pochówku Tadeusza Czarnowskiego.

Mianowicie jak pisałam w.w. poscie w akcie zgonu jego corki jst wpis ze zmarł 1943 r . Odszukałam w spisie wiezniowie Pawiaka zamordowani w róznych rejonach Warszawy wpis Tadeusz Czarnowski ekzekucji dokonano 26.10.1943 Warszawa ul Leszno.

To jest zgodne z aktem urodzenia jego córki z 1944 r

Dlaczego wiec akt zgonu sporzadzono w 1956 r Warszawa i wpisane jest ze zgon nastapił 15 Lipca 1944 ?

Czy ktoś z najblizszych skłamał ?

Pozdr Agnieszka.

algaa pisze:Dlaczego wiec akt zgonu sporzadzono w 1956 r Warszawa i wpisane jest ze zgon nastapił 15 Lipca 1944 ?
Czy ktoś z najblizszych skłamał ?

Niekoniecznie. Bliscy być może wiedzieli o śmierci w 1943 stąd wpis w akcie córki (no właśnie akcie urodzenia czy zgonu czy obu na raz?). To że widzieli nie oznacza, że mieli na to jakiś dokument. Po 13 latach gdy sporządzono akt zgonu dokładna data śmierci mogła się już trochę zapomnieć, albo co innego niż zeznania rodziny było dla sądu ważne, jakiś dokument, nawet późniejszy, stwierdzający jego śmierć.
Taka rozbieżność po latach to pestka, sama piszesz raz o sądzie w Stargardzie 1955 a raz o Warszawie w 1956.

Agnieszko
a skąd spis?
w Muzeum Pawiaka wiedzą coś więcej?
pewna jesteś, że akt zgonu nie został sporządzony?

Witam

Info odnalazlam na stronie Wiezniowe Pawiaka i dane sa zgodnie z aktem ur jego córki z 1944 r

Agnieszka.

czyli pewnie
Domańska: "Pawiak. Więzienie Gestapo. Kronika 1939-1944"
"strona" (pewnie chodzi o publikację Janusza Stankiewicza) nie jest źródłem...a źródła P. Domańskiej bardzo różne - spróbuj dotrzeć...
jak już przyjmiesz propozycję Wojciecha Zawadzkiego:) Ciut zbyt zdecydowanie odrzuconą chyba...wiedział co pisze chyba
a skoro to jednak "ten", a źródłem wpisu w "straty.pl" jest Muzeum Pawiaka...to dokumenty mają jakieś (co jest rzadkie) -coś do straty, na jakiejś podstawie przesłali
wróć może jednak do propozycji Wojciecha i zanurkuj do źródła..zdaje się, że dość rzadka sytuacja jeśli chodzi o Pawiak i masz "na tacy"
pozdrawiam

Bardzo dziekuję za info.

Pozdr Agnieszka.

chyba, że
Bartoszewski (i zespół?): Warszawski pierścień śmierci - tj od strony egzekucji podeszli...ale tam jest o zakładnikach..status aresztowanego za przewóz broni a zakładnik to jednak dwie różne rzeczy
albo opowieść o broni...albo "powszechne przekonanie" o przypadkowości zakładników..cos trzeba zweryfikować
jeśli to drugie -to masz szansę na dołożenie solidnej cegły do obalania mitów