Niezły orzech do zgryzienia

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
mwpch

Sympatyk
Adept
Posty: 193
Rejestracja: śr 24 wrz 2008, 14:12

Post autor: mwpch »

W Kościele istniały dośc jednoznaczne przepisy, regulujące zasady prowadzenia ksiąg metrykalnych. Wstęp do księgi chrztów z 1797r, z obszaru lubelszczyzny (był to wówczas zabór austriacki) zawiera taki oto fragment:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf0 ... cdb05.html
Pozdrawiam, Marek
Wiesetek_Krzysztof

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: pt 06 cze 2008, 10:58

Post autor: Wiesetek_Krzysztof »

Wszystkie dzieci Rocha i Maryanny nosily nazwisko Wieteska (Wiosetka) począwszy od ich aktów urodzenia, ślubów i zgonów. Pewnie w momencie ślubu ksiądz nie mógł wpisać nic innego jak nazwisko podane w akcie urodzenia Rocha a tam widniało nazwisko Wozniak, choćby młodzieniec mówił że nazywa się inaczej. Problem w tym że nie wiadomo od kiedy Roch zaczął używać tego nazwiska czy przed ślubem matki, czy po ślubie, czy dopiero przy narodzinach swoich dzieci??
Muszę sprawdzić trop który podsunął Jacek odnośnie możliwego związku ojca z inną kobietą.
Wszystkie zapisy pochodzą z ksiąg parafialnych.
Krzysztof
Czy ktoś wie od jakiego wieku można było pracować u gospodarza za parobka. Interesuje mnie to ze względu na tego Rocha. Mniemam iż w momencie śmierci ojca(ojczyma) w 1831 mieszkał jeszcze z matką mając 15 lat, a 4 lata później jest za parobka we wsi oddalonej o 50km. Imigracja dzieci?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”