Strona 2 z 2
: pt 09 mar 2012, 16:17
autor: dpawlak
Łucjo Biszcza to okolice rodowe Doboszów, a nie Muraszków. Też w pewnym momencie zagubiłem się w tym chaosie.
"Ab ovo" jak mawiali Rzymianie, czyli od początku.
Piszesz, że dane ze zgonu dziadka niepewne, bo podawane przez świadków, a nie z dokumentów.
Co ze zgonem ojca? Ponoć nie wiesz gdzie się urodził, ale jeśli wiesz kiedy i gdzie zmarł, to dowiesz się o urodzeniu z aktu zgonu (o ile zmarł po wojnie) z aktu w USC.
: pt 09 mar 2012, 19:30
autor: Muraszko_Tamara
To streszczenie:
1.ojciec Jerzy Boleslaw ur. w listopadzie 1933 w Warszawie na ul. Kopernika( kod w USC-parafia I-20)
2.dziadek Boleslaw (taja J.B.Muraszko)-został tatą w wieku 41 lat - odnotowane w akcie urodzenia( na dzień urodzenia syna mieszkała z żoną na ul. Kopernika w W-wie- to daje rok 1892/1893 urodzony w Żarach;
3. Boleslaw z pkt 2 był synem Wincentego Muraszko i Jadwigi?)- nazwisko nieznane było osobie z pkt 1
Jezęli w rodzinie trendy było wówczas posiadanie dzieci w pulapie 25-45 lat to przypuszczalny rok Urodzenia Wincentego będzie się zamykał w pułapie:
1892 - 25 = 1867 (gdyby mial dziecko w tym wieku- to śłub wczesniej- hipotetyczny rok urodzenia Wincentego
1892- 41 = 1851( hipotetyczny rok urodzenia Wincentego)
Zatem umiejscawiam go w przedziale lat 1850-1868
otrzymalam jakiegoś Wincentego z aresztowanego w Brześciu w roku 1864- amnestiowanego z tomska w 1868(amnestia carska z powodu jakiegoś halo w rodzinie carskiej) dotarlam do innych z tym nazwiskiem z Brześcia i oni kroku do przodu.
Nadzieja jest w akcie ślubu Boleslawa Muraszko i Franciszki z Doboszów( tam na pewno są dane co i jak( pułap dat zawarcia ślubu w latach 1918-1932). wyjaśniam w 1918 Boeslaw mógł mieć 19 lat a w 1932- lat 40. W 1933 byli juz małżeństwem i mieli syna( mojego ojca. Przyppuszczale miejsce ślubu- Warszawa parafia I-20 lub rejony wołominskiego lub Biszczy. wysłałam podanie do USC na Smyczkowej ale cisza, zatem gdzie są parafie dla Małkini- Ossowa- Kobyłki z tych lat lub Biszczy (prawd. Wółka SZczycka lub Szczekajace.
Aha cos mnie świta że była mowa że rodzice dziadka mieszkali albo w Aleksandrowie albo w Aleksandrówce( bo kiedyś chcieliśmy szukać w tych co teraz są w W-wie( rejon W-wa Falenica- autobus 115)
pozdrawiam MuraszkoT
za wszelką pomoć będę wdzięczna
Pytanko Łucjo czy ty też z Muraszków?
: pt 09 mar 2012, 19:46
autor: Sroczyński_Włodzimierz
USC nie jest od przeprowadzania kwerend w tak szerokim zakresie (i to "bezpłatnych":)
oprócz metryk są inne źródła, szczególnie dl atak nieodległych czasów
naprawdę polecam lekturę forum
jakiś akt zgonu babki? zapowiedzi w jej miejscu urodzenia wskzanego w akcie zgonu? wpis w księdze urodzeń?
księgi meldunkowe z lat 30? adres znany przecież
gdzieś coś robił -pracował, uczył się
tony rzeczy do przejrzenia zanim bezradnie do USC "bardzo proszę o przejrzenie kilkudziesięciu ksiąg po kilka tysięcy wpisów każda", od lektury "jak szukać" począwszy
: pt 09 mar 2012, 20:05
autor: Muraszko_Tamara
księgi meldunkowe z lat 30? adres znany przecież
a gdzie mogą być te księgi meldunkowe, narazie poprosiłąm o przeslanie skanu akty urodzenia ojca( nie były zachwycone)- uważaja ze odpis zupełny mnie wystarczy a tam tylko ul .Kopernika bez numeru i imiona rodziców. i I to nazywaja zupełnym.
Info dziade umarł w drugim Domu w W-wie Rembertów w 1957( tata czekal wtedy na stacji na trumnę ze zmarla mamą,która miala przyjechać z Wyrozęb- Mazury( tam leczyli ludzi chorych na nowotwory w latach 50). Reszta dokumentów została w mieszkaniu na Kopernika- a to w 1944/45 było spalone w wyniku kaprysu Niemców(okupantów).
MuraszkoT
: pt 09 mar 2012, 20:20
autor: Sroczyński_Włodzimierz
informacja gdzie mogą być księgi meldunkowe z ulicy Kopernika i innych jest osiągalna np poprzez narzędzie "szukaj" serwisu genealodzy.pl
a i google po wpisaniu "księgi meldunkowe Warszawa" zaprowadzą do postu Anety Kaczmarek
naprawdę jest na srebrnej tacy:)
a reszte - tak trzeba poszukać, czasem zajmuje wiele lat dotarcie do dokumentów
pisałem o akcie zgonu babci nie dziadka, nt zamówienia nie odpisu a kopii już rozmawialiśmy, zniszczenia 1944/1945 (choć raczej 1944:) mają się do 1957 nijak:(
: pt 09 mar 2012, 20:41
autor: Łucja
Musisz też oddzielić co wiesz na pewno, a co są tylko domysły. Ten Aleksandrów na przykład, domysł czy rzeczywiście rodzice dziadka (czyli Wincenty?). A Żary? Pewna informacja, bo tych Żar szukamy, ale czy one na pewno?
A co robili zawodowo?
Mi te Żary koło Biszczy wyglądają ciekawie, jest nazwa, a Biszcza w rodzinie się pojawia (chociaż jak Darek spostrzegł nie to nazwisko akurat tam). Nazwisko Muraszko jest rosyjskie, raczej tak, chyba tak. Biszcza koło Tarnogrodu to jest granica Królestwa Polskiego (1815-1914). Akurat w swoich poszukiwaniach temat tej granicy węszę i stąd moje zainteresowanie. Wiem, że tam na Lubelszczyźnie osadzano ... Kozaków, do pilnowania tej granicy, w pewnej odległości od niej, taki kordon, całe miejscowości. Muraszko mógł, choć nie musiał, w tych okolicznościach się tam pojawić (???). Miejscowość Aleksandrów jest również tam, na płn.-wsch. od Biszczy, między Biłgorajem i Józefowem. Nazwa tej miejscowości mówi już nam, że to mogła być właśnie jedna z tych, o których mowa była wyżej.
http://lazarus.elte.hu/hun/digkonyv/topo/200e/41-50.jpg
w lewym górnym rogu tej mapy jest Aleksandrów
W Słowniku Geograficznym jest o Tarnogrodzie, że ludność jeździła na roboty do Warszawy, to by tłumaczyło kierunek migracji.
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... om_XII/186
Taka "hipoteza", sama widzisz, że masz się w co "bawić", roboty z tym szukaniem będzie raczej dużo, ale ciekawy bardzo temat podrzuciłaś.
Łucja
: pt 09 mar 2012, 21:30
autor: Muraszko_Tamara
W akcie zgonu obu są podane informacje streszczone(sprawdzałam to już 10 lat temu(oba akta zgonu były wykonane rownocześnie i wg posiadanych informacji. Nie wglowie moim rodzicom było szukanie danych do aktu babci(nie wiedzieli że będzie drugi pogrzeb i to w roku 1957(gdzie spisywano dane na poddstawie dowodów osobistych) w tym roku w kwietniu mial być slub mojego ojca i mamy. wszystko było gotowe, gdy pojechali po trumnę z babcią- po powrocie znaleźli nieżyjacego ojca-w tamtych czasach to było za dużo dla dwojga mlodych myślacych o ślubie,musieli odwołać ślub i sprzedać niełatwo zdobyte zaopatrzenie na wesele i zamówić drugi pogrzeb i go opłacić wszystko z tym ziązane. Tak to wygladało.Mlodym (rodzicom) którzy staneli przed takim faktem trudno było się polapać z tym wszystkim i bazowali na informacjach z dowodów osobistych. W USC mówią że potrzebne dane będą w akcie ślubu rodziców ojca J.B. Muraszko.Dowody osobiste trzymaja 10 lat potem do kasacji- zatem tu nic nie da.
MuraszkoT
ps. Ja tylko chcę dotrzeć do aktu ślubu- wiem że indefikatorzy wz Geneteki opisują inne metryli dlatego podalam dane i rejony- jak coś trafiacie t to proszę dać znać na mój E-mail tu przez Genetekę.Bo nawet w USC od 10 lat proszę o możliwość wgladu na miejscu to slysze odpowieź że oni sami, gdy się zgadzam to proszą o dokladne dane, to im podaję, a oni wykopują coraz więcej tych Żarow zamiast iść tropem ślubu Bolaka i Frani i po kłopocie(bo tam trzeba było podać dane rodziców i ich aplauz na ślub i bylabym w domu.
Do Łucji:
Aleksandrów też jest w łódzkim i tam też są Żąry i w malopolskim i Żary też. A apropo Muraszków(lub Maruszków- literki poprzestawiane gdzieś w pra dziejach) to są dwa nurty- Muraszko z wielkopolski - na Litwę i jakaś glaź poszła na Czech i na Ukrainę(podaole) potem dwie linie powstały( niektorzy pod wpływem rejonizacji zaczeli używać nazwsiska Muratow lub Murashin( czy coś koło tego), ale kierunki znalezienia żony wskazuja na wschód, a w info od anatow było ostrzeżenie żeby nie jeździć za Bug bo niebezpiecznie.Niedlugo mogę mieć akta około 200 Muraszków z okręgo oszmińskiego i okolice- rozmowy w toku.
: pt 09 mar 2012, 21:35
autor: Sroczyński_Włodzimierz
".Dowody osobiste trzymaja 10 lat potem do kasacji- zatem tu nic nie da"
polecam forumowe "szukaj" i hasło "koperty dowodowe"
może być tez google
znalazła się informacja o "meldunkowych warszawskich"?
geneteka...to może przyłóż ręce do tego, żeby były dane?
"przyślijcie mi na maila jak traficie"
odpowiem równie żartobliwie:
"oczywiście, zanotowałem, będę pamiętał i niezwłocznie powiadomię"
: pt 09 mar 2012, 21:40
autor: Muraszko_Tamara
W Akcie zgonu podano wiek dziadka i urodzony w Żarach( w dowodach osobistych nie bawiono sie w latach powojennych w pisanie w ktorym województei)a w czasie wojny po były tzw. ken karty a nie dowody. Był chaos a dotarcie do dokumentów nawet gdy chciano wziąźć ślub graniczył z cudem.Jako dowód na isniejacy fakt - proszono żyjach w tych czasach znajomych ,krewnych itd.
MuraszkoT
łucja- nie odpowiedzialaś- czy ty też masz to samo nazwisko
: pt 09 mar 2012, 21:43
autor: Sroczyński_Włodzimierz
pytanie było
co jest akcie zgonu babci/jego żony
może umknęło..
no nic, ja pasuję
: sob 10 mar 2012, 10:34
autor: Muraszko_Tamara
dzięki za zwrocenie uwagi a le mnie interesuje tylko linia od strony ocja linia jego ojca- dziadka itd- bo tu mam coś do wyjaśnienia i linia mojej mamy(ale tu jużz wyjaśniam) obie do PraPra(2 pokolenia wstecz) nie mam czasu bawić się w drzewa genalogiczne bo i po co.
Dlatego powtórzę: szukam tylko aktu ślubu dziadków
ps. akt zgonu dziadka i babci przetrzepany od 10 lat nic z niego się nie wyciągnie(przeglądany na wzystkie strony przy pomocy urzedniczki z USC W-wa Rembertów(jeszcze jak było USC w wymienionej gminie)- przejrzane w komputerku w USC.
a czy spotkalaś się z nazwiskiem
Giernardowicz
pozdr.
MuraszkoT
Do Łucji (z tematu Żary...)
: ndz 11 mar 2012, 02:00
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Pomimo braku zainteresowania "zainteresowanej" nie chcę pozostawić informacji o nieprzydatności badania dokumentów małżonka poszukiwanej osoby.
Szczególnie w tych latach warto spróbować poszukując aktu urodzenia Iksińskiego, aktu małżeństwa Iksińskiego, mając akt zgonu Iksińskiej pójść drogą:
Akt zgonu żony Iksińskiego -> akt urodzenia żony Iksińskiego (domo Igrekowska) -> wpis w księdze urodzeń na marginesie aktu urodzenia Igrekowskiej o małżeństwie z Iksińskim z pełnymi danymi->akt małżeństwa Iksińskiego z Igrekowską->akt urodzenia Iksińskiego
Wiem, że dla większości banał. Nie jestem bardzo zdziwiony, że nikt nie napisał.
Ale forum to nie korespondencja prywatna, potencjalnie skorzystać może nie tylko pytający ale też czytający ze zrozumieniem:) Dziś, jutro, za rok..
pozdrawiam
Do Łucji (z tematu Żary...)
: ndz 11 mar 2012, 08:53
autor: dpawlak
Tak, to banały - jak widać nie dla wszystkich.
Nawet przy braku dopisku na marginesie aktu urodzenia małżonki,
znając miejscowość jej urodzenia, warto szukać w tamtejszej parafii aktu ślubu.
Ciężki przypadek odporności na wiedzę, przyznaję.
Do tej pory operuje kodem I-20, chociaż dostała wyjaśnienie,
że chodzi o parafię św Krzyża.
Ja się czegoś nauczyłem - że kodowano przedwojenne parafie
i gdzie się mieści archiwum dla warszawskich USC, może kiedyś się przyda.
Do Łucji (z tematu Żary...)
: ndz 11 mar 2012, 19:55
autor: Muraszko_Tamara
Ciężki przypadek odporności na wiedzę, przyznaję.
Do tej pory operuje kodem I-20, chociaż dostała wyjaśnienie,
że chodzi o parafię św Krzyża.
Wiatj dpawlak- w tym przypadku nie trafileś- wiem że I-20 to parafię św Krzyża, mogę być dla Pan ciężkim przypadkiem- ale to tylko wg Pana- wyjaśniam- z info rodzinnego wiem że ślub odbył się w W-wie( familia po części podlegała pod św. Krzyż a po części pod św. Andrzeja)- zatem szukam we wlaściwym miejscu(akta z rejonu babci są porozrzucane i tamtejszym milym Panią urzędniczką jestem wdzięczna że że przetrzepały. Tak się ma sprawa.Wg Pana Sroczyńskiego- robiłam z forum genalodzy - prywatę- zatem ogranizyłam się do podania wszystko jak najkrócej- podają kod parafi(bo we wcześniejszych postach innej furmowiczki jest cała lista kodów parafi) dlatego oszczędzając klawiaturę- podałam skrót. Przykro mnie że to Pana uraziło i przycziniło się do takiej oceny mnie.gorąco przepraszam za to .Sporządzono w 1 egz(do wglądu) Podpisano i zakopńczono.
Ciężki przypadek odporności na wiedzę- MuraszkoT
ps. od roku 1992 zdążyłam zebrać potrzebne inforamcje a tu na forum uzupełniam o brakujące korzystając z uprzejmości Furmowiczów- za co jestem wdzięczna stokrotnie.
dodatek - jak ktoś miał księży w rodzine w latach 1917-1939 to poniżej daję link do listy nazwisk:
http://www.kul.pl/dzwonkowski/martyrologium.html
oraz link z adresami gdze są dokumenty na ten temat:
http://www.kul.pl/dzwonkowski/wykaz.html
reszta jest pod tymi linkami tylko prosze klikać na podtytuły/
Jezeli jest to przydatne to prosze administratorów portalu o wklejenie linków do listy ściąg dla poszukiwaczy anatow i pociotków(krewni z drugiej lini jak mawiało sie u mnie w rodzine)
Pozdrawiam

Ciężki przypadek odporności na wiedzę MuraszkoT