Ale rzecz w tym, że najbardziej interesujące byłyby informacje z lat wcześniejszych niż obejmują oryginały nawet. Trochę ich jest w księgach intabulacyjnych (m.in. wspomniana przeze mnie rezygnacja z pola), ale niestety nie udało mi się odnaleźć potwierdzenia, że występujący tam Jan to mąż Katarzyny Zaręby (a tak podejrzewam), za to ustaliłem, że Józef jest bez wątpienia tożsamy z moim przodkiem, bo tenże potem to samo pole sprzedaje. Na Pawlikowskich natrafiłem też w archiwach starosądeckich cechów rzemieślniczych, ale to w późniejszych latach niż najbardziej nas tu interesujący wiek XVIII. Wiążę pewną nadzieję z papierami pozostawionymi przez Wiktora Bazielicha w Bibliotece Jagiellońskiej - był on przedwojennym badaczem dziejów Starego Sącza, a także potomkiem m.in. Pawlikowskich.
Zobaczymy jeszcze czy jest coś na ten temat w podanej przez Ryszarda książce oraz co wiedzą w Medyce

