Strona 2 z 3

: czw 06 gru 2012, 21:17
autor: Sroczyński_Włodzimierz
wnioskowanie o wyznaniu z imion czy z nazwisk nie jest najlepszą drogą:) Może prowadzić do pomyłek, czasem małozabawnych ("Salomea, imigrantka z Rosji na przełomie XIX/XX wieku - pewnie Żydówka"...a już jak noblistka to na pewno:)

a propos to nie widzę, żeby musiało zachodzić "albo Niemiec albo wyznanie mojżeszowe":) ale tak dla Blumsztajna, liczyłbym się z koniecznością sięgania w następnych krokach do zasobu niechrześcijańskiego

: czw 06 gru 2012, 21:21
autor: Sofeicz
Temat - rzeka.
"Trudno dziś określić ilościowo żydowsko-polskich neofitów w ciągu 800 lat wspólnej historii. W średniowieczu ksiąg parafialnych nie prowadzono, późniejsze zachowały się niekompletne.
Ogólnikowe wzmianki o żydowskich neofitach w Polsce pochodzą jednak już z wieku XIV. W wieku XV słyszymy nawet o nobilitacjach przechrztów, z reguły wielkich finansistów w rodzaju Abrahama Ezofowicza.
Ocenia się, że do XVIII wieku na chrześcijaństwo mogło przejść kilkadziesiąt tysięcy Żydów.

Lawinowe chrzty przyniosła dopiero działalność Jakuba Franka. W połowie XVIII wieku ogłosił się on Mesjaszem i wezwał Żydów do przechodzenia na chrześcijaństwo. W ciągu 70 lat istnienia sekty konwersji dokonało nawet do stu tysięcy polskich Żydów.
Dzisiejsi Polacy o korzeniach mniej lub bardziej żydowskich to w większości potomkowie frankistów."

: czw 06 gru 2012, 21:28
autor: Kubiak_Urszula
Panie Włodzimierzu. W zasadzie nie przejęłam się zbytnio że moi pra być może byli pochodzenia żydowskiego. Mnie to nie boli,jestem tylko jeszcze bardziej ciekawa losów mojej babki Kwiatkowskiej ;).
Serdeczności,Ula.

: czw 06 gru 2012, 21:34
autor: Sroczyński_Włodzimierz
gdyby cytat pochodził z XIX wieku (fragment o frankistach) to bym przyklasnął, ale wydaje się, że skala chrztów w wieku XX była/mogła być znacznie większa, więc myślę, że to wątpliwe z tą większością, szczególnie że 100 000 to dyskusyjne
chyba, że traktować jako "korzenie mniej żydowskie" obecność jednego lub kilku wśród kilkudziesięciu/kilkuset
ale wtedy to pewnie można i o korzeniach mniej lub bardziej "wikingowskich" czy "mongolskich"

a propos "mongolskich" - jedną z hipotez, którą traktuje nie w kategoriach bajek jest "gdy ktoś w tradycji ustnej słyszy o Tatarach w rodzinie - może być to sygnałem pojawienia się przodków wyznania mojżeszowego" - z uwagi na przekłamania, uproszczenia, zatarcia

a ja sam czekam na dostępność kilku źródeł, żeby coś tam wykluczyć
na potwierdzenie szansa nikła:(

: czw 06 gru 2012, 21:36
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Ula: ale ja nie w kategoriach zmartwienia! Jedyne zmartwienie to kwestia dostępności źródeł - czasem łatwiej, jednak najczęściej trudniej przekopywać się (jeśli się zachowały). Ja się martwię monotonnością:(

: czw 06 gru 2012, 21:45
autor: Kubiak_Urszula
Ja nie mogę narzekać na monotonność :) Ostatnio okazało się że prapradziadkowie mojego męża to francuz Franciszek Adanque,a jego żona to angielka Eleonora Scheen. Jakby tego było mało zmarli bardzo młodo zostawiając sześciolenią córkę Bertę,której wychowaniem zajęła się kasztelanka Maria Dembowska,córka Leona Dembowskiego. Dlaczego ona ?? Nikt nie wie. Berta umiera w wieku 27 lat,zostawia dwuletniego syna. I jak żyć ??
Dobrej nocy,Ula.

: czw 06 gru 2012, 21:49
autor: Kolank0
Przez pisanie odpowiedzi dla Włodzimierza prawie zapomniałem odebrać dziecko z przedszkola. :D. To co przygotowałem wkleję jutro, gdyż zapisałem w pracy na komputerze :D:D i proszę nie pytać gdzie pracuję, że mam czas jeszcze pisać posty :D:D:D

: czw 06 gru 2012, 22:10
autor: Ska3ka
Zadaję sobie to samo pytanie. Moja prababcia po linii żeńskiej była - cytuję przekaz ustny - "zagraniczna", z wyglądu prawdopodobnie pochodzenia żydowskiego. Mieszkali w domach polsko-żydowskich w W-wie. Sprawdziłem w metrykach wstępnych mej prababci - wszyscy Mazowszanie-katolicy, chłopi. W czasie wojny krewny (nie wiem, dokładnie kto to) o nazwisku prababci został zastrzelony przez Niemców z racji na pochodzenie żydowskie. Innego zesłali na Majdanek (w muzeum Majdanka mają tylko jego numer). Do tego niesłowiański wygląd - pra-, babci, matki. Rejestrów ludności (wg miejsc zamieszkania) - brak.

Czy ktoś się zna na tego typu kontekstach? Zapłaciłbym za pomoc, dla własnej świadomości.

Z pozdrowieniami, Krzysztof :k:

: czw 06 gru 2012, 22:16
autor: Sroczyński_Włodzimierz
a klasycznie po metrykach nic nie idzie dalej? rejestry ludności na Mazowszu (pewnie tzw południowym?) - prawie brak

pewnie został zamordowany nie ze względu na pochodzenie (skąd u licha? genealog okupant morderca?)a wygląd
KL Majdanek to nie oznacza nic! nawet wg hitlerowskich rasowych. Ginęli tam i Polacy i Żydzi, obywatele wielu krajów, wiele narodów. Data śmierci mogłaby naprowadzić , albo data osadzenia.

: czw 06 gru 2012, 22:41
autor: Ska3ka
Pewno racja, że za wygląd. Choć ukrywał się w piwnicy za drewnem, aby go Niemcy nie znaleźli. Tylko, że ja nawet nie wiem, co to był za krewny, nazwisko miał to samo, mieszkał razem.

Jeśli chodzi o Mazowsze - domena to okolice Błoni i Rokitna. Co metryka to inna miejscowość w tych okolicach: Leszno, Białutki, Krosna-Wieś, Koszajec... Parobkowie itp. Międzywojnie - Warszawa, domy polsko-żydowskie. Nie myślałbym dalej, ale intryguje mnie ten niesłowiański (żydowski?) wygląd. Z nikąd to się nie mogło wziąć.

Klasycznie metrykami chyba już nic nie znajdę. W metryce z 1819 rodzice nie mają nazwisk. A nazwiska przez XIX wiek są co chwila przekręcane: Żurawka-Żurawel-Żurawski, Szpilarski-Szperalski-Szpiralski. Szczerze, to o tych rejestrach nie słyszałem.

: czw 06 gru 2012, 22:47
autor: Sroczyński_Włodzimierz
jak zmiana to i ja zmieniam:) pytanie o datę nieaktualne

: czw 06 gru 2012, 22:50
autor: Aftanas_Jerzy
Pytanie postawione w temacie tego wątku nie może doczekać się jednoznacznej i poważnej odpowiedzi na forum, bo wymagane jest do tego badanie metodami genealogicznymi każdego przypadku. Zainteresowanych odsyłam do Żydowskiego Instytutu Historycznego, który prowadzi dział Genealogia, pod hasłem: "Pomagamy Polakom w odkrywaniu swoich żydowskich korzeni, a Żydom w odkrywaniu swoich polskich korzeni".
Może oni pomogą?
Kontakt>> http://www.jhi.pl/kontakt
Dział Genealogii
Kierownik – Yale J. Reisner
tel.: (22) 831 10 21 lub (22) 828 59 62
e-mail: familyheritage@jhi.pl

: czw 06 gru 2012, 23:13
autor: Sroczyński_Włodzimierz
tzn tego aktu nie masz?
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 15-016.jpg

PS nie nadążam:( to znikający punkt? be quick or be dead?
i allegaty tj aktu znania z
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... jaktu_id=3
też nie masz?

: czw 06 gru 2012, 23:18
autor: Ska3ka
Adres bardzo dobry, choć odnośnie do przedwojennej Warszawy mają b. mało, a kompletnie nic o domасh Wаwеlbеrgа.Jeśli ktoś ma w rodzinie judaistów z imienia i nazwiska, to na pewno dużo się dowie.Jeśli jakichś "mischlingów", to nie.

: czw 06 gru 2012, 23:20
autor: Ska3ka
Oj przepraszam, już nie będę usuwa, myślałem, że pytanie już nieaktualne. Jeszcze raz wkleję:
Jan WAGNER 27.01.1892=47 lat, czyli urodzony 1845-1844, 14.11.1879=30 lat, ur. we wsi Rybitwy (powiat płocki, chyba parafia Dziektarzewo), (mam tekst aktu); Teodor Żurawka i Łucja Golędzik: ślub w 1819 r. w par. Rokitno (jest w genetece)

DZIĘKUJĘ! Zaraz się wczytam. Widzę, że mam zaległości.