genealodzy.pl

Takie małe resume wprost z AGAD:
"W 1927 r. wydane zostało rozporządzenie biskupie nakazując odesłanie do archiwum wszystkich rękopisów archiwalnych powstałych przed 1772 r., a znajdujących się dotąd w parafiach. Już w tym samym roku kilkudziesięciu proboszczów i administratorów przesłało do Przemyśla stare księgi metrykalne, rękopisy i pergaminy. Sekcja ksiąg parafialnych obejmowała metryki, kopiarze, inwentarze, rachunki, dokumenty wizytacji itp. Największy zbiór tworzyły stare księgi metrykalne z parafii diecezji przemyskiej. Najstarsza z nich pochodziła z Sambora z 1571 r. Do 1927 r. w archiwum złożyło swe księgi ponad 30 parafii diecezji przemyskiej."

W archiwum przemyskim znajdują się kopie ksiąg z poszczególnych parafii,przeważnie od 1826 roku.

i dalej cytat z tej samej strony:
"Dział VI Archiwum Diecezjalnego stanowiły tzw. ekstrakta metrykalne, czyli odpisy (dosłowne lub streszczone) metryk parafialnych od r. 1826 nadsyłane do Kurii przez proboszczów rocznikami w formie ksiąg oprawnych lub zeszytów. Dział ten został w całości spisany i uporządkowany."

Czy zasób archiwum opisany w 1927 różni się od dzisiejszego? Mam bardzo dużo wątpliwości. Kiedyś opisałem na forum historię moich kontaktów z dyrektorem AA w Przemyślu. Podaczs rozmów telefonicznych wielokrotnie słyszałem, że interesujących mnie ksiąg nie ma. Dopiero podczas mojej wizyty w Przemyślu udało mi sie porozmawiać z księdzem dyrektorem. Chyba trafiłem na dobry dzień lub moja gotówkowa ofiara (na zakup aparatu cyfrowego) odświeżyła jego pamięć, ponieważ księgi "cudownie" się odnalazły.
Ksiąg Borcz jest lub był równocześnie wykładowcą w seminarium. Zastanie go w archiwum jest bardzo trudne. A siostra archiwistka bez jego zgodny nie udzieli żadnej informacji. Co nam, zainteresowanym zasobem AA w Przemyślu, pozostało? Tylko cierpliwie czekać na zmianę dyrektora. Kiedyś musi to nastąpić
Pozdrawiam serdecznie

mmaziarski pisze:Odnośnie Kołaczyc.To w w/w opracowaniu jest informacja,że kopie akt są od 1826-1889.
Ale są też starsze ur.1746-1782,śl.1748-1779,żm.1762-1779.
Z jasła nie ma starszych.Pisałem na ten temat w temacie Archiwum w Wiedniu.

Panie Mieczysławie a te wymienione przez Pana księgi Kołaczyc z XVIII wieku to gdzie się znajdują?

M.Lipka pisze:Czy zasób archiwum opisany w 1927 różni się od dzisiejszego?

podobno cały zbiór zaginął w czasie wojny choć wersji na ten temat słyszałem już kilkanaście, wnioskuje, że nikt nie wiem co się z nim stało.



Ja mam jakieś dziwne przeczucie, że odnajdę te moje księgi. Coś mi mówi, że to kiedyś nastąpi, a już kilka razy moje przeczucie mnie nie zawiodło.

Czy ktoś jest mi w stanie przetłumaczyć ten fragment dawnej kroniki. Jest tam zapis na temat ksiąg metrykalnych

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32d ... 7e290.html

z góry dziękuję

Daniel

Z metryk starszych niż 1784 zachowały się metryki dla:
1) Białobrzegów - 1776-1784
2) Borek Stary - 1672-1784
3) Dylągowa - 1701-1779
4) Golcowa - 1707-1770
5) Jasionka - 1727-1784
6) Kołaczyce - 1746-1782
7) Lubatowa - 1779-1784
8.) Łubienko - 1636-1743
9) Nienaszów - 1777-1784
10) Nowotaniec - 1710-1737
11) Przemyśl - 1592-1787
12) Radymno - 1647-1696
13) Rokietnica - 1766-1776
14) Rudłowice - 1692-1780
15) Samoklęski - 1669-1765
16) Sienniów - 1777-1784
17) Wola Zarczycka - 1599-1784

to tyle ze zbiorów z Przemyśla sprzed 1784 roku


Spis sporządzony na podstawie "Metryki Parafialne Diocezi Przemyskiej" autorstwa B. Leniusa i L. Gałęzowskiego

Czy w Przemyślu są też młodsze księgi z Samoklęsk czy należy ich szukać w parafii?
Pozdrawiam
Magda

Cześć!
Czy ta publikacja"Metryki Parafialne Diecezji Przemyskiej" mówi coś o księgach XIXwiecznych? Szukma informacji o księgach z Niebieszczan
pozdrawiam,
IgorD.

wolfspider666 pisze:Z metryk starszych niż 1784 zachowały się metryki dla:
1) Białobrzegów - 1776-1784
2) Borek Stary - 1672-1784
3) Dylągowa - 1701-1779
4) Golcowa - 1707-1770
5) Jasionka - 1727-1784
6) Kołaczyce - 1746-1782
7) Lubatowa - 1779-1784
8.) Łubienko - 1636-1743
9) Nienaszów - 1777-1784
10) Nowotaniec - 1710-1737
11) Przemyśl - 1592-1787
12) Radymno - 1647-1696
13) Rokietnica - 1766-1776
14) Rudłowice - 1692-1780
15) Samoklęski - 1669-1765
16) Sienniów - 1777-1784
17) Wola Zarczycka - 1599-1784

to tyle ze zbiorów z Przemyśla sprzed 1784 roku


Spis sporządzony na podstawie "Metryki Parafialne Diocezi Przemyskiej" autorstwa B. Leniusa i L. Gałęzowskiego

wolfspider666,

a wiadomo Ci coś odnośnie zachowania przemyskich ksiąg metrykalnych z lat 1788-1825?
Pozdrawiam,

MP1982

O AA w Przemyślu krążą już legendy. Kręcę się koło niego od 2006 roku, ale wciąż nie uzyskałem od księdza nawet informacji o zasobie w zakresie interesujących mnie parafii - Mościska oraz Trzcieniec (choć trzcieniecka rozpoczęła działalność pełną parą chyba dopiero w latach trzydziestych). Cały czas uniki. Zlecenie kwerendy jest niemożliwe. Robienie zdjęć - bardzo utrudnione. Godziny otwarcia, choć krótkie, i tak nie mają z rzeczywistością wiele wspólnego, bo za każdym razem trzeba się umawiać.
Myślę, że wielu genealogów w Polsce modli się w intencji szybkiego przejścia ks. Borcza na emeryturę. Jak ktoś już zauważył, wcześniej czy później musi to nastąpić, wtedy prace ruszą do przodu. Nie chcę opisywać wszystkich przygód jakie miałem, spuśćmy zasłonę milczenia.

Ja się nawet tam dodzwoniłem raz. Pierwsze zdanie księdza było "Ile ja biorę za odszukanie". Odpowiedziałem, że nic nie biorę, tylko bez przerwy wydaję bez końca. Później właśnie usłyszałem o paleniu księgami przez Rosjan. I straciłem paręnaście minut na rozmowie o niczym. Idąc tropem telefonicznym oświecił moją wiedzę o poszukiwanym zasobie metrykalnym, proboszcz jednej parafii. Z tego wynika, ze ci "gryzipiórki" siedzące w AA nie mają zielonego pojęcia co mają w swoich zasobach.

Pozdrawiam
Marek

W kwestii zaginionych ksiąg metrykalnych ....

Są przynajmniej dwa niezależne podania o tym że ten księgi zostały wywiedzione w kierunku zachodnim. Podobno notowano je za Krakowem, gdzie pociąg został zbombardowany i nie wiadomo co było dalej.

Istnieją też niepotwierdzone informacje że te księgi wylądowały w Zgorzelcu, oraz że w Berlinie jest kilkanaście skrzyń w ogóle niespisanych zawierających księgi metrykalne.

Osobiście, wierzę że znajdą się kiedyś. Sam namierzyłem kilka ksiąg na Ukrainie, schowanych w domach prywatnych lub na strychach dzwonnic - totalnie już przerażartych grzybem a leżących tam kilkadziesiąt lat. Więc jest nadzieja że gdzieś są.

Abstrahując od tego. Jest trochę źródeł, za pomocą których można by było choć trochę odtworzyć zasób - np. akta metrykalne, takie które przedstawiano gdy ktoś pochodził z innej parafii. Niestety generalnie w Galicji praktycznie nikt nie udziela się indeksacyjnie. W porównaniu do Wielkopolski czy Mazowsza to niebo a ziemia.

Witam!

okiem pisze:W kwestii zaginionych ksiąg metrykalnych ....

Jest trochę źródeł, za pomocą których można by było choć trochę odtworzyć zasób - np. akta metrykalne, takie które przedstawiano gdy ktoś pochodził z innej parafii. Niestety generalnie w Galicji praktycznie nikt nie udziela się indeksacyjnie. W porównaniu do Wielkopolski czy Mazowsza to niebo a ziemia.

Twoja opinia jest niewiarygodna. Zerknij do GENETEKI!
Mazowsze owszem, ma najwięcej indeksów, ale też najłatwiejszy dostęp do ksiąg on-line. Potem łódzkie, świętokrzyskie. A Wielkopolska? Na 12 miejscu pod względem ilości wpisów. Nawet małopolska, podkarpacie, Ukraina - czyli Galicja i pomorskie są przed nią. Prawie nikt nie indeksuje w lubuskiem i zachodniopomorskim.

Też marzę o tym, by dobrać się do zasobów AD Przemyśl...

Pozdrawiam
Gocha_D

Witam!

O archiwaliach przemyskich pisał przed wojną ks. dr Jan Kwolek:

https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... t?ref=desc
https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... 23/content

Można się zorientować co było przed wojną. Co jest - trudno zgadnąć.

Pozdrawiam
Gocha_D

okiem pisze:W kwestii zaginionych ksiąg metrykalnych ....


...Niestety generalnie w Galicji praktycznie nikt nie udziela się indeksacyjnie. W porównaniu do Wielkopolski czy Mazowsza to niebo a ziemia.

Marcinie,

Jako administrator Małopolski nie zgadzam się z Twoją krzywdzącą opinią na temat braku zainteresowania indeksowaniem w Galicji!

Mogę się wypowiadać tylko za to co na przestrzeni ostatniego roku zostało zindeksowane w Małopolsce. A przybyło nam w tym czasie ponad 390 tysięcy indeksów (przy aktualnej liczbie 1.394.304 indeksów) w tym czasie dodałam też 88 nowych parafii. W tabelce z Zasobami w trakcie indeksacji oferujemy obecnie ponad 260 pozycji z różnych parafii i różnych wyznań. Niemal co tydzień zatwierdzam w panelu osoby, które dodają swoje pierwsze indeksy. Obecnie indeksuje u nas 70 osób. To mało?

Jeżeli dla Ciebie to mało to... zapraszam - przyłącz się do indeksowania. Będziesz 71 indeksującym w Małopolsce! Obiecuję, że Cię nauczę jak to robić (do wyboru z: polskiego, rosyjskiego lub łaciny), wybierzemy taką parafię, która nie sprawi Ci problemów z czytelnością zapisów. Obiecuję, że również zweryfikuję Twój pierwszy indeks!

Możesz do mnie napisać w tej sprawie na priva lub maila: renata.majewska @ genealodzy.pl. Daj dobry przykład - jesteś na forum od 13 lat. Może już pora się przyłączyć i dać coś od siebie?

Pozdrawiam serdecznie,
Renata

Gocha_D pisze:Witam!

O archiwaliach przemyskich pisał przed wojną ks. dr Jan Kwolek:

https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... t?ref=desc
https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... 23/content

Można się zorientować co było przed wojną. Co jest - trudno zgadnąć.

Pozdrawiam
Gocha_D

Publikacje znane, ale ja stoję na stanowisku, że wypowiadanie się o dzisiejszym zasobie AA jest wróżeniem z fusów. Musimy czekać na zmianę kierownika archiwum, wówczas być może zostaną wpuszczeni niezależni od kurii badacze.
P.S. Zasób ten mógł być już dawno zdigitalizowany, ale ks. Borcz chwalił mi się kiedyś, że jako obrońca wiary nie wpuścił mormonów do archiwum...