genealodzy.pl

Witam, miałem podobną historię, bracia mojej babci prawdopodobnie zginęli w obozie Buchenwald, napisałem do archiwum Arolsen maila, dostałem odpowiedź, że niestety nie mogli odnaleźć żadnych informacji, ponieważ akta z obozu zostały zniszczone w 90% podczas likwidacj obozu przez hitlerowców, polecili mi skontaktować się z czerwonym krzyżem.

gosia

Ja napisałam do Stutthof i dostałam dość szybko odpowiedź 1-2 miesięcy, następnie napisałam do PCK emaila - czekałam około roku i otrzymałam pismo z PCK oraz z Bad Arolsen z załącznikami - warto czekać!

pozdrawiam
Ala

Witam

Także korespondowałam z Biurem poszukiwań w Stutthofie i to właśnie od Pań w tym biurze otrzymałam informacje , o których pisałam wyżej. Dzwoniąc do Sztutowa byłam święcie przekonana, że mój dziadek zginął w tym obozie. Okazało się, że jednak nie. Jakieś 2 tygodnie temu wysłałam podanie do Arolsen, i narazie czekam. Myślę, że też wyślę podanie do PCK- dziękuję za podpowiedź Alu.

pozdrawiam

Gosia

Czy ktoś posiada listę więźniów Buchenwaldu?

Jeśli poszukujesz swojego krewnego napisz do
...............................
http://www.its-arolsen.org/en/contact_i ... index.html
................................
Możesz pisać po polsku . Odpowiedz dostaniesz również po polsku
.......................
Ja po 4 miesiącach dostałem kompletne dokumenty obozowe włącznie z historią choroby
ze szpitala obozowego. Choć na początek napisz jeszcze do obozu w Oświęcimiu mają z indeksowane osoby z Buchenwaldu .
Janek
Ffuras
...........................
Ps. posiadam kilka list przewozowych przy okazji tych dokumentów które dostałem
Mogę sprawdzić jakieś nazwisko może jest na nich Twój krewny.

Witam czy mógłby Pan sprawdzić nazwisko Kasztantowicz ewentualnie Kaztantowicz Aleksander i Roman?

A może Jan Łapkiewicz będzie?

Sprawdziłem te nazwiska.
Niestety listy które posiadam to 1 strona tytułowa i tam są nazwiska najczęściej do/ B/
i potem strona z dziadkiem Franciszkiem Turasiem czyli około /T/ do/ U/
a zatem Brak nazwisk na K. Ł
Mam poradę poproście jeszcze muzeum Oświęcimskie oni są szybsi
Od nich dostałem odpowiedz już po 4 dniach e-mailem.
Z tego co wiem Muzeum ma już indeksy zachowanych dokumentów Buchenwaldu
Sam prosiłem też przez E-mail
tylko wymagane jest podanie swoich się danych osobowych
Imienia Nazwiska,
adres i opiszcie kto to jest dla Was.
Podajcie max wiele danych o poszukiwanym
Czyli Imię Nazwisko datę urodzenia i gdzie.
No dobrze jest podać jakieś daty kiedy mógł poszukiwany trafić do obozu
Czasami w pamięci rodziny jest numer obozowy i tylko brak potwierdzenia tego faktu.
To ułatwia poszukiwania
................................
tu jest adres do muzeum
............................
archiwum@auschwitz.org.pl
......................................
Jan
Fturas
................................
PS. Sam już pisałem podobny post na tym forum
jest tam kilka nazwisk które przepisałem z jednej listy.
...................
http://www.genealodzy.pl/index.php?name ... highlight=
............................
jan

dtc65sowa pisze:Poszukuję informacji: Zygmunt Chojnacki ur.1925 w Łodzi s. Jana i Apolonii więziony od 1943

pozdrawiam Dariusz Chojnacki

Panie Darku proszę napisać do International Tracing Service.
Grose Allee 5-9 34454 Bad Arolsen Deutschland.Proszę napisać po Polsku w formie pisemnej podać należy dane osobowe poszukiwanego,nazwisko imię datę urodzenia imiona rodziców i żony nazwę obozu w którym był osadzony przyśpieszy to poszukiwania.W ten sposób odszukałem mojego dziadka od momentu wysłania zgłoszenia trwało to cztery tygodnie otrzymałem odpowiedź włącznie z ksero listy na której są dane dotyczące okresu przebywania w obozie pozdrawiam Mirek.

Podpowiem że
Bad Arolsen przyjmuje maile i tą drogą można przesłać wypełny i podpisany skan wniosku.

International Tracing Service (ITS)
Große Allee 5-9
34454 Bad Arolsen
Germany
Phone: +49 (0)5691 629-0
Fax: +49 (0)5691 629-501
http://www.its-arolsen.org

monika.rose()its-arolsen.org


Wzor wniosku moge przesłać na maila

Pozdrawiam

Witam!
Bardzo proszę o przesłanie wniosku na mój PW

Od mojego postu w tym wątku upłynęło trochę czasu.
zdobyłem się na odwagę i wypełniłem wniosek po polsku.
Dostałem już po 4 miesiącach listownie i po polsku odpowiedź.
List zawierał ponad 70 stron wydruków zachowanych dokumentów obozowych
to był dla mnie szok jak profesjonalnie podeszli do mojej prośby.
Naprawdę polecam zebrać się w sobie i odważyć się napisać.
ITS ma na usługach polaków i potrafią odczytać nasze prośby.
.........................
Jeszcze raz polecam kontakt z ITS wszystkim poszukującym śladów o krewnych z obozów
...............................
Z tego co się zorientowałem mają po prostu z indeksowane dokumenty i szybko wyszukują
potrzebne dane a czas to czasami tylko kolejka chętnych i droga pocztowa do polski
..........................
Choć tez byłem w szoku jak przesyłkę dostarczył kurier z niemieckiej firmy a nie listonosz z Polski.
............................
Janek
Fturas

sporo mają na stronie www.jewishgen.org -jest bezpłatna,trzeba się tylko zalogować
KL Natzweiler - było likwidowane i na poczatku wrzesnia więźniów przenoszono do Dachau,proponuję poszukać w Dachau,podpodanym niżej linkiem jest wyszukiwarka Szukaj Nazwiska, tylko czesto imiona są inaczej pisane ,więc lepiej wpisać samo nazwisko.
http://74.125.39.132/translate_c?hl=pl& ... M9yyoO_6Iw

mortiz pisze:Witam, miałem podobną historię, bracia mojej babci prawdopodobnie zginęli w obozie Buchenwald, napisałem do archiwum Arolsen maila, dostałem odpowiedź, że niestety nie mogli odnaleźć żadnych informacji, ponieważ akta z obozu zostały zniszczone w 90% podczas likwidacj obozu przez hitlerowców, polecili mi skontaktować się z czerwonym krzyżem.

I tu moja podpowiedź że to nie jest zły pomysł.
Jeśli ITS w Arolsen nie ma danych to jednak napisz do PCK
..........................
Z mojego doświadczenia wynika że po wojnie część dokumentów obozowych dostało PCK i dziś nie ma ich w ITS w Arolsen .
....................
Po zestawieniu wszystkich dokumentów jakie dostałem po dziadku ze wszystkich instytucji IPN, PCK i ITS w Arolsen wyszło że dokumenty zostały podzielone po II wojnie światowej . Fizycznie jak podsyłałem poprzednikom w poszukiwaniach dokumenty byli zdziwieni że istnieją .
..................
Zachęcam jeszcze raz do poszukiwań we wszystkich instytucjach.
Janek
Fturas
...........................
PS Powiedzieć że jestem zadowolony- szczęśliwy że dostałem dziesiątki zapisków obozowych po dziadku to jest za wiele .
Jednak jak dostaje się zapiski obozowe to ma się mieszane uczucie.
To strasznie przygnębiające jak ogląda się nieszczęście więźniów
.......................
W moim wypadku przeczytałem setki wspomnień byłych więźniów
i jak dziś mam dane o datach z historii dziadka i zestawiam je ze wspomnieniami więźniów to widzę p[o nocach sceny z baraków
obozowych.
........................
Ale kto ma pamiętać o naszych przodkach?
.........................
Publicyści? Dziennikarze? Czy my krewni ofiar.
..........................
Przepraszam za ten długi post.
Jednak poszukiwania mają i trochę ciemną stronę.
Janek
wnuk Franciszka Turasia
Więźnia dwukrotnie KL. Buchenwald
W roku 1943 nr obozowy 30461 po pobycie w KL. Lublin =Majdanek/nr12129/
i Kl Auschwitz /nr 183 166/
2-gi raz w KL Buchenwald
w roku 1944-45 /nr 79 522/
....................................

Gorąco polecam poszukiwania równoległe IPN ,ITS i PCK.
piszcie do wszystkich . Jeśli zachowały sie zapiski to coś odszukają
Jan

Witam.
Ja również poszukiwałam członków mojej rodziny. Przekazy słowne rodziny rozminęły się z prawdą, ale nie warto z nich rezygnować. Ogólny zarys był prawdziwy, tylko szczególy czas zatarł. Ponieważ moja rodzina była i jest z Warszawy, weszłam na stronę więzienia na Pawiaku. Dalej poszło łatwiej. Odnalazłam więżniów w Oświęciumiu i w Dachau. Potwierdzę metryki urodzenia i jestem gotowa do wymiany wiadomości z Muzeum Obozu w Oświęcimiu. Do PCK również wysłałam zgłoszenie o poszukiwanie dziadka wywiezionego na roboty do Niemiec. Czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam Ania