genealodzy.pl

Piotrze wielkie dzięki
Zawsze to jakiś trop, ale i tak trudno będzie mi odnaleźć do jakiej jednostki przynależał ( jest ich tyle:( ) Na dodatek Wuj do II Korpusu trafił dopiero po 1 sierpnia 1944 r. Tego dnia został aresztowany w Hotelu Brystol w Warszawie i wywieziony do obozu niemieckiego zlokalizowanego gdzieś przy granicy szwajcarskiej, skąd na szczęście uciekł. Jak dotarł do Włoch? ????
Więcej nic nie wiem, poza tym co ilustrują załączone zdjęcia.
Pozdrawiam
Joanna

Joasiu,
kontaktowalas sie z polska sekcja przy Ministerstwie Obrony Anglii? Zachowalo sie wiele teczek andersowcow...

Joasiu,
wielu Polaków z Wehrmachtu dostało się do niewoli lub zdezerterowało, po czym wstępowali do II Korpusu. Być może Twój krewny podpisał volkslistę, wstąpił do Wehrmachtu, a potem trafił do II Korpusu. Poza tym Kasia ma rację, powinnaś wszystkiego dowiedzieć się z akt Brytyjczyków.
Pozdrawiam
Piotrek

W sprawie akt dawnych żołnierzy II Korpusu (i być może innych) odsyłam na stronę http://www.caw.wp.mil.pl/depozyty/depozyty_caw.htm Lista żołnierzy ... http://www.caw.wp.mil.pl/depozyty/lista_a.htm
Jest tam również lista żołnierzy, których dokumentacja trafiła do Polski
Alina Dąbkowska

Sprawdziłam ale brak jego nazwiska w depozytach z CAW.
Druga sprawa wujek nie był w Wermachcie to jakieś nie zrozumienie. Pracował w Hotelu Brystol i po wybuchu Powstania Warszawskiego został aresztowany i trafił do obozu, akurat na terenie Niemiec.
Chciałabym prosić o pomoc - gdzie można znaleźć publikacje o 2 Warszawskiej Dywizji Pancernej, bo w internecie to tylko suche informacje.
Pozdrawiam
Joanna

To ze nie byl w Wehrmachcie nie znaczy, ze sekcja w Anglii nie ma jego dokumentow; jesli oczywiscie byl w Korpusie. Kazdy zolnierz przy przyjeciu do Korpusu musial napisac swoj zyciorys wojenny; jesli sie zachowal, z niego dowiesz sie dokladnie co sie dzialo z wujkiem przed przyjeciem do Korpusu. W Korpusie nie tylko Wehrmachtowcy sluzyli.

Wujek mógł równie dobrze wstąpić do II Korpusu po wyzwoleniu z niemieckiej niewoli. 2 dywizja została sformowana w czerwcu 45r, czyli do tej pory nie ma żadnych sprzecznych faktów
Powodzenia
Piotrek

Może ta informacja komus pomoże w poszukiwaniach...

Łaptaszyński Augustyn- plutonowy 10 pułku
artylerii ciężkiej, uczestnik bitwy pod Monte Cassino.
Zginął 03.11.1944r.

Wśród dokumentów i zdjęć znajduje się niepozorna karteczka wyrwana z
notesu...

Armia Andersa Irak 21.02.43 / 16.08.43

Koledzy Gustka

Tadeusz Mazepa plut.
Tadeusz Niemczyk
Wieczorek Ernest plut.
Kwiatkiewies B.
Biernacki Stach.

Osoby te prawdopodobnie znajdują się na kilku ocalałych zdjęciach.

Witam,
Szukam jakichkolwiek informacji na temat mojego pradziadka Jana Strójwąsa (Strojwąsa) zam. Pierzchnianka. Wiem że przebył cały szlak z Andersem i walczył pod Monte Cassino. Niestety w żadnych listach żołnierzy ( a przejrzałam ich kilkadziesiąt) jego nazwiska nie ma. Czy ktoś wie jaki może być tego powód? A może ktoś spotkał się z tym nazwiskiem?
Ur. 1903, zm 1990. Wcielony w 1939. Dopiero 2-4 lat po zakończeniu wojny wrócił do domu.

Proszę o pomoc w poszukiwaniach.

Pozdrawiam
Monika Piras

Moniko.
Jeżeli pra przeszedł szlak z Andersem, to jego akta znajdują się:
MINISTRY OF DEFENCE
APC POLISH ENQUIRIES
Biulding 28 B,RAF Northolt
West End Road
Ruislip, Middlesex HA4 6NG.
Możesz pisać po angielsku i po polsku. Odpowiedź będzie/ i ole będzie/ po angielsku.Musisz podać dokładnie swoje pokrewieństwo z pra. Kilka lat temu udzielali odpowiedzi gratis. Teraz to może być płatne/chociaż niekoniecznie.Podaj wszystko co masz i chyba dobrze by było załączyć ksero aktu zgonu o ile masz.
Jeśli masz dokładniejsze dane odnośnie jego wcielenia do wojska-1939- to napisz też do CAW(Centralne Archiwum Wojskowe).
W CAW mogą też posiadać jego dane z Armii Andersa, skoro do kraju wrócił w latach 1947-1949.Kto wie. A może "coś nie co" posiada IPN w W-wie.

Właśnie dostałam odpowiedź z CAW:
"Uprzejmie informujemy, iż w kartotece personalno-odznaczeniowej Centralnego Archiwum Wojskowego nie odnaleziono nazwiska poszukiwanej przez Panią osoby.
Proponujemy zwrócić się do:
- Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego (The Polish Institute and Sikorski Museum) - London, 20 Princes Gate, London SW7 1PT, tel.: 020 7589 9249, http://www.sikorskimuseum.co.uk/
- Archiwum Ministerstwa Obrony (Ministry of Defence, APC Polish Enquiries) - West End Road Ruislip, Middlesex HA4 6NG, tel.: 020 8833 8603, e-mail: polishasstdisoff@northolt.raf.mod.uk

Jednocześnie informujemy, iż Centralne Archiwum Wojskowe realizuje kwerendy (wyszukiwanie akt, ustalanie sygnatur) dla osób fizycznych wyłącznie w sprawach poświadczeniowych dla celów prawno-administracyjnych, przede wszystkim ustalenia czasu, miejsca i przebiegu służby (pracy) dla potrzeb emerytalno-rentowych. Podstawą uzyskania informacji są wyłącznie dane zawarte w materiałach archiwalnych przechowywanych w CAW.
Kwerendy dotyczące badań genealogicznych, naukowych, ustalenia przebiegu służby i szlaków bojowych jednostek wojskowych dla celów innych niż poświadczeniowe, realizowane są osobiście przez zainteresowanych albo ich upoważnionych przedstawicieli w Pracowni Udostępniania Akt CAW. Sygnatury są ustalane samodzielnie w Pracowni Informacji Archiwalnej.
Aby skorzystać z zasobu Centralnego Archiwum Wojskowego należy zwrócić się z wnioskiem o wyrażenie zgody na udostępnienie materiałów archiwalnych do Dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego (wzór wniosku oraz zasady udostępniania materiałów archiwalnych są dostępne na naszej stronie internetowej: www.caw.wp.mil.pl)."
Zamieszczam całość. Sprawdziłam iż obydwa instytuty podane przez CAW są płatne. W Sikorskim kosztuje sprawdzenie 100 zł nawet jeżeli będzie bez rezultatu a w Ministerstwie obrony 30 funtów. Czy to prawda? Ktoś korzystał z ich pomocy?

Monika Piras

z tego co mi wiadomo (ale może nieaktualne informacje mam) to za "bez rezultatu" nie ma opłat
za rezultat "nie znaleziono" (z podaniem co przeszukano) - owszem są

Ma pan rację
są opłaty za rezultat "nie znaleziono" z podaniem co przeszukano - ale to mnie nie satysfakcjonuje.
Nie mogę wprost uwierzyć jak po kimś kto walczył przez prawie 10 lat i przeżył nie ma śladu w żadnej instytucji.

Monika Piras

ale jak w żadnej instytucji?
toż nawet w CAW-ie napisali, co sprawdzili - nie znaczy, że nic nie ma. Pismo jasne: proszę szukać - pomoc i narzędzia oferujemy na miejscu w Rembertowie
może ew. jeszcze coś w AAN być jeśli w ww trzech się nic (po poszukiwaniach;) nie znajdzie to warto pod kątem powracających w latach 1945-1950 zbiory Archiwum Akt Nowych przejrzeć

Witam Pani Moniko!
Przypadkowo szukając informacji o tym nazwisku, spotkałem w internecie taką oto stronę, dot. niejakiego Jana Strójwąsa (może to tylko zbieżność imienia i nazwiska):
http://www.bilgoraj.com.pl/wybory/printnews.php?id=2726
Pozdrawiam. Jerzy