MonikaNJ pisze:Witam,
fajna zabawa w ramach której sprawdziłam całą moją rodzinę i wyszło ,że każdy ma stopy innej narodowości
Moje egipskie, mąż greckie ,córka "kundelek" a syn jedna grecka a druga rzymska.
Idąc dalej (jak Beata) nasze żołądki też są różnych narodowości.
Janino ,ja chyba nie chcę wiedzieć jakiej narodowości jest mój nos, ponieważ jest paskudny i go nie lubię , a nie chciałbym się uprzedzać do jakiejś nacji
pozdrawiam monika
Witaj Moniko
Do nosa noszonego przez 70 lat można się przyzwyczaić mimo wielkiej niechęci do jego wyglądu, więc niechęci nie przenoszę na tamte cywilizacje.
W zasadzie rasy i typy antropologiczne poznaje się po twarzy, a nie po stopach więc z tego powodu nawiązałam do rysów twarzy. Przez wieki nastąpiło takie wymieszanie ras i typów, że przypisywanie wyglądu naszego ciała jakiemuś konkretnemu regionowi świata jest i będzie coraz bardziej trudne.
Przez 3 pokolenia i ok 150 lat moi przodkowie trudnili się szewstwem więc tych stóp się naoglądali nie mało. Moja ciocia - córka szewca, przez całe życie nosiła buty robione wyłącznie na miarę bo miała bardzo małe, niemal dziecięce stopy, a ja jako 10 latka uwielbiałam nosić jej buty.
Fajny temat został wywołany.
Pozdrawiam
Janina
