Nazwa wsi, gdzie szukać
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Sobierajski i Sobczak mogły być używane alternatywnie, a fakt, że aktu brak jest w Świedziebni nie oznacza definitywnie, że nie mogła urodzić się w Dzierznie, bo Sadłowo też jest bliskie i sporadycznie zdarzało się, że chrzczono w sąsiedniej parafii. Sprawdziłbym więc tamtą Weronikę na wszelki wypadek.
Paulino,
Jeszcze jedno. Idąc za sugestią Witka - można faktycznie dla rozwiania wątpliwości sprawdzić także dokładnie akty urodzeń w parafii Lubowidz z lat 1870-1871 trzech Weronik, a mianowicie:
Weronika Gabryelczyk - akt nr 82 z 1871 roku
Weronika Murawska - akt nr 138 z 1871 roku
Weronika Łukasik - akt nr 147 z 1871 roku
Księgi dostępne dla tych lat są w AD Płock.
Poza tym mąż Weroniki pochodził z parafii Szreńsk, więc ewentualnie to też może być wskazówka.
Pozdrawiam
Janek
Jeszcze jedno. Idąc za sugestią Witka - można faktycznie dla rozwiania wątpliwości sprawdzić także dokładnie akty urodzeń w parafii Lubowidz z lat 1870-1871 trzech Weronik, a mianowicie:
Weronika Gabryelczyk - akt nr 82 z 1871 roku
Weronika Murawska - akt nr 138 z 1871 roku
Weronika Łukasik - akt nr 147 z 1871 roku
Księgi dostępne dla tych lat są w AD Płock.
Poza tym mąż Weroniki pochodził z parafii Szreńsk, więc ewentualnie to też może być wskazówka.
Pozdrawiam
Janek
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
O, to już chyba zupełnie inne nazwiska. Myślę, że rodzice męża Weroniki, Lucjana, przez pewien czas podróżowali, pewnie za pracą, bo Lucjan wprawdzie urodził się we wsi Pruszkowo, ale jego rodzice brali ślub w Pawłowie Kościelnym, jego ojciec Ignacy urodził się w Żebry Kordach, parafia Czernice Borowe, wszystko to niedaleko wsi Lubowidz.
Pozdrawiam,
Paulina
Pozdrawiam,
Paulina
Ostatnio zmieniony wt 31 mar 2015, 23:44 przez sleepyseven, łącznie zmieniany 1 raz.
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
zelezny pisze:Paulino,
Jeszcze jedno na koniec. Wspomniana przez Witka Weronika z Sadłowa to dziecko Mariana Sobierajskiego i Anny Czajkowskiej, więc też pudło.
Powodzenia w poszukiwaniach.
Pozdrawiam i dobrej nocy
Janek

Są dwie Weroniki Sobierajskie, ta jedna, która urodziła się w 1871 roku nie ma podanych rodziców, napisałam już do osoby która indeksowała metrykę, może ona poda mi rodziców.
I jeszcze jedna prośba: czy ktoś wie może do jakiej parafii należała wieś Pruszkowo?
Pozdrawiam,
Paulina
- Bea

- Posty: 1599
- Rejestracja: pn 01 cze 2009, 20:03
- Lokalizacja: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Proszkowo - parafia Szreńsk (na podstawie "Z archiwaliów diecezjalnych płockich XIX w. Zeszyt 9. Dekanat Szreński")zelezny pisze:(...)
Poza tym mąż Weroniki pochodził z parafii Szreńsk, więc ewentualnie to też może być wskazówka.
no chyba, że jest jeszcze jedno Proszkowo vel Pruszkowo w okolicy
Swego czasu zrobiłam ogólnodostępny spis miejscowości należących do danej parafii: http://www.mapadiecezjiplockiej.bl.ee/Parafie/
oczywiście nie są tu ujęte wszystkie parafie, tylko te z których miałam dane źródłowe, ale akurat miejscowości parafii Szreńsk wypisałam.
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Witam, Paulino nie daj się wprowadzać w błąd, co ma Sobczak do Sobierajskiej. Podałaś tu nam spis z metryk, co zwykle to robił tak młody ksiądz na koniec roku i jak odczytał tak zapisał, ale dwa razy pisze wyraźnie, matka Sobczak i córka Sobczak. Co powiesz na takie zapisanie u mnie; w Opatowie w 1709 r. jest ur. się Marianny, córki Wojciecha i Konstancji Sawickich. Od 1710 r. rodzą się dzieci u Kazimierza i Rozalii i tu dziwne, bo tej samej parze jeden ksiądz kilka razy pisał ; Kazimierz i Rozalia Sowicki, a kilku innych księży tej samej parze przy kolejnym ur. się dzieci ( na przemian ) pisali ; Rozalia i Kazimierz Sawicki. Czy to rodzina z tamtym Wojciechem Sawickim, czy nie w tym przypadku, też nie wiadomo, przecież tylko zmiana jednej literki.
Inny przykład też prawdziwy ; wdowa od trzech lat (z domu Sawicka ) Czapieżyńska Franciszka zamieszkała w Baćkowicach urodziła córkę w 1811 r. w domu sołtysa w Strzegomiu odległym od Baćkowic, ( gdzie w domu było czworo dzieci po pierwszym mężu ) ze sto km i tam ją ochrzciła dając jej nazwisko swoje z panieństwa ; Sawicka i imię - Józefa.
W Twoim przypadku Józefa może w Biernatach urodziła, a gdzie indziej ochrzciła i tu potrzebna pełna metryka ur. się Weroniki, a nie metoda macajewa ; pozdrawiam - Julian
Inny przykład też prawdziwy ; wdowa od trzech lat (z domu Sawicka ) Czapieżyńska Franciszka zamieszkała w Baćkowicach urodziła córkę w 1811 r. w domu sołtysa w Strzegomiu odległym od Baćkowic, ( gdzie w domu było czworo dzieci po pierwszym mężu ) ze sto km i tam ją ochrzciła dając jej nazwisko swoje z panieństwa ; Sawicka i imię - Józefa.
W Twoim przypadku Józefa może w Biernatach urodziła, a gdzie indziej ochrzciła i tu potrzebna pełna metryka ur. się Weroniki, a nie metoda macajewa ; pozdrawiam - Julian
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
Paulino,
Mimo poszukiwań Weronika trzyma się dzielnie i "zabawa w chowanego trwa dalej".
Podaję Tobie zatem wykaz sprawdzonych przeze mnie aktów urodzeń parafii najbliższych Lubowidzowi (skany z poczekalni i genbazy). Zwiększyłem zakres czasowy poszukiwań (1869-1872):
Tu nie ma aktu urodzenia Weroniki Sobczak - sprawdziłem lata 1869-1872:
Zieluń, Dłutowo, Sarnowo (tylko 1871-72), Chamsk, Zielona Mławska, Kuczbork, Szreńsk, Lipowiec, Bogurzyn, Lutocin, Bieżuń, Radzanów, Dabrowa, Żurominek
Innymi słowy - wśród tych parafii nie musisz już szukać
Pozostaje jeszcze weryfikacja trzech Weronik (rocznik 1871) z Lubowidza.
Poza tym nazwisko Sobczak przewijało się wśród tych sprawdzonych lat dla urodzeń w parafiach: Kuczbork, Chamsk, Szreńsk i Lipowiec.
Pozdrawiam
Janek
Ps: Zapisałem sobie w "kajecie" Weronikę S.i bedąc w AD Toruń sprawdzę jeszcze przy okazji chrzty z Lidzbarka i Wielkiego Łęcka.
Mimo poszukiwań Weronika trzyma się dzielnie i "zabawa w chowanego trwa dalej".
Podaję Tobie zatem wykaz sprawdzonych przeze mnie aktów urodzeń parafii najbliższych Lubowidzowi (skany z poczekalni i genbazy). Zwiększyłem zakres czasowy poszukiwań (1869-1872):
Tu nie ma aktu urodzenia Weroniki Sobczak - sprawdziłem lata 1869-1872:
Zieluń, Dłutowo, Sarnowo (tylko 1871-72), Chamsk, Zielona Mławska, Kuczbork, Szreńsk, Lipowiec, Bogurzyn, Lutocin, Bieżuń, Radzanów, Dabrowa, Żurominek
Innymi słowy - wśród tych parafii nie musisz już szukać
Pozostaje jeszcze weryfikacja trzech Weronik (rocznik 1871) z Lubowidza.
Poza tym nazwisko Sobczak przewijało się wśród tych sprawdzonych lat dla urodzeń w parafiach: Kuczbork, Chamsk, Szreńsk i Lipowiec.
Pozdrawiam
Janek
Ps: Zapisałem sobie w "kajecie" Weronikę S.i bedąc w AD Toruń sprawdzę jeszcze przy okazji chrzty z Lidzbarka i Wielkiego Łęcka.
- Bea

- Posty: 1599
- Rejestracja: pn 01 cze 2009, 20:03
- Lokalizacja: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Mnie zastanawia fakt, że sporo osób zamieszkałych w Żurominie brało wówczas ślub w Lubowidzu. Czyżby akurat parafia w Żurominie "nie była czynna" ? Bo przecież, jeśli ślub był poza parafią zamieszkania, to należało księdzu przynieść stosowne dokumenty - czyli coś będzie w alegatach... o ile Żuromin akurat tego roku (z jakiś przyczyn) nie należał do parafii w Lubowidzu.
Akurat nie znam tej parafii, więc nie wiem jak było - w każdym razie to jakieś dziwne mi się wydaje.
Akurat nie znam tej parafii, więc nie wiem jak było - w każdym razie to jakieś dziwne mi się wydaje.
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
Janku,
jestem Ci niezmiernie wdzięczna za pomoc!! Podziwiam, że Ci się chce
Ja również sprawdzałam parafię w Szreńsku (ja nic nie znalazłam, ale widzę że Ty tak, będę musiała sprawdzić jeszcze raz) oraz Żurominku. Napisałam też dziś do Archiwum w Mławie z prośbą o przesłanie mi alegaty, zobaczymy co z tego wyniknie.
Tak jeszcze abstrachując lekko od tematu, dzisiaj znalazłam przodka, którego rodzice byli wyznania mojżeszowego, on sam również był, zmienił je jednak później na katolicyzm. A urodził się w Kosmowie w 1801 roku. Czy to jest parafia Czernice Borowe czy Pawłowo Kościelne? I czy gdzieś znajdę akta mojżeszowe z tego roku, bo widziałam tylko od lat poźniejszych i tylko w Pawłowie.
Pozdrawiam,
Paulina
jestem Ci niezmiernie wdzięczna za pomoc!! Podziwiam, że Ci się chce
Ja również sprawdzałam parafię w Szreńsku (ja nic nie znalazłam, ale widzę że Ty tak, będę musiała sprawdzić jeszcze raz) oraz Żurominku. Napisałam też dziś do Archiwum w Mławie z prośbą o przesłanie mi alegaty, zobaczymy co z tego wyniknie.
Tak jeszcze abstrachując lekko od tematu, dzisiaj znalazłam przodka, którego rodzice byli wyznania mojżeszowego, on sam również był, zmienił je jednak później na katolicyzm. A urodził się w Kosmowie w 1801 roku. Czy to jest parafia Czernice Borowe czy Pawłowo Kościelne? I czy gdzieś znajdę akta mojżeszowe z tego roku, bo widziałam tylko od lat poźniejszych i tylko w Pawłowie.
Pozdrawiam,
Paulina
-
Warakomski

- Posty: 928
- Rejestracja: śr 29 lut 2012, 16:28
Alegata to dobry trop. Ponieważ nikomu nie udało się tej miejscowości odszyfrować, może tam być akt znania w którym spisano to co zeznający ustnie podał i w nazwie miejscowości wystąpił błąd, ale będą tam inne dane, które mogą pomóc. I jeszcze jedna ważna sprawa. W tym czasie panna z dzieckiem uciekała przed ostracyzmem z rodzinnej wsi, czasem gdzieś daleko wstępowała na służbę, czasem wychodziła tam za mąż.
Krzysztof
Krzysztof
Paulino,
Sprawdziłem trzy Weroniki z Lubowidza - rocznik 1871.
1) Weronika Murawska - wychodzi za mąż w roku 1894
2) Weronika Łukasik - wychodzi za mąż w roku 1900
Pozostaje niewiadomą tylko 3) Weronika Gabryelczyk - brak ślubu w Lubowidzu do 1912 i brak aktu zgonu do 1912 - może to jednak Twoja Weronika.
Dane z aktu ślubu (de facto ze spisu z AP Mława) - wrzesień 1893 - 22 lata; z aktu urodzenia pierwszego dziecka - wrzesień 1894 - 23 lata; z aktu urodzenia drugiego dziecka - listopad 1895 - 24 lata; wskazują precyzyjnie, że Weronika Sobczak to rocznik 1871.
Księga slubów W AD Płock za rok 1893 istnieje natomiast ciekawe czy jest kopią księgi (a raczej spisu) tej z AP Mława ?. Jeżeli jest w formie pierwotnej a nie jako spis to będzie mozna porównać zapis nazwy miejscowości urodzenia Weroniki.
A propos postu Beaty, faktycznie z parafią Żuromin jest coś na rzeczy i co ciekawe w zbiorach mormońskich są księgi, których Pradziad nie znajduje tzn. lata 1826-1865 https://familysearch.org/search/catalog ... %20Library
Pozdrawiam
Janek
Ps: Kosmowo podlegało pod Parafię rz-k Pawłowo Kościelne.
Sprawdziłem trzy Weroniki z Lubowidza - rocznik 1871.
1) Weronika Murawska - wychodzi za mąż w roku 1894
2) Weronika Łukasik - wychodzi za mąż w roku 1900
Pozostaje niewiadomą tylko 3) Weronika Gabryelczyk - brak ślubu w Lubowidzu do 1912 i brak aktu zgonu do 1912 - może to jednak Twoja Weronika.
Dane z aktu ślubu (de facto ze spisu z AP Mława) - wrzesień 1893 - 22 lata; z aktu urodzenia pierwszego dziecka - wrzesień 1894 - 23 lata; z aktu urodzenia drugiego dziecka - listopad 1895 - 24 lata; wskazują precyzyjnie, że Weronika Sobczak to rocznik 1871.
Księga slubów W AD Płock za rok 1893 istnieje natomiast ciekawe czy jest kopią księgi (a raczej spisu) tej z AP Mława ?. Jeżeli jest w formie pierwotnej a nie jako spis to będzie mozna porównać zapis nazwy miejscowości urodzenia Weroniki.
A propos postu Beaty, faktycznie z parafią Żuromin jest coś na rzeczy i co ciekawe w zbiorach mormońskich są księgi, których Pradziad nie znajduje tzn. lata 1826-1865 https://familysearch.org/search/catalog ... %20Library
Pozdrawiam
Janek
Ps: Kosmowo podlegało pod Parafię rz-k Pawłowo Kościelne.
-
sleepyseven

- Posty: 165
- Rejestracja: śr 23 lip 2014, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, Weronika to napewno rocznik 1871, łącznie mieli 11 dzieci (być może było ich więcej, niektórych roczników brak) i w każdym akcie urodzenia jej wiek się zgadza.
Niestety aktu zgonu nie mogę znaleźć, Lucjan i Weronika od 1897 są w Warszawie, dlatego od tego roku nie ma już ich co tam szukać. Weronika była Babcią mojego Dziadka i pamięta ją do 1940/1941, być może została gdzieś wywieziona.
W takim razie do AD w Płocku również przedzwonię, dziękuje
Pozdrawiam,
Paulina
Niestety aktu zgonu nie mogę znaleźć, Lucjan i Weronika od 1897 są w Warszawie, dlatego od tego roku nie ma już ich co tam szukać. Weronika była Babcią mojego Dziadka i pamięta ją do 1940/1941, być może została gdzieś wywieziona.
W takim razie do AD w Płocku również przedzwonię, dziękuje
Pozdrawiam,
Paulina