: pt 29 kwie 2016, 14:44
Jeszcze podbijam, gdyż to ostatnia prosta, jeszcze tylko jutro, chcemy Maciejowi jak najwięcej "naklikać", żeby zwycięstwo w powiecie było efektowne, w końcu to sportowe zawody, finisz się liczy także.
Dodam także coś od siebie, zacytuję siebie samą z tego wątku "Rodzina Macieja pochodzi m.in. z okolic Majdanu Królewskiego koło Kolbuszowej i jest to nasz teren poszukiwawczy wspólny, tzn. mój i Macieja. Ci, którzy mają przodków na Podkarpaciu wiedzą jak trudny to teren dla genealogów. Potrzeba nam dalszej popularyzacji genealogii, żeby to było mniej trudne, żeby i tam drzwi przez genealogami stały otworem."
To było 14 kwietnia, ten post, czyli w połowie akcji głosowania. Tak się złożyło, że w chwilę później przyszły do Mormonów mikrofilmy z pewnej podkarpackiej parafii, w które szukam swoich i ... znalazłam tam licznie występuje nazwiska z genealogii Macieja, dużo liczniej niż moje nazwiska, jeszcze dodam. Swoich w większej liczbie muszę szukać w sąsiednich parafiach, czyli kolejne mikrofilmy zamówić, trochę się tego spodziewałam, ale to, że w czasie tego głosowania tak udało się wydobyć na powierzchnię jego dość prawdopodobną (no nie na 100% jeszcze oczywiście) rodzinę, to super dodatek do takiego głosowania, i dla niego i dla mnie (byłby gdyby się potwierdziło) Taka historia.
Namawiam wszystkich do głosowania, dzisiaj i jutro, a nuż wydobędzie to na powierzchnię ich własną genealogię, sport sportem, a o genealogię przecież chodzi. Namawiam oczywiście tych, którzy nie głosowali jeszcze, bo stała ekipa codziennie wspiera Maćka, co najmniej 5 głosami każdy (tyle można oddać dziennie za darmo, bez ponoszenia kosztów sms-ów).
http://www.nto.pl/plebiscyt/karta/macie ... d,kid.html
Dodam także coś od siebie, zacytuję siebie samą z tego wątku "Rodzina Macieja pochodzi m.in. z okolic Majdanu Królewskiego koło Kolbuszowej i jest to nasz teren poszukiwawczy wspólny, tzn. mój i Macieja. Ci, którzy mają przodków na Podkarpaciu wiedzą jak trudny to teren dla genealogów. Potrzeba nam dalszej popularyzacji genealogii, żeby to było mniej trudne, żeby i tam drzwi przez genealogami stały otworem."
To było 14 kwietnia, ten post, czyli w połowie akcji głosowania. Tak się złożyło, że w chwilę później przyszły do Mormonów mikrofilmy z pewnej podkarpackiej parafii, w które szukam swoich i ... znalazłam tam licznie występuje nazwiska z genealogii Macieja, dużo liczniej niż moje nazwiska, jeszcze dodam. Swoich w większej liczbie muszę szukać w sąsiednich parafiach, czyli kolejne mikrofilmy zamówić, trochę się tego spodziewałam, ale to, że w czasie tego głosowania tak udało się wydobyć na powierzchnię jego dość prawdopodobną (no nie na 100% jeszcze oczywiście) rodzinę, to super dodatek do takiego głosowania, i dla niego i dla mnie (byłby gdyby się potwierdziło) Taka historia.
Namawiam wszystkich do głosowania, dzisiaj i jutro, a nuż wydobędzie to na powierzchnię ich własną genealogię, sport sportem, a o genealogię przecież chodzi. Namawiam oczywiście tych, którzy nie głosowali jeszcze, bo stała ekipa codziennie wspiera Maćka, co najmniej 5 głosami każdy (tyle można oddać dziennie za darmo, bez ponoszenia kosztów sms-ów).
http://www.nto.pl/plebiscyt/karta/macie ... d,kid.html