genealodzy.pl

Tego właśnie nie wiem i nie mam jak sprawdzić. Jednym słowem jestem w kropce... W bazie nie mogę odszukać żadnego z 5 synów Antoniego i Anny żeby potwierdzić czy znalezione osoby to te które szukam. Mam wrażenie, iż część Nizgorskich została skasowana. Jest jeszcze jedna możliwość gałęzią rodziny Nizgorskich interesuję się tylko ja. Dlatego nie mogę odszukać w zasadzie nikogo mowa o wspólnych przodkach w innych drzewach udalo mi się ustalić takich jak Żygadło, Parus, Górajewscy. W najbliższych dniach udam się do Parafii Olchowiec do której należał Franciszek Nizgorski mój pradziadek. Mam nadzieję że we wpisie księgi parafialnej potwierdzeni zostaną rodzice Franciszka i reszty rodzeństwa. Z resztą wiem, że to co przekazała mi już nie żyjąca Babcia pokryło się ... Teraz nie mam już jak dopytać właśnie choćby gdzie spoczywają Antonii Nizgorski i Anna z d. Rulka.

Drzewo które powoli powstaje tylko dzięki genealodzy.pl, wolyn-metryki.pl i lubgens...

http://www.myheritage.pl/site-family-tr ... -nizgorscy

Skoro Franciszek Nizgorski zmarł w 1969 roku to może warto wyciągnąć najpierw jego akt zgonu z USC? Nie tylko dokumenty z parafii, ale przede wszystkim z USC.

Wydaje się, że w tej chwili brakującym elementem układanki jest miejsce urodzenia Franciszka Nizgorskiego a potem znaleznei aktu jego urodzenia oraz jego rodzeństwa i być może tam też ślubu rodziców.

odpis AZ j.w. - z USC
koperta dowodowa, metryczka dowodowa, ewidencja ludności, może postępowanie spadkowe
mnóstwo możliwości urzędowych

Twój Antoni nie jest synem Mikołaja i Tekli, bo tenże zmarł przed 1900 w Dzierzgowie. Zacznij od zdobycia w usc aktu zgonu Franciszka jak Ci podpowiedziano powyżej

Przykro mi sprawdzałem ten trop jakiś czas temu ale mam już potwierdzone miejsce urodzenia Franciszka Nizgorskiego. Jest to Warszawa Mokotów. Na 90% Antoni jego ojciec mieszkał tam całe życie .... To dziadek Franciszek wyjechał na Kresy Wschodnie. Teraz przeglądamy w raz z moją Żoną metryki nie jest łatwo ponieważ są to szlaczki w cyrylicy ale dajemy radę

a okres? jeśli zmarł w 1969 w wieku dojrzałym to raczej nie powinien mieć wpisane "Warszawa-Mokotów"
od 1896 filia parafii Św. Aleksandra w Mokotowie pod Warszawą - kościół pw Sw. Michała Archanioła miała prawo prawo i obowiązek prowadzenia ksiąg ASC
księgi są "pełne" (w zakresie w jakim mogą być dostępne) w metryki..genealodzy.pl, najczęściej w obu egzemplarzach.
a skorowidze po polsku, a w nich np Nicgorska Krystyna z 1931

Dodatkowo: urząd dzielnicy przekazał wszystkie księgi meldunkowe z Mokotowa do APW. Być może jeszcze jakaś część meldunkowych jest poza APW i poza urz. dzielnicy - w archiwum urzędu miasta

Bardzo dziękuję za wskazówkę, jeszcze nie jestem doświadczonym poszukiwaczem własnych korzeni, zwłaszcza że szczątkowo znam fakty swojej rodziny. Zauważyłem jak Nazwisko Nizgorski jest często zmieniane. Mam nadzieję że w końcu nastąpi upragniony progres w poszukiwaniu moich przodków.

Mój pradziadek Franciszek Nizgorski umarł 1900

Jeszcze raz dziękuję i kłaniam się nisko
Radek Nizgorski.

mam już potwierdzone miejsce urodzenia Franciszka Nizgorskiego

Przepraszam, że jestem taki nieufny, ale potwierdzone czym? Jakim dokumentem? Ja też kiedyś miałem coś potwierdzone przez pewną starszą osobę, brałem to jako pewnik a koniec końców zgodziło się tylko nazwisko bo nawet imię było przekręcone

W akcie zgonu będzie dokładna data i miejsce urodzenia. Wystarczy się wybrać do dowolnego USC, napisać wniosek o wydanie pełnego aktu zgonu, podać rok i miejsce zgonu. To wszystko. Dostaniesz te dane na tacy a dodatkowo będziesz w posiadaniu dokumentu.

Mój pradziadek Franciszek Nizgorski umarł 1900

Chyba miało być "urodził się"? Bo już trochę się gubię

Popraszam, przez to wertowanie ksiąg parafialnych w języku rosyjskim oraz innych archiwów pomyliłem datę z urodzinami. Przy okazji szukam innych osób i wyszło jak wyszło

xtedek pisze:

mam już potwierdzone miejsce urodzenia Franciszka Nizgorskiego

Przepraszam, że jestem taki nieufny, ale potwierdzone czym? Jakim dokumentem? Ja też kiedyś miałem coś potwierdzone przez pewną starszą osobę, brałem to jako pewnik a koniec końców zgodziło się tylko nazwisko bo nawet imię było przekręcone

W akcie zgonu będzie dokładna data i miejsce urodzenia. Wystarczy się wybrać do dowolnego USC, napisać wniosek o wydanie pełnego aktu zgonu, podać rok i miejsce zgonu. To wszystko. Dostaniesz te dane na tacy a dodatkowo będziesz w posiadaniu dokumentu.

Mój pradziadek Franciszek Nizgorski umarł 1900

Chyba miało być "urodził się"? Bo już trochę się gubię

Przy okazji taka wskazówka jak w Genetece wyszukiwać kilka odmian nazwiska na raz:

http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=

Dzięki Kamilu,
Gwiazdkę stosuję, nie wiedziałem, że można wielokrotność wpisać
Moim zdaniem Franciszek Nidzgorski (jakkolwiek pisany) nie urodził się w Warszawie w 1900. Chyba, że go ochrzcili po 3 - 4 latach. Sprawdziłem w metrykach (1899-1901) co pozostało do sprawdzenia po indeksach i nic, śladu innych dzieci Antoniego nie ma. Coś tu jest nie tak. Jak masz akt zgonu to go umieść w chmurze i pokaż, bo szkoda naszej pracy.

Witaj,

pisałam wczoraj do Ciebie na www.genealogia.okiem.pl lecz miałam zbyt mało danych, ale wewnętrzny głos podpowiadał mi żeby uzupełnić swoją wiedzę o rodzinie.

Moja mama pochodzi z rodziny Nizgorskich. Wydaje mi się, że właśnie z tej rodziny Nizgorskich Jej rodzice to Walerian i Helena Nizgorscy. Walerian nie Walery. Walery lub Walerek tak do dziadka zwracali się bliscy, ja do dziadka mówiłam „dziadek Walerek”.

Rodzice mojego dziadka to Antoni i Anna Nizgorscy. Moja mama pamięta, że tata jej mówił, że Anna była z domu Rolka.

Mój dziadek Walerian miał pięcioro rodzeństwa. Dziadek był najmłodszy (ur. 1916 r.), a oprócz niego było jeszcze czterech braci i jedna siostra: najstarszy Franciszek (twój pradziadek), Stanisław, Antoni i Leon oraz siostra Janina. Moja mama każdego z nich pamięta, gdyż z rodzicami jeździła do nich w odwiedziny.

Stanisław i Janina mieszkali po sąsiedzku w Białośliwiu koło Piły/Wyrzyska, Leon niedaleko od nich w Miasteczku Krajeńskim. Antoni mieszkał w Justynowie pod Łodzią, a Franciszek we wsi Święcica, poczta Wierzbica.

Mój dziadek Walerian mieszkał w Porszewicach k. Łodzi, ale zanim tam zamieszkał byli z babcią mieszkańcami Kołodeżna koło Kowla (dzisiejsza Ukraina). Tam też mieli swoje gospodarstwo, które byli zmuszeni porzucić i uciekać. Tam urodziła im się córka Henryka, a później po przeprowadzce w Łodzi na świat przyszła moja mama Elżbieta i jej brat Tadeusz. Cała trójka żyje i ma się dobrze.

Prababcia Anna aż do swojej śmierci mieszkała z synem Stanisławem. Jest pochowana w Białośliwiu. Jej mąż Antoni Nizgorski zmarł, jak mój dziadek Walerian był małym dzieckiem (być może w 1918 r. ???), ale nie wiem gdzie. Moja mama posiada zdjęcie Antoniego. Ma także kontakt ze swoją kuzynką Zosią, córką Stanisława, która na pewno ma dużo informacji na temat rodziny.

To tak w telegraficznym skrócie Mam jeszcze trochę informacji o rodzinie, ale niepełnych, do sprawdzenia, do odszukania, do potwierdzenia.

Mam nadzieję, że te informacje to jest właśnie to na co czekałeś, że pozwolą one uzupełnić brakujące dane

Czekam na kontakt

Pozdrawiam
Kasia