Strona 2 z 3
Re: Owczarze z Mazowsza
: pn 07 sty 2019, 20:56
autor: Karbowska_Marianna
Jeden owczarz przypadał na 200-300 sztuk owiec. Przy większych stadach, otrzymywał też pomocnika (owczarczyka), który w praktyce był jego czeladnikiem i często sam stawał się po kilku latach praktyki wykwalifikowanym owczarzem.Miał owczarz do pomocy psa pasterskiego. Była to poważna pomoc przy pracy na pastwisku. Można przyjąć, że na 100 owiec przypadał jeden pies.Pies wymagał dobrego ułożenia, więc owczarz musiał również poświęcić czas na jego tresurę.
Re: Owczarze z Mazowsza
: pn 07 sty 2019, 20:59
autor: Pietrek83
Był też często wróżbitą i znał zioła, przepowiadał też pogodę?
Re: Owczarze z Mazowsza
: wt 08 sty 2019, 11:08
autor: Karbowska_Marianna
Hodowla owiec wymagała od owczarza sporych kwalifikacji, zwłaszcza w dziedzinie weterynarii. Ponieważ pełnił on swoje obowiązki z dala od wsi, musiał umieć natychmiast rozpoznawać występujące w stadzie choroby i umieć im zapobiegać. W praktyce posiadał umiejętności nastawiania kości, leczenia chorób zakaźnych, w tym skórnych. Jednak ich wiedza, nie była tłumaczona przez wiejską społeczność doświadczeniem jakie posiadali, a cechami nadprzyrodzonymi. Sami owczarze dla zbudowania swej pozycji w społeczności lokalnej, umacniali często ten mit, grożąc np. rzuceniem czarów poprzez odebranie sprawności fizycznej, czy szczęścia, tym którzy nie spełniali ich próśb, bądź czynili im złośliwości.Owczarze budzili raczej respekt i strach, niż sympatię.
Re: Owczarze z Mazowsza
: wt 08 sty 2019, 13:52
autor: Markowski_Maciej
Warto przypomnieć jeszcze wątek na
Forgenie o owczarzach .
Moi przodkowie Markowscy na przełomie XVIII i XIX wieku byli owczarzami w okolicach Rypina - obecnie kujawsko-pomorskie. Potem osiedlili się jako gospodarze we wsi Janowo parafia Świedziebnia.
Re: Owczarze z Mazowsza
: wt 08 sty 2019, 15:00
autor: Karbowska_Marianna
Ciekawe - dzięki.
Mam zdjęcie mojego przodka - ostatniego owczarza w rodzie, stojącego z psem na tle stada owiec. Mogłabym je państwu pokazać, ale nie wiem w który wątek można wklejać zdjęcia? Marianna
Re: Owczarze z Mazowsza
: wt 08 sty 2019, 15:20
autor: Wioletta_Joniak
Temat jest bardzo ciekawy.
Moi przodkowie również byli owczarzami z parafii Świedziebnia, wieś Wierzchownia. W 1771 roku urodził się Paweł syn Jana Owcarza. Paweł wędrował po okolicy (parafia Lubowidz, Lutocin, Rościszewo), umarł w Sadłowie parafia Chamsk pod nazwiskiem Choynowski. Jego syn Antonii kontynuował profesję. Zmarł w parafii Łukomie.
Pozdrawiam
Wioletta
Re: Owczarze z Mazowsza
: śr 09 sty 2019, 11:34
autor: Karbowska_Marianna
Owczarze, których można było spotkać na Mazowszu, podobnie jak babki z Podlasia, oprócz swojego zawodu, parali się guślarstwem i znachorstwem. Podobnie jak Szeptuchy swoją wiedzę dziedziczyli z pokolenia na pokolenie, z ojca na syna. Byli "czarownikami" - bano się ich ale jednocześnie darzono szacunkiem. Tam gdzie trudno było o lekarza czy weterynarza, jedynym ratunkiem było wezwanie Owczarza.
Wiedziano, że owczarzy nie wolno drażnić, złościć ani zadzierać z nimi, bo każdy taki czyn mścił się na tym, kto był jego sprawcą.
Re: Owczarze z Mazowsza
: śr 09 sty 2019, 14:48
autor: Łuniewska_Ewa
O owczarzach mówiono że są elitą wśród chłopów, a czy jest możliwe że owczarzem mógł być bardzo ubogi szlachcic, bo coś takiego mi się trafiło. Rodzina mieszkała w okolicach Płocka. Ojciec tego owczarza był krawcem, więc w tym przypadku, zawód ten nie został przekazany mu przez rodzica, raczej został gdzieś oddany na naukę. Jakie umiejętności posiadał nie wiem, bo ów owczarz żył w połowie XVIII wieku. Sądzę że jednak nie bano się go jak to miało miejsce w przypadku owczarzy wędrownych. Człowiek ten był owczarzem w swojej wsi, gdzie wszyscy znali go od dziecka. Więc chyba "nie taki diabeł straszny". Co o tym sądzicie.
Pozdrawiam. Łuniewska Ewa.
Re: Owczarze z Mazowsza
: śr 09 sty 2019, 19:19
autor: Karbowska_Marianna
Możliwe, że nie miał talentu krawieckiego, za to lubił zwierzęta więc został pierwszym owczarzem w rodzinie. Wówczas kto nie pracował ten nie jadł.
: śr 09 sty 2019, 20:27
autor: Anna_Stańczak
Witaj Marianno
Mam też kilku owczarzy wśród przodków-wszyscy na Mazowszu.
Proszę Cie koniecznie - pokaż zdjęcie twojego przodka owczarza -
powiedz też proszę kiedy zrobione i w jakim rejonie.
Zbyszek i Anna
: śr 09 sty 2019, 20:44
autor: Karbowska_Marianna
Chętnie ale nie wiem jak to zrobić???
: śr 09 sty 2019, 22:32
autor: mirka0312
Moi przodkowie Sobańscy również byli owczarzami. Przemieszczali się też po Mazowszu.Do tej pory ustaliłam ich miejsca pobytu Błonie,Brwinów,Borzęcin,Kampinos,Kaleń,Chrzestne, Rochale, Obryte,Kopytów
,Strzeniówka.Leszno i okolice Klembowa.Tam zakładali rodziny a niektórzy osiedlili się na stałe.Może ktoś ma też swych przodków spokrewnionych z moimi owczarzami.
Pozdrawiam Mirka
: czw 10 sty 2019, 13:41
autor: Karbowska_Marianna
: czw 10 sty 2019, 15:20
autor: Krystyna.waw
Karbowska_Marianna pisze:Chętnie ale nie wiem jak to zrobić???
Wstawiasz zdjęcie do jakiejś chmury typu zapodaj.net fotosik.pl czy tinypic.pl
a na forum wstawiasz link, który z tych chmur dostaniesz.
: czw 10 sty 2019, 18:44
autor: Karbowska_Marianna
Oto Feliks Ziomkowski, ostatni owczarz z rodu owczarzy Ziomkowskich i Chybickich. Niestety nie wiem gdzie i kiedy robione było to zdjęcie. Być może, że z okolic Włocławka, a prawie na pewno z Kujaw.
Pozdrawiam Marianna
https://www.fotosik.pl/zdjecie/501009bb027dd58f