Centralne Archiwum Wojskowe - CAW w Warszawie-Rembertowie

[Kaczmarek_Aneta]

Mam pytanie do osób, które już odwiedzały CAW - w jaki sposób ułożone są katalogi podręczne ? Czy jest to np. zbiór wszystkich nazwisk dotyczący różnych okresów czy jest kilka katalogów z nazwiskami ?
Chciałabym efektywnie wykorzystać czas na wyszukanie sygnatur i nie stracić dnia urlopu.

Jak dobrze doczytałam, w czasie jednej wizyty wypiszę tylko sygnatury i złożę rewersy, a dopiero przy kolejnej wizycie otrzymam akta do wglądu ?

Będę wdzięczna za Wasze wskazówki.

Pozdrawiam

Aneta

[Rzeszotek_Łukasz]

Witam,
W CAW jest kilka katalogów osobowych m.in. uczestników powstania 1863 czy też dotyczący odznaczeń. Są też katalogi tematyczne, ale nie zaglądałem do nich.
Jeśli chodzi o udostępnianie, to za pierwszym razem składa się wniosek udostępnienie materiałów archiwalnych, w którym zaznaczamy cel poszukiwań i poziom pokrewieństwa, do tego składamy rewersy przy czym na realizację niektórych (np.dt. Akt Krzyża Niepodległości) czeka się do miesiąca (dokumenty znadują się w innych jednostkach).

[Kaczmarek_Aneta]

Ok. Dziękuję za informację.
Wniosek o udostępnienie złożyłam e-mailam i tą samą drogą uzyskałam zgodę dyrektora na osobisty wgląd do materiałów dotyczących wymienionych przeze mnie osób - zastanawiam się tylko, czy to tylko formuła, czy rzeczywiście cokolwiek się zachowało, bo dalej piszą, że jeśli cel jest genealogiczny, kwerendę należy przeprowadzić samodzielnie.

Pojedziemy, zobaczymy

Pozdrawiam serdecznie

Aneta

[kasiek]

T: Warszawiacy Kochani! Pomozcie!

Czy ktos z Panstwa wybiera sie do, mieszka niedaleko albo bedzie przechodzil obok Centralnego Archiwum Wojskowego i mialby ochote pomoc?
Potrzebuje cos sprawdzic...

[Pieniążek_Stanisław]

Coś mi się wydaje , że idziesz na łatwiznę. CAW odpowiada na emaile i ma bardzo dobry kontakt z osobami, które poszukują swoich krewnych. Należy tylko dokładnie opisać swój problem i na pewno dostaniesz odpowiedź.

[kasiek]

Ja? na latwizne? nigdy w zyciu CAW, z tego co wiem nie udziela zadnych info przez email albo telefon- trzeba sie stawic...a to juz problem, nie latwizna

[Krzysztof_Wasyluk]

Bez uzyskania zgody Dyrektora CAW, a później złożenia rewersu i odczekania na sprowadzenie zasobu z magazynu można jedynie zajrzeć do katalogów, dla ustalenia sygnatury lub porozmawiać w informacji.

Pozdrawiam
Krzysztof Wasyluk

[OchAdamek]

Witam
To że dostało się zgodę dyr. CAW na dostęp do archiwum i zamówiło interesujące was skrypty to nie oznacza, że dostęp do archiwum tzn pracowni gdzie się przegląda zamówienie, jest udostępnione. Problem polega na tym że w tej pracowni jest 20 stanowisk. Z tego jest pewna pula dla naukowców, dla zainteresowanych z terenu całej Polski a dla wolnych strzelców z Warszawy i okolic zostaje tyle co kot napłakał jedno lub dwa stanowiska. Chyba, że osoby mające zamówione miejsca wyznaczonym dniu (dla naukowców, dla zainteresowanych z terenu całej Polski) nie zjawią się i wtedy pula dostępnych miejsc się zwiększa. Ale to także nie gwarantuje, że się ktoś do pracowni dostaje się bo jest kolejka osób oczekujących na wstęp. Zapisy są organizowane według kolejności przyjścia do budynku i zarejestrowaniu się w 'Ochronie Obiektu" - jest to wszystko droga przez mękę. Skoro CAW sprowadza na określony dzień zamówione dokumenty i informuje że określonego dnia już można je przejrzeć to według mnie nie powinno być już problemów ale niestety są. Życzę zainteresowanym cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości. Można czekać w nieskończoność i się nie doczekać na wejście do pracowni, przy czym chcę poinformować że personel jest miły i uprzejmy ale przepisy ogólne są tragiczne i za nie odpowiada Dyrekcja CAW. Ja już tam nie będę badał Historii. Aby się tam dostać to trzeba już być i zarejestrować się o godzinie 6.00 rano, co nie zawsze jest możliwe ( osoby z poza Warszawy korzystają z pobliskiego Hotelu - Bursy na terenie CAW.
Życzę wszystkim 'Szczęśliwego Nowego Roku',
pozdrawiam
Adam

[aligatormp]

Witam
Otrzymałem zgodę na wgląd do akt w CAW. Problem w tym, iż jestem z Katowic i nie jestem w stanie osobiście odwiedzić CAW. Jeśli ktoś zechce odszukać odpowiedni nr akt a następnie skopiować je proszę o kontakt na pw.

Pozdrawiam Maciej

[kasiek]

Coś mi się wydaje , że idziesz na łatwiznę. CAW odpowiada na emaile i ma bardzo dobry kontakt z osobami, które poszukują swoich krewnych. Należy tylko dokładnie opisać swój problem i na pewno dostaniesz odpowiedź.

panie Stanislawie,
ponad miesiac temu wyslalam email do CAW...i...cisza. To jak to jest, odpowiadaja na email? Czy nie?Czekac dalej? Czy probowac inaczej? Jakos latwiej?

[dede43]

No i mam dokumenty z CAW dotyczące mojego stryja Jana Kwiatkowskiego, cały stos a jedyne 45 zł. Nie chcieli przysłać danych genealogowi, więc podparłam się możliwością rehabilitacji osób z Listy Katyńskiej (stryj został rozstrzelany w Charkowie w 1940) Otrzymałam dziś między innymi kserokopie:
- własnoręcznie przez stryja pisanego CV po powrocie do Polski w 1920 r., gdy starał się o przyjęcie do Wojska Polskiego (kilku stronicowe prawie opowiadanie)
- opis przebiegu służby w armii rosyjskiej od 1911 r., niewola austriacka (1915-1917),
- przebiegu służby w 5 dywizji strzelców Pol. na Syberii, niewoli bolszewickiej, ucieczki z 17 kolegami z tejże niewoli
- przebieg służby w wojsku polskim aż do 1935 r.
- wnioski o nadanie wyższego stopnia oficerskiego
- wniosek o nadanie medalu Niepodległości i medali X-lecia z adnotacjami, że medale wręczono, a dyplomy wysłano
Jeszcze ich nie zgłębiłam, dopiero przejrzałam.
Brak niestety 3 ważnych aktów - urodzenia z 1893, ślubu z 1927 i zgonu z 1940. Jak

No i jedno mnie bardzo zaintrygowało. We wniosku w 1931 jest napisane: syn Jana i śp Kamili. Babcia Kamila zmarła w 1927 r. i jest pochowana na Powązkach. Czy to może znaczyć, że dziadek Jan Cyprian wówczas jeszcze żył? Żadna z nas sióstr nic o tym nie wie, że dziadek przeżył babcię. No i nie jest pochowany w grobie rodzinnym. Tam jest pochowany tylko pradziadek Józef Kwiatkowski (1884), prababcia Aniela z Wrońskich(1906) i babcia Kamila z Cetnerskich (1927)

[Sroczyński_Włodzimierz]

a jak on trafił z niewoli austriackiej do Omska ?
napisz krótką notkę, albo i nie krótką
na ogół było odwrotnie przecież tj służba w armii austriackiej -> niewola rosyjska
może na Syberii znalazł się z ojcem? stąd brak danych nt pochówku (do dziś? "nie jest pochowany w grobie rodzinnym" to nie to samo co "nie wiem gdzie jest pochowany" ale sugeruje ) i śmierci (w momencie pisania życiorysu)

[dede43]

Skąd mój stryj Jan III Kwiatkowski (1893-1940) znalazł się na Syberii - wiem od dawna, ale to zawsze był Irkuck nie Omsk. Jego ojciec a mój dziadek Jan Cyprian Kwiatkowski po ślubie w 1891 r. w Warszawie wraz ze świeżo poślubiona żona Kamilą z Cetnerskich wyjechali do Kijowa, a stamtąd w 1897 r dalej na wschód do Irkucka. Stryj w 1903 r wstąpił tam do gimnazjum, potem w 1911 r. do 15 pułku strzelców Syberyjskich, w 1912 do szkoły wojskowej. Po skończeniu szkoły i awansowaniu na podporucznika trafił na front itd.
Mam 3 strony własnoręcznie spisanego życiorysu oraz cały przebieg jego służby i tego właśnie dotyczą dokumenty przesłane mi przez CAW. Podaj mi na dede43@gazeta.pl jakieś namiary to ci ewentualnie prześlę skany - jeśli oczywiście cie to interesuje.

Ale właśnie w tych papierach znalazłam adnotację własnoręcznie sporządzona przez stryja w 1931 r., że jest synem Jan i śp Kamili.
I właśnie z tego wyciągnęłam wniosek, że dziadek musiał wówczas jeszcze żyć, co niekoniecznie musi być prawdą. A jeśli żył, to co się z nim stało? Został w Irkucku?, wrócił z babcią i ojcem do Polski, ale wówczas gdzie mieszkał? Pewnie nie ze stryjem, bo on był zawodowym wojskowym i przeprowadzał się. Czy więc z moim ojcem w Warszawie? Nigdy o tym nie słyszałam. No i gdzie wówczas jest jego grób? Dlaczego nie jest pochowany z żoną i rodzicami na Powązkach? A może jest tylko nie ma tablicy?
Dużo tych pytań niestety. A nie mam kogo pytać. Jestem teraz najstarsza z Kwiatkowskich.

[Sroczyński_Włodzimierz]

pewnie Maria nas z wątku przeniesie (i będzie miała rację), ale po kolei:

a. nie skąd w ogóle w Irkucku ale skąd w Irkucku po niewoli austriackiej - to mnie nurtuje i na tym bym się skupił
jeśli został zwolniony w 1917 to miał pewien wybór co robić dalej -przy czym podróż do Irkucka chyba nie była tym najprostszym rozwiązaniem - coś go musiało do tego skłonić
co? np to , że byli tam jego rodzice, najbliższa rodzina, może jeszcze ktoś
jeśli byli w 1917 i wrócił do nich (po nich) to tłumaczyłoby 5 dywizję strzelców syberyjskich
możliwe są i inne wytłumaczenia (np został tam wysłany do organizacji z niewoli: ten oddział formalnie pod Hallera podpadał)

kontynuujmy jednak że do rodziny/po rodzinę
pojechał, zaciągnął się, próbował wywieźć najbliższych..udało się z matką, ojciec..albo nie mógł albo nie chciał , ale został i stąd ta informacja i stąd brak pochówku w Polsce
temat organizacji wyjazdów rodzin w 1918-1919 może przybliżyć Ci jeden z forumowiczów, którego efekty badań możemy podziwiać (świadome użycie!) w książce "Bolesława Kontryma życie zuchwałe" Witold Pasek
tak czy inaczej: moim zdaniem klucz w okresie luki w życiorysie , może nie luki a fragmencie wymagającym rozbudowania

pozdrawiam

[dede43]

No to dalej: stryj Jan III Kwiatkowski dostał się do niewoli austriackiej po bitwie pod wsią Grochowo w 1915 r., w czasie której został ranny w głowę i lewe ramię. Wg jego życiorysu w 1917 r wrócił z niewoli i został naznaczony do Irkuckiego Wojennego okręgu. Wrócił do Irkucku, bo tam przecież mieszkał na stałe od kilkunastu lat, tam mieszkała jego matka i młodszy brat oraz jak sadzę jeszcze wówczas ojciec. Zresztą stryj nigdy wcześniej w Polsce nie był. Urodził się w Kijowie. W czasie 6-cio miesięcznego panowania bolszewików służył sanitariusz w 25 sanitarnym pociągu. a od 27.I.1918 do 28.5.1918 był w tajnej organizacji oficerskiej i po przewrocie otrzymał miejsce w komendzie miasta Tomska, skąd 2 x był wysyłany do tajgi dla stłumienia powstania bolszewików.. Dn. 18.3.1919 wstąpił do 5 dywizji strzelców Polskich na Syberii i służył w pułku ułanów. Odbył z pułkiem cały czas defensywy i po rozbiciu dywizji uciekł z niewoli bolszewickiej przedarł prze Bolszewię i stanął w dniu 17.6.1920 na ziemiach polskich. Cała podróż wyniosła ponad 9000 wiorst i zrobił ją w 3 m-ce, 7 dni. Zgłosił się do wojska polskiego i został oficerem zawodowym, bowiem uwzględniono jego kwalifikacje zdobyte w wojsku carskim.
Wszystko to co powyżej spisałam z własnoręcznie sporządzonego życiorysu stryja. Mam tez przebieg jego służby w Wojsku Polskim do 1935 r. Dalszych akt nie przesłano. Stryj zakończył żywot rozstrzelany w Charkowie w 1940 r. Jest na Liście Katyńskiej pod 1472.
A z tym pochówkiem i grobem, co do którego mam pytania to sprawa nie dotyczy stryja, a jego ojca Jana Cypriana Kwiatkowskiego (1862-?)- mojego dziadka. Ojciec mój był młodszy od brata o 9 lat. Urodził się w 1902 r w Irkucku. Do Polski powrócił na pewno z matką w 1920 lub 1921 r i osiedli w Warszawie. Ich powrót nie był tak traumatyczny jak stryja. Pamiętam ze słów ojca, że wrócili "normalnie", pociągiem. W Warszawie ojciec skończył studia, tu zmarła w 1927 r. jego matka, a moja babcia, pochowana na Powązkach we wspólnym grobie ze swoimi teściami (moimi pradziadkami) Józefem Kwiatkowskim (zm w 1884) i Anielą z Wrońskich (zm w 1906). Jeśli wrócił z nimi również wówczas z Syberii mój dziadek, to powinien również spoczywać na Powązkach we wspólnym grobie z rodzicami i żoną. Na grobie nie ma niestety śladów jego pochówku, więc czy na pewno wrócił z rodziną do Polski?. A jeśli nie, czy zmarł wcześniej, jeszcze na Syberii i tam jest pochowany? Wg kwestionariusza dla Biura Komitetu Krzyża i Medalu Niepodległości, który stryj wypełniał w dniu 16.11.1932 r. w pozycji imiona rodziców jest napisane "Jan i śp. Kamila z Cetnerskich". Te słowa sugerują, że w 1932 r. dziadek mój Jan Cyprian jeszcze żył, bo inaczej śp byłoby pewnie zarówno przy dziadku jak i babci, a nie tylko przy babci Kamili. Gdzie więc się podziewał? Czy mieszkał w Warszawie z moim ojcem? Nigdy o tym nie słyszałam. Nie podejrzewam też, by mieszkał ze stryjem, bo ten jako wojskowy był przenoszony w miejsca na miejsce. Zresztą nie wiem i nie mam tu żadnych pomysłów.