genealodzy.pl

Trochę humoru się przyda, a jeżeli to zasili konto geneteki to super
Pozdrawiam Bożena

Oczywiście był to post z okazji "święta" 1 kwietnia...
Aby nie zaśmiecać bieżących spraw na formum proszę Administratora o usunięcie tego "Prima AP" wątku.
Wszystkich Serdecznie, Świątecznie pozdrawiam, życząc radości Zmartwychwstania Jezusowego

Не представляю,как это может помочь в поисках? Как генный материал для сравнения?

Otrzymałem informację (na razie nieoficjalną), że do końca tego roku na familysearch.org mają być dostępne WSZYSTKIE księgi z praktycznie wszystkich diecezji. Online i za darmo!
Czyż to nie piękne?

a te niemikrofilmowane będą sfotografowane trójwymiarowo- jeden z producentów telewizorów 3D w ramach popularyzacji formatu i produktu zapewnia finansowanie stereoskopowej digitalizacji. Księgi "załapały się" przy okazji innych muzealiów.
Niestety - pomysł skanowania przestrzennego (laserowego) -rozważany ze względu na utrwalenie dźwięków podczas spisania aktów (mikrowgłębienia -analogicznie do zapisu dźwięku przy pracy nad ceramiką na kole garncarskim) został zarzucony.Trwają prace nad przesyłaniem zapachu.

Macie chłopcy wyobraźnię i pobożnę życzenia...., ale ale dobrze pomarzyć w dniu 1 kwietnia:-)

to mały pikuś
..wiadomością dnia jest, że Google w porozumieniu z głównymi udziałowcami (a jednocześnie dysponentem zasobów) zdecydowały o przeniesieniu aktywność z GoogleBooks na GoogleArchive. Protesty europejskich wydawców spowodowały praktycznie porzucenie myśli o udostępnieniu książek. Do archiwaliów prawa autorskich nie ma -więc na pierwszy ogień pójdą zasoby z Petersburga XVI-XIX wiek w tym Wielkie Księstwo i varsaviana z petersburskich czeluści. Do końca roku ok 30% będzie dostępna - także na konsole (moduł dodawany do sieciowej wersji Wiedźmina 3)

Wstęp do bajek genealogicznych

Był młody genealog, który życie w archiwach pędził,
Był stary wyjadacz, który radził i wcale nie zrzędził,
Był posiadacz spisów, który zbiorów potrzebnym udzielał,
Był forumowicz, który się z cudzych błędów nie weselał,
Był admin, który miał charyzmę; mod, co lubił ludzi,
Specjalista od szlachty, co dla innych uwielbiał się trudzić,
Był anty-poliglota, który bukwy sam się uczył składać,
Był ktoś z TGCP, co chciał robić, a nie tylko gadać,
A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.

Razem to żeśmy z biskupem Ignacym napisali....

tomek & ignacy

Prima Aprilis , albo "Kwietniowa Rybka" - jak mowia Francuzi, ale to takie sliczne, Tomku.
Z usmiechem
Bozenna

Oczywiście nie stronili od żartów i nasi przodkowie – poczynając od niewinnych kłamstewek, a kończąc na bardziej dobitnych dowcipach, takich jak podanie gościom nietypowego menu, którego elementem mogły być np. pierogi nadziewane trocinami czy też farszem z gliny.

Jak pisał siedemnastowieczny poeta Wacław Potocki (Prima aprilis, 1-4, Ogród, ale nie plewiony):
„Prima aprilis albo najpierwszy dzień kwietnia,
Do rozmaitych żartów moda staroletnia.
Niejeden się nabiega, nacieszy, nasmęci
Po próżnicy, przeto go zawsze mieć w pamięci”.

Siostra mojej Mamy, Teodora, która obchodziła 1 kwietnia Imieniny, zawsze miała dla gości jakąś potrawę „niespodziankę”, chociaż nie aż tak wyrafinowaną jak pierogi nadziewane farszem z gliny .

Najlepsze było to, że nikt z „nowych” gości nie chciał się przyznać, że na przykład w sałatce jarzynowej czuje surowe ziemniaki. Stali zaś bywalcy u Cioci na imieninach zachowywali się jak niewiniątka, aby nie psuć solenizantce zabawy.

Pozdrawiam, z nutką rozrzewnienia na te wspomnienia –
Lidia