henryk22 pisze:KAROL pisze:Dotyczy to terenów gdzie były pzymusowe przejścia na prawosławie, po 1905 r, można było wracać
do katolickiego kościoła, ale potrzebny był ponowny chrzest, działo się tak na Podlasiu.
To nie te lata. Przymusowe przejście na prawosławie to 1875-1905. Ale wtedy ponownego chrztu nie było, były tylko chrzty opóźnione w latach 1905-1907.
Henryk
Faktycznie, nie te lata a po za tym wcześniej już wykazaliśmy, że to nie są 'ponowne' chrzty a raczej 'fałszerstwo' (lub jakiś błąd?).
Przecież w tych późniejszych metrykach z parafii Suderwa (1854/58) oprócz dat chrztów są jeszcze nieprawdziwe daty urodzenia (plus połączenie w pary bliźniaki, którzy nimi w ogóle nie byli...).
Ponad to, po informacjach od Tadeusza, widzę ,że afera zataczała szerszy krąg

Teraz na scene wkroczyły metryki z roku 1856 w parafii Suraż koło Białegostoku. To już w ogóle jakaś abstrakcja się wydaje bo odległość z Oszmiany to ok. 300 km! ale do rzeczy:
Pan Tadeusz wspomina, że ma spisane metryki z oryginalnych ksiąg parafii Suraż, które przeglądał w białostockim archiwum. W roku 1856 mamy:
- chrzest Józef s Ur.Wincentego i Karoliny z Boguszow Dokurnow
- chrzest Wincenty s.Ur.Antoniego iMarianny z Konczyńskich?Dokurnow
- chrzest Władysław s. Ur.Wincentego i Karoliny z Boguszow Dokurnow
- chrzest Stanisław s. Ur. Wincentego i Karoliny z Boguszow Dokurnow
Co ciekawe, te 4 chrzty "znikają" z kopii, które były przekazywane do Archidiecezji w Wilnie (nie ma tych czterech aktów w księdze z par.Suraż za 1856, której skany są w
http://poczekalnia.genealodzy.pl/)....
A teraz uwaga, uwaga

Wszyscy wyżej wymienieni byli wcześniej chrzczeni w okolicach Oszmiany!
Czyli sytuacja identyczna jak w parafii Suderwa

Poniżej dowody na oryginalne zapisy z chrztów i późniejsze metryki ślubne tych chłopców:
Synowie Wincentego i Karoliny Bogusz (poprawnie Bohuszko):
- Józef; Akt chrztu 253: 07/12/1838 - Józef - Kamionka (Holszany) - chrzest, rodzice Wincenty i Karolina Bohuszko
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325442
1867 Józef lat 27; akt ślubu 13:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=835026
- Władysław; Akt chrztu 66: 19/03/1847 - Władysław - Kamionka (Holszany) - chrzest, rodzice Wincenty i Karolina Bohuszko
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325442
1873 Władysław lat 24; akt ślubu 68:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325442
- Stanisław; Akt chrztu 21: 10/01/1854 - Stanisław - Kamionka (Holszany) - chrzest, rodzice Wincenty i Karolina Bohuszko
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325442
1878 Stanisław lat 25; akt ślubu 80:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=835026
Syn Antoniego i Marianny Konczyńskiej (poprawnie Kopczyńskiej):
- Wincenty; Akt chrztu 140: 18/07/1834 - Wincenty - Samorodniki (Holszany) - chrzest, rodzice Antoni i Marianna Kopczyńska
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325442
1870 Wincenty lat 26; akt ślubu 17:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1106762
Do prawdy, nie mam pojęcia co o tym myśleć
Łukasz
Al_Mia pisze:Moim zdaniem nie ma szans na to, aby cztery różne pary straciły swoich ośmioro synów i nagle w krótkim czasie dorobiły się tej samej ilości (z tymi samymi imionami)
A moim zdaniem jak najbardziej możliwe to jest.
(Reasumując straciły 1 para 1 dziecko, 1 para 3 dzieci, 1 para 2 dzieci, 1 para 2 dzieci, - choroby, epidemie itp dotykały rodziny niekoniecznie jednostkowo. Były nie tylko szanse ale i tak się działo że wymierała większa ilość domowników.
A wśród kolejnych urodzonych są u dwóch par są bliźnięta u pozostałych dwóch dzieci rodzone w 2 letnim odstępie czasu..)
Wtedy szybko małżonkowie "dorabiali" dzieci.
pozdrawiam
Ala
Alu, może źle się wyraziłem poprzednio.
Też zakładam, że sytuacja jest "technicznie" możliwa, ale prawdopodobieństwo takiej możliwości - dla sześciu już par z jednej rodziny na przestrzeni 4 lat! - moim zdaniem jest niemal bliskie zera.
Ponad to, w tym konkretnym przypadku:
- mamy do czynienia z rodziną o bardzo rzadkim nazwisku, która na 99% w XIXw nie mieszkała po za powiatem oszmiańskim
- "sfałszowane" chrzty pojawiają się w latach 1854/56/58 w 'dalekich' parafiach dla 6 par, które w latach wcześniejszych i późniejszych żyją na oszmiańszczyźnie
- Dla 11 z 12 tych synów pokazałem wyżej metryki późniejszych ślubów. Podany tam wiek pasuje dużo bardziej do chrztów 'oryginalnych' aniżeli do tych z parafii Suderwa czy parafii Suraż...
Łukasz