Do Pana Gozdziuka!
Przesylam Nastepne dwa dokumenty:
Akt zgonu
Tarzymiechy
Nr.19
Mialo miejsce w wiosce Stary Zamosc, w drugi dzien marca 1870 roku o 10-tej godzinie rano. Stawili sie Jan Garbal, lat 40 i Antoni Gryciak, lat 21, obydwoje chlopi zamieszkali we wsi Tarzymiechy i oznajmili, ze 27-ego dnia lutego biezacego roku o godzinie 5-ej rano zmarl w Tarzymiechach Franciszek Gryciak, chlop rolnik, lat 76, syn nieznanych rodzicow, zostawiwszy po sobie owdowiala zone Agnieszke, z domu Rusztynowa(?). Po naocznym przekonaniu sie o zgonie Franciszka Gryciak. Akt ten deklarujacym niepismiennym przeczytano i dlatego przez Nas tylko podpisano.
Ks. Franciszek Piontkowski, Wikariusz, U.A.S.C. (Utrzymujacy Akta Stanu Cywilnego)
Mam trzy komentarze:
W dokumencie Nr.43 , w tym, czyli Nr.19, i nastepnym, Nr.6, forma panienskiego nazwiska jest wpisana w oryginale z koncowka -owa i -iewa, a nie -owna lub -anka, - ianka. Moze to regionalna forma?
Nazwisko panienskie wdowy po zmarlym Franciszku Gryciaku, sekretarz wpisal z wielce fantazyjna pierwsza litera. Po wyeliminowaniu innych liter wyglada na to, ze to moze byc litera "R". Sprawdzilismy w
www.moikrewni.pl, i nazwisko RUSZTYN tam sie znajduje dokladnie w rejonie, z ktorego pochodzi ten dokument.
Nazwisko podpisujacego ksiedza w dokumencie Nr.19 rowniez powinno byc Piontkowski, a nie Pantkowski . Przepraszam.
Tarzymiechy
Nr.6
Mialo miejsce w wiosce Stary Zamosc 22-go dnia stycznia 1871 roku o godzinie 5-ej wieczorem. Oznajmiamy, ze w obecnosci swiadkow Pawla Kiziol, lat 26, i Jozefa Palki, lat 30, obydwoch chlopow rolnikow zamieszkalych we wsi Tarzymiechy, zawarto dzisiejszego dnia religijne malzenstwo miedzy Antonim Gryciak, kawalerem, chlopem rolnikiem, urodzonym i zamieszkalym we wsi Tarzymiechy, synem juz zmarlych rodzicow Franca(?) i zony jego Tekli, z domu Paroniowa(?), legalnych malzonkow Gryciakow, chlopow rolnikow ze wsi Tarzymiechy, lat 22, i Franciszka Malochowna, panna, corka juz zmarlego Wojciecha, i zyjacej zony jego, Anastazji z domu Palkowa, chlopow rolnikow ze Starego Zamoscia, urodzona i zamieszkala w tym samym Starym Zamosciu przy Matce, lat 18. - Slub ten poprzedzily trzy zapowiedzi opublikowane w niedziele 8-go, 15-go i 22-go dnia stycznia biezacego roku w Starozamojskim Kosciele Parafialnym. Pozwolenie ze strony matki panny mlodej dano ustnie. Nowozency oznajmili, iz nie zawarli umowy przedslubnej. Akt ten obecnym i swiadkom niepismiennym przeczytano i z tego powodu przez Nas tylko podpisano.
Ks. Fr. Woszczynski, N.S.Par.
Wpisalam nazwiska panienskie starajac sie nie zgadywac subtelnosci. Najprostrze jest nazwisko swiadka Palka, moze tez Paron - lub Gorys (w innym dokumencie), oba z miekka koncowka? - ale nazwisko panny mlodej w powyzszym dokumencie moze miec rozne wersje. Znalazlam np. Malocha - polskie przekreslone "l".
Imie "Franc" jest dokladnie tak wlasnie wpisane, wiec chyba to nie jest przypadek, bo imie panny mlodej podano jako Franciszka, wiec taka forma istniala lokalnie.